CIĘŻKI TUA BEZ DOBRYCH SPARINGPARNERÓW

Trener Kevin Barry ostrzega swego byłego podopiecznego - Davida Tuę (50-3-1, 43 KO). Nowozelandczyk zaniedbał treningi i rzekomo znów waży w granicach 120kg. 31 marca Tua skrzyżuje rękawice z Friday'em Ahunanyą (24-5-3, 13 KO), który według Barry'ego jest pierwszym poważnym rywalem Davida od 2003 roku.

- David wyglądał tragicznie podczas otwartych sparingów - twierdzi Barry. - Spojrzałem na niego i pomyślałem, że to musi być jakiś dowcip. Znowu przybrał na wadze i wygląda jak balon. Musi ważyć w granicach 120-122kg. Poza tym, co daje mu sparingowy pojedynek z Israelem Garcią, gdy Friday ma w gymie Hasima Rahmana i Samuela Petera? Ahunanya ma szybkie ręce i dobry lewy prosty. To będzie dla Tuy pierwsze wyzwanie od siedmiu lat, gdy zremisował z Rahmanem. Jego późniejsi przeciwnicy to drugi i trzeci rzut. Friday to doświadczony bokser, ma za sobą setki rund stoczonych z najlepszymi na świecie. On sparował z całą czołówką, zna każdy styl.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Daro603
Data: 22-03-2010 09:19:39 
David Tua ma bardzo mocny cios...
Myślę że on jedyny mógłby dać rady Władimirowi albo Vitaliemu Kliczce.
Może kiedyś do takiej walki dojdzie...
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 22-03-2010 09:20:47 
Przy 178cm ponad 120kg to już patologia... Ktoś jeszcze ma wątpliwości jakby wyglądała walka Tua (w takiej formie) vs 2 metrowy, wytrenowany, dobry technicznie Klitschko ?
 Autor komentarza: Melock
Data: 22-03-2010 09:35:20 
"... zaraz tam gruby, walczy z nadwagą, to Samoańczyk, co ma skur..el poradzić".

"Pulp Fiction"
:D
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 09:42:23 
Dokładnie - śmieszą mnie teksty że Tua to zbawienie HW i bat na Kliczków
Nigdy nie był bokserem wybitnym z najlepszymi przegrywał w nie najlepszym stylu. Był tylko bardziej widowiskowy niż inni bokserzy tej klasy- ogólnie cenię go ale mistrzem na miare Lennoxa nigdy nie miał szans być. Tytuł mistrza owszem mógł zdobyć ale obronić go to miał szansę 2-3 razy. Tua nie walczył z nikim poważnym od 7lat a w ostatniej walce z wyśmiewanym przez wszystkich rahmanem był wyraźnie gorszy a do tego leżał na dechach, sędziowie bardo mu pomogli.
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 22-03-2010 09:45:21 
Melock

A ksywe miał: "David Tua Horror":D
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 22-03-2010 09:50:57 
Jedyna szansa na zwycięstwo w takim pojedynku dla Tuy to rzucić sie z frontalnym atakiem na Władka i liczyć że ten sie pogubi. Jak Tua nie rozstrzygnąłby walki maksymalnie do 2 rundy to potem nie miałby już żadnych szans.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 10:00:28 
kuba999910 - moim zdaniem nie masz racji - Tua nigdy nie miał przyspieszenia jak Tyson - a bracia Kliczko są od niego szybsi- więc frontalny atak na Kliczkę wyglądał by komicznie. Jedyna taktyka dla tuy to cierpliwa walka w równym tempie i czekanie na okazję - Tylko czy jego łeb to wytrzyma. Kondycję zawsze miał na 12rund. Rozważam tylko teoretycznie bo w najlepszym przypadku Tua z Kliczkami wypadnie tak jak z lennoxem w gorszym tak jak za amatorki z Savonem. Jednym słowem walka Tuy z Kliczkami skończy się pokazem bezradności i niezręczności.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 22-03-2010 10:02:40 
Kuba,

Problem w tym, że Tua to nie Tyson w prime, który potrafił skrócić dystans w 0,5 sek. Cała siła Davida polega na tym, że bardzo mocno chodzi na nogach, wywiera ciągłą presję na swoich rywalach, ma mocną szczękę i naprawdę ciężką artylerię w rękach.

