ARCE WYCOFUJE SIĘ Z WALKI Z MORELEM

Nie dojdzie do planowanej na 26 czerwca potyczki pomiędzy tymczasowym mistrzem WBO wagi koguciej, Erikiem Morelem (42-2, 21 KO), a czempionem tej samej federacji w kategorii super muszej - Jorge Arce (54-6-1, 41 KO).

30-letni Meksykanin może mówić o sporym pechu. Kontuzja, która uniemożliwia mu czerwcowy występ, przytrafiła się na samym początku obozu przygotowawczego. Już podczas pierwszego sparingu "El Travieso" doznał głębokiego rozcięcia nad prawym okiem. Don Manuel Montiel, szkoleniowiec Arce, natychmiast przerwał trening. Prywatna lekarka, do której udał się pięściarz, nakazała mu trzytygodniowy wypoczynek. Widoczna na zdjęciu rana ma ok. trzech cali długości. Sprawcą całego zamieszania jest Luis Lugo. Lewy sierpowy tego początkującego pięściarza odwlekł spełnienie marzenia Arce, który zamierza zostać pierwszym meksykańskim mistrzem czterech kategorii wagowych.

- Jestem zawiedziony tym incydentem. Czułem się naprawdę silny. Nie mogę sobie tego wybaczyć. Marzę o zdobyciu pasa w czwartej kategorii wagowej, ale rozcięcie mi to uniemożliwia. Gdy tylko poczułem, że cios trafił w to miejsce, wiedziałem, że skóra jest pęknięta. Niestety, takie rzeczy zawsze będą się zdarzać w tak kontaktowym sporcie, jak boks. Lekarz twierdzi, że nie mogę sparować przez dwa do trzech tygodni. To wyklucza mój czerwcowy występ. Mam tylko nadzieję, że promotorzy przełożą ten pojedynek na później. Taka szansa może się już nie powtórzyć - powiedział Arce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.