TUA - BARRETT?

Według doniesień z Nowej Zelandii prawdopodobny jest pojedynek pomiędzy Davidem Tuą (51-3, 43 KO) i Monte Barrettem (34-9, 20 KO). Miejscem tego pojedynku miałaby być Brazylia, prawdopodobny termin to koniec czerwca. 

Z pewnością Monte Barret najlepsze lata ma już za sobą. Ostatnie trzy walki zakończyły się przegranymi Amerykanina. Nie do przejścia okazali się: David Haye, Odlanier Solis i Alexander Ustinov. Zaś "Tuamanator" powrócił do czynnego boksowania w dobrym stylu, zwyciężając Shane'a Camerona i Fridaya Ahunanyę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bonkers
Data: 19-04-2010 22:17:02 
tego dać Solisowi
 Autor komentarza: clooney89
Data: 19-04-2010 22:25:54 
Tua z Peterem lepiej, jeśli marzy jeszcze o jakiejś walce o pas a nie o paski !!!
 Autor komentarza: buxx
Data: 19-04-2010 22:26:18 
To będzie krótka walka jeżeli dojdzie do skutku...
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 19-04-2010 22:27:16 
To już nie ten Tua co kiedyś...

 Autor komentarza: andrewsky
Data: 19-04-2010 22:30:59 
Tue beda obwozic teraz po calym swiecie zeby zarobic ile sie da na legendarnym mistrzu nokautu zanim puszcza go na kogos dobrego
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 19-04-2010 22:35:31 
Solis ? Zniszczyłby Tuę
 Autor komentarza: KubaW
Data: 19-04-2010 23:21:45 
Tez chciałbym zobaczyć walke Solis - Tua. W optymalnej formie obu stawiam na Solisa ale on ostatnio wazyl 120 kilo... Niezmiernie ciekawa walka by była. Spotkanie dwóch puncherów, zawsze ekscytuje wiec i Peterem w pojedynku z którymś z nich bym nie pogardził;)
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 19-04-2010 23:23:22 
solis niech sie pierw upora z niko i pokona kogos dobrego potem pogadamy
 Autor komentarza: werdere
Data: 19-04-2010 23:30:39 
Tua nawet w obecnej formie wciągnąłby nosem tego Solisa. Oglądałem kilka walk Odlaniera i nie rozumiem zachwytów nad nim. Z takim Welliverem męczył się do 9 rundy! Tua takiego grubasa jak Chauncy,załatwiłby w ciągu 2 minut - max.
Uważam zresztą, że obecnie jedynie bracia Kliczko mogą wygrać z Davidem. Poza nimi w heavyweight nikogo innego nie widzę. Haye? Peter? Pulev? Helenius? Adamek? Bez jaj...
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 19-04-2010 23:33:59 
werdere- wkoncu ktos madrze gada
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 19-04-2010 23:40:46 
werder Holyfield też się męczył z kelnerami,a takiego tuę by pokonał,on zniszczył Rahmana z którym Tua ledwo zremisował,nie patrzcie na jego styl walki,a na umiejetniści.

Co z tego,że Solis sie męczy z kelnerami ???Ja myślę,ze z Ahunanyą którego Tua nie mógł pokonać,to by zniszczył Solis.

Tua ładnie pokonuje leszczy,a jak przychodzi Byrd,Lewis czy Rahman sie męczy.

