CZY MOŻNA POKONAC GIGANTA KLICZKĘ?

Albert Sosnowski został znokautowany, bo nie miał odpowiednich argumentów w walce z Witalijem Kliczką. Ale sobotni pojedynek wskazuje, że mistrz świata wszech wag wersji WBC może być kolosem na glinianych nogach.

Po sobotniej walce Polaka z ukraińskim gigantem blogosfera bokserska kipi od zestawień najbardziej atrakcyjnych przeciwników w wadze ciężkiej. Głównie rozpatrywane są cztery nazwiska w czterech różnych konfiguracjach: braci Kliczków, Davida Haye'a i Tomasza Adamka. Bracia ze sobą bić się nie mają zamiaru.

Mistrz świata wersji WBA Haye ostro walczy z Ukraińcami w gębie. Z planowanej walki z Władimirem Kliczką nic nie wyszło z powodu kontuzji Brytyjczyka, ale rozmowy znów ruszyły, a wraz z nimi harce słowne. Witalij Kliczko mówił w Gelsenkirchen: - David Haye! Ja i Władymir dajemy ci możliwość. Możesz wybrać, z którym z nas będziesz walczyć. Podpowiedź: Władimir będzie cię bić pełne 12 rund i na koniec znokautuje. Ja skończę z tobą szybko. Wybieraj.

Już wybrał Adamek. 21 sierpnia spotka się z dwumetrowym, 115-kilogramowym Michaelem Grantem, fizycznym odbiciem Witalija. Bokserskie różnice między Ukraińcem a Amerykaninem są dwie. Obie korzystne dla Polaka. Grant nie jest królem nokautu oraz pada jak ścięte drzewo przy pierwszym mocnym uderzeniu rywala. Plan Adamka jest więc prosty: zarobić na walce w Newark i zobaczyć, jak walczy się z bezpieczniejszą wersją Kliczki.

Prawdziwy Kliczko będzie o niebo mocniejszy, ale odważny Albert - mimo własnych technicznych niedostatków - odsłonił sporo słabości 38-letniego mistrza świata. W sobotniej walce Kliczko długo nie mógł znaleźć właściwego rytmu walki, był z niego wybijany, gdy tylko Polak ponawiał swoje krótkie akcje. Taka sytuacja mu zupełnie nie odpowiadała. Jak każdy wielki pięściarz Ukrainiec nie przepada za ruchliwymi przeciwnikami i to też było widać.

- Gdybym z nim walczył, polegałbym na szybkości, zmianie tempa i kierunku poruszania się - mówi Adamek. - Kilka ciosów i odskok. Gdy użyć mocnej presji, każdy może pęknąć, również Kliczko. Zobaczą to wszyscy w przyszłym roku, gdy, jak Bóg da, spotkam się z nim w ringu. Albert po prostu nie wywarł na Ukraińcu odpowiedniej presji.

Fiodor Łapin, szkoleniowiec Alberta, mistrza świata wagi juniorciężkiej Krzysztofa Włodarczyka i pretendenta do tytułu w wadze półśredniej Rafała Jackiewicza, jest sceptyczny: - Kliczko dysponuje w ringu imponującą inteligencją wspartą doświadczeniem. Dostosowuje się. Najpierw szuka dziury w obronie, a gdy ją znajdzie, bije w nią. Ukrainiec zauważył stary nawyk Alberta, który cofał stopę po zadaniu ciosów. Wchodził w to miejsce, spychając przeciwnika na liny. Bite stąd lewe i prawe zakończyły walkę. I dodaje:

- Nie widzę w tej chwili pięściarza, który mógłby być faworytem walki z Witalijem Kliczką. Nawet Tomek Adamek, który jest wojownikiem i na pewno wszedłby do ringu, szukając zwycięstwa. Szybkość Adamka, jego ruchliwość, częstotliwość zadawanych ciosów byłyby ważne. Na Arreolę, Granta to wystarczy, ale na Kliczkę to za mało. Musiałby wymyślić coś więcej. No i musiałby zdecydowanie poprawić obronę. Kliczko niszczy twarz rywala, nawet bijąc w jego rękawice.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dj1986
Data: 01-06-2010 00:12:35 
Każdy bokser który waży 90 kg może znokautować każdego innego!!!!
 Autor komentarza: wisnix00
Data: 01-06-2010 00:16:56 
na moje to dopiero Adamek bedzie wstanie przerwac ta trwajaca dobra passe Kliczkow... mozecie roznie przyjmowac moja wypowiedz ale ja wam mowie ze Adamek bedzie pierwszym ktory 'ulozy ich do snu'. Witalij ? dla Adamka powinien byc latwiejszym przeciwnikiem nisz Wladymir.. Witalij rzadko kiedy trzyma garde co dzialalo by na korzysc Tomka...Witalij nauczylby sie trzymac garde w walce z Tomkiem bo dotychczas to nie mial okazji pozadnie oberwac od walki z Lennoxem Lewisem. GÓRAL POWER!
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 01-06-2010 00:40:31 
Wg mnie walka Adamka z witalijem wyglądała by podobnie tylko byłaby bardziej wyrównana i trwałaby pełne 12 rund ale itak Vit wygrałby na punkty..
 Autor komentarza: Deter
Data: 01-06-2010 00:45:44 
Wątpię, że Adamek wytrzymałby 12 rund.
 Autor komentarza: psychox
Data: 01-06-2010 00:55:01 
biggeorge - zgadzam sie.

I tak sobie ostatnio myslalem nad Adamkiem i jego kariera w HW. Tomek musi nadrabiac sprytem, mysleniem w rignu, bo brakuje mu tego co w nizszych kategoriach - strzalu, ktory sadzal rywali na deskach - tutaj juz jego sila nie wystarcza, co bylo mozna zobaczyc np. z Arreola, bo o Golocie pisal nie bede.

Widzowie potrzebuja krwi, walki - to jest glownym magnesem wielkich walk bokserskich - bitwy. Czy sie to komus podoba czy nie. Nijak nie potrafie sobie wyobrazic Tomka w bitwie z kimkolwiek z czolowki HW. Po prostu z zalozenia taka rzez, pomimo twardej szczeki, by przegral.

Do czego zmierzam: Adamek to bardzo ambitny piesciarz, inteligenty w ringu - pytanie tylko brzmi, czy na Kliczkow wystarczy obrac wlasciwa taktyke i ja realizowac myslac, ze sie wygra na punkty? Czy trzeba jednak miec kopyto, ktore da mozliwosc nokautu?

Obawiam sie, ze na Kliczke ani jednego ani drugiego taktyka, zwinnosc, spryt czy technika nie wystarcza. Gdyby Tomek mial uderzenie na miare HW to z tym pakietem, ktory ma - wygralby bez problemu. Czy wygralby na punkty z Ukraincami? Szczerze watpie.

