MAYWEATHER: MOSLEY DAŁ SIĘ WCIĄGNĄĆ

Floyd Mayweather Jr. (40-0, 25 KO) nie czuje się urażony werbalnym atakiem Shane'a Mosley'a (46-5, 39 KO) na jego osobę. Do ich pojedynku dojdzie 1 maja w MGM Grand w Las Vegas, lecz "Money" czuje, że udało mu się psychiczne złamanie przeciwnika. W ostatnich tygodniach Floyd publicznie wypowiadał się o życiu prywatnym "Słodkiego", twierdząc, że ten jest bankrutem, nagłaśniając sprawę zeszłorocznego rozwodu Shane'a i kwestionując jego partnerski status w Golden Boy Promotions. Wszystko to miało na celu wyprowadzenie Mosley'a z równowagi i wciągnięcie go w przedpojedynkowy trash-talking.

- Trener Shane'a twierdził, że nie wciągniemy ich w te gierki, a nam znowu się udało. On robi teraz to, czego tyle razy się wypierał. Nie chciał tego. 1-0 dla mnie. Shane mówił, że nie upadnie tak nisko. Widocznie nie jest ze mną tak źle, skoro zrównaliśmy się poziomem - stwierdził Mayweather.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kopernik
Data: 23-04-2010 08:35:39 
Ale ten Floyd "sprytny". Liczę, że Shane załatwi tego pana od skeczu.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 23-04-2010 08:45:19 
myśle ze Floyd po walce powie ze przegrał bo Shane mu cały czas popierdywał i smierdziało
 Autor komentarza: zin
Data: 23-04-2010 08:49:22 
MyStyle , Shane nie ma szans , a raczej ma nikłe szanse w tej walce.
 Autor komentarza: glaude
Data: 23-04-2010 09:22:18 
@zin
Podzielam twoje zdanie.
Mam wrażenie, że Floyd już zaczyna panować nad sytuacją, a Shane'owi grunt ucieka spod nóg.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-04-2010 09:51:22 
burak
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-04-2010 09:56:54 
burak
 Autor komentarza: Ania
Data: 23-04-2010 10:02:20 
Dobrze byłoby, gdyby Shane zwyczajnie sprał Floyda. Nie znoszę tego pyskacza i jego ciągłego gadania o forsie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-04-2010 10:19:18 
zin
Shane z forma z Margaritto ma ogromne szanse nakopac Moneyowi...
 Autor komentarza: Laik
Data: 23-04-2010 11:04:21 

lukaszenko,

To raczej był brak formy(i gipsu) Margarito...

 Autor komentarza: Laik
Data: 23-04-2010 11:05:11 

odyniec,lukaszenko,

Nie wyzywajcie się Panowie ;)

 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-04-2010 11:07:36 
Laik
A to Ci sie udalo heheh..
 Autor komentarza: habbitos
Data: 23-04-2010 11:59:11 
słuchajcie jak nazywa się piosenka która leci na początku programu 24/7. Piosenka leci jak jest przedstawiana postac mosleya ze jest pomijaną postacią w boksie. TO jest rodzaj reage cos shine . . . pomoże ktoś?;)
 Autor komentarza: Laik
Data: 23-04-2010 12:18:47 

habbitos,

Bob Marley-sun is shining

 Autor komentarza: Melock
Data: 23-04-2010 13:06:57 
"Shane mówił, że nie upadnie tak nisko. Widocznie nie jest ze mną tak źle, skoro zrównaliśmy się poziomem"

Jest, i raczej z Shanem też nie jest zbyt dobrze skoro zniża się do jego poziomu.
 Autor komentarza: tonka
Data: 23-04-2010 13:25:29 
Cyrk wirtuoza/biznesmena ringowego ciąg dalszy. Może i Piękny nie da się pokonać przed zakończeniem kariery, przynajmniej w suchych statystykach widocznych w bilansie, ale jest już tak mdły i nudny w swoich intencjach, że przestają mnie elektryzować jego pojedynki.
 Autor komentarza: dlanas3
Data: 23-04-2010 14:38:26 
Bardzo nie lubię Floyda strasznie nie podoba mi się jego "szczekanie" przed każdą walką to jest na pewno jeden element jego techniki. Sam Oscar powiedział, że dał się nabrać na to przed walką i wychodząc na ring chciał urwać mu głowę i w taki sposób podpalił się i przegrał. Bardzo chciałbym, aby to Shane'a Mosley'a wygrał i utarł mu nas ale jak to będzie przekonam się 1 maja.
 Autor komentarza: habbitos
Data: 23-04-2010 14:50:24 
dzięki Laik =]
 Autor komentarza: Daw
Data: 23-04-2010 17:19:26 
Floyd kazdego jest wstanie wyprowadzic z rownowagi swym cietym jezykiem!
 Autor komentarza: DIESEL
Data: 23-04-2010 17:19:33 
Wg, mnie Floyd jest świetby, kapitalny, sprytny...... o wiele lepszy od Mosleya, cotto, margarito.... itd. z nimi moze prowadzic te gierki słowne....

ale PACMAN to polka wyzej , i z nim nawet w prime by nie wygral. pacquiao jest dla mnie ojcem tej dyscypliny, perfekcjonista w kazdym elemencie....

taka moja opinia. mysle ze bardziej obiektywna niz subiektywna
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-04-2010 17:27:36 
Paco to geniusz i tez uwazam ze Floyda by zajechal..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.