DAVID HAYE: ZBAWICIEL CZY TCHÓRZ?

Wielokrotnie czytając bokserskie fora, zdanie szanowanych w świecie boksu ekspertów, pojawia się wiele opinii na temat Davida Haye'a. (24-1, 22 KO). Anglik to były dominator wagi cruser, obecnie występujący w królewskiej kategorii. Jeszcze przed swoim pierwszym występem David stał się "bohaterem" mediów. Przez wielu uważany za pięściarza, który zbawi dzisiejszą wagę ciężką, inni nie widzą w nim zbawiciela, lecz liczą, że przynajmniej trochę "rozrusza" tę kategorię. Trzecią grupę tworzą ludzie, którzy twierdzą, że David to tylko przereklamowany brytyjski krzykacz, a na dodatek tchórz. Pytanie, gdzie leży prawda?

Zacznijmy od ostatniego "ugrupowania". Zwolennicy tej tezy uważają, że Haye nie chce walczyć z najlepszymi w obecnej w ciężkiej (braćmi Kliczko), gdyż po prostu, brak mu odwagi. Moim zdaniem jest w tym jakaś mała część prawdy, lecz nie do końca. Mianowicie na tym polega całe cwaniactwo i kunszt Davida, który poza ringowymi umiejętnościami lubi promować się w przeróżny sposób. Zakłada koszulkę z odciętą głową Kliczki, obraża rywali w przeróżny sposób itp. To wszystko sprawia, że ludzie chcą zobaczyć jak taki typowy prowokator zachowa się w ringu, zwłaszcza gdy dorzuci wiele szumnych wypowiedzi. Ewentualna walka z Wladimirem lub Witalijem, niosłaby naprawdę wielkie ryzyko, Anglik na pewno faworytem w takowym pojedynku nie będzie, jeśli przegra straci wszystko. Kibice którzy tak wiernie wierzyli w jego obietnice stracą cierpliwość i już nie będą słuchać z takim przekonaniem swojego ulubieńca, który okazał się oszustem. Nagle popyt na pojedynki w jego wykonaniu gwałtownie spadnie, a co za tym idzie Haye straci swój największy atut, rozgłos. Bardzo ciężko ocenić jego szanse w pojedynku z którymś z braci, ponieważ Haye nie walczył jeszcze z nikim tak mocnym, kimś kto naprawdę przetestowałby jego umiejętności. W mojej opinii pojedynek Haye'a z braćmi Kliczko dojdzie do skutku, ale nie teraz (chyba, że David dostanie ofertę opiewającą na "grube" miliony). Brytyjczyk w pierwszej kolejności zmierzy się z bokserami mniej wymagającymi typu: Audley Harisson. Zarobi duże pieniądze i na koniec, gdzie nie będzie miał już nic do stracenia zmierzy się z Ukraińcami.

Wszystko pięknie i ładnie wygląda na papierze, ale powiedzmy sobie uczciwie, jeżeli najlepsi bokserzy z ciężkiej mają siebie nawzajem omijać i walczyć ze słabszymi rywalami, to poziom tej kategorii wagowej nigdy nie dorówna tym z niższym limitem, i jeszcze przez długi czas, będziemy tęsknić za wspaniałymi pojedynkami z lat 70, 80, 90. Wracając do Davida, przyznać trzeba, że dzięki niemu o ciężkiej zrobiło się choć trochę głośniej, szkoda tylko, że nie przez jego wspaniałe batalie bokserskie, ale w głównej mierze prowokujące zachowanie.

