HOLYFIELD MIERZY W HAYE'A

Evander Holyfield (42-10-2, 27 KO) nie zamierza odchodzić na emeryturę bez kolejnej szansy na zdobycie pasa. Czterokrotny mistrz świata wagi ciężkiej ma obecnie na celowniku czempiona WBA - Davida Haye (24-1, 22 KO). Podczas konferencji zapowiadającej sobotnią walkę z innym weteranem, Francoisem Bothą (47-4-2, 28 KO), "The Real Deal" odniósł się do zeszłotygodniowego zwycięstwa Anglika nad swym dawnym rywalem - Johnem Ruizem (44-9-1, 30 KO).

- To nie był Ruiz, z którym walczyłem. Nie przytrzymywał i starał się, by pojedynek był ekscytujący. Walcząc w ten sposób nie mógł wygrać - powiedział 47-letni Holy. - David Haye ma pas, a ja chcę pasów. Mógłbym się z nim zmierzyć teraz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: pyra90
Data: 08-04-2010 00:42:42 
Holyfield jest Wielki ...ma 47 lat i nadal walczy to jest godne podziwu
 Autor komentarza: Deter
Data: 08-04-2010 00:55:33 
Albo jest wielki, albo pazerny.
ALbo to sport, albo zbieranie na alimenty.

Ale Haye to za wysokie progi dla niego.
 Autor komentarza: Brylant
Data: 08-04-2010 01:05:36 
"Haye ma pas, a ja chcę pasów"
Haye ma kase, a ja chce kasy..
 Autor komentarza: Pablos1986
Data: 08-04-2010 03:16:21 
w walce z Wałujewem nie prezentował sie zle, imho wygral to starcie
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 08-04-2010 04:11:43 
Na tle Valujewa wypadl lepiej niż Haye
 Autor komentarza: THOR14
Data: 08-04-2010 07:37:25 
Idealny przeciwnik dla Gaya.Starszy pan którego jest szansa wypunktować,bo na ko jest za bardzo doświadczony.No przed tą walką nie zachoruje nam David na pewno.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 08-04-2010 08:03:40 
Haye dobiera tylko "wymagajacych" przeciwnikow wiec Holy jest idealny tzn stary, zajechany i niski
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-04-2010 08:32:02 
"Holyfield jest Wielki ...ma 47 lat i nadal walczy to jest godne podziwu"-raczej pożałowania godne.Holyfield to nie Foreman niestety .
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 08-04-2010 08:36:32 
buhehehe dobra daj na wstrzymanie holy:D dosc emerytow na ringu
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 08-04-2010 08:48:29 
nie pchaj sie Evander, Bernard jest pierwszy w kolejce;)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 09:11:46 
To bylo do przewidzenia..Teraz do tego zalosnego skowytu sepow dolaczy Tunney, Botha a moze jeszcze Jones se wycieczke zrobi do HW??..Kto wie??
Tragedia!!!!..Szanuje Hollyfielda..Jeden z najlepszych lat 90 tych!!..Tyle ze to bylo juz dobre 10 lat temu!!!!!Dla tego teatrzyku kurtyna powinna juz opasc..
 Autor komentarza: kubkur667
Data: 08-04-2010 09:21:04 
Bardzo szanuję tego człowieka, ale właśnie wypowiedział słowa bez pokrycia, bo do tej walki raczej nie dojdzie. Po kilku latach znowu chcą walczyć Evander(47), Hopkins(45) i kto jeszcze???
Może jeszcze wróci Gołota(42) albo Lennox Lewis(niedługo 45)????
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 09:24:27 
Lennox nie wroci bo w przeciwienstwie do reszty ma glowe na karku..Zarobil mnostwo kasy i jej nie roztwonil..Teraz sobie jezdzi na wakacje do Jamajki ze swoja piekna zonka i jaraja se tam w spokoju ziolo;)))
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-04-2010 09:30:41 
kubkur667 albo może Saleta:)
 Autor komentarza: Dominic
Data: 08-04-2010 09:54:53 
Już dawno powinien być Mistrzem Świata po walce z Wałujewem - tylko że go Niemcy oszyli,ale wygrał wtedy zdecydowanie !
Haye to jednak zdecydowanie za wysokie progi - wiek robi swoje !
 Autor komentarza: Melock
Data: 08-04-2010 10:41:35 
Co wy z tą kasą, kompleks jakiś?
Jest bokserem, walczy, więc dostaje kosmiczne pieniądze. Tak jest świat poukładany, i mimo że wielu to boli nie zmieni się to. Facet, który jest bokserem ma zamiar walczyć. Naturalne, więc po co te wkręty o kasie. Wystarczy jeden argument żeby się człowieka czepiano - ten ma alimenty, Adamek mówi że chce dużo zarabiać, Haye po prostu za dużo zarabia itd. Zawsze źle. Najlepiej żeby robili to za darmo.
Jeśli Holy wyjdzie na ring to dostanie swoje po mordzie, zarobi tak jak każdy bokser. Jeśli TV uzna że nikt go nie będzie chciał oglądać, gażę będzie miał niewielką. Jeśli natomiast zaproponują mu duże pieniądze to znaczy że zainteresowanie jest spore. Nie widzę w tym nic złego, nawet jeśli robiłby to tylko i wyłącznie dla wypłaty.


 Autor komentarza: Deter
Data: 08-04-2010 11:56:45 
Powiedz mi jakim sposobem wpadasz na takie dziwaczne pomysły, że ktoś ma kompleksy bo pisze o pieniądzach?
Skąd również czerpiesz dziwne pomysły, że kogoś to boli?