Okaze sie jednak w przyszlym roku... Jak Bog da ;-)
 Autor komentarza: pyra90
Data: 01-06-2010 00:58:42 
Poprawi siłę ciosu i będzie mistrzem świata jak Vitalij skończy karierę;)
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 01-06-2010 01:19:25 
Tomek większe szanse by miał gdyby był wyższy z 5cm miał silniejszy cios i lepsza defensywe
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-06-2010 03:00:11 
pyra90 - "Puncherem się rodzisz nie zostajesz" to powiedzenie w boksie sprawdza się ZAWSZE. Znajdź mi chociaż jednego boksera który naprawdę widocznie poprawił cios!a już w wieku 34lat poprawić cios to żart.
Holy,Byrd,Young,Whitacker i wielu wielu innych którym brakowało pierd.lnięcia przez całą karierę tego nie zrobili choć bardzo chcieli a największe lenie jak Peter czy Solis cios mają niesamowity.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-06-2010 03:13:16 
"Gran.... pada jak ścięte drzewo przy pierwszym mocnym uderzeniu rywala" nieprawda kładli go silni bokserzy precyzyjnymi ciosami-większość po tym by padła. W wielu walkach zebrał sporo po pysku i stał..Grant szczękę ma przeciętną
"ale odważny Albert - mimo własnych technicznych niedostatków - odsłonił sporo słabości 38-letniego mistrza świata." t jest jakiś żart Albert nic nie odsłonił poza własnymi słabościami
nie radzę traktować Granta jako gorszej wersji Kliczków Chambers pięknie sprał Dimitrenkę z Prawdziwym Kliczko nie istniał..Na tej zasadzie to każdy dwumetrowy olbrzym z siłowni to "gorsza wersja Kliczki"
Słaby Artykuł
 Autor komentarza: Bombardier
Data: 01-06-2010 04:00:44 
Adamek moim zdaniem ma z zarówno jednym jak i drugim Ukraińcem spore szanse. Co prawda nie ma on silnego strzału, ale ma za to dobre kombinacje co nie jednego już zwaliły z nóg. Kliczki nie lubią być pod pressingiem, a to przecież bardzo mocna strona Tomka. Wątpie żeby jakiemukolwiek bokserowi było łatwo trzymać Tomka na odległość. Po za tym mam czasem wrażenie, że Kliczki nie umieją się bronić przed kontrami.
Jak dla mnie sprawa otwarta
 Autor komentarza: odyniec
Data: 01-06-2010 07:19:23 
ja tez uwazam ze Adamek ma nikle szanse na pokonanie braci i raczej tylko walka wygladalaby troche innaczej ale efekt bylby taki sam albo i gorszy bo jakby udala mu sie jakas akcja i Kliczko by poczul zagrozenie to by go zniszczyl brutalnie i krwawo bo mimo ze poprawil obrone to i Estrada i Arreola trafiali sporo a u Kliczko to by go drogo kosztowalo
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 07:53:48 

"CZY MOŻNA POKONAC GIGANTA KLICZKĘ?"

Nie. Jest to poza zasięgiem dzisiejszych pretendentów - chyba, że Vitali będzie walczył do 50.

 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 07:58:05 

"walka wygladalaby troche innaczej ale efekt bylby taki sam albo i gorszy bo jakby udala mu sie jakas akcja i Kliczko by poczul zagrozenie to by go zniszczyl brutalnie i krwawo"

Jestem skłonny zgodzić się z tym zdaniem... ba.. według mnie walka Vitali-Tomek, mogłaby być dużo krótsza od walki Vitali-Albert. Z tego względu, że w walce z Albertem Vitali nie czuł zagrożenia, kontrolował walkę i realizował plan. W walce z Tomkiem Doktor prawdopodobnie chciałby zniszczyć niebezpieczeństwo "pójścia na dystans" w zarodku.


 Autor komentarza: JanSzczydomiski
Data: 01-06-2010 08:14:51 
W ostatnich walkach z Kliczkami rywale (jak mi się zdaje) zakładają, że i tak przegrają (może Arreola myślał inaczej)i dlatego przebieg walk jest taki, a nie inny. Co będzie, jeśli do walki stanie Adamek z jego pewnością, że "wiara czyni cuda", a do tego z jego umiejętnościami?! Wiemy, że bicia się nie boi -pamiętamy, jak wyglądał z walkach z Briggsem- i że wytrzymuje potężne uderzenia, jak z Christobalem ;) Dodajmy do tego fakt, że starszy Kliczko ma już bodaj 39 lat, a do walki dojdzie za rok! No i może być różnie w przypadku wielorundowego pressingu ( a może i uciekania ) ze strony Adamka.
 Autor komentarza: boxing
Data: 01-06-2010 08:15:19 
.




Bez obrazy ale czy autor tego artykułu oglądał walkę Kliczko - Sosnowski ????

Jak można coś takiego napisać:


"Prawdziwy Kliczko będzie o niebo mocniejszy, ale odważny Albert - mimo własnych technicznych niedostatków - odsłonił sporo słabości 38-letniego mistrza świata. W sobotniej walce Kliczko długo nie mógł znaleźć właściwego rytmu walki, był z niego wybijany, gdy tylko Polak ponawiał swoje krótkie akcje. Taka sytuacja mu zupełnie nie odpowiadała. Jak każdy wielki pięściarz Ukrainiec nie przepada za ruchliwymi przeciwnikami i to też było widać."



Walka do 10 rundy wyglądała jak ojca z synem .....

Kliczko nie mógł znaleźć odpowiedniego rytmu walki bo udawać, że się walczy 10 rund dla boksera jego pokroju jest bardzo ciężko ...

- itd.....

Jednym słowem bez jaj ....
 Autor komentarza: boxing
Data: 01-06-2010 08:18:42 

Walka Adamka z Kliczką będzie wyglądała tak:


- Tomkowi będzie się wydawało, że wytrzyma ciosy Kliczki czym go zmęczy po czym obudzi się w szatni ;))




.
 Autor komentarza: komar
Data: 01-06-2010 08:56:43 
Jeśli Tomek wytrzyma z Vitkiem 12 rund to wygra na punkty,z Władkiem nie wygra.
 Autor komentarza: psychox
Data: 01-06-2010 09:05:21 
Moj scenariusz jest taki, ze Tomek obije teraz Granta, dostanie na zime kogos mocniejszego. Zobaczy jak sie sprawy maja z pasami wierzac jednak w to, ze Kliczko zakonczy kariere i pas zwakuje - w takim przypadku Tomek moglby o ten pas zawalczyc i wygrac go z mniejszym trudem, anizeli z Kliczka teraz. Poza tym pas moze stracic Haye, wiec tutaj sytuacja rowniez jest otwarta. Choc nie przece, ze Adamek Haye by zbil.

