SEXTON CHCE HOLYFIELDA

Dzięki dwóm zwycięstwom nad najsławniejszym taksówkarzem w świecie boksu, Martinem Roganem, akcje Sama Sextona (13-1, 6 KO) bardzo podskoczyly do góry. W marcowym zestawieniu federacja WBO umieściła go na dwunastym miejscu w swoim rankingu i teraz zwycięzca drugiej edycji programu Prizefighter w wadze ciężkiej jest już tylko o krok od walk o duże pieniądze. 15 maja czeka go niewątpliwie ciężka przeprawa z Danny Williamsem (41-8, 31 KO), jednak Sam wierzy, że to kolejna furtka do jeszcze większych wyzwań.

"To dla mnie szansa, by wyrobić sobie nazwisko w świecie boksu. Każdy w USA zna Williamsa, ponieważ pokonał Mike'a Tysona, więc kiedy go znokautuję, poznają i mnie. Danny był świetnym pięściarzem, ale teraz nadeszła pora na nowych zawodników, a ja wyślę go na emeryturę" - zapewnia Sexton. 26-latek z Norwich wspomina, że gdy dorastał, jego idolem był Evander Holyfield, z którym teraz bardzo chętnie by się zmierzył - "Móc spróbować się z kimś takim jak on byłoby wyzwaniem mojego życia. W miniony weekend Holyfield pokazał, że nadal potrafi mocno uderzyć, lecz będąc szczery to uważam, że jestem dla niego zbyt szybki i jeśli zdecydowałby się na walkę ze mną, znokautowałbym go i również wysłał na emeryturę" - zakończył Sexton.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 12-04-2010 16:23:16 
HAHA

Oczywiście stawiałbym wygrana Sextona
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 12-04-2010 16:36:04 
fajne ma On to nazwisko :)
 Autor komentarza: gregor07
Data: 12-04-2010 16:52:36 
Na tym zdjęciu wyglada jak młody Ruiz :P
 Autor komentarza: Arti
Data: 12-04-2010 17:05:09 
Czyli Albert rowniez jest juz znany w USA. Nie zdziwie sie, jak kolejna walke stoczy na antenie HBO, nawet jesli przegra z Witalijem. Jego niewatpliwa reputacja na rynku amerykanskim pozwoli mu toczyc w przyszlosci walki na najwiekszych galach w Las Vegas.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 12-04-2010 17:23:51 
Zero szacunku dla niego..jaki mlody bokser z aspiracjami wyzywa do walki emeryta..??
 Autor komentarza: rogal
Data: 12-04-2010 17:54:29 
A ja wam powiem, że nie zawracam sobie głowy Sextonem, bo nie ma kim.

Chociaż zaskoczył mnie pokonując dwa razy Rogana.

pozdrawiam
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 12-04-2010 18:20:13 
lukaszenko

Ja bym wychodził z takiego założenia ,iż jeżeli HOLYFIELD nadal chce walczyć ba niby zdobyć pas mistrza to wyzywanie go na pojedynek jest jak najbardziej na miejscu.A to ,że jest on stary to już inna bajka nikt mu nie każe walczyć...
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 12-04-2010 18:35:23 
Wy sie śmiejecie ale Holy by go oklepal nie zdziwilbym sie ale po co Hollemu walka z takim anonimem
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 12-04-2010 18:37:50 
znokautowalbym go i wyslal na emeryture-tylko ze to holy raczej was wysyla a nie wy go
 Autor komentarza: Daw
Data: 12-04-2010 18:46:14 
Ja tez bym sie nie zdziwil jak by Holy go sklepal.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 12-04-2010 19:00:18 
Dla takiego Sextona to prawdziwa życiowa szansa, ale dla Evandera to duży krok w tył, gdy walczyłby z takim rywalem.
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 12-04-2010 19:01:01 
Oczywiście na tle innych jego przeciwników
 Autor komentarza: odyniec
Data: 12-04-2010 19:18:24 
chyba ze w anglii taka walka dala by troche forsy to i taka by mogl Holy wziac tym bardziej ze Sexton jest teraz 12 WBO
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 12-04-2010 19:29:49 
ROGAL - sam dałem zakaz komentowania chłopakom z redakcji, ale jako iż cenię bardzo twoje merytoryczne wpisy, to napiszę krótko:
Ja Sextona wcześniej widziałem tylko raz i to bodaj w debiucie, jednak przed Prizefighter II oraz walką numer jeden z Roganem angielscy bokserzy i dziennikarze zgodnie pisali/mówili, iż Sexton to największy talent w brytyjskim boksie od czasu Lennoxa, tylko podobno z problemami emocjonalnymi - czytaj, bokser, który strasznie się spala i nie pokazuje nawet połowy tego co na treningach. Prizefightera wygrał, Rogana pokonał dwukrotnie, a za drugim razem już przekonująco - mnie on nie zachwyca, jednak słyszałem kilka bardzo pochlebnych o nim opinii i to od ludzi naprawdę znających się na boksie, więc może...
 Autor komentarza: hopefeld
Data: 12-04-2010 20:29:18 
wolałbym widzieć Evandera w walce o pas niż Sextona.... już teraz idzie wywnioskować że gwiazdy HW raczej z niego nie będzie, a jak już dostanie walkę o pasek to tylko wyjdzie po wypłatę... stawiam na Holyfielda
 Autor komentarza: tonka
Data: 12-04-2010 22:48:55 
Czy Sexton boksersko wychylił choć raz "smarka" poza UK?? Wątpię. Holy powinien olewać takich kolesi. Szkoda zdrowia, walka z nim nic mu nie daje, bo Sam jest anonimusem na świecie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.