Solis przez KO
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 19-04-2010 23:41:44 
Poza tym patrzcie co Solis zrobił z Drumondem nieporównywalnie lepszym pimeściarzme od Ahunanyi...
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 19-04-2010 23:41:45 
Poza tym patrzcie co Solis zrobił z Drumondem nieporównywalnie lepszym pimeściarzme od Ahunanyi...
 Autor komentarza: werdere
Data: 19-04-2010 23:47:34 
lewiss32- dzięki :) Wracając jeszcze do walki Davida, to wolałbym go widzieć ze znacznie silniejszym przeciwnikiem niż Barrett. W końcu w tym roku Tua kończy 38 lat, więc jeśli chce jeszcze walki o tytuł, to powinien jak najszybciej wziąć takiego Solisa czy Chambersa (jeśli by się nie przestraszyli:D) i potem postarać się o eliminatora do walki o tytuł z Hayem czy Adamkiem/Arreolą.
Obecnie na boxrecu David jest w rankingu ciężkich notowany na 27 miejscu (np. za Sextonem, Sosnowskim czy Oquendo!!) więc nie ma sensu obijać ludzi którzy notowani są pod koniec pierwszej 50 czy 100, bo pkt do rankingu mu to nie przyniesie, a walka o tytuł coraz bardziej się oddala:/
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 19-04-2010 23:51:11 
Z pierwszej dziesiątki boxreca Tua nie ma szans,Camerona,to i by Albert zniszczył,a Ahunanyę wypunktował
 Autor komentarza: werdere
Data: 19-04-2010 23:57:06 
HAMMERFIST - Chciałbym dodać, że Tua walczył 2 razy z Rahmanem. Raz wygrał nawet przez nokaut :d
Z Holyfieldem na sparingach Tua walczył i nie wypadał źle - powiedziałbym, że nawet lepiej niż Evander - ale to tylko sparingi. Nie mniej tutaj teza że Holyfield zniszczyłby Tuę - jest dla mnie niezrozumiała. Przemawia za tym kilka czynników, ale nie czas dziś na to, żeby to rozwijać.
Poza tym trzeba pamiętać, że każdy ma dla siebie niewygodnego przeciwnika - Lewis przegrał z Rahmanem, Tyson z Douglasem, - przecież kto dziś rozlicza ich z tych porażek? Liczy się całokształt!! Tua zostanie zapamiętany jako jeden z największych puncherów Heavyweight a Solis? - Wątpie (aczkolwiek mogę się mylić, ponieważ nie jestem nieomylne :) )

Ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że jakby doszło obecnie do tej walki, to Solis idąc na wymianę ciosów (bo zdecydowanie nie jest on technikiem jak Lewis czy Byrd) zostałby położony na deski i to być może w taki sam sposób jak Ruiz.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-04-2010 00:02:13 
hammerfist -kiedy to bylo?rahman byl on niebo lepszy wtedy z tua niz potem z holym, druga rzecz ze dawid ma druga walke po swoim powrocie dlatego nie ma co wymagac cudow zobaczymy dalej jak to bedzie nie ma co spekulowac.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:02:50 
werdere Solis pokonal Savona!!!

wiem,że taki grubasek jak Solis wydaje się stworzony dla Tuy,ale zapominasz o tym,że Tua pokonywał wyraźnie słabiutkich pieściarzy.(oprócz Ruiza)

A Solis jest ogólnierozwinięty i skuteczny,wiem,ze wyglada na przereklamowanego,ale Tua w PRIME miał problemy z Maskaevem m.in.

Solis przez KO

 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:04:39 
Co do walki z Ahunanya - sądzę, że dla Davida było korzystne przeboksowanie 12 rund ponieważ, po tak długiej przerwie w boksie, przyda mu się jak najdłuższe obycie na ringu i przećwiczenie paru akcji.
Pewnie gdyby to była jego 10 walka w karierze jak Solisa z Welliverem, to taki Ahunanya zostałby zmieciony jak Moorer.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:04:42 
Tua vs Rahman 2001

Holyfield vs Rahman 2002

A to był juz stary Holy.

A Solis jest oprócz wagi,talentem.

Przyszłosć pokaże
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:08:54 
werdere nie ma co właśnie porównywać,kogo co,ważne ,że Solis w amatorstwie zmiatał najlepszych,a w zawodostwie Barreta czy Drumodna też zmiótł,Solis ma ten defekt,że niczym Steau Bukareszt z lat świtnosci pokonuje leszczy 1:0 i najlepszych 1:0

 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 20-04-2010 00:08:54 
nie przesadzaj.. przez KO ? chyba nie wiesz co piszesz :)
coś mi się wydaje, że to jakieś lewe info, aczkolwiek chciałbym, żeby się lewym okazało... do tej walki nawet nie musi trenować, może ją brać z miejsca, bo Barrett to już niestety tylko i wyłącznie worek kartofli, do zjedzenia w 1 minute dla kogoś takiego jak Tua.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:10:27 
Zgadzam się,że Tua zje Barreta,ale z problemami
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 00:11:51 
werdere,
Dobrze piszesz. Mysle rowniez ze Solis nie mialby szans z Tua jesli poszedlby na wymiane. Jesli Solis by sie odwazyl to dostalby ciezkie KO.

