MARGARITO: CHCĘ WALKI Z 'PACMANEM'

Zapraszamy na wywiad z Antonio Margarito (37-6, 27 KO), który już 8 maja w Meksyku zmierzy się z Roberto Garcią (28-2, 21 KO). Stawką pojedynku będzie pas WBC International w wadze junior średniej.

- Twoim rywalem będzie Roberto Garcia, co wiesz o swoim przeciwniku?
A.M: Roberto to silny bokser, jest wojownikiem, który większość walk kończy przed czasem. Ma na koncie dwie porażki, lecz nikt go jeszcze nie znokautował. Oglądałem jego walki na DVD i mogę powiedzieć, że to dobry zawodnik.

- Jak przebiegają przygotowania do walki?
A.M: Miesiąc przebywałem na obozie treningowym, wszystko poszło po mojej myśli. Poprawiliśmy już wiele błędów. Jestem bardzo zadowolony z pracy jaką wykonujemy wraz z moim obozem, wydaje mi się, że to moje ręce zostaną uniesione w górę po zakończeniu walki.

- Jaką masz taktykę na ten pojedynek, nastawisz się na nokaut?
A.M: Mam zamiar walczyć tak jak zawsze. Zakończyć walkę przed czasem będzie bardzo ciężko, Garcia to twardy zawodnik, jednak jeśli nadąży się taka szansa postaram się ją wykorzystać.

- Czy po najbliższej walce, zamierzasz nadal kontynuować karierę?
A.M: Oczywiście, ale teraz koncentruję się tylko na najbliższym pojedynku. Wiem, że czeka mnie ciężka przeprawa, jeśli wyjdę z niej zwycięsko, chciałbym spotkać się w ringu z Mannym Pacquiao. On zdominował kategorię półśrednią, być może naszą walkę uda się zorganizować jeszcze w tym roku.

- Bierzesz pod uwagę powrót do wagi półśredniej?
A.M: Nie będę miał problemów ze zmieszczeniem się w 147 funtach. Walka z Garcią odbędzie się w limicie kategorii junior średniej, lecz jeżeli pojedynek z Mannym dojdzie do skutku, wrócę do dawnej wagi.

- Według niektórych ekspertów są to dwie najsilniej obsadzone kategorie wagowe, jakie jest twoje zdanie na ten temat?
A.M: Tak, sądzę dokładnie tak samo. Walczą w nich świetni pięściarze, postaram się udowodnić, że jestem najlepszy w obu limitach.

- Czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć swoim kibicom?
A.M: Tak chciałbym serdecznie podziękować wszystkim moim fanom. Jestem wam serdecznie wdzięczny, za to, że ciągle mnie wspieracie. Pamiętajcie, iż walczę zawsze dla was, oglądajcie mój najbliższy pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Laik
Data: 16-04-2010 01:18:43 

Antonio,jest najbardziej niedocenianym bokserem!!Wielka kariera,wspaniały i w ringu i w życiu!Przykład dla innych...

 Autor komentarza: reserved
Data: 16-04-2010 07:48:24 
eeee tam laik,ja bym go jeszcze kilka razy oglądnął.byle by "grał czysto" każdemu sie należy 2 szansa
 Autor komentarza: tonka
Data: 16-04-2010 11:33:20 
"Sugar" pokazał, jaki to gipsiarz jest najwspanialszy.
Wielcy bokserzy, bojkotować go, żeby już nigdy się nie nachapał $$$ na tej dyscyplinie, w której potrafił być tak lekkomyślny. Niech walczy za centy z anonimami, jeśli już go (błędnie) przywrócono do zawodowstwa.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 16-04-2010 13:02:01 
Jak każdy fighter z południa Antonio daje zawsze wojnę. Facet ma serce i szczerze powiedziawszy chciałbym go jeszcze oglądać. To dobry tester dla najlepszych.
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 16-04-2010 13:18:35 
podaj adres Antomio to ci podeślę trochę gipsu dobrego...
 Autor komentarza: glaude
Data: 16-04-2010 14:03:58 
Wszystkie Organizacje nie powinny go wpuszczać do pierwszej "15" w swoich rankingach.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-04-2010 15:03:45 
Nie widze Margarito w starciu z Packmanem..Stalo by sie to co z Mosleyem tyle ze szybciej..
 Autor komentarza: bandit
Data: 16-04-2010 21:57:58 
lukaszenko ja też nie widze margarito bo dla mnie to on może na podwórku walczyć a nie w prawdziwym zawodowym boksie.
 Autor komentarza: tonka
Data: 16-04-2010 22:26:32 
bandit
Tu akurat przesada, bo Margarito to bardzo solidny, światowy bokser, tyle, że jednocześnie "pomysłowy" w bandaże nasączone gipsem pod rękawicami. To właśnie za brak wyobraźni, totalny idiotyzm i zagrażanie zdrowiu i życiu przeciwnika/ów powinien być wydalony z zawodowstwa, ale nie z powodu braku poziomu pięściarskiego - bzdura.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.