Nadal uwazam, ze Adamek z KLiczkami sobie moze nie poradzic.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 01-06-2010 09:26:53 
Jeżeli nie pojawi się jakiś nowy talent w tej wadze ( na co sie nie zanosi ), to Witalij powinien być poza zasięgiem każdego ( prócz brata) jeszcze przez jakieś 3-4 lata. Potem jego walki powinny stać sie nieco bardziej wyrównane co nie znaczy że bedzie przegrywał. Przegrywał z nim nawet Lewis do momentu skandalicznej decyzji o przerwaniu pojedynku. Musiał by sie objawić światu lepszy Lewis, a na to sie nie zanosi. Witali ma wielkie szanse na to by pobić rekord Big George'a. W moim przekonaniu to najlepszy bokser wagi ciężkiej w historii. Wit.Kliczko, Lewis, Foreman, Ali, Bowe, Tyson - to absolutne Hall of Fame. Nie narodził sie na tej planecie nigdy pieściarz który byłby w stanie pokonać Witalija w jego prime. Jestem przekonany że historia uzna Witalija za najlepszego.
 Autor komentarza: dekciw
Data: 01-06-2010 09:28:23 
Klitschko zmasakruje Adamka.
Sosna jest takim "wozem z weglem" czlapie na nogach i nie ponawia akcji nawet gdy przeciwnik sie chwieje na nogach. Zadaje dwa, trzy ciosy i przerwa bez wzgledu na to jakie spustoszenie zrobily w obronie przeciwnika. Dlatego walka z Klitschko wygladala tak a nie inaczej. Po prostu nie da sie z Albertem walczyc efektownie.
Co innego Arreola, to taki pitbull, ktory rzuca sie na ofiare, jest bardzo prostym przeciwnikiem, do oklepania przez kazdego technika, stad taki a nie inny wynik z Klitschko czy Adamkiem.
Tylko teraz proponuje zwrocic uwage jak wygladala walka Klitschko-Arreola oraz Adamek-Arreola.
Tu widac czego brakuje Adamkowi... Niestety jak juz ktos wspomnial, albo rodzisz sie z dynamitem w lapie albo nie. Adamek na wage ciezka go nie ma.
Dlatego nigdy nie wygra z Klitschko. Nie jest go w stanie znokautowac.
Adamek ma zbyt maly zasieg ramion na technika Klitschko.
Chociaz nie powiem, walka Adamek-Klitchko bedzie bardzo efektowna, mysle ze nie ma w tej chwili drugiego boksera w HW ktory moglby dac rownie wielkie show, w walce o tytul, to jednak bedzie to show zakonczone prze KO.
pzdr
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 01-06-2010 09:36:01 
Co do Adamka...Kliczko przegrywa tylko przez kontuzje, nie ma innej możliwości na pokonanie go, poprostu nie ma. Tomek ma takie same szanse wygrać z Witalijem jakie miał Lennox Lewis, Chris Byrd czy Albert Sosnowski. Może bedzie miał szczęście i Witalemu rzowali się łuk brwiowy? Wszystko możliwe.
 Autor komentarza: Rechu
Data: 01-06-2010 10:00:27 
Moim skromnym zdaniem Witek okazał się dobrym reżyserem w ringu. Chciał, żeby ludzie zobaczyli show i pozwolił Albertowi na 10 rund. Jego klasa, siła, niespotykany styl stawiają go na pierwszym miejscu, również przed bratem, którego promuje. Grant ma więcej wspólnego z Władkiem niż Witkiem, bo jak wyłapie to się składa. Wolałbym zobaczyć Adamka z Władkiem
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 10:03:43 

Kuba,

Z tym all time greatest to trochę przesadzasz... ale Vit to top10 all time z pewnością.

Skanadliczna decyzja ? No tak.. lepiej żeby mu oko wypłynęło i wtedy byłby w top10, ale "worst injuries". Decyzja jak najbardziej słuszna, a to że tak poobijał go past Lewis, nie świadczy źle o Lewisie, tylko Vitku.

Vit może być stawiany w jednym szeregu z Lewisem, Alim, Tysonem czy Foremanem, ale nie wiesz jak by wypadł w walkach z tymi pięściarzami w prime, bo tak naprawdę od walki z monco już PAST Lewisem nie walczył z nikim kto temu Lewisowi w 10% by dorównał.



 Autor komentarza: psychox
Data: 01-06-2010 10:05:22 
@dekciw: w pelni sie zgadzam, ze sposrod obecnych bokserow HW na dzien dzisiejszy tylko Adamek dalby dobre show z Kliczko - nie zgodze sie jednak, ze byloby KO na Tomku. Mysle, ze Goral przegralby na punkty niezle rozbity, przy czym oponent mialby rowniez spuchnieta twarz.

Jednak duza przewaga Kliczko na punkty + niesamowite show.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 10:12:01 

Ja sobie Tomka niestety z Vitem nie wyobrażam... Nie wiem jak mógłby obejść ten specyficzny "jab", którym Vitek operuje jak rakietką do ping-ponga i potrafi nim uderzyć z każdej płaszczyzny. Oczywiście ma dużo większe szanse niż każdy z obecnych pretendentów, tyle tylko, że praktycznie każdy dotychczasowy challenger (może oprócz Alberta) miał jakiś atut na papierze, przed wyjściem do ringu... jednak pierwszy gong weryfikował wszystkie "atuty".

 Autor komentarza: Luton
Data: 01-06-2010 10:12:15 
arreola - kliczko to akurat złe porównanie do adamka. Arreola po prostu był zbyt wolny, a musiał skracac dystans. z adamkiem nie musiał. Arreola dosawał cios i szedł dalej, to samo z adamkiem. słabe porównanie.
wg mnie najgroźniejsi rywale dla obecnego vitka w obecnej HW to szybcy zawodnicy na nogach, tacy co szybko skrócą dystans, coś wsadzą na tułów/wątrobe/głowe, sklinczują/odskoczą. Tacy za którymi vitek bedzie musiał troche poganiać. Jak bedzie ganiał to da o sobie znac kondycha. z Albertem nie ganiał
Jesli ten vit od alberta to nie był sparing, tylko realna dyspozycja obecnego vitka, to Haye nie powinnien sie chowac, tylko wyjśc i spróbować go obskoczyć. Pytanie tez o kondycje haye. Tych mięsni jednak troche ma.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 10:25:24 
Luton
dokładnie to samo myślę - oczywiście jeśli Vitek pokazał co miał najlepszego w walce z Albertem (nie ściemniał pod publikę)to Haye i Adamek mają z nim realne a nie tylko wyimaginowane szanse.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 10:31:56 

Tak... Tak... Vitek, prezentuje się słabo, wygrywa tylko "o włos", ledwo, ledwo, nie pokazując nic, a jedynie obnażając swoje słabe strony. Wolny, słaby kondycyjnie, z opuszczonymi rękami, coraz więcej przyjmuje. Albert i Johnson wręcz go ośmieszyli i pokazali, że można z nim wygrać.

Może niektórzy zrozumieją, że Vitali to nie Mike Tyson i jego słynne powiedzenie - "if he's not dead it dosn't count". Vitali wychodzi wygrać jak najmniejszym nakładem sił, jeśli kontroluje walkę i wszystko przebiega zgodnie z planem, nie da z siebie nic więcej. On nie wychodzi urwać przeciwnikowi głowy, tylko z nim wygrać (bez szamotaniny i narażania się na kontuzje).

