HAYE ZDEMOLOWAŁ RUIZA
Łukasz Furman, Informacja własna
2010-04-04
David Haye (24-1, 22 KO) porozbijał dużo wolniejszego, acz szalenie ambitnego Johna Ruiza (44-9-1, 30 KO) i obronił tym samym po raz pierwszy tytuł WBA wagi ciężkiej.
Ruiz dwukrotnie leżał na deskach w rundzie pierwszej, raz w piątej i szóstej, a w dziewiątej po kolejnych mocnych ciosach Anglika z narożnika pretendenta poleciał ręcznik.
Więcej szczegółów już wkrótce.
Haye walczyl bardzo dobrze ale po tej walce widac ze taki Vitali by go zabil, u Wlada tylko szczeka niepewna na sierpy i prawe proste Haye
Adamek miałby problemy z Davidem
chociaż nie dojechał do końca
Data: 04-04-2010 00:50:50
Ruiz wolny jak kechup i bez ciosu... ogólnie walka nudna
No nie wiem czy taka nudna. Mnie się bardzo podobała i nie była nudna.
Data: 04-04-2010 00:52:59
nudna walka? przypomnijcie sobie ostatnie walki braci...
dokładnie...
Data: 04-04-2010 00:52:59
nudna walka? przypomnijcie sobie ostatnie walki braci...
dokładnie...
Haye walczyl bardzo dobrze ale po tej walce widac ze taki Vitali by go zabil, u Wlada tylko szczeka niepewna na sierpy i prawe proste Haye
Adamek miałby problemy z Davidem
Chociarz szkoda mi troche Dzona bo mial zapal i wielka chec do walki...
Żadnych dziwolągów, Kliczków, Lenoxów i innych nudziarzy. Szybki, ładny i szalenie efektowny boks.
Brawa dla Haye'a, mimo że go nie lubię, przyznaje że bokser wyśmienity.
Nie ma co pisać o Kliczkach - trzeba poczekać na walkę. Haye to bardzo niewygodny bokser, który nie będzie podchodził pod lewy Kliczków lecz będzie czekał. On robi to co robią bracia - wyczekuje. I to nie będzie im na rękę. Ponadto gość (mimo cienkiego nadgarstka hihihihi) ma kowadło w łapach i zawsze będzie groźny. To jedyny bokser mogący wygrać z braćmi. I nie ma co pitolić nt. tego czy się go lubi czy nie.
KubaW a ja jestem w 100 procentach pewien że Kliczki go zmiotą!
Brutalnie to ująłeś ale prawdziwie :)
Wielkie serce do walki i ambitna postawa Ruiza.
Cholernie mądra taktyka i mocne (i szybkie) ciosy Haye.
Dobra decyzja sędziego.
Skandaliczne uderzenia w tył głowy Anglika ! (wg mnie ocierało się to o dyskwalifikację)
Czekam na jego walkę z Adamkiem i jestem pewien, że Polak go ustrzeli. Kliczko zrobi z niego sieczkę.
Cały czas miałem wrażenie, że jak Ruiz go trafi to go położy. Nie trafił. Ale Kliczko i Adamek go trafią, o to jestem spokojny.
pozdrawiam
Haye walczyl bardzo dobrze ale po tej walce widac ze taki Vitali by go zabil, u Wlada tylko szczeka niepewna na sierpy i prawe proste Haye
Adamek miałby problemy z Davidem
Haye, cóż, ogromnie silna akcja "lewy-prawy" i w tym jego mistrzostwo. Jednakże (w moim odczuciu) na zawodników szybkich, technicznych, balansujących i ruchliwych, mających jednocześnie trochę pary w łapskach, to takie człapanie i wyczekiwanie na jedną akcję może nie wystarczyć. Gratulacje oczywiście dla Davida...bez dwóch zdań. Na 38 letniego weterana tyle wystarczyło, bo go twardo pokonać.
Panowie, można obejrzeć gdzieś w sieci Jones vs Hopkins???
!!!
Ruiz pokazał wytrzymałość i serce do walki - za to należy mu się szacunek. Zmiana stylu boksowania w jego wieku też robi wrażenie.