Tyle tylko, że walcząc w ten sposób (z taką nadwagą), nadziewał by się na większąść jabów Władka (różnica w zasięgu 28cm) - wpadka z Sandersem i porażka z Brewsterem wpłynęły bardzo pozytywnie na jego obronę, przez co walczy tak asekuracyjnie, nudno, ale strasznie skutecznie.

Według mnie nudna walka, Tua wypykał by się max do 2 rundy, a potem skuteczne obijanie Davida i tak koło 6-7 rundy Wład wyjąłby prawą z kieszeni (jak to ktoś trafnie zauważył w walce z Chambersem :P) i skończyłoby się na TKO.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 10:05:57 
stonka a kliczkowie sa wybitni? przegrywal na punkty a jak mial przegrac przez przekrętki? lepiej na punkty niz ko to ze nie walczyl z nikim dobrym to napewno nie do konca jego wina poprostu david jest zle prowadzony w nieodpowiednich rekach sie znajduje.nikt nie mowi zbawieniem HW tylko jedynym co moglby zagrozic braciom
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 10:15:17 
kid dynamite twierdzisz ze tua ma mocna szczeke to skad te ko w 6-7 rundzie jak piszesz? wiesz mi ciosy wladka nie sa na tyle mocne aby przewrocic davida dobre na leszczy,sredniakow skoro taki peter sie smial z wladka ciosow to tua tym bardziej a tak na koniec to tuaman ani z lewisem,byrdem,ibeabuchi nie przegral przez ko a to cos znaczy
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 22-03-2010 10:17:56 
Tua vs Solis,
walka grubasow, moim zdaniem wygralby Solis, ale kto to wie. Tua nie ma sie nijak do Tysona, nawet za najlepszych swooich czasow nie mial jego dynamiki i wejsc. Moim zdaniem mlodszy Kliczko z Tysonem-tym z prime by padl, zas D.Tue by wypunktowal lub moze nawet posadzil. Starszy jest lepszy, ale z Tysonem w jego szczytowej formie pierwsze cztery rundy bylo cudem wytrzymac, wiec mysle iz starszy brat ktory zamiata roodzinny wstyd po mlodszym tez moglby sie polozyc.
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 22-03-2010 10:21:52 
Lewis,

Napisałem TKO, nie KO. Tua ma mocną szczękę, owszem, ale nie walczy w hełmie krzyżackim i po 5 rundowym obijaniu wydaje mi się, że w drugiej części walki Tua miałby po prostu dosyć i po jednej z kolejnych serii Władka, sędzia widząc, że ten nie odpowiadałby już na ciosy i że może skończyć się KO po prostu przerwałby walkę (czyli TKO).

Jeśli chodzi o siłę ciosu, to wład również ma czy przyłożyć, wystarczy, że takim niewiadomo czym ciężko znokautował Chambersa, czystym prawym może znokautować każdego.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 10:25:47 
lewiss32- to czy b.Kliczko są wybitni to temat na inną dyskusję. Chodzi mi o to że Tua przez wielu na tym jest wymieniany obok Lewisa,Holego itd a niestety to co pokazywał w ringu pozwala postawić go na równym poziomie jak Rahman. Tua mógłby zagrozić Kliczkę ale tylko w zapasach.:). Tua budzi wielu sympatię i tworzą się o nim mity tak jak wśród polskich kibiców mity o Gołocie. Co do przegranych - to racja że nie dostawał KO ale z Lennoxem wyglądał jak miś fajtłapa i nie wiem czy taki Shannon Briggs co dostał ciężkie KO ale zmusił do bójki Lewisa rzucając go na liny nie wypadł lepiej. Mawrovicz też przegrał na punkty ale wypadł bardzo dobrze a Tua człapał wyłapywał proste na ryj i był zupełnie bezradny,
Co do przekrętów o których piszesz to raczej sędziowie pomagali Tule w dwóch walkach z Rahmanem. Jednym słowem parę lat temu Tua miał szanse pokonać Kliczków tak jak obecnie ma powetkin czy Chambers a obecnie ma sporo mniejsze niż oni
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 10:34:05 
widze ze juz znasz przebieg walki tylko wiesz davidek zawsze by mogl skontrowac i nieszczescie dla kliczki to ze mowisz ze tym swoim prawym moze znokautowac kazdego sie nie zgodze a chambers to inna historia
 Autor komentarza: odyniec
Data: 22-03-2010 10:36:41 
macie wasza nadzieje na Kliczkow - to jest problem polowy dzisiejszych "prospektow" czy rożnych talentow ze miedzy walkami wygladaja jak swinie i nie zachowuja sie jak sportowcy a bracia sa w formiw non stop i do walki moga stawac nawet bez wiekszego przygotowania i to jeden z powodow ich dominacji
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 22-03-2010 10:46:37 
Lewis,

