SOSNOWSKI - KLICZKO: BILETY W SPRZEDAŻY

Wczoraj pojawiły się na rynku pierwsze bilety na walkę o pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Vitalijem Kliczko (39-2, 37 KO)  a Albertem Sosnowskim (45-2-1, 27 KO), do której dojdzie 29 maja na stadionie Veltins Arena w Gelsenkirchen. Według ukraińskich mediów cena wejściówek kształtuje się od 20  do 600 euro.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Olaf
Data: 24-03-2010 11:21:45 
Słyszeliście, że Gołota ma przyjechać na 10 dni do Polski i trenować Alberta?
 Autor komentarza: skok24
Data: 24-03-2010 11:28:11 
Słyszeliśmy o Andrew i Albercie,większe zmartwienie to że te Gelsenkirchen tak daleko bo chętnie pojechał bym na tę walkę.Najwyższy czas żeby Kliczkowie zaczęli walczyć w Berlinie hehe było by na tyle blisko żeby jeżdzic
 Autor komentarza: Melock
Data: 24-03-2010 11:31:00 
Olaf - joke? :)
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 11:32:22 
Tak Olaf,

Gołota odegra bardzo ważną rolę w przygotowaniach Sosny. Pokaże mu, jak należy bić krótkie uppercuty centralnie w jądra, jak gryźć w ramię podczas gdy zostało się zranionym i przeciwnik chce Cię dokończyć, jak wyjść rozluźnionym do ringu i co to znaczy mocna psychika, jak w przypadku kiedy robi się gorąco szybko z niego uciec oraz najważniejsze, jak profesjonalnie padać po pierwszych ciosach w pierwszych rundach, bo szkoda zdrowia żeby przyjmować kolejne. Jest jeszcze sporo rzeczy, których Andrzej może nauczyć Alberta, a o których nie wspomniałem, może ktoś coś jeszcze pamięta ?
 Autor komentarza: Melock
Data: 24-03-2010 11:42:44 
jak ugryźć w ucho.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 24-03-2010 11:56:09 
jeszcze troche to sam Ibisz będzie go trenował ,Mroczki przyjadą na sparingi a szlafrok od Dody dostanie
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-03-2010 12:00:02 
KidDynamite
kiepski tekst i malo smieszny

niedawno wszyscy zgodnym hurem twierdzili ze Gołota powinien zakonczyc boksowanie i zajac sie trenowaniem innych a jak to robi to sie zaczelo pierdolenie o Szopenie
facet ma ogromna wiedze (praktyczna)i doswiadczenie z ringow zawodowych i napewno nie jedno potrafi doradzic
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 12:05:59 
Odyniec,

Sorry.. ale człowiek, którego słabości tak BARDZO uwydatnił Lewis, nie mogący wyciągnąć wniosków z takiej walki i przegrywający w kilku następnych walkach w ten sam sposób po prostu nie nadaje się na bycie trenerem.

Gołota i promotorka oraz pomoc w Stanach Polskim pięściarzom to JAK NAJBARDZIEJ SUPER POMYSŁ. Z jego kontaktami i rozpoznawalnością, mógłby naprawdę dużo zrobić i pomóc kilku Polskim prospektom, wyjechać do USA i tam się rowijać.

A co do mojego tekstu, to dla niektórych mało śmieszny, dla mnie wręcz tragiczny (jednak nie ze względu na formę, ale treść)
 Autor komentarza: seba93
Data: 24-03-2010 12:08:57 
zgadzam sie odyniec .