 Autor komentarza: krzycho146
Data: 01-06-2010 10:49:26 
Dwoch bokserów ktirzy mają szanse z Vitkiem to Hej i Adamek, ze znacznym wskazaniem na Adamka jest szybszy i lepszy technicznie od Heja.Mówicie ze Vitek się nie przemęczał dlatego wyglądał słabo na tle słabego Alberta zgadzam się z tym ale było widać ze Vitek jest wolny na nogach a na to już Albert nie miał wpływu.Witek bazuje ostatnio tylko na swoich długich łapach co wystarczało na spasione świnie które szły do przodu jak traktor a trafiały na czołg licząc na jeden cios albo tylko n a to żeby nie paść na mate.Nie bądźmy naiwni myśląc ze Adamek będzie walczył tak jest reszta oponentów braci do tej pory taka taktyka jest dobra na ulicy a nie w walce o pas HW.Piszecie ze Tomek nie ma ciosu na HW słyszałem to już 1000x i co z tego Arreola, Peter oni mieli cios i jak kończyli?Adamek jak i Kliczko pokona każdego boksera który jest prosty jak konstrukcja cepa i nie ma pojęcia o technice i wychodzi urwać głowę.Przezywacie ze Adamek mógłby być wyższy,mieć mocniejszy cios większy zasięg ramion macie racje najlepiej jak był Alim z ciosem Tysona i wzrostem Lewisa.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 01-06-2010 10:51:52 
Adamek niech porzuci obecnych trenerów, Łapin zrobi z niego mistrza świata HW bo jak widzę, on doskonale wie co w Tomku trzeba zmienić aby wygrał z Kliczką... Nie lubię Fiodora, dużo gada a mało robi, bo jakiejś genialnej formy po zawodnikach BKP nie było widać i nie zanosi się na to...

Także panie Fiodorze baw się pan na swoim wąskim podwórku bo tu ci to jakoś idzie i nie wychyla nosa po za nie bo ktoś Ci go tylko może utrzeć...
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 01-06-2010 10:53:04 
Jestem wręcz pewny ze jeśli Tomek zdecyduje ze jest już gotowy na Vitka to wyjdzie i go pokona wyraźnie, zakładam ze powinien na punkty i nie silić się na nokaut, seria i odskok a Vita lewa będzie pruć powietrze.Góral najlepszy!!!
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 01-06-2010 10:56:20 
GoldenBoy
Zgadzam sie z tobą widzę ze nie tylko ja dostrzegam ze łapin to nie jest żaden geniusz jak nie nim niektórzy podniecają.Gmitruki to do pięt nie dorasta niech o sie zajmie lepiej trenowaniem tych swoich bokserów i zostawi Adamka w spokoju.Z Łapienem to można walczyć z Mietkiem z pod monopolowego a nie o pas.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 11:08:10 
Też mam takie psie czucie, że Adamek jak powie "jestem gotów na Kliczków" to faktycznie będzie - na pewno na Witka, bo coś mi się wydaje że nie ściemniał w walce z Albertem.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:08:30 
"Vitali wychodzi wygrać jak najmniejszym nakładem sił, jeśli kontroluje walkę i wszystko przebiega zgodnie z planem, nie da z siebie nic więcej. On nie wychodzi urwać przeciwnikowi głowy, tylko z nim wygrać (bez szamotaniny i narażania się na kontuzje)."
Nie masz racji..Chocby walka z Johnsonem gdzie Vitek przez 12 rund chial urwac mu lep ale mu sie to nie udalo i dlatego tak sie ciskal po ringu..
W tej chwili faktycznie nie ma faworyta w walce z Vitkiem ale sa bokserzy ktorzy moga go zdetronizowac..Potrzeba jednak do tego wlasnie jakis atutow..Adamek : szybkosc i wyszkolenie techniczne 35/65 szans na wygranie..Haye : szybkosc i sila ciosu : 40/60 sznas na wygranie..Solis : technika , cios, gdy zrzuci takze szybkosc 45/55 szans na wygranie..Tych trzech kandydatow jest najbardziej powaznych sportowo do obalenia Vita..Nalezy zauwazyc ze Vitka tak naprawde od powrotu nikt powaznie nie przetestowal..Przypominam tez walki z Lenoxem i Sandersem gdzie roznica warunkow fizycznych nie maiala znaczenia..
Vitalij Kliczko to na pewno swietny bokser, sportowiec z klasa ale na pewno na tym etapie jest do pokonania chco nadal jest to arcytrudne..
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 11:10:22 
.. no i Adamek ma większe szanse z Kliczkami niż Haye choćby z tego powodu, że ma dużo lepszą szczękę - już sprawdzoną również w HW.
 Autor komentarza: KubaW
Data: 01-06-2010 11:12:21 
Niestety ale bym zdecydowanie stawiał na Kliczke.

Wydaje mi się że, Adamke nie ma argumentów w walce z pieściarzem kompletnym jakim jest starszy z braci pomimo wieku. Mówicie że gdyby Adamek miał mocniejszy cios. Ja mówie ze to i tak by nic nie dało bo Kliczko ma granit w szczęce. Szybkość, spryt to dużo ale Adamek nie miałby gdzie go wykorzystać. Kliczko na dystansie może stracić (ale jakby walka była na tej plaszczyźnie, to punktacja dla mistrza moim zdnaiem) jak Adamek mu będzie uciekał ale też do czasu, bo nie wyobrażam sobie że Tomek skakałby dookoła niego 12 rund, walka przejdzie w półdystans a tam mamy mimo wszystko dosyć przeciętną obronę Adamka z przeciętnym ciosem jak na HW i granitową szczęke Vitka plus kowadło w łapie. Rachunek wydaje sie prosty. Szkoda że Tomek porywa się na Vitka a nie na Haye, bo w wypadku przegranej to wielu jego zaślepionych, nie oceniających obiektywnie fanów sie rozczaruje. Jedyna szansa Adamka to trafienie na nagły spadek formy starszego z braci z powodu wieku.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:14:22 
Gdyby Adamek mial 195 cm wzrostu i lepszy tym samym zasieg ramion to wypunktowal by dzisiejszego Vitka..
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 01-06-2010 11:17:12 
Ciekaw jestem czy Vit zdaje sobie sprawę ze walka z Adamkiem to by było zupełnie co innego niz z tymi których obijał do tej pory.Adamek to inna półka niż te spaslaczki.Prawda jest taka ze zasięg i wzrost jest dużo łatwiej zniwelować niz ogólną szybkość wyraźnie na punkty dla Tomka,chyba ze niemiaszki zrobią jakiś przekręt.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 11:19:23 
lukaszenko
wszystko ładnie tylko, że Haye nie ma takiej szczęki jak Adamek a i serce do walki ma mniejsze - co jest ważne w momentach kryzysowych będących wielce prawdopodobnymi (wręcz pewnymi)w walce z Kliczkami. A z Solisem może masz rację. A jeśli Witka nikt tak naprawde nie przetestował od jego powrotu jak twierdzisz, to musisz niestety to samo powiedzieć o Adamku w nowej wadze.
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 01-06-2010 11:25:39 
poszukiwacz
Ni ewiem o jakim testowaniu mówisz z kim Adamek miał walczyc w HW z Sonsowskim obił jedna ręka czołowego zawodnika HW Arreole o którym mówiono ze urwie Adamkowi głowę i ze to za trudny rywal na druga walkę a skończyło sie na tym ze sobie łapy połamał na tym małym Adamku.A pozostała czołówka niczym się nie rożni od Arreoli.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 01-06-2010 11:27:01 
Nie róbcie z Adamka jakiegoś waciaka!!!! Walczył z goścmi bardzo odpornymi na ciosy (Estrada, Arreola) których nikt na dechy nie rzucił . Poza klęknięciem w walce z Walkerem. Poczekajmy do walki z Grantem który aż takiej szczęki nie ma i wtedy oceniamy naprawdę jego cios.
 Autor komentarza: Dawcio
Data: 01-06-2010 11:28:20 
Łukaszenko mi się osobiście wydaje ,że Haye ma mniejsze szanse aniżeli Adamek. Z podejrzaną szczęką Haya po jednym dyszlu może się to zakończyć.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:29:32 
poszukiwacz
Owszem Haye nie ma szczeny Adamka ale ma dynamit w lapie i szybkosc i moglby zaskoczyc Vita..
Co do Adamka w wadze ciezkiej to jednak przeszedl on dwa testy dosc solidne..Estarda, piesciarz przecietny ale w sowim prime i szalenie niewygodny i Arreola..Chris do walki z Adamkiej schudl te pare kilo i postawil naprawde dosc wysoka poprzeczke..Vitek nie walczyl od poworotu z nikim rownym swojego poziomu..
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 11:30:38 