Co do Barretta to szkoda ze Tua nie wybierze kogos lepszego. Barrett w tej chwili to moim zdaniem slabszy bokser niz Friday, ostatni przeciwnik Tuy.
 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:12:33 
czy Tua pokonywał słabych? Nie do końca się zgadzam - Ruiz, Moorer, Maskaev czy Oquendo, to nie są/byli słabi pięściarze. Dodatkowo styl w jakim sie z nimi rozprawiał budzi we mnie - Bardzo Duży szacunek. Nokauty Solisa do tej pory nie zapadły mi w pamięci - w prost przeciwnie jest z Tuą. Szczególnie ta walka z Ruizem jest dziś jedną z najchętniej oglądanych walk na YT.
Poza tym dał wyrównaną walkę z Ibeabuchim - naprawdę wielkim bokserem lat 90 (a według mnie i komentatorów HBO wygrał Tua).
Oczywiście brakuje tutaj walk o mistrza świata, ale moim zdaniem niektórym promotorom (Don King) nie było na rękę że Tua radzi sobie tak dobrze i dlatego nie dopuszczono go do walk w tamtym czasie z takim Bothą czy Saundersem, a jestem pewien, że te walki wygrałby Tua.
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-04-2010 00:13:59 
Powiem tak: Jeszcze życzyłbym sobie, żeby w HW 33 letni Tomek Adamek pokonywał w pięknym stylu, z taką agresją, jak 38 letni David Tua takich -bądź co bądź- 2-ligowców, jak np. Cameron. Estrada też wirtuozem nie jest, choć to oczywiście wyższa półka niż Shane, i niestety Tomek męczył się z nim 12 rund, wygrywając na punkty, bez rewelacji, ale inteligentnie. Jestem fanem Tomasza, ale nadal bałbym się go wystawić na Tuę. I zgadzam się, że Monte robi błąd wychodząc na Davida. Pachnie mi ciężkim KO. Ostatnia walka z Fridayem mogła być zasłona dymną. Tuaman nie wysilił się w ogóle. Po prostu przeboksował i wygrał. Wszyscy wiemy, że nawet dziś potrafi skrzywdzić oponenta, więc nie ma nad czym dywagować. Moje zdanie.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:15:24 
Ti zobacz kogo pokonywał Lennox i Solis(Savon,Pulev,Haye,Alfonso,Yoan Pablo Hernandez,Ibragimov
 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:25:40 
Brian Viloria w amatorce też pokonywał najlepszych bokserów w latach 90, również karierę zawodową zaczął wyśmienicie, a jednak po kilku porażkach z kelnerami ten bokser stracił już tytuł objawienia/talentu wagi junior muszej, na jakiego go kreowano.
Dlatego niech Solis przeboksuje jeszcze kilka walk z dobrymi pięściarzami. Jeśli wyjdzie z nich zwycięsko to zobaczymy co tak naprawdę może zdziałać w Heavy. Obecnie nie stawiam go wysoko, przynajmniej nie tak wysoko jak Davida.
Można nie mieć kariery amatorskiej i obijać mistrza olimpijskiego jak zrobił to Pacquiao, więc dla mnie kariera amatorska niewiele znaczy w zawodowym.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:29:30 
Ale taki przykład Haye obijał 5 rund Barreta,a Solis go zniszczył po jednym ciosie i poprawił.