Podsumowując, dla mnie David nie jest tchórzem, do miana zbawiciela też mu daleko, to człowiek kontrowersyjny potrafiący zrobić szum wokół siebie. Nie odbieram mu szans z braćmi Kliczko. Niemniej uważam, że aby zbawić dzisiejszą wagę ciężką potrzebnych jest kilku bokserów, którzy przyciągną przed siebie tłumy i pokażą wspaniałe umiejętności w ringu, a nie tylko w czasie konferencji prasowych. Haye ma swoje atuty w postaci mocnego ciosu oraz szybkości. Przy odrobinie szczęścia mógłby powalić starszego jak i młodszego Ukraińca. Jeśli jednak chce sobie zaskarbić szacunek i zaufanie prawdziwych koneserów boksu zawodowego musi walczyć z rywalami z najwyższej półki, bo na chwilę obecną wygląda to tak jakby chciał podążać najłatwiejszą z dróg, na siłę udowadniając, że Kliczkowie nie są mu do niczego potrzebni.

RAFAŁ KYĆ

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 00:16:10 
Święta prawda :) Bardzo chciałbym aby po Harrisonie którego na 99,9% wbije w ring spotkał się z Tomkiem. Będzie fajna walka obaj podobnych gabarytów jednak Anglik z niewątpliwie mniejszą odpornością na ciosy, ale cóż na razie musimy czekać do walki Tomka z Grantem, i Haye z kimkolwiek. Może Wałek z Witkiem zawalczą bo tak to nic się w HW nie wydarzy do sierpnia ciekawego.
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 00:21:35 
Chyba że jeszcze Solis wyjdzie po bęcki :)
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 00:30:24 
Ogólnie wkurza mnie ten Kubańczyk i czas na nauczkę, moim zdaniem Albert 1000 razy bardziej zasługiwał na walkę o MŚ, niż On a jego walka z Witkiem zakończyła by się tak samo, o ile nie sporo szybciej, bo jak się widziało jego połcie słoninki we wcześniejszych walkach to żal brał, kondycja też nie żadna rewelacja, szybko sapał. Albert przynajmniej nie krzyczał przed walką nie wiadomo czego, stąd też raczej szacunek w mediach, a ten zaczyna jak Dawidek dogadywać żeby się pokazać bo jak dotychczas nikogo znaczącego nie pokazał a Dragon miał ME.
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 00:31:24 
Nie pokonał oczywiście sorki :)
 Autor komentarza: dj1986
Data: 03-06-2010 00:41:58 
Coś tam miesza...
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 03-06-2010 00:46:49 
Powiem szczerz Tyson na jego miejscu w jego wieku w życiu by nie odmówił Klczice pojedynku zwłaszcza za takie pieniądze .Czytaj inaczej Haye tchórz i żaden mistrz wagi ciężkiej...
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 03-06-2010 00:52:08 
Juniorek2001 oglądnij sobie walkę haye z solisem z przed paru lat...Moim zdaniem gdyby tylko Solis chciał to by była powtórka.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 03-06-2010 00:55:42 
Przereklamowany średniak bez jąder.
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 01:31:17 
Ja mówię w kontekście jego zaczepek do Witka, Solis z żadnym z braci nie ma i nie będzie miał szans ! Nigdy. Może i ma nawet ten swój cios ale zobaczcie jak walczy i kogo ma rozkładzie.Sporo jest walk Solisa na youtube....
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 01:47:35 
Ludzie!!!Opanujcie się.


Solis,to diament i waga nie ma tu nic do znaczenia widzieliscie jak zniszczył barreta TKO 2 ? A kwiczycie jak haye sie męczył z nim TKO 5 nie porównujcie Alberta do Solisa.

Solis pokona Vita!!!
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 01:48:05 
Rzekłem-pożyjemy ,zobaczymy.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 01:50:06 
nie lubicie Solisa za rodowód i wagę,Drumonda też zniszczył,który sprawił kłopoty Chagaevovi.

Solis nowy mistrz HW.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 01:51:41 
haye zyskał sławę,bo upokarzał braci,a nie ma jaj do nich wyjść.