Walkę psuły mi tylko nieczyste ciosy Haye w tył głowy, których sędzia po za 1 nie chciał widzieć, było ich co najmniej kilka.
jeśli ktoś uważa że walka była nudna, to serio niech się pierdolnie w czoło!!!
Brawo Haye, choć liczyłem na koniec do 8 rundy, w 9 też może być...
Ale... moim zdaniem, powinien jednak te dwa-trzy kilo zrzucić.
Adamek? Sorry ale na razie nie widzę Tomka w walce Davidem.
Bracia? Jak najbardziej - David to jedyny bokser mogący im dać radę.
Generalnie emocje przysłaniają mózgi tym, którzy non-stop krytykują Haye'a. Facet póki co nawet nie musiał pokazać 50% swych możliwości a to za co się po nim jedzie np. po walce z Wałujewem u Floyda jest mistrzostwem.
Czas najwyższy przyznać, że Haye wzbudza skrajnie subiektywne oceny i nie ma mowy o spokojnej ocenie. Jeśli odrzucimy pyskaty marketing to dostrzeżemy luzaka, który niesamowicie skutecznie realizuje swe cele w HW. Więc skoro czas to czas i oddajmy Davidowi co jego.
Pozdrawiam
Gdyby tak jak Haye zawalczył Adamek, to komentarze byłyby pełne zachwytów i pisków, jaki to Adamek nie jest sprytny, szybki, silny i w ogóle łał. Hipokryzja i zakłamanie aż kipi na tym forum. Rozumiem, że można nie lubić Haye'a, ale nie można mu odmówić, że pięściarzem jest świetnym, a w tej walce był po prostu fenomenalny.
Witam wszystkich to moj pierwszy komentarz :)
mysle iz Adamek ma mniejsze szanse na zwyciestwo nad Angolem bo: jest wolniejszy, slabszy cios, gorsze wyczucie dystansu do tego Goral ma maniere opuszczonej lewej reki przy postawie a to woda na mlyn na styl boksowania Davida. Natomiast ja widze glownie dwa argumenty po stronie Tomka, odpornosc na ciosy oraz inteligencja w ringu (ktorej niestety z Dawsonem widac nie bylo) i jeszcze jeden Tomek wydaje mi sie bardzej waleczny od Haye.
P.S. Świetna walka Haye, w cięzkiej zadomowił sie "na skróty" i cięzko jest mi go ocenić po tych walkach, tak na dobra sprawę nie walczył z nikim wymagającym chociaz czy tacy oprócz Braci w cięzkiej w ogóle istnieją???
zgoda ale umowmy sie ze narazie jego cele nie sa zbyt wymagajace... te walki tak naprawde nic nam nie mowia... niestety...
Co do Adamka to dla mnie nie ma tematu. Prawie wszystkie argumenty przemawiaja za Hayem. Ruiz walczy kilkadziesiat lat z najwiekszymi a do dzisiaj mial jedna porazke przez KO. Po takich ciosach jak Ruiz dzisiaj dostawal to Adamek by chyba tej 1 rundy nie wytrzymal niestety. No ale sport to sport;)
Dziś pierwszy raz pomyślałem, że Adamek miałby z nim bardzo duże szanse.
Nie interesuje mnie, dlaczego Haye walczył właśnie tak. Bez dyskusji pozostaje fakt, że zebrał od wolnego Ruiza sporo ciosów. Był zdziwiony i nadzwyczaj zdyszany. Gdyby nie waciane łapki Ruiza, pewnie by klęknął.
Jedno za to trzeba mu przyznać, ma chłopak pierdolnięcie.
zgadzam się z Tobą 100%
Moje odczucia co do tej walki są natomiast różne.
Ktoś napisał u góry, że "wydawało mi się, że jak Ruiz trafi to Haye Padnie" - pomimo, że jestem kibicem Davida, i kibicuje mu w HW również odniosłem takie wrażenie - może to tylko przeczulenie na tym punkcie ?
Po 2, gdyby z tak nisko opuszczoną lewą ręką walczył z Kliczką, lub nawet tym naszym Adamkiem nie wygrał by walki.
Musi jeszcze troszeczkę poprawić - i wedle mnie będzie materiał na kompletnego mistrza Wszechwag.
