W SOBOTĘ WOJAK BOXING NIGHT W KRYNICY

Informacja prasowa, fot. Sebastian Andrzejczyk

2010-06-09

Już 12 czerwca kolejna wielka gala boksu z cyklu „Wojak Boxing Night” - tym razem czołówka polskich pięściarzy zawodowych zawita do Krynicy Zdroju. Główną atrakcją krynickiej imprezy,
sponsorowanej przez waleczne jak pięściarze piwo Wojak, będzie walka z udziałem niepokonanego na zawodowych ringach mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBF
Pawła Kołodzieja.

Mierzący 196 cm Polak skrzyżuje rękawice w zakontraktowanym na 12 rund pojedynku z Amerykaninem Nicholasem Iannuzzim, który w dotychczasowej karierze znalazł tylko jednego pogromcę.

- Wiem, że Iannuzzi walczył kiedyś w formule MMA, więc na pewno jest twardy. Spodziewam się, że od pierwszego gongu ruszy ostro do przodu. – mówi o swoim przeciwniku Kołodziej. - Zauważyłem, że w jedynej przegranej walce opuszczał trochę lewą rękę, dlatego będę szukał mocnego ciosu prawą.

- Czuję, że z walki na walkę się rozwijam i idę w górę, tak samo jak cała grupa KnockOut Promotions. Krzysiek Włodarczyk już jest mistrzem świata, niedługo będzie mistrzem Rafał Jackiewicz. Chcę iść ich śladem i sięgać po najwyższe laury – dodaje rodowity kryniczanin, który jako zawodowiec stoczył 25 zwycięskich pojedynków, a niedawno przez prestiżowy magazyn „The Ring” został zaliczony do grona najbardziej obiecujących pięściarzy kategorii do 91 kg.

W Krynicy oprócz Pawła Kołodzieja zaboksuje także inny utalentowany „junior ciężki” – Łukasz Janik, który podczas poprzedniej gali serii „Wojak Boxing Night” – w Łodzi - w pojedynku poprzedzającym walkę Krzysztofa Włodarczyka z Giacobbe Fragomenim o tytuł mistrza świata WBC, zafundował swojemu rywalowi jeden z najefektowniejszych nokautów, jakie kiedykolwiek miały miejsce na polskich ringach.

- Po Łodzi odpoczywałem tylko tydzień i już byłem z powrotem na sali, by poprawiać błędy, których dopatrzyłem się oglądając ostatnią walkę na video – przyznaje Janik, mający w swoim dorobku tytuł wicemistrza Unii Europejskiej amatorów. – Wiem, że kibice po moich ostatnich występach oczekują w Krynicy kolejnego nokautu. Postaram się ich nie zawieźć!

Transmisja TV w Polsacie i Polsacie Sport.