Tfu tchórzu Haye
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 03:08:58 
Jasne Haye ściemniacz i dla mnie ale zobaczycie co obojętne który z braci zrobi zarówno z Haye jak i z Solisem.... 1000% bo Solis jest przewidywalny jak praktycznie wszyscy którzy dotychczas wyszli z Kliczkami do ringu, walczy tak samo kropka w kropkę, może ma nieco mocniejszy power w łapce ale to wystarczy, po prostu nie dojdzie na tyle blisko, a nie jest tak szybki jak kiedyś Tyson - dla mnie w chwili obecnej to nadal jedyny pięściarz który będąc w swojej najwyższej formie mógłby pokonać Kliczków,oczywiście tych obecnych, nie tych z ich kliku porażek. Kiedyś napisałem parę słów na temat stylu braci i dalej podtrzymuję: nie są za bardzo widowiskowi, ale mają swój styl boksowania - i to jakże skuteczny, sądzę że nikty ich nie pokona. Nawet Lewis nie miał takiego poweru, choć dali Mu wtedy zwycięstwo....
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 03:14:26 
A ich przegrane szczególnie Władka były skutkiem błędów i byc może zbyt małego jeszcze doświadczenia. Nie sztuka ciągle wygrywać, sztuką jest przegrać i podnieść się aby już nigdy nie przegrać. Myślę że obaj już nie przegrają - chyba że z Tomkiem ale tak szczerze to zbyt Go cenię i myślę że z całym szacunkiem ale ma chyba zbyt małe gabaryty jak na nich ( Grant, Wałujew dla Tomcia do wciągnięcia noskiem, ale bracia też myślą w ringu jak nasz Góral
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-06-2010 03:31:33 
Haye to nie jest tchorz ale dobry businessman, jak napisal autor artykulu, przegrana z ktoryms z braci zachwieje jego kariera i to bardzo, juz nie bedzie multimilionow za walke. Sadze iz robi madrze iz chce napelnic konto zanim stanie w ringu naprzeciw braci. On juz sobie wyrobil nazwisko w swiecie, to nie jest Adamek ktory dopiero walczy o uznanie/rozglos. Nie sadze by sie bal, ale przejawia rozwage finansowa co mozna przy innym spojrzeniu uwazac za zalete. Nie wiem skad pojawil sie Solis, ale zgadzam sie z Hammerfist iz jest to brylant bokserski, bardzo naturalny, obdarzony instynktem i niezla szybkoscia, pytanie jest czy jemu tusza przeszkadza? Ja nie zauwazylem, chetnie obejrze walke Gorala z Kubanczykiem, jak dla mnie faworytem tej konfrontacji bedzie "grubas" z wielu powodow ale Adamek jest wojownikiem, do tego walczy dla rodziny, a wiec dobra motywacja jak i dla Davida. Jest kilk bokserow ciekawych w ciezkiej i mysle iz kazdy z nich moze zostac mistrzem, warunek tylko jeden, bracia odejsc musza na emeryture.
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 03:50:00 
