WHITAKER ZASKOCZYŁ FEDOSOVA

Redakcja, foto: Joe Miranda

2010-06-13

Swego czasu Lance Whitaker (35-6-1, 28 KO) uważany był za wschodzącą gwiazdę wagi ciężkiej, a na przełomie 2004 i 2005 roku okupował pierwszą pozycję w rankingu federacji WBO. Prawda jest jednak taka, że od sześciu lat nie pokonał nikogo z liczących się zawodników, dlatego też mało kto dawał mu szansę z Andriejem Fedosovem (21-2, 17 KO).

Obchodzący niedawno 38. urodziny wspiął się jednak na wyżyny swych możliwości i pomimo liczenia w piątej rundzie, po mocnym lewym sierpowym, wygrał stosunkiem głosów dwa do jednego. Ponad dwumetrowy "Goofi" wykorzystał swój wspaniały zasięg ramion i długim lewym prostym ustawił sobie Rosjanina, który w drugiej połowie potyczki czekał już na jeden, nokautujący cios. Po gongu kończącym dwunaste starcie sędziowie punktowali 115:112, 114:113 i 112:115 na korzyść Lance'a.