60 SEKUND Z PAULEM WILLIAMSEM

Wojciech Czuba, Boxing News

2010-05-06

Szybki wywiad z Paulem ‘Punisherem’ Williamsem (38-1, 27 KO), który już w tę sobotę stanie do walki z Kermitem ‘El Asesino’ Cintronem (32-2-1, 28 KO). Urodzony w Aiken, 28- letni mańkut, odpowiedział na kilkanaście pytań, które pozwolą poznać go bliżej jego licznym kibicom. Na nurtujące nas aktualnie najbardziej pytanie, a mianowicie jak poradzi sobie z pochodzącym z Puerto Rico ‘Zabójcą’, będziemy musieli niestety jeszcze chwilę zaczekać.

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Paul Williams:
Osiem lat.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
PW:
Moja pierwsza walka. Sprałem strasznie jakiegoś małego kolesia, który potem się rozpłakał. Ja natomiast, strasznie się cieszyłem z wygranej.

- Co cię inspiruje?
PW:
Moją inspiracją są uwagi mojego trenera, gdy po zakończonej rundzie siadam na chwilę w narożniku. To wszystko.

- Najlepszy pięściarz?
PW:
No cóż, może to nie zabrzmi zbyt skromnie, ale myślę, że to właśnie ja.

- Najlepsza walka, którą widziałeś?
PW:
Sugar Ray Leonard- Marvin Hagler. Ray udowodnił, że po długiej przerwie jest wstanie powrócić i pokonać Haglera, który wtedy wszystkimi zamiatał ringi.

- Co robisz żeby się zrelaksować?
PW:
Idę na ryby, albo postrzelać z mojej broni.

- Ostatnia czynność przed walką?
PW:
Miałem jakieś swoje zwyczaje w czasach amatorskich, ale teraz już nie.

- Jak trenujesz pomiędzy walkami?
PW:
Praktycznie zawsze jestem na Sali treningowej. Wiadomo jednak, że jak nie ma żadnej walki na horyzoncie, to trenuję z mniejszą intensywnością.

- Typowe śniadanie?
PW:
Jem wszystko na co mam ochotę i nigdy nie mam żadnych problemów z wagą. Lubię bardzo soki owocowe.

- Co jest najtrudniejsze w byciu bokserem?
PW:
Ciągły trening, ale to niezbędne. Sama walka nie jest taka ciężka. Najgorsze są te miesiące przygotowań do niej.

- Ulubiona muzyka?
PW:
Najbardziej lubię Rap, ale także R&B. Czasami także słucham country.

- Ostatnia książka jaką przeczytałeś?
PW:
Naprawdę nie pamiętam (śmiech)!

- Ulubiony film?
PW:
‘Ojciec Chrzestny’ i ‘Król Nowego Jorku’.

- Jakim autem jeździsz?
PW:
Capri z 1973 roku i Chevy Tahoe.

- Gdzie trenujesz?
PW:
W stolicy, w Waszyngtonie w The Round One Gym. Czasami także w Puerto Rico.

- Jak wygląda Twój trening?
PW:
Zazwyczaj sparuje około 50- 60 rund przed każdą walką i bardzo dużo biegam. Myślę, że bieganie jest bardzo ważne, ja codziennie ‘robię’ dobre 5 mil. Nie ćwiczę z ciężarami. Na sali treningowej jestem codziennie.

- Najgorszy przeciwnik?
PW:
Walter Matthysse. Kiedy z nim walczyłem był niepokonany i miał czym uderzyć.

- Jakie suplementy stosujesz?
PW:
Witaminy Mega Man Sport.

- Ostatnie miejsce w którym byłeś na wakacjach?
PW:
W Atlancie odwiedzić mojego brata, a także w Puerto Rico, gdzie trenuję, ale przebywanie tam to dla mnie jak wakacje.

- Ulubiona drużyna?
PW:
Dallas Cowboys.

- Aktualnie najlepszy bokser według Ciebie?
PW:
Oh, może pozwólmy kibicom zdecydować, ale ja w dalszym ciągu stawiam na siebie (śmiech).