Lukaszenko,

Vit to nie typ boksera, który rzuca się na rywala od pierwszych sekund walki i dąży do nokautu - o to mi chodziło.

 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:32:46 
Dawcio
Tu mozna pozostawic pole do spekulacji kto ma wieksze kto mniejsze szanse..Haye jest dobry na nogach i ma do tego niezly balans jest bardziej gibki od Tomka..Jest takze wyzszy i ma chyba wiekszy zasieg ramion i dlatego minimalnie wieksze szanse daje Haye na pokonanie Vitka..Choc w ringu moglo by byc jak piszesz ze po jednej bombue David by zrezygnowal, tego nie wiadomo..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:35:50 
KidDynamite
Jasne ze nie ten typ ale nie mniej jednak Vito zawsze idzie na nokaut! ..Vitek poprostu rozklepuje rywala na czynniki pierwsze a to mu zajmuje juz coraz wiecej czasu..Johnsona nie dal rady usadzic choc bardzo tego chial..Moim zdaniem sa to pierwsze oznaki korozji, choc podkreslam ze mimo tego nadal Vitek w kazdej potencjalnej walce bedzie faworytem..
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 11:36:18 
krzycho146
czytaj ze zrozumieniem
Kliczko też walczyła z Arreolą i ja akurat nie twierdzę, że to nie był dobry test dla Tomka, ale polemizując z lukaszenką, który twierdzi ze Kliczko od powrotu nie został przetestowany porównałem Tomka do niego tylko po to aby obu w tej kwestii mierzyć jedna miarą ... kumasz? Chodzi o to. że jeśli Witek pokonał Arreolę i ktoś twierdzi, ze ten nie stanowił dla niego dobrego testu po powrocie to i dla Tomka nie jest on dobrym testem. Ja uważam, że Arreola był dobrym testem dla obu - Witka i Adamka. I proszę czytaj uważnie i w odpowiednim kontekście (widziałeś, że piszę do lukaszenki w kontekście Jego wypowiedzi)
 Autor komentarza: Dawcio
Data: 01-06-2010 11:38:35 
kuba999910
Lewis w walce z Vitem już nie był tym samym bokserem ,37 lat. Widać było ,że pora kończyć mądrze pomnażał pieniądze i dziś walczyć nie musi jak co po niektórzy.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:39:21 
poszukiwacz
Tylko ze dla Tomka Arreola to byla dopiero trzecia walka w ciezkiej a dla Vitka ponad 30 ta i jeszcze to ze Chris byl lepiej przygotowany do walki z Adamkiem jak z Vitkiem..Do Vita wychodza goscie albo bez formy albo przecietni no taka jest niestety przykra prawda..
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 01-06-2010 11:44:30 
Autor komentarza: KubaW
Data: 01-06-2010 11:12:21
Wydaje mi się że, Adamke nie ma argumentów w walce z pieściarzem kompletnym jakim jest starszy z braci pomimo wieku.

- ty w ogóle wiesz co znaczy być kompletnym pięściarzem ?? Bo po tonie Twojej wypowiedzi mam wrażenie że po za kilkoma pojęciami które wyłapałeś gdzieś w prasie nie wiele wiesz o czym mówisz.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 11:47:58 
lukaszenko
tu sie zgodzę, że obaj Chris i Estrada byli dobrze przygotowani na Adamk i dodam nawet, że mentalnie tez byli nastawieni duzo lepiej niz ostatni przeciwnicy Witka. Bo trudno się walczy z kimś kto nie ma do Ciebie respektu i wie że mu krzywdy nie zrobisz a jednocześnie uznaje twoja wartość czysto bokserską i nie lekceważy. Takich miał ostatnich dwóch przeciwników Adamek. I to był test, który Tomek zdał. Ale nie odmawiaj Witkowi, ze nie został przetestowany po powrocie, bo był. Arreola też był dobrze przygotowany do walki z nim - to była jego pierwsza walka o mistrzostwo. A Witek ma taką przeszłość konkretnie w wadze ciężkiej, ze więcej testów nie musi zdawać aby wiedzieć, że jest niebezpieczny - lepiej skupić się na jego wieku (kiedy da znać o sobie, czy może już dał w walce z Albertem)
 Autor komentarza: Klimek
Data: 01-06-2010 11:50:06 
ciekawe czy tylko Witalij ma dziś taki sam granit w szczęce jak gdy walczył z Lewisem ?

