MARGARITO: REWANŻ Z MARTINEZEM, ALE NAJPIERW PACQUIAO

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-05-09

Były mistrz wagi półśredniej, Antonio Margarito (38-6, 27 KO) wczorajszej nocy wrócił na ring pokonując w dobrym stylu  Roberto Garcię (28-3, 21 KO). Teraz "Tornado z Tijuany" ma do wyboru dwie opcje. Może rozważyć wycieczkę do kategorii średniej, by dać rewanż jej nowemu królowi - Sergio Martinezowi (45-2-2, 24 KO) lub spróbować sił w walce z Filipińczykiem Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO).

- Propozycja walki z Martinezem jest niezwykle kusząca. Rozmawiałem już o tym z moim trenerem Robertem Garcią. Być może skuszę się na ten ruch, bo nie wydaje mi się, by Argentyńczyk był teraz poza moim zasięgiem. To nie jest naturalny średni, jest mniejszy ode mnie. Marzę o pojedynku z Pacquiao, ale jeśli jego organizacja okaże się niemożliwa, to chętnie zmierzę się z Martinezem - powiedział 32-letni Meksykanin.