jako jedyny z naszych ciężkich dostał walke o pasek ( i to kilka )
jego doświadczenie i obycie ringowe jest niepodważalne . rady andrew na pewno nie zmienią sosny w duzo lepszego boksera ale na pewno albert bedzie wiedzial jak zachowywac sie w sytuacjach w ktorych sie jeszcze nie znajdowal , bo Andzrzej przezyl wszystko , no prawie . nigdy nie mial zalozonego pasa prestizowej federacji , a szkoda ;/ ale nie ma co cofać sie przeszlosc . nasz rodak ma szanse za zdobycie pasa HW i musimy głeboko wierzyć że sie uda .
 Autor komentarza: seba93
Data: 24-03-2010 12:09:35 
nigdy nie zdobył *
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-03-2010 12:12:20 
ale formowanie takiego teamu przez Alberta swiadczy o powaznym podejsciu do tematu i nie nastawianiu sie tylko na łatwą wypłatę ale widac ze mysli o walce a nie przetrwaniu
nioe wiem czy mu to wyjdzie na zdrowie ale widac ze nie ma zamiaru tanio skóry sprzedac
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-03-2010 12:14:07 
KidDynamite
i tu sie mylisz kolego bo bycie nawet przecietnym zawodnikiem nie skresla cie jako swietnego trenera
najlepszy przyklad to Freddy Roach ktory tez nic wielkiego nie osiagnal ale jest the best trenerem
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 12:23:20 

Odyniec,

Dla mnie Gołota to człowiek, który przetarł pierwsze szlaki w USA, który wie co tam z czym się je, zna masę ludzi ze świata boksu, dorobił się niezłej kasy i jest bardzo rozpoznawalną postacią mógłby zrobić więcej dla Polskiego boksu w stanach niż jakikolwiek inny człowiek.

Co w porównaniu z trenerką daje nam przygniatającą przewagę. Nie wiem jakim by był trenerem, ale patrząc na jego karierę i kilka mankamentów, których podczas jej trwania nawet nie próbował wyeliminować, myślę że marnym i mogłoby mu zabraknąć warsztatu (podpowiadać i przekazywać doświadczenie może równie dobrze nie będąc trenerem).

Wyjątki zdarzają się wszędzie, tak samo w piłce nożnej, gdzie nie koniecznie będąc dobrym piłkarzem jest się dobrym trenerem... pokusiłbym się nawet o tezę, że jest zupełnie odwrotnie.

PS.
Jeżeli Albert uważa, że Andrzej jest mu w stanie pomóc, to super sprawa ze strony Gołoty, że zachował się w ten sposób i chce do niego przylecieć.. obawiam się tylko przerostu formy nad treścią.
 Autor komentarza: amin
Data: 24-03-2010 12:30:47 
KidDynamite cos racji ejst w vtym co mowisz. golota nie wyciagal wnioskow z porazek. zreszta nie raz podkreslal ze on nuie zna sie na boksie on tylko walczy. aczkolwiek twoj pierwszy post byl zbyt przesmiewczy. wiele osob krytykuje albarta, ale ja podziwiam to ze zgodzil sie na ta walke ze wierzy w siebie. podjol rekawice rzucone u przez wielkiego mistrza ( rekawice ktorych juz 2 razy nie podniusl adamek czyt 2 razy odmowil juz walki z kliczka). ogulnie nie postawil bym pieniedzy na alberta w tej walce ale pamietajcie "wiara gory przenosi". szanse sosny upatruje min w tym e vitali jest bardzo podatny na kontuzje. pozdro
 Autor komentarza: bonkers
Data: 24-03-2010 12:34:34 
abstrahując od Gołoty i jego predyspozycji trenersko-mentorskich
jak już Sosna musi sobie kogoś ściągnąć do towarzystwa to Kevina Johnsona raz że jako jeden z nielicznych wytrzymał pełne 12 rund z Vitem a dwa że to z nim Vit toczył ostatnią swoją walkę
 Autor komentarza: skok24
Data: 24-03-2010 12:41:29 
Większość ludzi np.kidDynamite szydzą,naśmiewają sie a A.Gołoty! Ale założe się że kiedy walczył sikali w spodnie z emocji jakich nam dostarczał Andrew.Oczywiście Ja również chciał bym żeby nigdy nie było akcji typu Andrew vs Tyson czy Brewster.Ale nie mozemy zapominać że Andrew jest medalistą olimpijskim ,że dzieki niemu przede wszystkim dzisaj mamy w polsce boks zawodowy na takim poziomie i tak jest popularny.I Pamietajmy walki legendarne już z Bowem ,Byrdem I Ruizem po których Andrew jest mistrzem świata jednym z wielu który niegdy nie załozył pasa.I olać reszte walczył z najlepszymi na świecie i Dla mnie pozostanie Wielką Dumą z Polski Pozdrawiam wszystkich
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 12:53:58 
Skok24,