Otóż to właśnie ja nie ujmuję nikomu , Solisowi też ale jak nie będzie braci Kliczko. Myślę też że jako że ponieważ widać że sami potrafili sobie poradzić bez Dona Kinga i jemu podobnych, to po odejściu obu braci na emeryturę, zajmą się promotorką,a ich K-2 jeszcze wypromuje nowych mistrzów oby w HW. Widać że czekają przynajmniej na moment żeby wszystkie znaczące pasy były u nich. Wtedy odejdzie Wit a po nim - może Wlad. Ale na bidę myślę że przez dobry rok jeszcze paru gości zaliczy dechy - oby już nie nasi. Ja tam czekam na walkę Wit - Wałujew myślę że będzie fajnie. No i za....ście spodobał mi się tekst Witka że King nosi włosy na afro-sztorc żeby jego diabelskich rogów nie było widać hehehehe Dziadek się na pewno zagrzał, bo już ma bliżej jak dalej, a nagrzeszyć nagrzeszył sporo, to pewniak :)
 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 03-06-2010 03:52:00 
Sory za te powyższe "że jako że ponieważ ale już późno" ...:) pzdr
 Autor komentarza: dominiasz
Data: 03-06-2010 04:47:41 
drogi autorze. Jesli ktos kogos wyzywa na pojedynek, u jacykowa pordukuje koszuli z obcieta glowa rywala i jego brata, grozi nokaltem itp, po czym nie odpowiada na wyzwanie nie jest tchorze to fakt, jest zwykla c**ą. Sorry, jakbym kogos obrazal, startowal a nastepnie unikalbym z nim starcia, matce w oczy nie moglbym spojrzec. Biznes biznesem, honor honorem, widac tawrdzielowi z GB(jak wielu innym pijacym herbate o 12) brak odwagi :)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-06-2010 05:40:20 
Dominiasz,
rozumiem ze jestes straszny kozak przed klawiatura i takie Haye to potrafisz niezle naublizac i to bez zadnej cykori, podziwiam. Z pierwszej walki madrze ze zrezygnowal bo jak sie okazalo walczyl by za pietruszke, co do drugiej to tez ma racje, bo po tym jak puknal Nikusia o wiekszej kasie mozna rozmawiac i to jak rowny z rownym (przynajmniej w nagocjacjach). Teraz kasy troche nabije na jednej, moze dwoch walkach i wyjdzie do braci. Do tego wszystkiego emocje co rowna sie kasie rosna, to widac nawet na tym forum, a wiec o co chodzi, dlaczego ma sie teraz sluchac braci, jeszcze troche szumu, KO's i kasa bedzie wieksza a do tego przyszlosc zapewniona. Na pewno lepiej sie wypowiada i wyglada niz nasz bojownik Adamek i do tego jest i mlodszy i bogatszy czyli cos w tym jest.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 03-06-2010 07:48:43 
David do Braci nie wyjdzie, nie ma takiej opcji.
Haye to trochę wiecej niż dobry bokser z fantastycznym biznesplanem i b.dobrą ekipą do jego realizacji.
Cała akcja z koszulkami itd była potrzebna aby mógł BEZ walk zdobyć rozgłos co dzięki mediom z UK i wałkom wujka Willfreda się udało.Zobaczymy kogo po "historycznej,genialnej itd,itp" walce David weźmie do następnej obrony, stawiam na kogoś z dobrym nazwiskiem wyboksowanego jak Ruiz. Vit odejdzie na emeryturę, Haye dzięki Wilfredowi dostanie szansę walki o następny pas...wspomnicie moje słowa.
 Autor komentarza: URB
Data: 03-06-2010 08:30:04 
GAYMAKER TO TOTALNY TCHÓRZ !!!
 Autor komentarza: dybal25
Data: 03-06-2010 08:38:19 
Wg mnie ten artykuł to święta prawda. Osobiscie lubie Davida, ale nie za jego odzywki lecz za jego bokserski styl. jest on typowy dla zawodnikow wagi ciezkiej - szybkosc i siła
 Autor komentarza: HolgerDanske
Data: 03-06-2010 09:19:08 
URB i paru innych