Tua,to był dobry,ale skoro Rahman i Byrd potrafili zneutralizować jego styl,to dlaczego moim zdaniem lepszy od nich Solis nie ?
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:29:30 
Ale taki przykład Haye obijał 5 rund Barreta,a Solis go zniszczył po jednym ciosie i poprawił.

Tua,to był dobry,ale skoro Rahman i Byrd potrafili zneutralizować jego styl,to dlaczego moim zdaniem lepszy od nich Solis nie ?
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:29:52 
Znowu dubel,o co chodzi ?
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:33:00 
Wystarczyloby tylko by Solis pokonal Tuę ,a już pesymisci talentu Solisa,by byli optymistami,ale Tua to teraz pan nikt,przegyrwał w eliminatorach !


A Solis pokonał od niechcenia Drumonda czy Barreta,a Tua nie potrafił znokautować kelnera Ahunanyi
 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:34:21 
Byrd potrafił zneutralizować Tuę, ponieważ był jednym z najbardziej inteligentnych bokserów w historii i mimo że miał kilka niedoskonałości jak np. brak silnego ciosu potrafił, to wiedział, że to nie jest najważniejsze w boksie. Najważniejsza jest głowa, potem nogi a na końcu ręce. Stąd też wygrana nad Tuą, Holym czy Kliczką.
Głowa zarówno u Tuy czy Solisa nie będzie decydującym czynnikiem , bardziej nogi czy ręcę a tutaj moim zdaniem jednak Tua ma większe szanse.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:37:11 
Nie.

Byrda,to i Gołota zatrzymał,a McCline sie lepiej zaprezentował niz Tua.

Nie dochodzi do was,że Tua ma fajny styl,ale bokserem od Rahmana lepszym nie jest,Lewis go wypykał.

A Solis,to talent na miarę dominatora HW,a pokazał,ze cos potrafi z Barretem i Drumondem z którym Chagaev sie męczył.
 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:38:18 
Co do Solisa to nie jestem pesymistą - doceniam jakiś tam jego talent, ale moim zdaniem nie jest on takim objawieniem jak Tua czy Ibeabuchi w latach 90.
Wiem, że czas działa na korzyść Solisa ale tak jak piszę, analizując jego walki i Tuy z Cameronem czy Ahunanyą dalej sądzę, że Tua by to wygrał.
Poza tym jaka jest róznica między Drummondem, Barretem czy Ahunanyą bo dla mnie żadna.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:41:32 
Barret Drumond a Ahunanya,zobacz rekordy.Nawet jak nie ma róznicy,to Tua wypykał tylko Ahunanyę ,a Solis zniszczył tamtych.

Solis ma syndrom Lewisa i Rahmana,taki sobie styl,ale jest lepszy od Tuy i by go zniszczył.

Poczekajmy na przyszłosć.

 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:41:34 
Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania to Solis jest lepszy pd Czagajewa bo szybciej pokonał Drummonda?
Cóż, mam inne zdanie na temat porównywania bokserów i ich szans z przeciwnikami.
Drummond był dobry u siebie, a poza Kostaryką nie wygrał ani jednej walki!
Barret obecnei to taka kukła jak Brewster. Więc dla mnie na jednej półce z Ahunanyą.

 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:43:57 
Co mi po rekordach? Można wygrać 45 walk z kelnerami jak Wałujew i być klaunem boksu, albo tak jak Gatti przegrać kilka walk a zostać zapamiętanym jak jeden z najlepszych. Ja tak postrzegam bokserów, a nie poprzez rekordy na boxrecu.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:44:06 
werdere

Powiedz mi po czym wnosisz,ze Tua pokonałby Solisa ?

Tua,to nigdy nie był super bokser.

Solis,chociażby pokonał Haye'a.