Patrząc na karierę i osiągnięcia Gołoty (zostawiając patriotyczne kwestie na boku) dochodzimy do smutnych wniosków. Oglądałem walki Gołoty, owszem, wstawałem w nocy i bardzo mu kibicowałem, jednak niestety smutne zakończenia tych walk pozostawiały więcej frustracji niż pozytywnych emocji.

Zakończenia walk z Bowe, Lewisa nie liczę - walczył z jednym z najlepszych bokserów HW wchodzącym w swój prime i po prostu przegrał, Grantem, Tysonem, Brewsterem czy Austinem (oprócz kontuzji, padł po pierwszym czystym ciosie, który już ustawił walkę). Emocjonujące były walki ze średniakami, z którymi i tak się przeraźliwie męczył: Po'uha, Sanders, Mollo, McBride, itp. Twój problem jak większości polega trochę na zbyt emocjonalnym podejściu do Gołoty i idealizowaniem go jako legendy.
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 24-03-2010 13:12:18 
600 euro to na te z bankietem? Bilety? 20 euro to ku..wa nic nie ebdzie widziec trzeba bedzie na telebim patrzyć albo przez lornetke hehehe pewnei jako takie bilety z widocznoscia beda po 300 euro moze 200
 Autor komentarza: takisobie
Data: 24-03-2010 13:15:00 
Ja nie widzę nic przeciwko tworzeniu legendy Gołoty bo po prostu on na to zasłużył i w istocie tą LEGENDĄ polskiego bosku jest. Jego fenomen polega też na tym, że mimo przegranych w kiepskim stylu kibice nie opuszczali go i ponownie dawali kolejną szansę. Pomijam milczeniem wyciąganie brudów i przytyki o jajobijach itp. a walki o tytuł w których sędziowie delikatnie mówiąc przegięli pałę możecie ocenić sami.
ANDREW!!
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 24-03-2010 13:18:04 
Mango vibro max na pewno pomoze zbudowac forme ;)
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 13:18:15 
Takisobie,

Legendą polskiego bosku jak najbardziej - chociażby dlatego, że walczył z najlepszymi w swoim czasie.

Jednak patrząc zupełnie obiektywnie, bez patriotycznych uczuć dla światowego boksu był średniakiem, który zapamiętany zostanie z dobrej walki przeciwko Bowe oraz ciosów poniżej pasa.

TYLE.
 Autor komentarza: Luton
Data: 24-03-2010 13:18:59 
Jak Albert polegnie to będą pisać, że Gołota to synonim porażki i że Andrew przegrał swoją 5tą szanse na tytuł.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 24-03-2010 13:57:28 
Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 11:32:22
Tak Olaf,

Gołota odegra bardzo ważną rolę w przygotowaniach Sosny. Pokaże mu, jak należy bić krótkie uppercuty centralnie w jądra, jak gryźć w ramię podczas gdy zostało się zranionym i przeciwnik chce Cię dokończyć, jak wyjść rozluźnionym do ringu i co to znaczy mocna psychika, jak w przypadku kiedy robi się gorąco szybko z niego uciec oraz najważniejsze, jak profesjonalnie padać po pierwszych ciosach w pierwszych rundach, bo szkoda zdrowia żeby przyjmować kolejne. Jest jeszcze sporo rzeczy, których Andrzej może nauczyć Alberta, a o których nie wspomniałem, może ktoś coś jeszcze pamięta ?