Pozdrawiam :)
(teraz czekamy na zwycięstwo Roya :) )
Kilkadziesiąt lat? Pojechałeś :)
A Adamek to bomby dostawał z Briggsem. Tam była rzeź i jakoś nie padł.
Pełne poparcie!
"Po takich ciosach jak Ruiz dzisiaj dostawal to Adamek by chyba tej 1 rundy nie wytrzymal niestety. No ale sport to sport;)"
zgadzam się z Tobą w 100% .wiem ,że wiele osob nie lubi Davida ale ludzie nie przesadzajcie... bardzo dobrze zaprezentował się
a jaką w tej walce obrone miał Hey ? prawie wszystko wchodziło od wolnego Ruiza
anonim
a Ja sie akurat z Tobą nie zgodzę. Haye po pierwszym Knockdownie widział jaką ma przewagę i dopiero przy takim doskoku Ruiza otrzymywał ciosy, a te nie wyrządzały mu żadnej krzywdy. Wydaje mi sie,że jeśli ciosy Ruiza w jakikolwiek sposób go naruszały, to nie czekałby na efektowne KO, tylko w 3-4 rundzie walnął kilka kombinacji i byłoby pozamiatane.
Jednakże nie ma co gdybać, Haye wygrał wyraźnie i dla mnie w wielkim stylu. Adamek nie ma czego u Haye'a szukać.
Komentarz podgrzany świeżymi emocjami z Twojej strony, nie do końca obiektywny. Nie zgadzam się z nim, ale dobrze, że trwa dyskusja :)
tylko walka Haye z Kliczkami - Wlad takiemu Ruizowi nie dał by się trafić nawet jeden raz
Vito nacierał by i nie fikał co chwila a zapewne wkładał by Davidowi 2x więcej i 2x mocniej
i na walkę z Kliczkami trzeba czekać a jak wyjdzie nuda to za sprawą Haye
Przestańcie ślepo krytkować Haye'a. Jeśli chociaż trochę znacie się na boksie nie uwierzę, że to co piszecie jest wyrazem Waszego umysłu.
Można gościa nie lubić. Ba! Można go nienawidzić. Ale nie można mu odbierać umiejętności bokserski, które niewątpliwie ma i to naprawdę duże. Można pisać, ze przeciwnicy "be", bez formy, emeryci... ale bez przesady! Styl Ruiza to nie tylko jego styl lecz pochodna tego na co mógł sobie pozwolić. Jakoś nie widziałem by był gorszy niż w walce z Gołotą.
Haye będzie walczył w taki sposób jak dziś z każdym z przeciwników. Z defensywy i czasem ostro agresywnie do przodu jak poczuje krew. To niewątpliwie styl, który nie leży Braciom bo nie lezie pod lewy prosty. To styl elastycznego czarnoskórego boksera, który wali jak snajper z ukrycia. Do tego gość ma kowadło w łapie.
Ktoś napisał, że nie zrobił krzywdy Ruizowi... Naprawdę? A nie łaska oglądać walki w czasie przerw? Zalecam powtórkę i porównanie twarzy obydwu w czasie i po walce.
Skończmy umniejszać Haye'owi bo to tylko świadczy o niekompetencji. Gość póki co nie musi pokazywać na co go stać i nie jest to jego winą. Niech kolejny przeciwnik zacznie się przygotowywać.
Myślę, że Haye jest gotowy na Kliczków.
O której będzie walka w TV Hopkins-RJJ?
Natomiast jesli o konfrontacje bracia-Haye, moze i na fali walki tak ochoczo ich porównuje ale od parunastu miesiecy niemielismy tak obiecujacej walki ciezkiego. Ostatnio Kliczkowie pokazuja malo,wiem ze wiecej nie musza, ale to zwykly fakt. Z tego tez powodu mysle ze jedyny Haye moze z nimi nawiazac rownorzedna walke.
ssij
A ja watpie ze zdarza ci sie nie marudzic jak babsko..
luk1115
dokladnie chlopie!
szkoda tylko że nie dostrzegłeś notorycznie opuszczonej lewej Haye co byłoby wodą na młyn dla Adamka, który z prawej potrafi przyłożyć szybko i precyzyjnie (jako jedyny przewrócił m.in. wspomnianego przez Ciebie i bardzo szybkiego Dawsona). Takim ciosem jakim położył Banksa zakończyłby walkę z Haye. Dużo lepszy lewy prosty Adamka niż Ruiza robiłby masakrę na twarzy Haye. Haye może ciut szybciej wyprowadza ten swój prawy ale na nogach to był wolniutki i jak Adamek podkręciłby tempo (czego staruszek Ruiz nie mógł zrobić ) to Haye zasapałby się w połowie walki.Ja szanse oceniałbym jako prawie równe ale po dzisiejszej walce ze wskazaniem na Adamka.
