HUCK O MINTO

Mistrz świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huck (28-1, 21 KO), który 1 maja zmierzy się z Brianem Minto (34-3, 21 KO), wyraził swoją opinię na temat najbliższej walki. Niemiec wypowiadał się z szacunkiem o przeciwniku oraz  zapowiedział, że pojedynek chce zakończyć przed czasem.

- Minto to bardzo silny facet, ale nie będzie miał szans w walce ze mną. Pokazał w swoich wcześniejszych potyczkach, że jest twardy, będę więc przygotowany na 12-rundowy bój, kibice jednak zawsze oczekują ode mnie zwycięstwa przez nokaut, dlatego nie mogę ich zawieść  - mówi Marco. Majowa walka Hucka z Minto odbędzie się na gali w Oldenburgu, podczas której zaprezentują się również Karo Murat, Kubrat Pulev i Robert Helenius.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-03-2010 07:57:38 
kilka walk do obejrzenia bedzie - szczegolnie mnie interesuje jak sobie Huck poradzi z Minto
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 24-03-2010 08:00:09 
Też jestem ciekaw. Czas najwyższy zacząć walczyć z kimś na swoim poziomie Marco ;)
 Autor komentarza: morris7
Data: 24-03-2010 08:06:40 
Minto będzie pewnie dla Hucka znacznie trudniejszym przeciwnikiem niż Richards czy Olafolabi. Na heavyweight Minto nie miał warunków fizycznych, ale i tak w kilku swoich walkach, ktore miałem okazję obejrzeć, zaimponował mi sercem do walki, twardością, szybkością. Myślę, że cruiserweight to bardziej naturalna dla niego kategoria wagowa, i tutaj może zagrozić najlepszym. Mam nadzieję, że do Niemiec nie pojedzie wyłącznie po wypłatę. Na punkty pewnie nie wygra (byłoby to możliwe, gdyby walka odbywała się w innym kraju...), ale znokautowanie Hucka nie byłoby jakąś megasensacją.
 Autor komentarza: osi
Data: 24-03-2010 09:22:41 
A ja bym chcial zobaczyc rewanz z Ramirezem , tylko czy pan Sauerland nie bedzie sie bal wystawic swego pupilka?... moim zdaniem huck przegral tamta walke. Pozdr
 Autor komentarza: darek007
Data: 24-03-2010 09:27:15 
z Ramirezem napewno nie bedzie rewanzu a Minto ma bardzo duze szanse bo w HW dla przeciwnikow byl duzym oporem wiec w tej wadze bedzie mial wieksze szanse
 Autor komentarza: osi
Data: 24-03-2010 09:49:42 
darek

Zgadzam sie tylko Brian musi wygrac przed czasem , bo jak to mawia pan Uli Wegner sciany pomagaja gospodarzowi.... Jesli Huck wytrzyma 12 rund bedziemy znali zwyciezce pojedynku.
 Autor komentarza: die
Data: 24-03-2010 10:18:00 
mam nadzieje ze marko padnie z hukiem ;)
 Autor komentarza: bzzyk
Data: 24-03-2010 11:57:57 
Huck, co to za cienizna bez techniki to mała bania!!!
Taki typowy lump z pod remizy strażackiej!!! Ale jak wiadomo na niemieckich galach jest wszystko możliwe także to że z naprawdę przeciętnego pięściarza idzie zrobić mistrza prestiżowej federacji WBO!
Tych gal w niemieckim wydaniu nie idzie oglądać NUDA przeplatana z WAŁKAMI SĘDZIÓW I PROMOTORÓW!! Pierwszy bokser który będzie chciał z nim boksować a nie bić się i Huck nie wyjdzie zza podwójnej gardy!!
Osobiście nie mogę się doczekać aż dostanie wpier...!!
 Autor komentarza: Luton
Data: 24-03-2010 13:59:49 
Przyznam, że ogladałem aby jeden pojedynek Minto, ten ze spasionym 120kg Chrisem. Przyznam, że momentami ładnie sobie radził z Arreola, tylko na co chciał mu urwać głowe? tego nie wiem. Jeśli Minto sie tak podpali na Hucka jak na Arreole, to skończy podobnie (chociaż z drugiej strony jak ma to wygrać jak nie przez KO?). Huck jest zbyt silny i po porażce z Cunnem walczy mądrzej. Huck raczej przed czasem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.