Zapewniam was że nikt kto wychodzi do bokserskiego ringu nie jest tchórzem. Tchórzem może być prędzej nazwany ktoś, kto anonimowo miota wyzwiska zza klawiatury, za to nigdy niczego nie osiągnął ani nawet nie przelał kropli potu podczas ciężkiego treningu.
Nie jestem wielkim fanem Haye'a. To świetny bokser ale nie imponuje mi jego osobowość - zbyt krzykliwy. Myślę jednak że na pewno nie boi się nikogo, a jego podejście jest po prostu czysto biznesowe. Boks to naprawdę ciężki sport, w dodatku na skutek regularnego obrywania po głowie nieunikniona jest pewna utrata zdrowia. Są bokserzy który, prawdopodobnie mniej się tym przejmują (śp. Gatti, Adamek, Hollyfield itp.). Inni chcieliby osiągnąć jak najwięcej (również finansowo) przy możliwie najmniejszym uszczerbku dla zdrowia. Nie można chyba mieć do nich o to pretensji? Myślę że Haye chce po prostu walczyć na możliwie najbardziej dogodnych dla siebie warunkach, szczególnie kiedy wychodzi do ringu z najgroźniejszymi przeciwnikami w swojej wadze.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 03-06-2010 09:34:56 
HAMMERFIST
Kolejny który podnieca się Solisem . Facet w ostatnich walkach pokonuje samych porozbijanych emerytów , człapiąc często za nimi . Biorąc pod uwagę jego rywali , a także to że męczy się z przeciętnymi zawodnikami i wygrywa na punkty z bokserami których nokautowali Wawrzyk i Wach to tak naprawdę nic o nim powiedzieć teraz nie można. Przy Vitka warunkach i sposobie walki zostałby zbity jak pies .
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 03-06-2010 09:54:59 
Jakieś 2-3 lata temu wielu krzyczało"Povetkin to przyszły absolutny mistrz świata który zdetronizuje braci(wtedy jeszcze jednego z braci)". Jak wyszło szydło z worka to zaczęto tak krzyczeć w stosunku do pyskacza. Teraz przychodzi czas Solisa a pierwszym który odbierze któremuś pas pewnie bedzie Adamek albo nikt.
 Autor komentarza: kolano
Data: 03-06-2010 10:11:16 
cipa.
tyle w temacie.
 Autor komentarza: Malta79
Data: 03-06-2010 10:59:17 
Jedna zasadnicza kwestia w zawodowym boksie mi nie odpowiada. Podział na durne federacje. Powinien być jeden jedyny pas mistrza dla konkretnej kategorii wagowej. A tak to się wszystko ni kupy, ni dupy nie trzyma- więcej w tym reklamy i marketingu, niż sportu.
 Autor komentarza: SzogunLBN
Data: 03-06-2010 11:20:21 
Największa plaga jaka dopadła dzisiejszy boks to pieniadze!!Bokserzy nie walcza juz o chonor,sławe i uznanie. Taki Povetkin Haye sa najlepszym tego przykładem, dostają szanse walki o pas tylko nikt sie nie kwapi do wyjscia na ring.Pieniadze małe, ryzyko zbyt duze a moze koledzy nie mają jaj?
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 03-06-2010 11:42:11 
solis powinien sie najpierw zajac soba a potem stawac do walki z kliczkami ale zeby do tego doszlo musialby przedtem zlac kogos naprawde solidnego aby stawac w szramki z bracmi
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 11:44:38 
krzysiek34,a kogo obił Sosnoski czy Haye ?