Ty nie masz szans z moja tesciowa!
A ja myslę, że jedyną rzeczą, która powstrzymywała Haye'a przed skończeniem Ruiza, był strach.
Nie na miejscu jest tu doszukiwanie się jakichś przemyślanych strategii. Zresztą mina Haye'a zdradzała wiele.
Oczywiście nie znaczy to, że neguję przewagę Haye'a. Była bezdyskusyjna. Przy czym wynikała raczej z siły i celności ciosów.
W obronie Haye się gubi i ktoś to w końcu wykorzysta.
nie wiem jak haj walczylby zza gardy ktora musialby trzymac caly czas w walce z Tomkiem a do ktorej podniesienia przawie ani razu nie zmisil go Ruiz..
Nie moglby walczyc ani sekundy z tak opuszczonymi rekoma i wyczekiwac i ustawiac sie na jeden cios jak dzis...
dzieki:)
Co do Adamek Haye - zachwycacie się Adamkiem, a z kim on walczył w tej ciężkiej na razie ?
Pobił Andrzeja (za co mam do Adamka uraz ;D )
Oraz Estradę, który stworzył mu takie problemy, że po oglądnięciu tej walki zwątpiłem w dalszą karierę Adamka w HW.
Dlatego nie piszcie głupot.
Jeszcze jedna sprawa.
Kolejny pojedynek, po którym słyszę, że David nie walczył z nikim dobrym.
Co też jest bzdurą - tak właśnie na dzień dzisiejszy wygląda czołówka HW - wystarczy spojrzeć na Rankingi.
A co do jego szczęki, to jeszcze nie dał się mocno trafić - ale chyba o to w tym wszystkim chodzi prawda ?
Jak czytam większość komentarzy,to po prostu ręce opadają.
Ludzie,opamiętajcie się!Tak wspaniały Haye pokonał wielkiego Ruiza!!
Czy Wy nie wiecie o tym,że John ma 38 lat???To jest DZIADEK z nazwiskiem,a Wy pamiętacie Ruiza sprzed 10-ciu lat i myślicie,że czas dla niego stanął w miejscu.
Wcześniej pisałem,że dla mnie ta walka nie powie NIC o możliwościach Davida w ciężkiej.To jest chyba pierwszy mistrz HW,który nie pokonał jeszcze NIKOGO.
A jak czytam,że ktoś pisze,że ma jakiekolwiek szanse z braćmi po tym co dziś pokazał,to po prostu nie wierzę...
Dziś upewniłem się,że Haye jest w zasięgu Adamka,a znafcy podniecajcie się jaki dziś David był fantastyczny!!
ps. dajcie mi walkę z 50-letnim facetem,a zobaczycie jaki jestem szybki i zajebisty hahaha..
Wlasnie nie znasz sie, to po co sie wypowiadasz???
100% racji
Taką cenę płaci David za styl bycia. Niestety wstyd też komentatorom, którzy toną w oparach emocji pisząc bezmyślne komentarze, których podłoże jest dalekie od racjonalności.
Bielmo na oko opadło i trwa. A mózg w oparach absurdu się pławi i tonie.
dokładnie trzeba by tak to ująć - Ruiz zrobił znacznie więcej niż z A.G. wywierał presing w każdej sekundzie i to tylko potwierdza tezę że HW jest jak zawsze tylko trzeba nie brać pod uwagę DZISIEJSZYCH braci - Haye zdemolował Ruiza ale uważam że (tak poza konkursem) Wld Hayowi da się trafić p x na rundę a Vito pójdzie cios za cios z tym że zada 2x więcej i 2x mocniej niż Ruiz
Może właściwie już do grobu powinien się zakopywać o tej porze he?