Podniecacie się że Tua pokonał kogos szybko,a tłumicie wyniki Solisa
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:44:40 
Poczekajmy i tyle.
 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:48:39 
Nie tłumię wyników Solisa, ale na zawodowym ringu jeszcze niczego, naprawdę niczego nie osiągnął. Może za kilka lat okazać się super bokserem, a Ty będziesz się cieszyć tym, że przewidziałeś jego sukcesy (tak jak ja cieszę się z walk Pacquiao, gdyż kibicuje mu już od kilku ładnych lat i wiedziałem, że namiesza w boksie sporo). Ja natomiast poczekam aż zawalczy z kimś z TOP20 i wtedy wypowiem się szerzej.
Póki co Tua jest moim faworytem, ot choćby dlatego, że tak jak napisałem, praca nóg i szybkość rąk jednak na korzyść Tuy.
 Autor komentarza: tonka
Data: 20-04-2010 00:52:03 
Uważam, że Solis jest nadzieją na dominację w HW. Tylko niech się odtłuści, bo takie człapanie za przeciwnikami (pomimo siły i szybkości w łapach) nie jest najlepszą wizytówką.
Abstrahując od Solisa i przechodząc do Tuy: Jestem zbliżony zdaniem do Werdere, ciągle wierzę w moc Davida na tle obecnie mdłej HW.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:52:16 
No to powinien wygrać z Rahmanem czy Lewisem,a nie wygrał,bo oni po prostu byli lepsi...Lepiej ogólnirozwinieci boksersko,tak jak Solis.

Gdyby nie doszło do walki Lewis vs Tua,każdy by mówił,żeby Tua zmiótł Lewisa,a nie zmiótł,bo lewis lepiej potrafi boksować,tak jak Solis,skad to wiem ? Poczekajmy do wlaki Valuev vs Solis.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:54:58 
A Tua ?Moc w dzisiejszej HW-zobaczymy jak Tua zaprezentuje sie z kimś z 10-tki boxreca, i dam wam linka,do tej dyskusji.

Panowie miło mi się z wami tutaj dyskutuje,o to chodzi by sie nie zgadzać.

Pozdrawiam.
 Autor komentarza: werdere
Data: 20-04-2010 00:56:43 
HAMMERFIST - Pisałem już, że z Rahmanem wygarł, ba nawet nigdy z nim nie przegrał.
Poza tym wcześniej pisałem, że GŁOWA jest najważniejsza!!! Jeszcze raz napiszę - GŁOWA!! Lewis i Byrd to nie dość, że doskonali technicy - to również bardzo dobrzy taktycy.
A tej nie używa podczas walki ani Solis ani Tua. A, że w dalszej kolejności stawiam na nogi i ręce - dlatego faworytem jest Tua. To oczywiście moje zdanie, i każdy uważa jak chce, ale pewne rzeczy należy pamiętać - jak to że Ruiz czy Moorem w latach 90 to nie jest ,, Pan Ktoś".
A co do Haye'a to jestem pewien, że obecnie wygrałby z Solisem. Nie chcę mi się już pisać, dlaczego tak sądzę, ale kto się dłużej nad tym zastanowi, pewnie też będzie mieć takie zdanie. Pozdrawiam!
 Autor komentarza: bonkers
Data: 20-04-2010 00:58:13 
nie wnikając w to kto ma większe szanse Tua - Solis moim zdaniem byłoby o wiele ciekawsze niż niż Solis - Vałujew czy Tua - Barrett
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 00:59:12 
No właśnie powiem tak Solis TKO 2 Barret,Haye TKO 5 Barret i tyle w temacie.

Haye potrafił sprzedać,ze jest kimś,a Solis nie.

Pozyjemy,zobaczymy.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 01:10:57 
HAMMERFIST
Amatorka a boks zawodowy to dwie rozne polki. To po pierwsze. Po drugie walka walka sobie nie rowna. Nie mozna powiedziec ze wygrany pojedynek Solisa z Drumondem jest wiekszym osiagnieciem niz wygrany Tuy z Fridayem. Styles makes fights i tyle.
Solis nie mialby szansy w latach 90ych. Tua swoje pokazal nawet jak przegrywal walki to nigdy nie zostal calkowicie zdeklasowany. I juz raz ci napisalem: Nie wymieniaj przegranej walki Tuy z Lewisem. Lewis rozwalal KAZDEGO w tamtych zlotych latach wagi ciezkiej i przegrana z nim to zaden wstyd (szczegolnie jesli ktos wytrwal do konca). Jestem pewny ze np. taki Solis (w tamtych czasach na miejscu Tuy) z Lewisem nie mialby ZADNYCH szans, co wiecej, pewnie dostalby ciezkie KO.