Nie znam przebiegu walki, bo tego oczywiście nikt pewien być nie może. Wydaje mi się, że walka byłaby podobna do tej jaką Vitek stoczył z Arreolą, tyle tylko, że Tua jest o głowę niższy, a ta jego waga, jeżeli rzeczywiście jest w granicach 120 kg. to jakiś żart. Co do siły ciosu to wiesz.. Estrada też po każdej rundzie podnosił ręce do góry co nie znaczy, że ją wygrywał. Peter też odczuł ciosy, tyle tylko, że chciał pokazać jaki to on mocny lub sprowokować Kliczkę do otwartej bijatyki.

Osobiście wolałbym zobaczyć walkę z wiecznym pretendentem niż z Tua.

Pozdrawiam

 Autor komentarza: neQ
Data: 22-03-2010 10:48:19 
A ja mu tak dużo dawałem szans, bo myślalem, że sie przykłada.To widać ze Cameron to nie był dla Tui problemem,ale teraz napewno będzie.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 10:53:31 
stonka taki jestes pewny jeszcze sie taki nie narodzil aby wynik potyczki znal z gory,co do walki z lewisem to obrywal ale fakt jest taki kim byl wtedy lewis sam sobie odpowiedz na pytanie nie byle kim najlepszym tylko wiesz po tej walce tua napewno pluł sobie w brode w drugiej walce by to rozegral inaczej moze nie mial na niego recepty nie wiem. nie przesadzaj bynajmniej w tej pierwszej rahman obrywal na ryj przy linach jak nic sedzia jakby tego nie przerwal to i tak ko wisialo w powietrzu poprostu zachowal sie rozsadnie na swoj rozum do tamtej sytuacij takich mamy sedziow juz widzialem bardziej smieszne sytuacje gdzie sedzia naprawde przesadzil z przerwaniem pojedynku.powetkin z chambersem byl troche spuchniety po walce to gdzie szansa na zagrozenie dla braci
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 22-03-2010 12:13:27 
Pytanie jest tylko jedne:
Czy Tua jest w stanie blyskawicznie skrocic dystans i dosiegnac Kliczke swoim mlotkiem. Jesli tak to Kliczko dostaje ciezkie KO. Jesli nie to jednostronna walka ktora sie konczy po 12 nudnych rundach dla Kliczki.
Wtedy jedyna mozliwosc na wygrana bylaby jakby Kliczko wpadl na jedna z kontr Davida.
Patrzac na wage Davida i fakt ze nie jest juz w swoim prime, to drugi wariant wydaje sie bardziej prawdopodobny. Niestety.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 12:23:48 
no w takim stanie to tua nie ma co szukac bo jak go ahujaja pobije to juz moze zapomniec o pasku
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 22-03-2010 12:23:50 
Co nie zmienia faktu iz Tua swoim stylem mialby wieksza szanse na pokonanie Kliczki niz np. taki Peter, Solis, Chambers, Arreola. Moim skromnym zdaniem oczywiscie.