Solis pokonał Savona,o podobnych warunkach,to było dawno,a teraz zniszczy Vita-zobaczysz.

Fatalna dla Vita jest walka z zawodnikiem o tak szybkich rękach jak Solis-co pokazał Sandera(Vito go pokonał z problemami)

A Solis jest lepszy.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 11:46:45 
Povetkin nawet w 1 na 100 nie miał takiego talentu czo Solis.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 11:49:22 
Krzychu jak się pomylę co do Solisa,to pierwszy uderzę sie w pierś i będę pełzał.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 03-06-2010 12:03:33 
Haye nie jest na pewno zbawicielem a tchórzem jest na pewno tylko że to jest dużo bardziej skomplikowane. Ogólnie to zgadzam się z autorem tej wypowiedzi, Haye wie jak robić kase i wychodzi mu to póki co bardzo dobrze.
Mówi się że David jest chyba jedynym bokserem który może pokonać Kliczkę choć ja osobiście w to nie wierzę. Jak ktoś ma wygrać z którymś z braci to proszę bardzo tylko niech nie będzie to ta cipa. Lubię oglądać jego walki bo są ciekawe lecz tak naprawdę to życze mu (ale tylko jako bokserowi) wszystkiemu co najgorsze, no może poza nieuleczalną kontuzją, i niech go ktoś najlepiej ciężko znokautuje.
Wybór rywali na tym poziomie nie jest do pochwały i żeby "zbawić" wagę ciężką trzeba nie tylko umiejętności ale też dużej odwagi, ale przede wszystkim więcej robić a nie mówić.
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 03-06-2010 12:31:37 
David nie jest zadnym tchorzem ... tylko dobry cwaniak wykorzystujacy metody dobrego marketingu tak jak nasz lokalny Marcin. Nie wszystko co sie swieci to złoto, to samo jest z promowaniem .. nie wszystko co wygaduje musi byc prawda, on to gada w celu zwrocenia na siebie uwagii co przekłada sie na spory "hajs". A to ze nie chce wyjsc do Kliczkow? Po co? Wyjdzie dostanie baty i żywa legenda upadnie .. Najpierw wycisnie wszystko z "leszczy" a pozniej wybierze ostatnio ale jakze ogromna wypłate z Kliczka, straci głowe ale bedzie miał hajs i emeryturka.

Podobnie jest z Money i Pacmanem ... cala otoczka byla zorbiona do wiekszego zainteresowania $$$$ teraz dostana wiekszy pieniazek niz przed "promowaniem"
 Autor komentarza: benwetz
Data: 03-06-2010 12:39:42 
Ludzie kurwa mac ! Ja mówie wam, że przesadzacie z tym Solisem. HAMMERFIST to jest śmiech na sali jeżeli mówisz, że Solis pokonał lepszych zawodników od Haye. Człowieku jak się mają zawodnicy Haye: Valuev, Ruiz, Maccarinelli, Fragommeni, Gurov, Mormeck czy nawet Kelly, do zawodników z którymi walczył Solis czyli : Durmond, Alexander Burnett Welliver Jikurashvili, czy nawet ciota Long? A czy w ogole Solis walczył z Savonem?! Solis się męczył z Longiem, który jest naprawdę parodią. Co z tego, że Solis ma szybkie ręce?(Chambers też miał), ale za to ma słabe nogi. Solis mi przypomina troche Chambersa tylko, że z dużo mocniejszym ciosem. Solis przygotowany jak zwykle nie ma szans z żadnym Kliczko, szybko się zmęczy a będzie tak obity że walke będzie musiał poddać.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 03-06-2010 13:15:35 
RAF1
Bardzo fajny artykul i podpisuje sie pod Twymi slowami w stuprocentach..
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 03-06-2010 13:18:27 
Solis jest tylko kolejnym zapuszczonym grubasem którego sukcesem byłoby wytrwanie na pełnym dystansie rundowym z Kliczką. Arreola, Peter, Powetkin - z nimi miałby szanse. Witek to zupełnie inna liga. Co do Haye'a to fakt zdobył rozgłos ale stracił honor w oczach wiekszości kibiców.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 03-06-2010 13:27:37 
najpierw miał coś rozruszać jak przechodził do HW
niedługo potem miał zostać zbawcą całej wagi
a jak do tej pory szczytowym osiągnięciem jest pobicie obowiązkowego starego Ruiza i napyskowanie dwóm mistrzom którym do pięt nie dorasta
kolejny wiekopomny przeciwnik nazywa się Harrison
po prostu za pięknym PR idzie sportowa pustka
coraz więcej ludzi widzi rozdzwięk między tym co mówi a co faktycznie robi i z tąd się biorą emocje...
 Autor komentarza: KRYCHO
Data: 03-06-2010 14:27:21 
To bardzo proste.
David Haye poprzez swoje takie a nie inne zachowanie stara się ciągle być na topie!
W rzeczywistości unika walki z którymś z braci z Kilczko gdyż doskonale zdaje sobie sprawę, że takową walkę by przegrał i to z kretesem.
W związku z tym walczy z innymi zawodnikami, aby utrzymać mistrzostwo.
Natomiast, co do walki z Tomaszem Adamkiem to z pewnością była by to ciekawa konfrontacja dwóch chwali prętów jak jeden tak i drugi przechwala się, że może walczyć z każdym i z każdym jest w stanie wygrać.
 Autor komentarza: Melock
Data: 03-06-2010 15:27:05 