To moje osobiste zdanie.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 01:13:55 
Ibeaubuchi -Solis w amatorce udowadniał,ze z Savonem miał szanse.

Powiem tak po walach Holyfielda w crusier,Holyfield był panem nikt,nikt na niego nie stawiał,a tu zaskoczenie.

Solis,będzie kimś,zobaczycie.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 01:22:28 
Odpisuje sam do siebie,ale cóż.

Taki jeden przykład Larry Holmes,dał niezłą walkę z Holym i ledwo przegrał z Mccallem a miał grobo ponad 40 lat-czemu ? Bo umiał boksować-taki jest tez Solis-i tyle w temacie-pożyjemy-zobaczycie.

Holmes strasznie sie męczyl z leszczami,ale Solis,to będzie gosć.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 01:32:22 
''No właśnie powiem tak Solis TKO 2 Barret,Haye TKO 5 Barret i tyle w temacie.''
To jest twoj sposob rozumowania? Bentt pokonal Morrisona o wiele szybciej niz zrobil to Lewis. Czy to oznacza ze Bentt byl lepszym bokserem od Lewisa ?

Czagajew rowniez pokonal Savona i to wczesniej (1997 roku), kiedy Savon byl jeszcze swiezszy niz w walce z Solisem i co? Czy zrobil jakas wielka kariere jak Lewis czy Holyfield? No wlasnie.

Style makes fight i tyle.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 01:35:00 
Taki jeden przykład Larry Holmes,dał niezłą walkę z Holym i ledwo przegrał z Mccallem a miał grobo ponad 40 lat-czemu ? Bo umiał boksować-taki jest tez Solis-i tyle w temacie-pożyjemy-zobaczycie.

Holmes strasznie sie męczyl z leszczami,ale Solis,to będzie gosć.

 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 01:35:24 
Powiem tak po walach Holyfielda w crusier,Holyfield był panem nikt,nikt na niego nie stawiał,a tu zaskoczenie.

Solis,będzie kimś,zobaczycie.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 01:42:01 
Holmes byl wielkim mistrzem i mial najlepsze lata juz za soba gdy wychodzil do Holyego, Tysona i tym bardziej do McCalla. Solis musi pierw cos udowodnic. Niech pokona kogos z TOP wagi ciezkiej (Peter, Haye, Adamek, Arreola, Povetkin, o braciach juz nie wspominam) to pogadamy dalej. Na dzien dzisiejszy to bardzo, BARDZO daleko mu do Holmesa i podobnych.
Chociaz z Hayem mysle ze mialby szanse wygrac bo ten chlopak jest jak dla mnie przereklamowanym mistrzem. Tez nikogo dobrego w wadze ciezkiej nie pokonal. Sauerland mu zalatwil tytul we walce z Walujewem.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 01:49:48 
Tyle,że ja juz mówię,że Solis bedzie wielkim mistrzem i tak jak Holmes ma taki styl nijaki.

A nie jak większość po czasie bedzie mówić-"a nie mówiłem".

Solis będzie dobry jak Holmes czy Holyfield zobaczycie.FUTURE
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 20-04-2010 02:05:02 
jeszcze jeden przyklad Byrd wygral z Tua z kolei ibeabuchi dal ko byrdowi,tua prowadzil wyrownana walke z ibeabuchi to co znaczy ze tua powinien zmiesc byrda? no tak czy nie? a tak nie bylo dlatego bez sensu sa te porownania
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 02:11:13 
Ja daje przykład,ze Tue bierze się za zbawcę HW,nie wiem czemu,a przecież Solis też ma wyniki-będzie nowy Holmes i holyfield z niego.Rzekłem
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 02:27:39 
lewiss32, dobrze piszesz.
A co do Solisa to zobaczymy co osiagnie w HW ale przy jednym jestem pewien, nie widze go na tym samym poziomie co Holyfielda czy Holmesa. To sa calkowicie inne swiaty. Holmes i Holyfield sa wymieniani obok najwiekszych tego sportu, Aliego i Foremana. Solis niech pierw rzuci sadlo i pokona jednego z Kliczkow wtedy bedzie prawdziwym mistrzem (watpie zeby mial chociaz cien szansy) ale nawet wtedy nie zyskalby tego statusu co Holmes i Holyfield.
Wiec nie pisz ze Solis bedzie wielkim mistrzem bo jasnowidzem nie jestes.