walka z Sosnowskim była w pewnym sensie żałosna, ale z powodu Kliczki, że tak udawał i bawił sie z Albertem, a tak sie burzył że Kevin Johnson nie chciał walki hahahaha , Kevin bronił sie tak samo jak mistrz Kliczko (oparcie sie na linach i odchylanie głowy do tyłu) kiedyś w kryzysowych sytuacjach np. w walce z Sandersem
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 11:55:51 
poszukiwacz
No dobrze mowisz ze Vitek po poworcie jest testowany i walczy z rownymi sobie..
Peter, kompletnie bez formy, zapasiony, wolny bez kondycji pozniej przegrywa nawet z Eddiem Chambersem..
Gomez, gruby, przecpany i przepity w dodatku mimo ze neizly technicznie to bokser wcale nie wybitny..w tej walce rowniez bez formy..
Arreola..wazyl chyba w tej walce ponad 120 kilo!!!..oprucz ambicji i serca do walki nic wiecej nie pokazal..
Johnson, bokser bedacy w niezlej dyspozycji ale przecietny, dobry w obronie..cala walke nie robil nic tylko staral sie nie dac ustrzelic co mu sie udalo..
Albert Sosnowski..pozwole sobie te walke przemilczec..
Gdzie tu prawdziwy test dla Vitalija??..Oczywiscie nie jest jego wina ze jest bokserem ktorego inni omijaja i ze walczyl akurat z tymi bokserami a nie innymi ale nikt od dawan nie postwail mu tak naprawde wyzszej poprzeczki..
W tej chwili ja nie jestem do konca przekonany o rewelacyjnej formie Vitalija..Dwie ostatnie walki wiele nam nie mowia, bo na tle takich rywali niejeden dziesiejszy ciezki w tym pewnie Adamek wypadl by pewnie lepiej..
 Autor komentarza: Likers
Data: 01-06-2010 12:37:25 
Adamek wydaje mi się że jest trochę za niski. Ale nie wierzyłem w niego w walce z Arreolą, a wygrał wbrew logice. Z Kliczką liczy się bardzo balans ciałem skracanie dystansu i ciosy z doskoku jak się ma 15 cm mniej. Taki Holy za dobrych lat mógłby zagrozić Vitovi.
Pojawiają się porównania Vita z Lewisem. Moim zdaniem Lewis pokonał więcej rywali znacznie bardziej wymagających od tych kórzy walczą z braćmi. Walka Lenoxa z Vitem mogła się zakończyć różnie. A walka został przerwana słusznie, rozcięcie było masakryczne (przypominam że było po ciosie). Z Władimirem Adamek miłaby znacznie większe szanse, nawet na nokaut. Z Vitkiem raczej na odwrót.
 Autor komentarza: tonka
Data: 01-06-2010 12:55:54 
lukaszenko
Wydaje mi się, że naprawdę gloryfikujesz Haye :)
On (będąc w HW) dysponuje przede wszystkim akcja "lewy-prawy", silną bo silną, ale w królewskiej dywizji moim zdaniem stał się bardziej nieporadny i łatwiejszy do rozkminienia przez przeciwników. Dodatkowo nie przeszedł jeszcze ŻADNEGO, podkreślam ŻADNEGO prawdziwego testu. Przypomnę, że on nadziewał się na wolne i słabe już ciosy Ruiz i balans niewiele mu pomagał. Poza tym kondycja pod dużym znakiem zapytania. Z Johnem sapał po kilku rundach, gdy ten wywierał presje, chodząc za nim jak cień, bo oczywiście realnie zagrozić nie był w stanie Davidowi. Moim zdaniem David po 2 dyszlach Vita leżałby jak długi, on ma naprawdę słabą szczękę, po silnych ciosach pływa bardzo szybko i chyba sam zdaje sobie z tego sprawę. Ma warunki, ma siłę i szybkość, ale ma też świadomość, że jest mało odporny. Dlatego zapewne tak unika braci. Tomek z Vitkiem 50/50. Ciągle wierzę w jego unikalność ringową, myślenie w ringu, konsekwentny rozwój. To wszystko jest niespotykaną sprawą w dzisiejszej HW. Wierzę, że mógłby sprawić niespodziankę, tyle, że wygrać na punkty na terenie Kliczków będzie bardzo ciężko. Wiem jedno, Vitek Górala nie znokautuje. Już ciosów Wlada bardziej bym się obawiał. Moja opinia.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 01-06-2010 13:11:15 
Zawodnikom ktorych nazwiska padaja w kontekscie przyszlej walki z Vitalijem maja szanse na zwyciestwo ale kazdemu z nich czegos brakuje niektore z tych brakow mozna wyeliminowac inne nie.
Adamek ma wszystko oprocz ciosu i doswiadczenia w walkach z takim przeciwnikiem
Haye ma slaba szczeke i czasami brakuje mu wyrachowania w ringu
Solis to zawodnik kompletny ale on to akurat ma nie za malo tylko za duzo a konkretnie to z jakies 20 kilo
Walujew jemu to brakuje wszystkiego jedyna jega przewaga nad Vitkiem to wzrost
Povietkinowi brakuje jaj i ciosu
Tua slaba praca nog ktora nie pozwolila by mu przejsc po poldystansu
Peter no coz to caly czas grozny przeciwnik jeszcze stosukowo mlody ale len i surowy technicznie
 Autor komentarza: pyra90
Data: 01-06-2010 13:53:19 
Vitalij Kliczko w Top 10 wagi ciężkiej ALL TIME jest bez żadnej gatki ,jedyne swoje 2 walki przegrał przez kontuzje w których zresztą prowadził na punkty ,pamiętajcie że na Lewisa przygotowywał się tylko 2 tygodnie ,Lennox wygrał walkę ale Vitalij wygrał wojnę ...tak więc na punkty nie da się go pokonać dla mnie w tej chwili jest lepszy od swojego brata Wladimira ...pokonać go może bokser który ma co najmniej 195 cm wzrostu i zasięg ponad 2 metry z tym że musi to być bokser pokroju np Foremana ,który miałby charakter zabijaki i wywołał by wojnę ringową bo chyba można go pokonać tylko bijatyką .chociaż MIKE TYSON w Prime też by mógł mu dać radę.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 01-06-2010 14:02:03 
A to moje TOP 10 ALL TIME HEAVYWEIGHT:
1 MUHAMAD ALI
2 GEORG FOREMAN
3 LENNOX LEWIS
4 VITALI KLITSCHKO
5 MIKE TYSON
6 ROCKY MARCIANO
7 JOE FRAZIER
8 JOE LOUIS
9 SONNY LISTON
10EVANDER HOLLYFIELD LUB RIDICK BOWE
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 01-06-2010 14:05:22 
KidDynamite

Czytając twój komentarz do mojej wypowiedzi, stwierdzam że masz racje w tym co piszesz...a ja może zbyt emocjonalnie podszedłem do tematu;)

Ale jednego bede bronił. Walka Witka z Lewisem nie powinna była sie zakończyć przez TKO dla tego który w tym pojedynku był wyraźnie słabszy. W przypadku takiej rangi wydarzenia i takich okoliczności komisja powinna zmienić werdykt na NC. To tylko moje zdanie. Oczywiście powinno też dojść do rewanżu, ale Lewis wiedząc co go w nim czeka wolał zakończyć kariere.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 01-06-2010 14:09:03 
A co do Haye...mam wątpliwości czy załapałby sie do TOP 100 na dzień dzisiejszy...ale wszystko przed nim. Niech walczy o własną legende.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-06-2010 14:49:09 
tonka
faktycznie Adamek jest lepszy na Kliczków. Tak jak napisałeś jest teraz w unikalny - myślę oczywiście o wadze ciężkiej. Bracia sieją teraz postrach podobny do tego który siał swego czasu Tyson. Ich przeciwnicy wychodzą sztywni i spięci bardziej niż Gołota. Tomasz ma odpowiednią psychikę by to przezwyciężyć, oczywiście zdążą mu się trochę usztywnić ale potrafi się z biegiem walki rozkręcić i na pewno nie przestraszy się tak jak jego poprzednicy, Albert też wypadł w tym aspekcie lepiej niż te poprzednie dupy wołowe, które chciały wygrać walkę obecnością na ringu w ostatniej rundzie.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 01-06-2010 14:53:15 
Każdy mowi o Tomku ,ze mysli w ringu dobiera dobrą taktyke. A Vit tego nie robi,? Robi tylko ma jeszcze lepsze warunki do tego.