Ok, nie ma sprawy. 25 kwietnia, srodek nocy, artykul odnosnie walki Arreola-Adamek. Pogadamy :)
PS. Pewnie masz na scianie powieszonego Haye'a albo jego podobizne wytatuowana na posladku..
Repertuar ciosów Haye jest niestety ubogi - tylko ta jedna kombinacja lewy-prawy w porównania do Tomasza Adamka który bije kombinacjami .
Adamek zdecydowanie byłby większym agresorem niż Ruiz a było widać że Haye sie czasem gubi jak jest naciskany,ale Ruiz niestety nie ma dynamitu w łapie !
Poza tym jeszcze ta szczęka Adamka :) bo Haye tutaj z pewnością ulega !
Adamek zdecydowanie powinien napierać na walke właśnie z Haye i robić wszystko aby do niej doszło !
Bo tutaj ma zdecydowanie większe szanse na mistrza świata !
Dla Adamka tylko Haye jak narazie jest w duży zasięgu !
czy ja wiem czy strach, mam wrażenie,że nie chciał iść na wymianę bo zdarzyły się jakiś Lucky Punch i dupa. Wolał wyczekać na petardę z prawej, swojej magicznej prawej. W tej walce mogł sobie na to pozwolić, żeby obijać lewym i przycelowac niekiedy z prawej. Myślę,że z każdym innym rywalem poatakowałby trochę korpus bo z Ruizem to było rzadkie zjawisko;) Jestem pewien,ze z bardziej wymagającym rywalem powalczy inaczej dlatego nie chciałbym żeby walczył z Kolą ;/
Tutaj przybijam piątkę, gadasz naprawdę do rzeczy :)
No to kiedy walka BH-RJJ?
Nie pograzaj sie, jesli masz cos do przekazania, wypowiedz sie. Jedni krytykuja tutaj haye'a, jedni wychwalaja jego nadnaturalne zdolnosci bokserskie i nie tylko, inni stawiaja ponad Adamkiem i Kliczkami, mimo ze takich walk jeszcze nie bylo. Co pokazal Haye w tej walce oprocz silnego ciosu? Ruiz nie wyprowadzil zbyt wielu ciosow, a jednak kilka razy ladnie trafil. Statyczny, zakonserwowany Ruiz.. Haye w walce z Adamkiem i Kliczkami musialby wzniesc sie na wyzyny swoich emocji. Ja uwazam, ze bylyby to piekne walki, stymze z Kliczkami nie daje mu wiekszych szans. Zbyt sie otwiera, a bracia sa zbyt agresywni, no i do tego dochodza nie do przejscia warunki fizyczne. Jedyna nadzieja to walka tak jak z Walujewem..
Po co oglądaliście tą walkę? Toż to takie oczywiste, że Ruiz powinien już dawno skończyć z boksem... Przecież tacy znawcy jak Wy już miesiąc temu wiedzieli jak to się skończy hehehehe...
Nawet zafascynowany Waszą twórczością miesiąc temu czytałem już o wyniku tej walki. Tylko nie mogę zrozumieć czemu dziś o północy chce Wam się czekać na moment właściwy do pisanie komentarzy tu na FORUM...
Laika nie należy brać pod uwagę.
I jak ta walka może jego i całą resztę tych przygłupó098w
przeświadczyć, że Haye jest w zasięgu Adamka ?
Bokser do każdej walki przygotowuje się inaczej.
Powtórzę po raz kolejny !
Z KIM WALCZYŁ ADAMEK W CIĘŻKIEJ, ŻE TAK GO CHWALICIE ?!
Gdybyś częściej czytał to forum, wiedziałbyś, że nasze domy stoją zdecydowanie gdzie indziej. Pozdrawiam :)
widze ze jestes fanem Dawida , ok rozumiem , ale kazdy fan musi takze patrzec obiektywnie na mocne i slabe strony swojego pupila , prawda ? dawid nie dal sie trafic bo ostatnie walki jakie toczyl to byl Wolniutki wielki Wałujew a teraz starszy pan o Godnosci ,, Ruiz'' wiec nie mogl sie dac trafic . Slabe strony Dawida z mojej perspektywy :
- brak checi podjecia wymiany
- slaba garda
- slaba praca nog
- gdyby nie KO to walki byly by nudne
- mysle rowniez ze slaba szczeka
- slaby repertuar ciosow
a dobre strony
- mysle ze szybkie mocne ciosy ( lecz pojedyncze )
a Odnosnie Adamka
dobre strony :
- dusza wojownika
- otwartosc walki
- szybkie wymiany
- mocna szczeka
- dobre ciosy kombinacyje
- szybkosc
itd
minusy :
- napewno ta slaba dziurawa garda
- i europejski styl boksu ( nie przepadam)
to moja opinia nie oparta tylko na tej walce tylko na kilkunastu .
