FOREMAN O KRYZYSIE WAGI CIĘŻKIEJ W USA

Słynny George Foreman udzielił ciekawego wywiadu "Die Welt", w którym m.in. podzielił się sie swoimi przemyśleniami na temat przyczyn kryzysu kategorii ciężkiej w Stanach Zjednoczonych.

- Prawdopodobnie jest na to sto powodów. Boks to cierpienie, trwa długo, do kiedy może. A nie masz gwarancji na wielkie pieniądze. Silni chłopcy grają także w kosza i football amerykański. Niektórzy idą do wrestlingu. Bądzmy szczerzy. Jest przecież tysiąc powodów aby się nie dręczyć. - odpowiedział Foreman zapytany przez dziennikarza dlaczego w Ameryce obecnie jest tak mało wybitnych pięściarzy wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 20-03-2010 11:18:26 
No własnie, w boksie nie ma się gwarancji duzych pieniędzy nawet jeśli jest się b.dobrym, przykład Dawson - jak dla mnei świetny bokser ale bez wybitnych przeciwnkików w lightheavy nie dorobi się fortuny. Po co ryzykować zdrowiem w boksie skoro w nfl czy nba są nieporównywalnie większe pieniadze. Nawet nasz Gortat ma kontrakt za 35 mln dolarów za 5 lat
 Autor komentarza: Woody100
Data: 20-03-2010 14:13:36 
NFL czy NHL to też dyscypliny dla twardzieli :)
Ale co racja to racja, tam zarabia się duuużo lepiej
 Autor komentarza: Melock
Data: 20-03-2010 17:47:21 
Nie chodzi o pieniądze, a o zawodników. Moim zdaniem to przejściowy kryzys, który pomału przechodzi dzięki "lekkim ciężkim", w których wierzę. King kongów nudnie się ogląda, a więc i kasa mniejsza, ale to się zmienia.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 20-03-2010 18:39:50 
Melock - klasa zawodników swoja drogą, ale wydaje mi się że rzucanie piłką do kosza jest przyjemniejsze od dostawania po twarzy. Tym bardziej gdy mówimy dodatkowo o nieporównywalnie większych pieniądzach
 Autor komentarza: Bezol38
Data: 20-03-2010 20:51:48 
Ma calkowita racje Kliczko jest dobry ale nie tak jak bokserzy z lat 80,90 TYSON by niemial co robic z nim. to nie ten prestiz i te cos. analiza walk z tamtych przemawia wiele za siebie i gdakanie ze by moze znokaltowal w tamtych latach Tysona to istna parodia. pozdrawiam milosnikuw boksu i sory za ortografie.
 Autor komentarza: Bezol38
Data: 20-03-2010 20:56:31 
Wlasnie wrucilem z sparingu oczywiscie muj syn w to teraz sie bawi. syn zadal mi pytanie ktury ma 17 lat. kto takie bzdury pisze na temat Tysona? poczytaj synu co tu pisza a on mi powiedzial ze to oni kelnerzy co niekturzy itd ale co niekturzy madrze sie wypowiadaja ale z pewnoscia sa to starsi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.