Zauwazylsicie jakis pojedynek w którym Vit musial gonic wynik ?
on w ostanich 5 pojdeynkach po 6 wiedział ,ze walka jest wygrana. To po co ma sie wysilać i na upartego walczyc zeby znoaktuwać,zeby załapac kolejna kontuzje?
Musi go ktos zmusic do tego ,zeby sie spocił i pokazał rzeczywiscie jak ta jego forma wygladą.
Jeszcze co do werdyktu na pkt musial by taki Adamek czy inny predendent bardzo mocno go obic,co w przypadku warunków nie wchodzi w rachubę.
Zresztą on w ostanich 5 pojdynkach nie przegrał ani 1 rd to daje do myślenia.
 Autor komentarza: KubaW
Data: 01-06-2010 14:54:20 
GoldenBoy:

Może niedokładnie się wyraziłem, chodziło mi o dzisiejszą HW, gdzie Kliczko jest bokserem kompletnym,dotychczas nie do pokonania. Przemawiają za nim fakty, wygrywa z wszystkimi kto chce walczyć.Z kim by nie walczył, jego poziom sportowy jest nieosiągalny dla rywala wiec w mojej opinii jest pieściarzem kompletnym na dziś. Możesz mówic o rzemiośle, pewnie znalazłbym lepszych bokserów w całej historii tej dyscypilny ale w obecnej sytuacji Kliczko jest nr.1 i gdzieś w szerokiej czołówce HW w historii. A tam znajdują się w mojej opinii sami kompletni bokserzy.
Radze spokojnie podchodzić do tego co piszą inne osoby a nie odrazu reagować z frustracją.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 15:00:28 
tonka
Dajesz Tomkowi z Vitem 50/50 i kto tu kogo gloryfikuje heheh..Prawda jest ze Haye nie przeszedl jeszcze konkretnego testu na ciezka ale jest mlody szybki ambitny i ja mimo tego ze brak mu charakteru troche to jednak wierze ze jeszcze zobaczymy go w dobrych walkach..
Tomka uwazam za swietnego boksera ale w stosunku do Kliczki bedzie troche ograniczony zwrostem i sila ciosu, ktora jest u niego przecietna..
Gdyby mialo dojsc teraz do walki Vito vs Adamek to obstawil bym po swietnej i wyrownanej walce wygrana punktowa Vita, z jakis tam marginesem na niespodzianke..W przypadku walki Haye vs Vitek to sprwa mogla by sie ulozyc naprawde roznie..Raz Haye moglby raczej to wygrac jedynie przez KO i faktycznie z jego dynamitem stac go na to..Dwa moglby to Haye szybko przegrac z uwagi na szklanke..Trzy wygarna haye na punkty, cztery wygrana Vita na punkty..Naprawde trudno przewidziec ktory ze scenariuszy bylby najbardziej prawdopodobny a wszystkie sa mozliwe..
 Autor komentarza: Dawcio
Data: 01-06-2010 15:02:13 
Pyra90 Dawanie Marciano na 6 miejscu przed Joe Louisem,Frazierem jest niedorzeczne. :)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 15:05:39 
pyra90
Vito na 4 tym miejscu przed Tysonem, Louisem czy Hollyfieldem??..Foreman takze mimo ze byl swietnym bokserem to na pewno nie zasluguje na numer dwa w takim rankingu..
 Autor komentarza: Dawcio
Data: 01-06-2010 15:06:56 
Jak dla mnie Haye nie ma szans z Vitem baa uważam ,że miałby problem z Chrisem Arreolą który idzie ciągle do przodu widać to było z Ruizem ,że Haye nie lubi bokserów którzy ciągle wywołują presje.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 01-06-2010 16:04:38 
Nie zgadzam się, że SOlis to zawodnik kompletny ma słabe nogi taka żaba typu Chambers. Wkurza mnie też, to że Solisa się widzi jako kogoś kto obije mistrzów, tak przygotowany Solis jak zwykle przegrywa z Adamkiem, oba Kliczkami, Haye. Myśle, że miałby problemy z Wałujewem(to co pokazał z Longiem woła o pomste do nieba!), przypominam też że Solis narazie to obija leszczy niech spróbuje z chociażby Arreolą, i niech pokaże ten swój talent.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 01-06-2010 16:38:17 
ha ha wiedziałem ;przecież Marciano wygrał z Louisem.VITO jest lepszy od Louisa (stare czasy lata 30 i 40).Holly w Prime nie poradził by sobie z takim gigantem jak Kliczko ,no a Tyson skończył się w 1996roku ,Foreman zasługuję na numer 2 bo jako dziad zdobył jeszcze tytuł .no to Tyson trzeci ,Lewis czwarty a Vito piąty :)
 Autor komentarza: canuck
Data: 01-06-2010 18:08:58 
Vitka mozna pokonac, ale tylko w teorii. Przeciez on ma ogromny zapas twardosci, zdecydowania, sily, odpornosci na ciosy (granitowej szczeki)oraz doswiadczenia ringowego. Tego zapasu teraz nie widac, bo jego obecni przeciwnicy nie sa w stanie mu zagrozic, ani go zmusic do jakiegos gigantycznego wysilu. Walki z Lennox Lewis oraz do pewnego stopnia z Corrie Sanders pokazala, ze Vitek takze daje sobie zankomicie rade pod presja. Ale, zeby na Vitka nalozyc jakos presje to trzeba byc bokserem z takimi atrybutami jak Lennox Lewis, ktore nawiasem mowiac byly dosc podobne do atrybutow Vitka.
 Autor komentarza: Crimson
Data: 01-06-2010 18:21:20 
TOMASZ ADAMEK!
 Autor komentarza: tonka
Data: 01-06-2010 19:25:09 
lukaszenko
A dlaczego z umiejętnościami i niespotykaną w HW inteligencją do wypunktowywania przeciwników nie dać Adamkowi 50/50 z Vitem?? Warunki, zgadza się, ale jeśli Vitali nie złapie go na konkretny cios, jak np. cykora Johnsona, który tylko się bronił, a Adamek będzie konsekwentnie robił swoje miedzy linami, to pytam dlaczego nie?? Ja jestem optymistą, ale problem jest w czymś innym, a mianowicie, że Góral będzie musiał walczyć na terenie Kliczki, a tam wygrać na punkty, to trzeba sprać kogoś jak co najmniej Arreolę w Kalifornii, a nawet więcej. Przy zwykłej wygranej na punkty Polak przegra. O KO nawet nie marzę.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 19:46:04 
pyra90
No ten drugi ranking juz lepiej;)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-06-2010 19:49:46 
tonka
Otoz wlasnie dochodzimy do sedna sprawy..Tomek bedzie mial wyjatkowo trudno wygrac na punkty z dwoch powodow..raz ze warunki fizyczne a dwa ze pojedynek u szwabow i nie wiem czy te drugie nawet bardziej nie przewazy na niekorzysc Gorala..Tomek jako bokser uwazam jest lepszy od Kliczki ale jak juz wczesniej pisalem szanse na koncowe zwyciestwo oceniam gdzies na 35-40 %..
 Autor komentarza: Melock
Data: 01-06-2010 20:47:19 

Dobrze w artykule zostało powiedziane, że Kliczko to kolos na glinianych nogach. To nie super technik, szybki bokser ale zawodnik wykorzystujący wspaniale swoje warunki fizyczne. W zasadzie brak obrony daje tu duże możliwości dla tego, kto znajdzie na niego sposób. Bo tutaj kluczem do sukcesu będzie sprytna taktyka i szybkość.