zaraz ktos napisze ze pierdziele glupoty czy cos takiego , ale prosze was o obiektywizm , nie wiem kto wygra walke Adamek - Haye ( jesli do takiej by doszlo ) bo to jest sport tu liczy sie jeden cios lub 12 rund . ale jesli ktos pisze ze ,, nie ma szans '' to sie pytam po co siada i oglada skoro odrazu cos zaklada . Siadajac do ogladania walki , siada sie po to by kibicowac swojemu pupilowi nawet jesli ma zbyt malo do zaoferowania by na zdrowy umysl wygrac walke , Piszecie cze SOsnowski nie ma rowniez szans , wiec po co bedziemy ogladali ta walke ?? bo to by dopingowac Alberta , wiec pisanie ze ktos gdzies nie ma szans jest do Ch** nie podbne bo to gowno prawda , kazdy ma szanse jeden wieksze drugi mniejsze ale kazdy ma ,
No właśnie chciałem pisać o co Ci chodzi z tymi emocjami :P
Byś go uznał za najlepszego jakby w walce z Adamkiem zaczął nawijać Shakespeare'a ? :P
Z kim walczyl haye w wadze ciezkiej (nie licze ucieczki z Walujewem)??? Z Boninem i leciwym Barretem! Ochlon chlopie, przemysl swoj post, przepros i wyjdz.. Chcialbym ogladac Haye'a z Estrada...
masz 100% racji
i jeszcze bym dodał że Haye wydawał mi się wolny na nogach (bo ręce faktycznie ma szybkie). No i ile lewych wolniutkiego już Ruiza weszło bez problemów na twarz Haye.
Ogólnie walka ciekawa dzięki stylowi Haye i twardości Ruiza, który starał się napierać (ale niestety rączki też już waciate). Haye nie przekonał mnie że ma sznse z braćmi K. a z szybkim jak na ciężką Adamkiem też wątpię by sobie poradził.
ps.
Laika zdanie rzadko mnie fascynuje i przekonuje, trust me :)
weź pod uwagę to że oprócz tego że Haye przetestował szczękę Wałkonia w 12 rg to Nikoś też zapewne wyciągnął wnioski i już nie będzie tak za Davidkiem biegał i to dopiero będzie nuda
:P Na pewno na Adamku by to wrazenia nie zrobilo bo z angielskim slabo raczej jeszcze u niego ;)
UrbanHorn,
Taka praca...Odsyłam do art. "60 sekund z Ruizem"
benwetz,
Myślę,że przetrwałbym z twoim trenerem conajmniej 3 rundy,ale z Kulejem masz rację,nie miałbym żadnych szans.
Lecz nie można porównywać Bokserów, którzy się nie spotkali ze sobą - można tylko gdybać.
Jasne, że David ma słabe strony
Brak chęci do wymiany ? Z kim miał pójść na wymiane skoro Ruiz to wg. Was 40 letni dziadek skazany na pożarcie ?
Garda ? bez komentarza...
Praca nóg akurat była w tym pojedynku na wysokim poziomie + gibkość.
Fakt gdyby nie KO, walki rzeczywiście lekko powiewały by nudą
Teraz ten wasz Adamek - jedno zdanie tylko.
Dotychczas słynął z tego co napisałeś, ale skąd wiesz jakby się zaprezentował z Haye - widzieliśmy już go kiedyś przy okazji porażki z Chadem, Też miał serce szybkość etc.
Nigdy nie wiadomo jak będzie wyglądała walka i co się wydarzy
Dobrze prawisz. Ja nie wiem, co to sie porobilo ze tylu tutaj hayeomaniakow, co gorsze huraoptymistycznie oceniajacych jego umiejetnosci. Jest dobry, ok, ale bez przesady. Z Kliczkami ma szanse podobne jak cala reszta, z Adamkiem uwazam, ze po ladnej walce jednak by polegl..