Zbawieniem nie jest ale lepiej go oglądać niż spaślaków i powolnych wielkoludów. Szkoda że sie tak zachowuje bo obok Adamka tylko jego walki w HW mi się podobają.

 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 15:30:59 
benwetz jak myślisz dlaczego Władymir wybiera ludzików typu Chagaev,Chambers itp. a Vito Petera i arreolę ?

Fajnie tyle,że solis ma o wiele dłuższy zasięg,prezycję,siłe ciosu.

Vito nie leżą tacy pieściarze.

Co ma Long do Vita ?
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 03-06-2010 15:49:34 
Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 01:47:35
Ludzie!!!Opanujcie się.Solis,to diament i waga nie ma tu nic do znaczenia widzieliscie jak zniszczył barreta TKO 2 ?

Tak widziałem jak zniszczył Baretta który to z kolei przegrywa z każdym jak leci. Troche lodu na gorącą głowe :)
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 03-06-2010 16:01:44 
Pożyjemy zobaczymy.
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 03-06-2010 17:02:27 
Kurczak i tchórz dla pana redaktora pewnie Sasza też nie jest tchórzem tylko po prostu nie chce walczyć z braćmi.Ale rozumiem ze stara się być bez stronny chociaż w przypadku obu strona jest tylko jedna ta prawdziwa i zgodna z rzeczywistością.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 03-06-2010 17:12:59 
HAMMERFIST bo oni przyjmują wyzwania?
Long do Vita ma warunki fizyczne.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 03-06-2010 20:35:51 
ciekawe czy ten pajac rzeczewiście zakończy karierę w 2011 roku
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 03-06-2010 20:53:56 
Panowie, o co się sprzeczacie?
Problem w ciężkiej ma kilku ojców?
1. 4 federacje, 4 mistrzów, Bóg wie, który jest z nich najlepszy. Nikt ze sobą nie walczy. Paradoks. 4 Mistrzów Świata. Hehe
2. Boks stał się takim biznesem, że opłaca się być bokserem z pierwszej 5, bo się już jest milionerem. Wytłumacz słabemu pretendentowi, który ma wyjść do mocnego mistrza, przy śniadaniu, na którym zajada się kawiorem, że walka przyniesie mu korzyści? Wie, że jest słabszy, zarobi raz, ale straci miliony w dłuższej perespektywie, nie będzie fanów, kawioru, kobiet. Lepiej być pretendentem jak Povietkin i wymyślać takie brednie, że głowa puchnie, lepiej być pretendentem jak tłusty Solis, który nie pokazuje już prawie nic z tego, co kiedyś potrafił. Pretenedent też jest milionerem, ma mercedesa.
Kiedyś albo byłeś mistrzem i zarabiałeś kupę szmalu, albo byłeś nikim. To napędzało cała masę młodych wilków. Obecnym wilkom strasznie rozrosły się dupy i zmieniły szczęki w plecące jadaczki. To jest problem w ciężkiej. Federacje i kasa.
A Haye woli miec status Boga w Wielkiej Brytanii i walczyć z Harrisonem, niż status Loosera po walce z braćmi K!
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 03-06-2010 22:17:23 
Haye to tchorz jakich malo !!
Tutaj nawet nie chodzi o braci Kliczko. Kogo pokonal Haye w wadze ciezkiej oprocz emeryta (Ruiza) starego journeymana (Barretta) czy beztalenta (Walujewa) ? I to ma byc mistrz, zbawiciel wagi ciezkiej ? Wolne zarty ?
Kazdy sie na poczatku cieszyl ze wrescie nastapia jakies zmiany w tej wadze. Haye podchodzil agresywnie do Kliczkow z wielka geba i zapowiadal ze zniszczy obu braci - jasne ze kazdy zacieral rece. Tymczasem Haye kontynuuje to co przed nim robil nudny Walujew - czyli bardzo ostrozna selekcja przy szukaniu przeciwnikow.
Nikt mu nie kaze rzucac sie odrazu na Kliczkow. Ale on nawet nie celuje w druga polke: Adamek, Povetkin, Peter, Arreola czy chocby Chambers !!
A wyglada na to ze nastpny jego przeciwnik rowniez bedzie piesciarz trzeciej klasy (Harrison).
Dajmy na to ze Haye bedzie walczyl tak samo czesto jak w ostatnich latach, czyli 2 razy w roku (przypominam ze w zeszlym roku walczyl tylko raz!) to w tym roku powinien jeszcze raz wyjsc (moze) a w nastepnym mamy juz 2011 - A wiec rok w ktorym Haye chce zakonczyc kariere (jego slowa). Jak sie nie myle po Harrisonie ma byc Czagajev (solidny ale tez nic pozatym) ktory wygral eleminator z Meehanem. I co dalej ? Zakonczenie kariery ?

