KOCHAĆ CZY NIENAWIDZIĆ? FMJ

Rafał Kyć, Informacja własna

2010-05-17

Floyd Mayweather Jr. bo o nim mowa jest bokserskim geniuszem, jak powiedział w przenośni Dawid Kostecki "Jest człowiekiem, który urodził się w rękawicach bokserskich". Jego niebotyczny talent w połączeniu z ciężką pracą sprawiły, że jest jednym z najlepszych w historii boksu.

Wielokrotnie czytając komentarze na forach bokserskich zauważyłem, jak wiele osób go nienawidzi, krytykując go na każdym kroku. Więc automatycznie pojawiło się pytanie: Dlaczego? Pewnie dlatego, że ludzie nie lubią oglądać ludzi zarozumiałych i nieskromnych. Tylko czy takowym jest "Pretty"? Na pewno jest bardzo pewny siebie, rzekłbym nawet że jest zadufany w sobie, ciągle opowiada jak wielkie umiejętności posiada i nie ukrywa, że uważa się za najlepszego w swoim "fachu", lecz czy to źle że mówi to co myśli? Po co ma udawać człowieka skromnego skoro nim nie jest?

 Media często publikowały jego sprzeczki z ojcem Floydem Sr; gdzie obydwaj nie przebierali w słowach, co jeszcze bardziej wpływało na reputację "Moneya" wśród zwykłych ludzi. Te wszystkie czynniki spowodowały, że Floyd stał się postacią kontrowersyjną. Przed walką Mayweathera z Marquezem, Polsat Sport wyemitował program (o przygotowaniach do walki), gdzie ukazany był zwykły dzień Floyda. To co mnie najbardziej zaciekawiło to niezwykle ciężka praca na sali treningowej tego na pozór zarozumiałego i zapatrzonego w siebie chłopaka, oraz sumienne wykonywanie poleceń swego trenera, a zarazem wuja Rogera. Po tej scenie zrozumiałem, że sukcesy nie przyszły tylko za sprawą talentu.

W tym "mini" filmie bardzo spodobało mi się spotkanie Mayweathera z dziećmi, którym Floyd wmawiał: "Jeśli chcesz osiągnąć w życiu sukces musisz bardzo ciężko pracować, a jeśli ktoś wmawia Ci że się nie nadajesz wyśmiej go i dalej rób swoje!!!" szczerze mówiąc bardzo mnie to zdanie poruszyło, a zwłaszcza ton w jakim "Pretty" go wypowiedział, wręcz krzycząc. Pomyślałem sobie: Jak można takiego człowieka nie polubić? Przeciwnik tej tezy pewnie powiedziałby, że robi to pod publikę, ok, ale po co miałby wkładać w swoje wypowiedzi tyle serca i dobrych rad, skoro jest człowiekiem "ustawionym" w życiu? Floyd Mayweather jest bokserem, który lubi wojny na słowa i prowokacje przed walką. Z pewnością jest to jego najgorsza cecha, może dlatego tak uważam, gdyż jestem kibicem , który chce zobaczyć wojnę w ringu na rękawice, a nie poza nim na słowa. Wiem, że przyciąga to ludzi przed odbiorniki dlatego trzeba to zrozumieć, wiadomo czym większa oglądalnośc  tym bokser dostaje więcej $$$.

Niektórzy kibice uważają, że Floyd jest pięściarzem nudnym bo jego styl boksowania opiera się na defensywie. W pewnym sensie jest to prawda, ale trzeba dodać, że gdy pojawi się odpowiedni moment to Mayweather potrafi przyśpieszyć i znokautować rywala, jako przykład podam walkę z Ricky Hattonem. W tym czynniku wydaję się, iż "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia", wiadomo jedni obserwatorzy wolą typową szermierke na pięści inni zaś, chcą zobaczyć bijatykę.

Podsumowując Mayweather jest bokserem, którego można kochać lub nienawidzić. Jednak zdecydowana większość tych drugich nienawidzi Floyda za jego charakter, a nie umiejętności bokserskie, ja natomiast kocham go za jego szokujące wypowiedzi, prowokacje, ciężką pracę w którą wkłada tak dużo swojego serca oraz rzecz jasna wspaniałe umiejętności.

RAFAŁ "RAF1" KYĆ