TRWA PASSA BRIGGSA

Leszek Dudek, Informacja własna

2010-05-29

Niespełna 100 sekund zajęło byłemu mistrzowi WBO wagi ciężkiej zdemolowanie kolejnego przeciwnika. Na Scope Arena w Norfolk (Virginia), Shannon Briggs (51-5-1, 45 KO) znokautował dobrze znanego polskim kibicom Roba Callowaya (70-12-2, 57 KO), fundując mu po drodze trzy nokdauny. "The Cannon" wygrał w pierwszej rundzie po raz czwarty z rzędu (wynik pierwszego pojedynku zmieniono potem  z KO 1 na 'no contest'), a ostatnie trzy walki 38-letniego Amerykanina łącznie trwały niespełna dwie i pół minuty. Po imponujących zwycięstwach nad kiepskimi przeciwnikami nadszedł czas, by Briggs zmierzył się z kimś bardziej godnym uwagi.