Potraktowałeś to bardzo ogólnikowo na co uwage zwrócił Van i słusznie.
Piszesz,ze dobrą stroną Adamka jest szybkość, a Haye'a może nie ?
a z kim w ciężkiej walczył Haye? (stary Barret, stary Ruiz, ucieczka przed Wałujewem i wygrana z nim przy zadanych 10 ciosach )
Ich (Haye i Adamka)wzajemne sanse stosunkowo łatwo ocenić bo obydwaj przenieśli się niedawno do ciężkiej.
dlatego nie napisalem Ze Adamek by wygral , tylko ze mialby szanse :) przedstawilem Tylko dobre i zle strony , a na wymiane mogl isc we wczesniejszych walkach wiekszosc walk Dawid konczy takimi ciosami i wyalczyl w ten sposob , nie jestem Fanem Ani Adamka Ani Dawida . styl boksowania obydwojga mi sie nie podoba :) chce tylko przez swoje komentarze wyrazic opinie a zarazem Prosbe :
NIE PISZCIE ZE ADAMEK NIE MA SZANS , NIE PISZCIE ZE HAYE NIE MA SZANS ZE SOSNOWSKI NIE MA SZANS , szanse ma kazdy a my poprostu kibicujmy :)
Uwazam, ze pisze wyraznie. Mnie o nic nie chodzi. Sam przyznajesz ze sie nie znasz, wiec nie stanowisz potencjalnego obiektu dyskusyjnego, wiec zamilcz. Tutaj nikt nie jest w stanie przewidziec co sie NA PEWNO wydarzy, bo w boksie nie ma pewnikow. Fakt jest taki, ze kazdy ma prawo powiedziec "moim zdaniem" wygra x, przegra y. Rozumiesz?
przy pojedynczych cisoach szybkosci nie da sie okreslic .
benwetz
jestem obiektywny ogladajac te walki , to jest moje zdanie . i caly czas nie pisze nie o tej walce tylko o kilku poprzednich
Z tym zdaniem się w 100% zgodzę, i zakończę swoje dzisiejszy wpisy na forum :)
Śpijcie dobrze
Pozdrawiam !
Czekamy na Roya ;)
podoba mi się twój komentarz, tak właśnie powinniśmy się spierać - na argumenty.I z większością się zgadzam.
Pozdrawiam
ja raczej mysle ze emocji brak , bo ostatnich 5 walk gdy ogladam Dawida to tylko patrze jak sie cofa i uderza prawym , to nie sa emocje , to rytyna .
Szacun.
Dodałbym coś do tej wypowiedzi, ale ide sie drzemnąć przed walką Jonesa Jr.
Miłej dyskusji ^^
Masz dziwne zyczenia.. Pozdrawiam i zycze h(g)aye'owskich snow..
brak checi podjecia wymiany - na cholere ma podejmować wymiane jak wie że przy jego szczęce może szybko paść, on ma pierdolnięcie i tu jeden cios wystarczy.
slaba garda - trzyma prawą ręke przy szczęce więc tu jest poprawnie :), ogólnie to lewą ręke ma nisko i stawia na balans i na szybkość w unikach więc gardy profesjonalnej nie ma.
slaba praca nog - słaba praca ?! on z ciężkiej to najlepiej na nogach pracuje, przecież dzięki nim dysponuje taką szybkością przy skrętach, i dzięki nim też ma taki silny cios, nawet komentatorzy mówili że on świetnie pracuje na nogach. Uciekał z narożników jak chciał, odchylenia też nienaganne.
gdyby nie KO to walki byly by nudne - no ale jest KO i walki nie są nudne. Więc pytam się cholera co to za minus? Kliczki też gdyby nie KO to byli by nudni.
mysle rowniez ze slaba szczeka - tu się w jednym zgodzę.
slaby repertuar ciosow - jak następuje taka potrzeba to potrafi zadać niezłą kombinacje, ale jako że ma taką petarde to ustawia sobie przeciwników i lewy i prawy wystarczy.
mysle ze szybkie mocne ciosy - no tak, pojedyncze? Czasami podwójne mogą być potrójne poczwórne .. do wyboru do koloru.
