David Haye (24-1, 22 KO), mistrz federacji WBA w kategorii ciężkiej, w nietypowy sposób odpowiedział Władimirowi Kliczko (54-3, 48 KO). Młodszy z braci przed kilkoma godzinami wezwał Anglika do podjęcia wyzwania. Ukrainiec chce doprowadzić do walki unifikacyjnej, której zwycięzca zgarnie dla siebie pasy IBF, WBA, WBO, IBO i magazynu The Ring.
- Mam gdzieś czy ci dwaj stoczą walkę na ringu bokserskim, czy na podwórku za domem mamy. Jest tylko jedna droga, by bracia Kliczko dostali pojedynek ze mną - twierdzi 29-letni "Hayemaker". - Zmierzcie się między sobą, a zwycięzca zawalczy ze mną. Jeżeli nie chcecie zasmucić żadnego członka rodziny, to niech jeden z braci swe odda pasy drugiemu.
Adam Booth, manager Haye'a, żąda ponadto równego podziału zysków z unifikacyjnego pojedynku.
- Kliczko muszą przyjąć do wiadomości, że walka odbędzie sie tylko jeśli podzielimy zyski 50-50 - powiedział Booth. - Jeżeli łudzą się, że będzie inaczej, to oszukują samych siebie.