jesteś głupi a nie śmieszny :) Pozdrawiam.
 Autor komentarza: mik36
Data: 24-03-2010 13:57:34 
cholerka muszę się z całą stanowczością zgodzić z odyńcem , to jakim ktoś był bokserem nie ma całkowicie znaczenia . Wręcz zazwyczaj ci co mieli przeciętne osiągnięcia , są bardzo dobrymi trenerami .
 Autor komentarza: Olaf
Data: 24-03-2010 13:58:39 
Gdyby było tak, że trenerzy mogą nauczyć zawodnika tylko tego co sami potrafią to oni wszyscy musieliby być byłymi mistrzami świata a tak nie jest.
 Autor komentarza: cham
Data: 24-03-2010 13:59:10 
KidDynamite) Średniakiem? hahaha
Średniakiem w ciężkiej to jest Adamek i nigdy nie osiągnie nawet 30% poziomu Gołoty. Andrzej dwa razy wygrał walkę o Mistrzostwo. Z Byrdem i Ruizem. Tylko sędziowie i układy odebrały mu zwycięstwa. Toczył wspaniałe, kapitalne boje z legendą boksu Bowem. I to go nazywasz średniakiem? Średniakiem nie walczy z Tysonem, Lewisem, Bowem, Byrdem i Ruizem. A Ty jesteś zwykłym fanem Adamka próbując zdezawuować zasługi Andrzeja. Niestety to się nie uda...

 Autor komentarza: Olaf
Data: 24-03-2010 14:03:07 
Często wspaniali trenerzy rodzą się ze słabych zawodników, a super zawodnicy okazują się być lichymi trenerami. Natomiast i tak to nie musi mieć żadnego przełożenia w tej sytuacji, a Andrzej jest znakomitym pięściarzem z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Pytanie tylko czy umie przekazać tą wiedzę innym.
 Autor komentarza: takisobie
Data: 24-03-2010 14:07:38 
KidDynamite

Jeśli był średniakiem, to ówcześni mistrzowie HW np. Byrd z którym Gołota tak na prawdę wygrał również byli średniakami, tak? To w takim razie nie przeszkadzałoby mi gdyby Andrzej był mistrzem średniakiem:)
 Autor komentarza: ziom99
Data: 24-03-2010 14:08:50 
Autor komentarza: bonkers
Data: 24-03-2010 11:56:09
jeszcze troche to sam Ibisz będzie go trenował ,Mroczki przyjadą na sparingi a szlafrok od Dody dostanie

do czego to było?
Sosnowski moze tylko na tym zyskac wiec nie wiem po co niektórzy tutaj tak się plują.
 Autor komentarza: Deter
Data: 24-03-2010 14:14:06 
Poruszyliście ważny problem.

Zawsze wydawało mi się, że jest to oczywiste, że poziom zawodniczy i poziom trenerski nie idą ze sobą w parze.
Można być genialnym trenerem i słabym bokserem, można być genialnym zawodnikiem i słabym trenerem.

Mam nadzieję, że przyjmiecie na wiarę to, co powiem.
Jeśli chodzi o byłych zawodników, to najlepszymi trenerami zostają przeciętni lub tylko dobrzy zawodnicy.
Z bardzo prostego powodu. Bardzo utalentowani zawodnicy nie mają pobudzonej i rozgrzanej do czerwoności reelekcji. U nich wszystko idzie gładko, lekko i przyjemnie. Natomiast jeśli zawodnik ma ciężką, usłaną problemami i własnymi ułomnościami drogą, a do tego zalicza na niej porażki, to paradoksalnie ma większą wiedzę niż mistrz z prawdziwego zdarzenia.

Paradoksalnie Andrzej się do tego nadaje bardziej niż nie jeden wybitny pięściarz.
Jeszcze z pozoru pradoskalniejsze jest to, że KidDynamite ma dobrą intuicję. To właśnie Gołota jest najodpowiedniejszą osobą do tego, żeby uczyć jakich błędów nie popełniać.

