HAYE: PO RUIZIE CZAS NA KLICZKÓW

Dawid Wanke, boxingscene.com

2010-03-29

Champion WBA w wadze ciężkiej David Haye dostrzega dwie wady w bokserskiej postawie Wladimira Kliczki i żadna z nich nie dotyczy jego mało odpornej szczęki. Pierwszą z nich jest brak "instynktu zabójcy", który pozwala wykończyć zranionego przeciwnika, drugą jest bojaźliwy styl walki.

- Wladimirowi brakuje determinacji w zakończeniu walki przed czasem, ponieważ ewidentnie boi się przyjąć cios. Kiedy wykończę Ruiza, zamierzam zdetronizować braci Kliczko.

Przed ewentualnym starciem z braćmi, "Hayemaker" musi wygrać 3 kwietnia w Manchesterze z Johnem Ruizem, który według niego jest trudniejszym przeciwnikiem od Walujewa.

- Jeżeli chodzi o walkę z Walujewem, wszyscy martwili się o mnie, a teraz wszyscy oczekują, że rozniosę Ruiza w ringu. Technicznie Ruiz jest lepszy i bardziej odporny od Walujewa. Lubi walczyć w bliskim kontakcie, zachowuje się niczym zapaśnik, dzięki czemu pod niektórymi względami jest groźniejszy od Walujewa, którego głównym atutem był rozmiar. Rosjanin był odemnie znacznie cięższy i wyższy, dlatego unikałem siłowania się i klinczowania z nim, jednak Ruiz jest moich rozmiarów i nie powinienem mieć z nim problemów w walce kontaktowej.