Wierzę w Adamka. Stawiałbym na zwycięstwo Tomka nawet na punkty, wiele kombinacji po skróceniu dystansu i odskok. Jedyna wątpliwość to obrona Adamka, musi to poprawić, ale ma czas i możliwość przetestowania taktyki na Grancie. To był jednak znakomity wybór.


 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 01-06-2010 20:52:32 
KidDynamite,

Co do porownania Lewisa z Vitkiem - pelna racja !

kuba999910

Lewis w walce z Vitkiem byl wyraznie slabszy ? To chyba inna walke ogladalismy. Lewis byl past prime i zlekcewazyl Vitka (ktory mial wowczas swoj prime) co udowadnia jego waga (Lewis nigdy wczesniej nie wychodzil taki ciezki do walki). Nawet nie chce myslec co Lewis z Vitkiem by zrobil gdyby wyszedlby do ringu z optymalna waga i gdyby byl jeszcze w swoim prime.

No ale gdybac nie ma sensu - trzeba sie trzymac faktow a te mowia same za siebie. Lewis zmasakrowal twarz Vitalia i wygral zasluzenie. Boks to sport kontaktowy i za kazdym razem wybucham smiechem gdy ktos rzuca zdanie ''Gdyby nie Knockout, gdyby nie luk brwiowy, gdyby nie lekarz''. Jesli ktos jest wstanie znokautowac drugiego boksera lub zmasakrowac mu twarz, to znaczy ze wygral slusznie. To nie golf czy tenis gdzie kontuzja to sprawa naprawde pechowa i nawet lepszy zawodnik moze przegrac przez bol (prowadzac wyraznie na punkty). Powtarzam, boks to sport kontaktowy i nie wazne kto prowadzi na punkty - jesli kontuzja nie jest spowodowana przez np jakies celowe uderzenie glowa) tylko przez czysty silny cios, to takiemu zwyciestwo jak najbardziej sie nalezy.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 01-06-2010 20:56:05 
tonka,

100% racja ! Z reszta... jak zawsze :)
 Autor komentarza: pyra90
Data: 01-06-2010 21:28:44 
Ibeabuchi ; kiedy wychodzisz z pierdla:))?
tak ale Vitek miał wtedy 2 tygodnie na przygotowanie się na Lewisa ,
Lennox gdyby był wielkim mistrzem to dał by mu rewanż a nie dał bo wiedział co go czeka ,oficjalnie karierę zakończył w lutym 2004 roku , a walka był w czerwcu 2003 roku
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 01-06-2010 23:18:03 

"Lennox gdyby był wielkim mistrzem to dał by mu rewanż a nie dał bo wiedział co go czeka"

Pyra90,

nie wierzę w to co czytam :)

 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 01-06-2010 23:25:41 
pyra90,

Jesli Twoja wiedza o boksie jest na takim samym poziomie jak twoje poczucie humoru to gratuluje.

No i co z tego ze mial 2 tygodnie ? Lewis tez mial 2 tygodnie zeby sie na Vitka przygotowac bo kazdy przeciwnik jest inny i nie mozna sie do kazdego tak samo przygotowywac. Lewis byl, jest i zawsze bedzie jeden z najwiekszych mistrzow wszechczasow. Druga walka z Vitkiem nie byla mu na to potrzebna zeby udowodnic swoja klase. Wogole fakt iz Lewis byl otyly jak na swoja wage i ze byl past prime (a Vitek w prime) mowi samo za siebie. Lennox w przeciwienstwie do innych wielkich bokserow wagi ciezkiej chociaz wiedzial kiedy zakonczyc kariere. Widzial ze zwyciestwo przyszlo mu ciezej niz zwykle i postanowil zakonczyc kariere. No ale rozumiem ze wiekszosc zaslepionych amerykanskich fanow i fanow Vitka tego nie widzi. Coz, historii na szczescie juz nie da sie zmienic - i bardzo dobrze bo facet zasluzyl na ten szacunek. W koncu mocno musial sie na niego w Stanach napracowac.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 02-06-2010 00:05:28 
to dlaczego Lennox powiedział że da mu rewanż a pózniej zmienił zdanie i zakończył karierę ?,zresztą ta walka powinna być NC a nie TKO .
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 02-06-2010 00:50:16 
Lekarz zdecydowal ze z tym lukiem brwiowym Vitali nie moze kontynuowac walki KROPKA. Z reszta inne walki widzialem kiedy zawodnicy mieli mniejsze urazy i lekarz stopowal walke, tak wiec pretensji do lekarza z tamtej walki nikt miec nie powinien.
Nie wazne czy Vitek chcial dalej walczyc - zdrowie zawsze bedzie najwazniejsze - to twardy sport z regulami a nie szarpanina pod sklepem monopolowym.
Gdyby sie niechcaco glowami zderzyli to zastopowano by walke i liczylaby sie punktacja na kartkach sedziowskich lub NC (Zalezy w ktorej rundzie walke by przerwano). W tym przypadku jednak wszystko stalo sie po CZYSTYCH CIOSACH Lewisa - stad TKO.
 Autor komentarza: Storm
Data: 02-06-2010 03:06:33 
Witek pojechał nawet do Londynu na rozmowę z Lennoxem i Lennox zgodził się na rewanż a natępnego dnia odmówił bo mama mu zabroniła.

TO NIE JEST ŻART!!!!!! WYCZYTAŁEM TO W JEDNYM Z WYWIADÓW WITALIJA!!!

 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 02-06-2010 03:43:20 
Tez to czytalem - ale czy to prawda to juz inna historia.
Lewis nie musial wychodzic do walki po raz drugi - kazdy ma lepsze i slabsze walki i kazdy ma prawo skonczyc kariere kiedy mu sie tylko podoba.
Calzaghe to rowniez legendarny bokser ktory wiedzial kiedy zakonczyc kariere (chociaz mogl sobie jeszcze zawalczyc moim zdaniem). Tyle ze jego ostatnia walka byla bardziej jednoznaczna niz ostatnia Lewisa.
Czy wiekszosc amerykanow go docenilo ? Nie ! Tak samo jak Lewisa, bo ani jeden ani drugi nie byli amerykanami. Jestem przekonany ze jesli obydwoje walczyliby pod flaga amerykanska to yankesi do dzis by sie podniecali jakich wielkich mistrzow mieli.
To samo dotyczy dzisiaj Kliczkow. Co amerykanie by dali zeby miec takich piesciarzy. HBO by sie rwalo o nich.
 Autor komentarza: kopernik
Data: 02-06-2010 11:06:53 
Na wszystko i wszystkich jest sposób. Liczę, że Tomek ze swoją inteligencja ringową znajdzie na to sposób. Ma dobre zaplecze.
Powodzenia.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.