DIRRELL: JESTEM ZA SZYBKI DLA ABRAHAMA

Andre Dirrell (18-1, 13 KO) jest przekonany, że Arthur Abraham (31-0, 25 KO) nie poradzi sobie z jego szybkością i ruchliwością. Do walki dojdzie 27 marca na Joe Louis Arena w Detroit. Pojedynek rozpocznie drugą rundę organizowanego przez Showtime turnieju Super Six. Po pierwszej kolejce stawce przewodzi Abraham, który ma na koncie trzy punkty.

- Arthur Abraham jest bardzo silny, ale myślę, że będzie miał problem z bokserami - powiedział 26-letni Dirrell. - Nie sądzę, by mógł sobie poradzić z szybkością moich rąk i sposobem, w jaki się poruszam po ringu. Nie da sobie rady z zawodnikiem, który chce boksować.

Amerykanin twierdzi, że jedyna dwójka poza zasięgiem Abrahama to on sam i Andre Ward. Pięściarz mówi również o swoim jedynym pogromcy - Carlu Frochu, z którym w październiku ubiegłego roku przegrał niejednogłośnie na punkty. Werdykt tamtej walki był krytykowany przez zdecydowaną większość fachowców.

- Jeśli Carl Froch zechce bić się z Abrahamem to zostanie znokautowany - twierdzi Dirrell. - Mikkel Kessler jest od "Kobry" dużo sprytniejszy, bo potrafi też boksować. Po prostu nie wierzę, że Froch mógłby jeszcze kogoś pokonać. Nie dbam o to czy jeszcze się z nim zmierzę. Chcę tylko pasa WBC, który do niego należy. Sam Froch jest najgorszy w całej stawce, jego umiejętności wyglądają blado przy reszcie pięściarzy w Super Six.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Janusz2526
Data: 22-03-2010 21:45:54 
Dirrel bardzo mocno się zdziwi jak poczuje siłę Abrahama. Moim zdaniem King Artur wygra.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 22-03-2010 21:48:17 
Prawda!!!!! Froch jest najgorszy w całej stawce turnieju Super Six.
Swoją drogą, wypadałoby aby Dirrel wziął rewanż na nim... ale już nie w Anglii, jeśli Froch jest taki cwany, to powinien się zgodzić na wyjazd do USA, tam mu sędziowie już nie pomogą... i mam nadzieje, że dostanie solidny wpierdol... o ile tego wcześniej Kessler nie zrobi :)
Trzymam kciuki za Dirrela :) wygra to ;]
 Autor komentarza: Valetz
Data: 22-03-2010 21:51:42 
Direl może i ruszy na Abrahama, ale jak ten mu wystrzeli parę razy, to się skończy jak walki Pakjało z Klotejem i Kliczki z Czambersem.
 Autor komentarza: foxs
Data: 22-03-2010 22:01:56 
Abraham to mafiozo ;d rozbije go max do 5 rundy a szkoda bo go nie lubię oczywiście moim zdaniem ;) pozdro :).
 Autor komentarza: kolaj
Data: 22-03-2010 22:10:59 
Nie rozumiem zachwytu na drwalem. Chyba to jasne żeby ktoś zaliczył deski to musi zostać trafiony. Ja będę mocno zdziwiony jak jak Abraham wygra ten pojedynek. Większość atutów na korzyść Andre.
 Autor komentarza: kolaj
Data: 22-03-2010 22:10:59 
Nie rozumiem zachwytu na drwalem. Chyba to jasne żeby ktoś zaliczył deski to musi zostać trafiony. Ja będę mocno zdziwiony jak jak Abraham wygra ten pojedynek. Większość atutów na korzyść Andre.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 22:16:57 
żeby pokonać Abrachama wystarczy robić to co robił Taylor tylko mniej anemicznie !!! nie jestem pewien czy Andre da radę -raczej tak. ale on lub ward go ograją!
 Autor komentarza: weren
Data: 22-03-2010 22:46:20 
Stonka
zgodze sie z toba...gdyby Taylor nie byl tak anemiczny to by rozebral Abrahama jak dziecko zamek z klockow lego...Jesli Direll zaboksuje swoje w pelni skoncentrowany to moglby nawet pokusic sie o TKO ale raczej na pkty
 Autor komentarza: Valetz
Data: 22-03-2010 22:53:52 
weren
a ja mam przeciucie ze Abraham bedzie miec sedziow tak czy siak po swojej stronie bo w supersix jest forowany na zwyciezce
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 22-03-2010 23:27:45 
MYSLE ZE ABRAHAM WYGRA PRZEZ KO W 8-9 RUNDZIE
 Autor komentarza: cobra189
Data: 22-03-2010 23:29:26 
Na zwycięzcę to Sauerland forował od początku Kesslera. Jednak mocno się zdziwił po przegranej Duńczyka z Wardem. Nie wykluczam, że już go skreślił i teraz za wszelką cenę będzie chciał doprowadzic do zwycięstwa Abrahama. Jak jednak może się skonczyć zabieganie przez Sauerlanda o wygrana jego boksera, wiemy chyba wszyscy
 Autor komentarza: tonka
Data: 23-03-2010 00:24:07 
Może i za szybki dla Abrahama jest Dirrell, ale Arthur jest cierpliwy. I pomimo, że pragnę wygranej Andre, bo cenię piękno boksu, to myślę, że w drugiej części pojedynku wejdzie jakiś ciężki cios i może być po wszystkim. Brutalna siła i podwójna garda raczej nie da się rozbić finezyjnemu Amerykaninowi. To za mało na Abrahama.
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 23-03-2010 00:30:19 
Gadanie w stylu Amerykańskim.
Chłopak zbiera punkty w mediach.
Dirrel to zdecydowanie najsłabszy w super six.
 Autor komentarza: Likers
Data: 23-03-2010 00:56:11 
Direll jest szybki i bardzo dobry technicznie ale z Frochem był mało wyraźny i dlatego przegrał, mniej asekuracji więcej zdecydowanych ataków bym mu życzył. Ja lubię Frocha bo jest zadziorny i twardy, a mówienie że nie ma umiejętności.... to tylko się tak wydaje niektórym, pięściarze którzy nie mają umiejętności byli przez niego nokautowani. ale z Abrachamem może przegrać właśnie przez nietrzymanie gardy.
A Tylor- szkoda go Pavlik (którego styl uwielbiam) złamał mu karierę.
Andre Ward jest dla Mnie faworytem (ma charyzme i jest bardzo szybki).

