'QUIET MAN' PRZEMAWIA

John Ruiz (44-8-1, 30 KO) kończy przygotowania do sobotniej walki o należący do Davida Haye (23-1, 21 KO) pas WBA w kategorii ciężkiej. Oto co "Quiet Man" miał do powiedzenia po otwartym treningu, który odbył przed kilkoma godzinami.

- Byłem zdziwiony, że Haye wygrał na punkty w Niemczech. Szczęście było po jego stronie. Gratuluję zwycięstwa nad Wałujewem. Wiedział co robić, by wygrać - mówił 38-letni Ruiz. - Haye wciąż nie jest jeszcze popularny w USA. Ludzie nie znają jeszcze jego nazwiska. Musi zmierzyć się z kimś, kto był już na szczycie. Tym kimś jestem ja. Przed walką może mówić co chce, ale liczy się to co zaprezentuje w ringu.

Ruiz opowiada też o współpracy z Miguelem Diazem.

- Wciąż nad czymś pracujemy i mamy nadzieję, że tym razem nam się powiedzie. Zobaczycie starego Ruiza, który więcej boksuje i bije, a mniej przytrzymuje. Dwa razy byłem mistrzem wszechwag, ilu ludzi może się tym pochwalić? Nie skupiam się na nim, lecz na sobie. On przygotuje się tak jak będzie umiał, ja również. Urodziłem się w USA, moja rodzina pochodzi z Portoryko. Mam dwie ojczyzny. Jestem pierwszym latynoskim mistrzem wagi ciężkiej, ale jednocześnie czuję się Amerykaninem. Nie boję się walczyć w Anglii. Stoczyłem tu sześć pojedynków, wszystkie wygrałem. Tutejsi kibice chcą po prostu oglądać dobre walki, nie zależy im na oglądaniu łatwych zwycięstw ich faworytów. Ja nigdy nikogo nie unikałem, podejmowałem wszystkie wyzwania i jestem z tego dumny.

- Doświadczenie odgrywa bardzo ważną rolę, ale młodość również jest bardzo dużym atutem - twierdzi Ruiz. - Zobaczymy co tym razem weźmie górę. Mam nowych trenerów - Miguela Diaza i Richiego Sandovala, nowy team - Golden Boy Promotions. Zobaczymy co się wydarzy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hopefeld
Data: 01-04-2010 00:13:08 
bez zbędnej gadki i pierdolenia trzy para piętnaście, tak powinna wyglądać wypowiedź każdego boksera przed walką, skromnie z wiarą w swoje zwycięstwo a jednocześnie z szacunkiem dla przeciwnika, John ma u mnie wielkiego plusa za te przemówienie i wcale nie jest bez szans w tej walce, mój typ - remis
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 01-04-2010 00:16:58 
Ja mam cichą nadzię że w chaotyczniej walce Ruiz trafi wykończy tego pajaca choć mam wielki szacunek dla Haye nie jako człowieka tylko jako boksera.
 Autor komentarza: Melock
Data: 01-04-2010 00:23:28 
Też mam taką nadzieję, skakałbym z radości dosłownie. No ale zobaczymy.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 01-04-2010 00:26:50 
John do dzieła.Trzymam mocno kciuki ....
 Autor komentarza: tonka
Data: 01-04-2010 00:51:30 
Pragnę niespodzianki. GO, RUIZ, GO!!!!!!!!
 Autor komentarza: Emilio
Data: 01-04-2010 01:17:28 
Pierwszy raz w życiu trzymam kciuki za Ruiza. Dawaj John!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-04-2010 06:53:34 
HEHE a ja tam cenię Ruiza za to że jest prawdziwym twardzielem i za to że od 15 lat jest w czołówce -(nigdy żaden bokser z tak przeciętnym talentem nie był w czołówce przez tyle lat!!!), dupy nie daje nigdy frajerów i dziadów nie leje. (No cóż nie powiem, że lubię oglądać jego walki).
No ale zejdźmy na ziemię Haye go rozniesie!niestety:(((
 Autor komentarza: Jablo
Data: 01-04-2010 07:11:50 
Czemu niestety? Jak Ruiz wygra to dopiero bedzie nuda na mistrzowskich poziomie. A tak Heyowi moze glowe obic Adamek albo ktorys z braci.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 01-04-2010 07:49:09 
Jablo
a Ruizowi nie moze Adamek pasa odebrac? chyba nawet latwiej dla Adamka by bylo stanac z Ruizem niz z Haye'em, tylko nie za te same pieniadze

pierwszy raz jestem za Ruizem ale raczej bez szans na zwyciestwo
 Autor komentarza: Jablo
Data: 01-04-2010 07:55:06 
Ale chyba lepiej jak Adamek obije mazak Davidkowi niz Johnowi. Przynajmniej mnie to by bardziej satysfakcjonowalo.
 Autor komentarza: kondziak1
Data: 01-04-2010 07:58:56 
"Musi zmierzyć się z kimś, kto był już na szczycie. Tym kimś jestem ja."
Fajnie się pośmiać z samego rana.
 Autor komentarza: wojkerr
Data: 01-04-2010 08:39:01 
Trzeba przyznac ze jak na swoje lata zachowuje dosc dobra forme,na pewno nie mozna powiedziec ze brak mu talentu, lub ze nie osiagnol sukcesow w karierze bokserskiej,ale to jest jeden z tych bokserow ktorego walki ciezko sie oglada.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 01-04-2010 08:41:56 
Ruiz niema szans wygrać z Hayem.
Hay wygra przez TKO albo na punkty.
KO też bardzo prawdopodobne:-o
W Angli z Davidem Hayem jest bardzo ciężko wygrać;-)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-04-2010 09:20:15 
Haye sie przetoczy po Ruizie..8 runda TKO..
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 01-04-2010 10:02:53 
RUIZ NOWYM MISTRZEM WAGI CIĘŻKIEJ WBA!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 01-04-2010 16:56:04 
kondziak1
Nie rozumie co w tym śmiesznego ,czyżby Ruiz nie był nigdy na szczycie ,może nie był tam długo ale był.
 Autor komentarza: Daw
Data: 01-04-2010 21:15:12 
Ja tam nie lubie Ruiza jako boksera przez jego styl walki,a co do pojedynku z Hayem to caly czas stawiam na Anglika przez nokaut.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.