Nastepna walka da troszeczke wiecej odpowiedzi w jakiej dyspozycji Tua jest. Ale zeby sie upewnic musialby zawalczyc z kims z TOP 10.
 Autor komentarza: Ania
Data: 22-03-2010 12:40:05 
http://www.youtube.com/watch?v=4EreI2NgcwY
 Autor komentarza: Ania
Data: 22-03-2010 12:43:25 
http://www.youtube.com/watch?v=4EreI2NgcwY - w tle widać baner zapowiadający walkę z Friday'em Ahunanyą. Film ze sparingu jest więc aktualny i wcale nie potwierdza tego co mówi były trener Davida
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 12:48:26 
lewiss32-nie masz racji - sędzia przerwał walkę gdy Tua zapędził do lin rahmana i zadał serię bodaj 12, Rahman robił świetne wręcz popisowe uniki i zaledwie jeden cios go otarł..faktem jest że rahman był rundę wcześniej naruszony. Ale w tym momencie to był wręcz popis Rahmana-a sędzia zgodnie z regulaminem nie miał prawa przerwać walki!!!na tej zasadzie trzeba było by przerywać co drugą walkę Alego,Hammeda czy Jonesa. (jak bardzo będziesz się upierał to znajdę Ci link do tej akcji - teraz mi się nie chce)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 13:03:16 
http://www.youtube.com/watch?v=5OATLnDr8dQ&feature=related - 7;50
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 13:03:42 
wiem widzialem ale tam padlo wiecej trafien niz jedno a druga rzecz ze sedzia ma prawo przerwac walke jezeli przeciwnik nie odpowiada ja sie nie upieram ani nie kloce tylko pisze jak ja to widze
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 13:24:51 
lewiss32-no z tym jeden to przesadziłem-jeden w miarę celny i ze dwie obcierki...Jeśli nie odpowiada i się skutecznie nie broni!!!
Tym bardziej że Rahman wyraźnie prowadził tę walkę.
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-03-2010 13:51:59 
Grzywa, tu się z Tobą w 200% zgadzam.
Walka grubasów :)

A tak na poważnie, to raczej nie będzie nam dane oglądać Tua`y z kimś ze ścisłej czołówki.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 22-03-2010 15:50:31 
o ile rzeczywiśćie będzie tyle ważył to nie jest to dla Tuy dobra wiadomość ale uważam że na takiego piętaszka powinno wystarczyć
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 22-03-2010 16:46:31 
pierdolenie o szopenie, wcale Tua źle nie wygląda, a ten jego były trener wali smuty niesamowite... wystarczy obejrzeć filmik który dała Ania, kilka postów wyżej.
 Autor komentarza: Daw
Data: 22-03-2010 17:31:58 
Na tym filmiku ktory dala Ania ze sparingow Tuy to naprawde nie widac tej nadwagi i tych 120kg wiec nie wiem o co chodzi temu trenerowi,a co do Tuy to ja mu kibicuje i zycze powodzenia!
 Autor komentarza: hopefeld
Data: 22-03-2010 19:10:56 
Dla tych co uważają że Tua ma szanse z Kliczkami: zobaczcie sobie walkę Lewis-Tua i zakończcie te śmieszne rozważania
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-03-2010 19:26:43 
Szanse ma..male ale ma..Twardy lep plus mocny cios to zawsze daje jakies tam plusy na walke..
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 20:22:02 
ja wam ino mowie ten solis ma wszystkie pasy w tym roku jak nic
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-03-2010 20:25:26 
hopefeld-dobrze gadasz
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-03-2010 20:27:41 
teraz tak na serio.hopefeld zobacz sobie kliczko-stary lewis,kliczko-johnson,wlad-sanders,wlad-brewster1 stare czasy kiedy to bylo
 Autor komentarza: hopefeld
Data: 22-03-2010 21:12:12 
lewiss32
to były prawdziwe batalie, pomijając walkę Kliczko-Johnson, te walki już przeanalizowałem szmat czasu wstecz, a co do Tua to jest już w takim wieku że powinien postawić wszystko na jedną kartę i wybrać np. Solisa, Gomeza, Povietkina, Adamka, a Ahunanya zostawić dla Wawrzyka
 Autor komentarza: ragnos
Data: 23-03-2010 00:51:47 
Dla tych co to sie podniecaja Tua..