 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 23-03-2010 01:59:15 
Ward jest poza zasięgiem.
Skoro Dirrel nie poradził sobie z Frochem to Abrahamem tym bardziej sobie nie poradzi.
 Autor komentarza: robakt
Data: 23-03-2010 07:21:54 
Stawiam na KO dla Abrahama w późniejszych rundach. Dirrel raz się zagapi i edzie po sprawie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-03-2010 07:35:13 
Dirrel nie przejdzie Abrahama..
 Autor komentarza: holy
Data: 23-03-2010 08:07:08 
nie bylby tego taki pewien; mysle ze zawodnik boksujący z dystansu jest w stanie wypunktowac artura; wszak abraham zwykle kryje sie za gardą i od czasu do czasu uderza; ktos o szybkich rekach moze wygrac na punkty pod warunkiem ze nie da sie zlapac na pojedynczy cios
 Autor komentarza: wielkimiznawca
Data: 23-03-2010 10:34:19 
A kto to jest ten Abraham? A... już wiem. To Avetik Abrahamyan, ale jako rasowy Niemiec wstydzi się prawdziwego imienia i nazwiska... A tak ładnie brzmi... Avetik...
 Autor komentarza: LugoPokutasku
Data: 23-03-2010 15:38:39 
nie lubię Abrahama, ale nie daję szans Dirrelowi
 Autor komentarza: Daw
Data: 23-03-2010 17:19:28 
Ja jeszcze raz powtorze moim zdaniem wygra Abraham przez nokaut!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.