Mnie też nie podobały się te faule. Ale we wcześniejszych walkach ich nie widziałem. Ruiz sprytnie się odwracał i pochylał głowę. Ale raz (oprócz sytuacji, kiedy dostał ostrzeżenie) Haye ewidentnie bił nasadą. Fakt jest też taki, że w tej walce ciosy Anglika były względnie mało precyzyjne. Względnie, bo gdyby w HW wszyscy bili tak nieprecyzyjnie, to każda walka byłaby hollywoodzkim show.
pzdr
a mnie się wydaje że właśnie że Haye nogi ma dużo wolniejsze niż w cruiser (i to na tle wolniutkiego już Ruiza). No a liczba zainkasownych lewych Ruiza (co prawda wacianych) zastraszająca.
dlatego nie lubie stylu boksowania DAwida :) TO juz nie jest boks co przed laty , To nie jest waga ciezka to jakies walki kogucikow , czekam na prawdziwego boksera wagi ciezkiej jak to bylo w latach 90 - tych .
ide spac dobranoc ;)
jak napisalem to ring najlepiej osadzi jak duze szanse ma Adamek z Haye lub vice versa. Zgodze sie z Toba ze Angol opuszcza rece i to nie tylko lewa, ale mogl sobie na to pozwolic przy wolnym Ruizie, cz robilby tak z Goralem, watpie. Co do pracy nog to tez uwazam iz byla wystarczajaco dobra, uciekal z tych naroznikow lub unikal ciosow wedle wlasnego zyczenia, zmienial tez wielokrotnie tempo czym wybijal wyboksowanego juz Johna z rytmu. Wiadomo Adamek to nie Ruiz, zapominialem w poprzednim swoim wpisie dodac iz Adamek rzeczywiscie bije seriami czego Ruiz nie potrafil zrobic zas Haye nie musial. Uwazam jednak iz Haye jest szybszy i z mocniejszym ciosem oraz o wiele lepszym balansem od Tomka, ten ost tez ma zalety ale, no coz to tylko moje gdybanie Haye wygralby przez KO lokujac ta swoja potwornie szybka i silna prawy cross na opuszczona lewa reka Polaka. Tak mowi mi rozum zas serce zyczy Goralowi zwyciestwa.
Jedno na pewno jest pewne Haye pomimo tego że sadzał na tyłku co chwilę Ruiza nie przeniósł tak silnego ciosu do wagi ciężkiej. Tak samo było z Baretem bił bił i bił i nie mógł dobić, nie sadzę żeby robił to specjalnie To samo tyczy Adamka, ich ciosy nie robią wrażenia na gościach z wagi ciężkiej
No dobra idę wpierdzielać jajka:)
Wesołych:)
Jablo,
Oczywiście,że się różnią,i to bardzo,co nie zmienia faktu,że z żadnym z Nich David nie ma szans...
- ktoś napisał, że nie pamięta kiedy widział pięściarza z takim walnięciem jak Haye. To może niech obejrzy właściwie dowolną walkę Davida Tua, np. z końca zeszłego roku z Cameronem, albo sprzed lat z Ruizem? Gdzie Rzym, gdzie Krym?
- inni twierdzą, że Haye to znakomity pięściarz i mistrz. Noo, te jego epickie przeprawy z Boninem, Barretem i Wałujewem... Powiedział bym bardziej "MISZCZ".
- jeśli uważnie ktoś oglądał walkę, to mógł zobaczyć jak Haye trzyma lewą rękę. Robi to zresztą w każdej walce. Powolny i podstarzały Ruiz momentami potrafił to wykorzystać, a co dopiero szybszy i lepszy pięściarz? Kliczko, obojętnie który długo by nie czekał, a wspomniany Tua wysłałby tak broniącego się Haye w objęcia Morfeusza już w pierwszej rundzie
- Ademek wygrałby/przegrałby. A cholera wie, bo kim jest Adamek w HW? Ciągłą niewiadomą. Po walce z przeciętnym Estradą wydaje się być wręcz mocno przeceniony medialnie. Pierwszy sprawdzian dla niego to będzie właśnie Arreola, potem możemy oceniać realne szanse Górala w wadze ciężkiej