WYWIAD. SEBASTIAN SYLVESTER

Rafał Kyć, boxingscene.com

2010-05-27

Serdecznie zapraszamy na krótki wywiad z  mistrzem świata organizacji IBF w kategorii średniej Sebastianem Sylvestrem (33-3, 16 KO). Niemiec już 5 czerwca stanie do obrony tytułu a jego przeciwnikiem będzie Roman Karmazin (40-3, 26 KO).

- Sebastian jak przebiegają przygotowania do walki?
S.S: Wszystko idzie bardzo dobrze. Mój trener Karsten Rower cały czas wymyśla mi nowe ćwiczenia. Jestem zmęczony, ale wiem, że to pomoże mi w pojedynku z Karmazinem.

- Czy trudno jest przebywać z dala od rodziny przez tak długi czas?
S.S: Nie stanowi to dla mnie problemu. Jesteśmy trochę odizolowani od najbliższych, ale radzę sobie z tym. To pomaga się zrelaksować i skoncentrować.

- Czym zajmujesz się po treningach?
S.S: W ostatni weekend pojechaliśmy nad Morze Bałtyckie. Bardzo lubię grać w pokera, to mnie odpręża, lecz najwięcej czasu spędzam odpoczywając po ciężkich treningach. 

 - Co wiesz o swoim przeciwniku?
S.S: Przeanalizowałem go dokładnie, Karmazin to bardzo silny facet, ma dobrą lewą rękę, używa jej, aby zachęcić przeciwnika do ataku. Jednak to ja jestem mistrzem świata, i po walce nadal nim będę, na pewno się go w żaden sposób nie przestraszę.

 - Jesteś bardzo pewny siebie...
S.S: Przygotowania do pojedynku z Karmazinem są najdłuższymi w mojej karierze. Pozostało jeszcze dobrać taktykę. Roman zobaczy jak wspaniałych fanów posiadam, oni są moją mocną stroną.

- Już piąty raz zawalczysz w Neubrandenburg, kibice świetnie Cie przyjmują...
S.S: Tak. To bardzo ważne, kibice mnie motywują. Kiedy pierwszy raz tu walczyłem byłem zaskoczony. Wsparcie dla mnie było ogromne. Byłem szczęśliwy, naprawdę pomogło mi to. Teraz 5 czerwca postaram się spełnić wasze oczekiwania.