I teraz sie pytam: CZY TO MA BYC MISTRZ WAGI CIEZKIEJ ?

Haye to nie tchorz tylko biznesmen ? Jesli to prawda to jest on bokserem bez ambicji i honoru. Bo tylko tak mozna opisac jego zachowanie. A bez tych rzeczy nikomu sie jeszcze nie udalo zdobyc SZACUNEK w tym sporcie.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 03-06-2010 22:33:55 
Hammer5
Trafnie postawiona diagnoza,widac ze tematyka bokserska zajmujesz sie nie od dzis.Rzeczywiscie nigdy tak nie bylo bylo w przeszlosci zeby 4 najwazniejsze organizacje boserskie WBO,IBF,WBA,WBC mialy czterech oddzielnych mistrzow teraz tez nie bo mistrzamiowskimi pasami tych 4 organizacji podzielili sie 3 piesciarze a nie 4,chyba ze mi cos ostatnio umknelo:)
Co do reszty tez sie zgadzam szczegolnie o tych leniach w mercedesach zajadajacych kawior na sniadanie
 Autor komentarza: ziemek
Data: 03-06-2010 22:52:41 
ja już na tym forum wielokrotnie wypowiadałem sie o tej cipce i miałem już o niej nie pisać i nie logować sie ale nie wytrzymałem i tylko napisze to co zawsze TO JEST NAJBARDZIEJ OSRANA CIPKA NA ŚWIECIE I NIC TEGO NIE ZMIENI ,OBRAZA INNYCH ,WYZYWA NA POJEDYNEK A POTEM DO NORY SPIERDA..
 Autor komentarza: haze
Data: 03-06-2010 22:57:44 
dawid haje to ciul i tyla
 Autor komentarza: haze
Data: 03-06-2010 22:59:38 
dawidowi hejowi powinni dac chopa zeby mu jebnoł.haha .pozdrawiam fanów boksu
 Autor komentarza: ziemek
Data: 03-06-2010 23:02:02 
i jeszcze jedno, nikt mi nie powie,ze on ma łeb i umie zarobić kase bo to wszystko chuj,to jest sport a ta cipka nie jest sportowcem tylko medialną kur.ą
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 03-06-2010 23:44:36 
Andrewsky mi nie chodzi o ilość mistrzów obecnie w HW. Mi chodzi o mistrzów świata. Max w każdej kategorii wagowej jest ich 4 (nie liczę pasków od spodni typu IBO). To mnie śmieszy, zawsze śmieszyło i będzie śmieszyć.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.