Zapewniam Cię, że najprawdopodobniej nikogo to ani nie boli, ani nikt nie ma kompleksów związanych z pieniędzmi.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 08-04-2010 12:04:37 
To juz robi sie smieszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: suknia87
Data: 08-04-2010 18:12:18 
szanuję bardzo Holy'ego... jest bokserem i jeśli zdrowie mu na to pozwala- niech walczy. nawet jeśli robi to dla pieniędzy- boksowanie to jego zawód więc ma prawo to robić. a mimo wieku pokazał z "bestią ze wschodu" że potrafi dać dobrą walkę. zapowiadał nie dawno że chce pobić rekord Foremana. z Kliczkami raczej nie ma szans (w sumie jak cała obecna HW) więc jedynym celem jest dla niego Haye. a po obejrzeniu walki Dawida z Ruizem (słaba praca nóg, nastawienie na jeden cios i wcale nie zastraszająca szybkość Haye'a) wcale doświadczonego Hollyfielda nie stawiałbym na straconej pozycji. zresztą czas pokaże co z tego wyjdzie, bo same chęci Evandera się nie liczą- boksem rządzą rankingi, pieniądze i oglądalność. A przy ewentualnym starciu Kliczko- Haye, walka z Hollym nie dojdzie do skutku.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-04-2010 18:59:33 
suknia87 Holyfield jest na dzień dzisiejszy wrakiem przy całym szacunku do jego legendarnych dokonań.Czas Evandera już minął bezpowrotnie a to ,że stosunkowo dobrze zaprezentował na tle Wała nie znaczy absolutnie nic no bo kim jest Wał? Uwarzasz ,że w ewentualnej potyczce z Haye ,Holy nie byłby na straconej pozycji?Powiem ci,że Haye ośmieszyłby dzisiejszego Evandera albo zafundował mu bardzo ciężkie ko.Widziałeś co "pyskacz" zrobił z Ruizem ,a przecież Meksykanin to na dzień dzisiejszy nadal całkiem dobry bokser znacznie lepszy niż Holy.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 21:38:04 
suknia87
Za przeproszeniem ale o czym ty majaczysz?!!..Holly ledwo dostal licencje na walke z Botha bo 48 lat to raczej nie jest juz wiek czynnego boksera..Na pewno kontuzja na kontuzji, porozbijany..Z Walem dal walke niezla ale ogolnie daje na przemian lepsze i slabsze wystepy..Moze se powalczyc z Botha drugim dziadkiem ale no nie z Haye, ktory po Kliczkach zaraz zajmuje 3 miejsce( moj ranking prywatny:)
 Autor komentarza: maddog
Data: 08-04-2010 21:40:59 
Autor komentarza: lukaszenko

"Teraz do tego zalosnego skowytu sepow dolaczy Tunney, Botha.."

Botha być może ale Tunney to chyba z zaświatów;)
Smieję sie,oczywiście wiemy,że chodziło Ci o "Bandę dziwek"xDDDDD
 Autor komentarza: cisiek
Data: 08-04-2010 21:50:12 
Po walce Hopkinsa z Jonesem, jestem za "wcześniejszymi emeryturami"
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 21:53:40 
maddog
Yes Sir o tego wlasnie;)
 Autor komentarza: maddog
Data: 08-04-2010 21:54:11 
A tak w ogóle to wiek Evandera w historii boksu nie jest żadnym nadzwyczajnym dziwem.Spójrzcie tu
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=1187&cat=boxer
Ten jegomość urodził sie w 1878r.,zaczął walczyć w 1897r. a karierę zakończył w roku 1938...mając 60 na karku.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-04-2010 22:03:28 
Jack Johnson..nesamowity bokser..ten sam ktory znokautowal naszego rodaka zabojce z Mitchigan Stanislawa Kiecala..
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-04-2010 22:28:46 
KOSTROMA- wszystko się zgadza poza jednym drobiazgiem Ruiz to Portorykańczyk a nie Meksykanin..
Co do tego że Obecny Holy sprałby Haye... no cóż niedawno byl na tym forum gość co stwierdził że holy 47lat naprałby Władimira!!
 Autor komentarza: suknia87
Data: 08-04-2010 23:21:32 
kastroma, lukaszenko

oczywiście macie dużo racji. wiek 48 lat to nie jest wiek najlepszy dla boksera i wcale temu nie zaprzeczam. co do walki z hayem może trochę źle się wyraziłem- nie stawiam evandera w roli faworyta, co do ciężkiego ko bym sie nie skłaniał- mnie "pyskaty anglik" wcale nie przekonuje ani nie zachwyca swoja osoba:) w moim prywatnym rankingu nie zajmuje tak wysokiego miejsca, z chęcią zobaczył bym go w walkach z kilkoma zawodnikami z czołówki HW i być może wtedy zweryfikował bym swoje poglądy. w mojej wypowiedzi o Holly'm chodziło o to, ze jeśli czuje się na silach i chce zarabiać na boksie niech to robi- to jego sprawa:) swoja droga zobaczymy go za kilka dni i dowiemy się jak się trzyma. pozdrawiam
 Autor komentarza: Woniu69
Data: 09-04-2010 00:52:12 
Myslę ze mogłoby być ciekawie. Holly (moim zdaniem)z Wałujewem poradził sobie lepiej od Haye wybierając w zasadzie podobną strategię obiegania olbrzyma. Taka konfrontacja z pewnoscią warta by była obejrzenia.
 Autor komentarza: waden15
Data: 09-04-2010 01:03:48 
Woniu

Tylko, że i Wałujew był zdecydowanie lepszy w walce z Haye'm
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.