BUTE POSKROMIŁ PANTERĘ

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-04-18

Terror Luciana Bute (26-0, 21 KO) trwa. Rumun z kanadyjskim paszportem obronił przed momentem po raz piąty tytuł IBF wagi super średniej nokautując w trzeciej rundzie Edisona Mirandę (33-5, 29 KO).

Champion wygrał pierwszą rundę, szczególnie mocno bijąc lewym hakiem pod prawy łokieć Kolumbijczyka. Miranda w drugiej odsłonie wystrzelił kilka razy potężnym prawym sierpem, ale szeroko stojący na nogach Lucian uchylał się w ostatniej chwili przed tymi akcjami. Koniec nastąpił w trzecim starciu. "Pantera" chybiła jednym z takich sierpów, a Bute skontrował po odchyleniu potwornym lewym podbródkowym, prosto na szczękę rywala. Co prawda Miranda zdołał powstać na osiem, ale chwiał się na nogach i sędzia zdecydował się przerwać pojedynek.

- Chcę walki z Hopkinsem, zwycięzcą turnieju "Super Six", jest mi to obojętne. To ja jestem najlepszym pięściarzem w limicie kategorii super średniej - powiedział w wywiadzie zaraz po walce uradowany mistrz.