WALKER PRZED BANKSEM

Łukasz Furman, doghouseboxing

2010-03-19

"Dotąd zawsze liczyłem na jedno nokautujące uderzenie. Teraz boksuję spokojniej i nie liczę na ten nokaut za wszelką cenę, dzięki czemu pozostaję w ringu bardziej zrelaksowany" - opowiada Travis Walker (34-3-1, 28 KO), który jutro skrzyżuje rękawice z były rywalem Tomka Adamka, Johnathonem Banksem (23-1, 16 KO).

Mocno bijący pięściarz z Houston nawiązał niedawno współpracę z trenerem Willie Perkinsem i jak mówi, wyszło mu to na zdrowie - "On mi pokazał tyle fajnych rzeczy, dzięki czemu wszystko wydaję mi się teraz takie proste. Pomógł mi popracować nad moją pracą nóg, lewym prostym oraz obroną i w tej chwili jestem już zupełnie innym zawodnikiem. Lepszym zawodnikiem" - zapewnia Walker (na zdjęciu), który podobno podczas jednego ze sparingów przewrócił samego Vitalija Kliczkę.