Tua walczyl z swietnymi bokserami i dostal tylko jedna szanse na walke o mistrzostwo swiata. A prawda jest taka ze zaslugiwal na wiecej skoro nawet Ruiz albo Golota dostawali niejedna szanse. Solis nie pokonal nikogo w boksie zawodowym wiec daleko mu nawet do Ruiza ktory swoje osiagna.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-04-2010 02:29:11 
Pożyjemy,zobaczymy.
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 20-04-2010 02:51:06 
No, zobaczymy.
 Autor komentarza: garnek29
Data: 20-04-2010 06:13:16 
hammerfist kolego drogi te wspaniałe 2 postacie mówie tu o davidzie i odlanierze,różnią sie diametralnie,wymieniasz tu sukcesy solisa-powiedzmy szczerze w ringu amatorskim był niesamowity walczył z wszystkimi najlepszymi amatorami i odnosił sukcesy,ale tutaj wchodzi inna kwestia-robił to prawie za darmo,miał prze sobą marchewke a za sobą bat,zapieprzał na treningach tylko sie kurzyło gdyz miał kubańskich surowych trenerów i kokosów z tego nie miał,spójrz ile ważył,przeszedł na zawodostwo-tj uciekł spod pręgierza dostał kilka ojro od onera obwiesił sie złotem i oponą piwną i ..... jedzie na dobrym nazwisku,taka jest brutalna prawda i dopuki bracia k. nie pójdą na emeryture i szwaby nie wymyślą mu z turkiem jakiegoś paska od spodni to bedzie wiecznym prospektem jak povietkin,dlaczego bo mu sie nie chce,nie ma bata nad sobą tacy są kubańscy zawodnicy jak nie mają bata i chomonta to nie ćwiczą,owszem w takim stanie jaki reprezentuje pokona kilku wypaleńców ale do davida tua nie ma sie co mierzyć jako zawodnik-myśle tu o porównaniu kariery zawodowca i walk,tua to zawodnik o którym sie mówi ze nie jest technikiem-troche racji w tym jest ale nie do końca bo z tak miernymi warunkami-wzrost i zasięg-musi poprostu mieć taką taktyke PPO-podskocz,przypierdol, odskocz:) musi wiatraki odpalić mo ma czym przyłozyć,ma szczęke z betonu,w łapie kowadło i jest jeszcze dynamiczny-juz nie ak jak kiedys ale w porównaniu do innych to jest zwrotny,pokonał w sposób nie podlegajacy dyskusji kilku mistrzów świata-mówisz ze z kims sie męczył-to taki zawodnik który jest rasowym punczerem,moze zbierać na baniak 11 rund a w ostatniej trzepnie i po sprawie,nie był mistrzem świata ale moze nim zostać gdyby miał lepszych menedzerów,nawet gdyby nim nie został to jest o niebo lepszy niż panowie typu,szagajew,valujew,haye,austiny i thompsony i wielu innych marnych czempionów których nazwiska nie zapamietałem bo nie było czego pamiętać,przynajmniej ja tak to widze,pozdro
 Autor komentarza: cisiek
Data: 20-04-2010 08:57:16 
monte, why? for money!
 Autor komentarza: Daw
Data: 20-04-2010 18:56:08 
Barret jest wyboksowany i wypalony jako bokser wiec nie wiem po co ta walka Tule przeciez David by go skaczyl w przeciagu kilku rnd.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.