CIĘŻKI TUA BEZ DOBRYCH SPARINGPARNERÓW

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-03-22

Trener Kevin Barry ostrzega swego byłego podopiecznego - Davida Tuę (50-3-1, 43 KO). Nowozelandczyk zaniedbał treningi i rzekomo znów waży w granicach 120kg. 31 marca Tua skrzyżuje rękawice z Friday'em Ahunanyą (24-5-3, 13 KO), który według Barry'ego jest pierwszym poważnym rywalem Davida od 2003 roku.

- David wyglądał tragicznie podczas otwartych sparingów - twierdzi Barry. - Spojrzałem na niego i pomyślałem, że to musi być jakiś dowcip. Znowu przybrał na wadze i wygląda jak balon. Musi ważyć w granicach 120-122kg. Poza tym, co daje mu sparingowy pojedynek z Israelem Garcią, gdy Friday ma w gymie Hasima Rahmana i Samuela Petera? Ahunanya ma szybkie ręce i dobry lewy prosty. To będzie dla Tuy pierwsze wyzwanie od siedmiu lat, gdy zremisował z Rahmanem. Jego późniejsi przeciwnicy to drugi i trzeci rzut. Friday to doświadczony bokser, ma za sobą setki rund stoczonych z najlepszymi na świecie. On sparował z całą czołówką, zna każdy styl.