Trener to zupełnie inna bajka niż zawodnik.
 Autor komentarza: Deter
Data: 24-03-2010 14:14:54 
*reelekcji = refleksji.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 14:27:09 
@ziom99,

Argumenty chłopcze, argumenty...

@cham,

Gdzie widzisz, że jestem (jak to zgrabnie ująłeś) "Adamkomaniakiem" ? To, że staram się na chłodno przeanalizować karierę Gołoty i mówienie wprost o jego wpadkach czyni mnie Adamkomaniakiem ? Wracając do walk Gołoty z Ruizem i Byrdem, wiesz.. walczył dobrze, sędziowie mogli puścić w obydwie strony - nie takie wałki się w boksie zdarzały. Nie nazwę kapitalnych bojów takimi, w których to jeden z bokserów (w dwóch walkach pod rząd !) bije drugiego po jajach.

Mylisz się, w każdym z rekordów takich pięściarzy jak Tyson, Lewis, Bowe, Byrd czy Ruiz znajdziesz również średniaków, a to że walczył z nimi Gołota nie jest żadnym wyznacznikiem jego klasy.

Dla mnie Gołota to pięściarz niestety bez serca, któremu zawsze czegoś brakowało (moja opinia i mam do niej prawo).
 Autor komentarza: cham
Data: 24-03-2010 14:45:45 
KidDynamite) Nie nazwałem Cię Adamkomaniakiem tylko fanem Adamka. A wywnioskowałem to ze sposobu w jaki wypowiadasz się o Gołocie. Fani Adamka nie przepadają zwykle za Andrzejem...


Tak, średniacy walczą z bardzo dobrymi bokserami ale zazwczaj po jednej porażce nie dostają więcej szans na takie pojedynki. Napisz mi oproszę czemu "średniak" Gołota walczył 4 razy o Mistrzostwo? No średniacy tyle szans nie dostają...

Kapitalne boje bo chodzi o poziom bokserski a nie zakończenie. Gołota osiągnął wtedy apogeum swojej formy i były to świetne, dramatyczne pojedynki. Taki są fakty.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 24-03-2010 15:05:45 
Cham,

Nie jestem Adamkomaniakiem, Gołotomaniakiem, Sosnomaniakiem ani innym maniakiem. Kibicuję zawsze Polakom, co nie zmienia faktu, że mogę również powiedzieć kilka gorzkich słow na temat ich wpadek - forum jest do tego odpowiednim miejscem.

1. Gołota został "wypchnięty" na pożarcie przez Bowe, co pozwoliło mu wyjść bez żadnego obciążenia psychicznego i dał walkę życia, jednak co charaktyryzowało całą jego karierę nie wytrzymał napięcia psychicznego i "nawalił" (po jajach). Dostał walkę z Lewisem bez żadnego eliminatora dlatego, że po walkach z Bowe (stylu w jakim boksował) stał się bardzo popularny w stanach - Lewis zdeklasował Andrzeja obnażając jego najsłabszą stronę, mianowicie spięcie podczas pierwszych chwil pojedynków o najwyższą stawkę.

2. Walkę z Byrdem dostał po przegranym eliminatorze z Grantem, którego nie potrafił skończyć, a cedził niemiłosiernie (kolejny pokaz braku serca do walki Andrzeja), ucieczce z Tysonem. Śmiem twierdzić, że po raz kolejny dostał ją z tego względu, że można było na nim zarobić. Przegrał mimo tego, że był lepszy (jednak jeśli chcesz być mistrzem - pobij mistrza!). Walka w myśl tej zasady punktowana na remis.

3. Z Ruizem dostał szansę właśnie dlatego, że pozostał niedosyt po walce z Byrdem i po raz kolejny miał Ruiza na widelcu jednak nie potrafił skończyć... później przegrał z jego anty stylem nie mając kompletnie pomysłu na tą walkę.

