MADISON ZAWODNIKIEM KINGA

Jeszcze 10-15 lat temu Don King podpisywał kontrakty ze wszystkimi wolnymi na rynku pięściarzami wagi ciężkiej, potem organizował walki pomiędzy nimi i selekcjonował w ten sposób tych najlepszych. Dziś ten legendarny promotor plasuje się daleko za najmocniejszymi grupami i z racji wieku coraz bardziej oddaje swoje królestwo Carlowi, jednemu z dwóch synów. King jednak cały czas walczy i szuka nowych, ciekawych bokserów.

Kimś takim ma być Darrel Madison (15-1, 4 KO), amerykański 33-latek, mający na koncie wygrane z niezłymi pięściarzami jak choćby Zuri Lawrence, Nagy Aguilera czy Robert Wiggins. Czy Madison będzie w stanie osiągnąć coś więcej w wadze ciężkiej? Czas pokaże, ale na pewno ma ku temu zadatki.

- Nie mogło mi się trafić nic lepszego. Don dał mi wszystko o co prosiłemi czego chciałem. Nadszedł dla mnie czas by związać się z dużym promotorem, zrobić kolejny krok i przejść na następny poziom swojej kariery - powiedział po podpisaniu kontraktu szczęśliwy zawodnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 14-05-2010 16:54:14 
W dzisiejszych czasach i posusze w ciężkiej to może jeszcze Madison dać kilka dobrych walk.
 Autor komentarza: kondziak1
Data: 14-05-2010 17:04:04 
Z Kingiem to on niestety nic nie osiągnie.
 Autor komentarza: czerwony
Data: 14-05-2010 17:09:09 
Szkoda, że koleś nie ma atomu w łapie.
 Autor komentarza: czerwony
Data: 14-05-2010 17:09:22 
Tylko 4 KO?
 Autor komentarza: McCall
Data: 14-05-2010 17:20:02 
Napewno ma szansę na jedną sporą wypłatę, myślę, że koleś byłby idealnym rywalem dla Saszki. Wilfried S uwielbia wystawiać swojemu pupilkowi takich lekko bijących emerytów, a że Kliczko najwyraźniej unika swojego wiecznego pretendenta :), więc wielki mistrz sportu ( jak to określił Saszkę jego manager :) ), będzie zmuszony zawalczyć 7 walkę na przetarcie, Madison ma sporą szansę zawitać do Niemiec, chociaż dowie się o tym dzień przed walką
 Autor komentarza: PenerFastryga
Data: 14-05-2010 17:34:32 
33 lata i bilans 15-1, w ciężkiej hmmmmmmmmmmmm
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 14-05-2010 17:42:11 
Ten zawodnik świadczy z jakiej wysokości jako promotor spadł Don King. Upadł równie nisko co Tyson niestety, a kiedyś trząsł dziadek prawie całym globem.
 Autor komentarza: psychox
Data: 14-05-2010 18:47:03 
Adamek vs. Madison? ;-)
 Autor komentarza: Klimek
Data: 14-05-2010 19:05:35 
prędzej Adamek - Mormeck, który chce walki z Tomkiem w październiku nawet w USA, ps. do redakcji zróbcie news'a na głównej w tej sprawie możecie sie powołać na francuski orange, nie kasujcie tego posta :P

http://sports.orange.fr/breves/omnisports/201018/mormeck-attend-adamek_274060.html?popup
 Autor komentarza: newark
Data: 14-05-2010 19:24:19 
Adamek - Mormeck ?
Mormeck moim zdaniem przegra z premedytacją z Tomkiem.
On wygrał z Oquendo dzięki miejscowym sędziom
Chociaż dla Mormecka to i tak wielka szansa.
Pokazać się w stanach na HBO to i tak za dużo jak ta niego.
Bo nie sądze żeby Tomek walczył z Mormeckiem w Paryżu , gdzie sędziowe napewno pomogą mormeckowi.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-05-2010 19:25:04 
Adamek vs Mormeck??..Czemu nie..Tomek faworytem tej batalii ze wzgledu na wiek i raczej spadajaca forme Mormecka..
 Autor komentarza: newark
Data: 14-05-2010 19:26:58 
A co do Madisona.
Don king wypromuje Madisona.
Tak jak to było z naszym Tomkiem.
Pierwsza walka w USA i odrazu o WBC z briggsem.
Ten Madison troszeczke mi Estrade przypomina :)
Walk mało tylko 4 KO.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 14-05-2010 19:37:20 
Nawet jeżeli walka odbyłaby sie w francji to nie sądze by mormeck wytrzymał 12 rund z adamkiem...co do madisona...fortuny dziadek na nim nie zbije...to pewne.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 14-05-2010 19:49:21 
Widziałem tego madisona w walce z Aguilerą. Jest niski ( max 185 nie więcej) i otłuszczony . Posturą przypomina troche Solisa...ale na tym podobieństwa sie kończą.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.