KHAN DEKLASUJE 'MAGIKA'

Leszek Dudek, Informacja własna

2010-05-16

Doskonale  zaprezentował się mistrz WBA kategorii junior półśredniej, Amir Khan (23-1, 17 KO), w swoim debiucie za Oceanem. Licznie zgromadzona publiczność w nowojorskim Madison Square Garden przez prawie jedenaście rund oglądała całkowicie jednostronny pojedynek, w którym od początku do końca dominował 23-letni Brytyjczyk.

Paulie Malignaggi (27-4, 5 KO) ustępował czempionowi we wszystkich aspektach bokserskiego rzemiosła. Większość lewych prostych Khana dochodziła celu, również ciosy z prawej ręki łatwo znajdywały drogę do szczęki przeciwnika. Co ciekawe, podopieczny Freddiego Roacha od samego początku był wyraźnie szybszy od Malignaggiego. Od piątej rundy przewaga Amira wciąż się zwiększała, a twarz bezradnego Amerykanina z każdą chwilą przybierała coraz bardziej zrezygnowany wyraz. Przed jedenastą odsłoną Steve Smoger, lekarz ringowy oraz narożnik Pauliego zastanawiali się nad poddaniem pretendenta, ale Malignaggi ani myślał o oddaniu walki.

Sędzia przerwał pojedynek w połowie przedostatniej rundy, gdy "Magik" przestał odpowiadać na ciosy mistrza i przyjmował kolejną kombinację ciosów opierając się o liny. Po walce Khan zapowiedział, że zmierzy się z Maidaną i nie zamierza przenosić się do wyższej kategorii, nim nie zunifikuje pasów w limicie do 140 funtów.