Jestem fanem agresywnego, ale przede wszystkim skutecznego boksu. Tua bije jak nikt inny, ale lata najlepsze ma juz niestety zapewne za soba. Jesli ktos uwaza, ze Tua znokautowalby ktoregos z braci K. niech obejrzy walke Tua vs Lewis. Twierdzenie ze Tua jest neidoceniany i tylko jedna szanse w walce o tytul to za malo-jest przesadzone.. Dlaczego walczy z przecietniakami od tylu lat. Ja mysle, ze on albo ma najgorszego promotora na swiecie albo sam nie wierzy ze moze zdobyc mistrzowski tytul (btw, dlaczego mialby nie wierzyc?). Sprawa Davida Tuy to sprawa nieco przykra. Niestety David na wlasne zyczenie obija sie z jakimis journeymanami zamiast wziac sie w garsc i na koniec kariery stoczyc pare walk, ktorych fani nie zapomna...
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 23-03-2010 03:07:42 
Tutaj nie chodzi o to ze Tua na pewno pokonalby Kliczke.
Tylko o to ze nie widac zadnego innego piesciarza wagi ciezkiej ktory mialby tak duze szanse na pokonanie jednego z braci K. co Tua.
Niby kto mialby lepsze szanse ? Otyly Solis ktory tak naprawde nie mial powaznego przeciwnika z czolowki HW odkiedy przeszedl na boks zawodowy? A moze Haye ktory ma za slaba szczeke i tak naprawde stoczyl jedynie jedna powazna walka w HW. Czy Powetkin ktory boi sie wlasnego cienia i tak jak Solis nie mial ani jednego powaznego przeciwnika.

Kliczkow nie da sie pokonac na punkty, jest to wrecz niemozliwe patrzac na mozliwosci dzisiejszych ciezkich. Jedyna szansa to KO. A kto niby jest wstanie to dokonac, no kto? No wlasnie. Nikt nie ma takiej bomby co Tua, pozatym chlop ma leb z betonu, potrafilby wytrzymac te 12 rund z Kliczkiem. 12 rund to bardzo duzo czasu i jak kazdy wie Tua nie potrzebuje kombinacji trzech czterech ciosow zeby powalic przeciwnika tak jak to robi Arreola. Tua potrzebuje jeden jedyny cios ktory dojdzie do celu. To wszystko. I niech mi ktos powie kto jeszcze ma tak twardy leb by wytrzymac 12 rund z Kliczkiem i na dodatek takie atomowki w obu lapach co Tua?

Porownanie Lewisa do jednego z Kliczkow jest smieszne. Lewis jak dla mnie, to TOP 3 wszechczasow HW. Calkiem inny poziom co bracia K., ktorych nawet w TOP 20 nie widze.
Nie mowie ze Tua wygralby z nimi na bank, bo wiadomo kto bylby faworytem. Tua poprostu mialby najwieksze szanse na dokonanie tego czego wielu innym sie nie udalo.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-03-2010 07:48:40 
"Porownanie Lewisa do jednego z Kliczkow jest smieszne. Lewis jak dla mnie, to TOP 3 wszechczasow HW. Calkiem inny poziom co bracia K., ktorych nawet w TOP 20 nie widze.
Nie mowie ze Tua wygralby z nimi na bank, bo wiadomo kto bylby faworytem. Tua poprostu mialby najwieksze szanse na dokonanie tego czego wielu innym sie nie udalo. "
Otoz to..
Ibeabuchi podzielam Twoja opinie..
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 23-03-2010 08:12:12 
Lukaszenko,
co do Lewisa, jego zdolnosci bokserskich i tego jak walke prowadzil to zgadzam sie iz to top w histori wagi, starszy brat moze okolo dziesiatki tez by sie znalazl- bo czemu by i nie: cios, szybkosc, odpornosc, kondycja no i najwazniejsze w porownaniu z oblapiaczem (mlodszym)wielkie serce do walki. Czy Tua ma szanse, jak kazdy puncher. Ja osobiscie mysle iz mu juz tej dynamiki brakuje (tego blysku jak piorun k..wa! Tyson to posiadal!). Jasne ze jak trafi to kazdy sie polozy, ale czy by sie przez te dyszle przebil? I jeszcze jedno ja wierze jakos w Solisa, naturalny talent i sila, na mlodszego moze wystarczyc, jak ten go w zwarciu zacznie obejmowac to te Solisa kilogramy moga sie przydac i widac po nim dynamike. Niestety to obecnie wszystko w heavyweight.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 23-03-2010 08:22:28 
Grzywa
Solis jak najbardziej ale no niestety musi zjechac troche zeby nie robil za worek bo talentu mu nie brakuje..Moze Dawid Haye, jesli uda mu sie pierwszemu przepuscic skuteczny atak i nie nadziac sie na kontre..W niedalekiej przyszlosci jak juz pisalem wczesniej sadze ze to Pulev bedzie tym ktory straci Wladka z tronu..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.