4. Kolejna szansa na tytuł (3 z rzędu po dwóch przegranych walkach.. Don King ? I znowu kasa z polskich fanów ? Walka organizowana w Chicago, a to coś mówi) Jak się skończyło wszyscy wiemy.

Piszesz o apogeum formy w dwóch walkach, czy to charakteryzuje wielkich bokserów, że swoje apogeum osiągają w dwóch walkach ?
 Autor komentarza: bonkers
Data: 24-03-2010 15:33:56 
ziom99
bo nie podobają mi się te zawirowania w okół Alberta z okazji jego walki z Kliczko
Patrząc z boku wygląda jakby powoli zaczeły się zjeżdżać wszystkie koty z okolicy by pogrzać się przy Albercie (i pewnie część jeszcze nie dojechała)
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 24-03-2010 16:51:17 
cham,
I wlasnie tego rozumowania nie cierpie. Ktos kto sie zle wypowiada o Golocie musi byc odrazu Adamkomaniakiem. Wlasnie przez takie puste gadanie na temat Adamka mam ochote tobie odpowiedziec w tym samym marnym stylu i pocisnac z Golota. A wtedy znow sie zacznie nasze Polskie piekielko. Cos ci powiem: Nie bede sie znizal do twojego poziomu bo mam ogromny szacunek do Adamka jak i do samego Goloty. Do tych co mysla podobnie jak cham: zrozumcie wrescie ze walka Andrzeja z Goralem juz dawno sie skonczyla.

KidDynamite,
Golota jest wymieniany przez wiekszosc znawcow (nie Golotomaniakow) do TOP 15, dla niektorych nawet TOP 10, wagi ciezkiej z lat 90ych. A to juz cos znaczy. I chyba nie trzeba tlumaczyc czym byla era lat 90ych dla wagi ciezkiej. Takie nazwiska jak Lewis, Holyfield, Tyson, Bowe, Tua, Mercer, Ibeabuchi, Morrison, Foreman, Briggs, McCall, Bruno albo Moorer robia ogromne wrazenie.

Moim zdaniem lata 90e reprezentowaly wyzszy poziom niz era Aliego, Foremana i Frazera. I w takim gronie sie znalazl Andrzej, a to mowi samo za siebie.

Zobacz tutaj, opinia normalnego fana boksu i o dziwo, to nie Polak:
http://www.angelfire.com/bc/lowblows/hw2.html
 Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 24-03-2010 18:05:43 
Super,do zobaczenia w Gelsenkirchen :)
Tylko 230km ode mnie :)
 Autor komentarza: cham
Data: 24-03-2010 18:14:08 
KidDynamite) Skończ z tym Adamkomaniakiem. Ja nikogo tak nie nazwałem. 1 walkę o pas Andrzej dostał zasłużenie. 2 nie za bardzo. Natomiast 3 i 4 były następstwem dobrych występów. To tyle.

Ibeabuchi) Ale takie są fakty. Po prostu, kibice Adamka za Gołotą nie przepadają...
A do mojego poziomu zniżać się nie musisz. Jesteś głęboko pod nim ;)
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 24-03-2010 18:30:38 
cham,
gleboko pod nim ? Jestes na rowny z rownym z zamachowcem666 i innymi robocopami - a wiec nizszego poziomu juz nie ma ;)
Gratulacje...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 24-03-2010 18:40:53 
Uwazam ze jezdzenie po Golocie jest naprawde nie na miejscu..Bylo nie bylo jak do tej pory to nasz najlpszy ciezki..Niejeden z nas boksem na dobre zaczal interesowac sie za sprawa Goloty..Fajnie ze Andrzej bedzie w obozie szkoleniowym Sosny, na pewno Albert moze sie od niego wiele nauczyc..Chcialbym tez aby Andrzej zajal sie promotorka, moze na tym polu odniosl by sukces wymierny..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.