PLATOV ZA SILNY DLA OLOUKUNA

Oleg Platov (29-1, 23 KO) ciosami na korpus rozmontował obronę Gbenga Oloukuna (18-6, 11 KO) i zastopował go ostatecznie w szóstej rundzie.

Po niezłym początku, Nigeryjczyk w ostatnich sekundach pierwszej odsłony już dwukrotnie był liczony - najpierw po prawym haku na żebra, a potem po prawym prostym w to samo miejsce. Sytuacja powtórzyła się pod koniec drugiego starcia, kiedy niemal równo z gongiem po zainkasowaniu prawego haka na dół Oloukun znów przyklęknął.

Były mistrz Afryki w boksie amatorskim powrócił do gry w trzeciej i czwartej rundzie, ale w końcówce piątej "deja vue" i kolejny nokdaun po prawym haku pod lewy łokieć. Ta sama akcja zakończyła pojedynek, tylko już w szóstym starciu, kiedy Gbenga nie był w stanie już się podnieść.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Emilian
Data: 05-06-2010 22:34:49 
Ale fatalna kontuzja Rossa. Cunningham rozerwal mu powieke i koniec walki. USS mistrzem świata.
 Autor komentarza: Karpull
Data: 05-06-2010 22:36:36 
Szkoda Rossa,miał duże szanse na wygraną;/
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 05-06-2010 23:31:06 
Gbenga Oloukun I ten zawodnik wygrał z Brewsterem po to żeby stać sie jureymanem żałosne kompletny brak ambicji czegokolwiek.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.