ROACH I PACQUIAO CHCĄ WALKI Z MAYWEATHEREM

Manny Pacquiao (51-3-2, 38 KO), mistrz WBO w kategorii półśredniej, chce zmierzyć się z Floydem Mayweatherem Jr. (40-0, 25 KO). Przed kilkoma godzinami Filipińczyk stosunkowo łatwo uporał się z twardym Joshuą Clottey'em. Teraz, wraz ze swoim trenerem Freddie Roach'em, wyzywa do pojedynku drugiego na listach P4P Mayweathera. Pacman jest przekonany, że Amerykanin 1 maja upora się z 38-letnim Shane'm Mosley'em.

- To zależy od niego. Dla mnie walka z nim to nie problem - twierdzi Pacquiao. - Możemy to zrobić w każdej chwili. Powinien wygrać z Mosley'em. Jeśli nie, to zmierzę się z Shane'm. Rozpracowałem styl Mayweathera. Nie jest taki trudny. Najpierw jednak on musi załawić swoje sprawy w najbliższej walce.

Roach chce, by walka odbyła się zgodnie z zasadami komisji stanu Nevada. Nie zgadza się na narzucone ostatnio przez Mayweathera testy w dowolnym czasie. Trener "Pacmana" podkreślał w jednej z wcześniejszych wypowiedzi, że Floyd jest jedyną osobą, której jego podopieczny nie lubi. Ma to związek z bezpodstawnymi (bo nie popartymi dowodami) wypowiedziami Mayweathera, w których oskarża on Filipińczyka o stosowanie dopingu.

- To walka, na którą czeka cały świat - przekonuje Roach. - Ja i Manny bardzo jej chcemy. Floyd, pozwól komisji wykonywać swoją pracę. Nie ty rządzisz w tym sporcie. Wejdź do ringu i walcz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rolnik
Data: 14-03-2010 10:07:54 
Floyd bedzie go unikal bo martwi sie o swoj rekordzik wie ze teraz przykladowo na punkty moze nie dostac wygranej .
 Autor komentarza: DIESEL
Data: 14-03-2010 10:14:45 
no niewiem czy floyd odstapi od tych swoich kretyńskich wymagan... ma zaj.ebisty powód zeby sie migac od walki. spotkają sie w wieku 40 lat jak roy i b-hop , i wtedy bedziemy słuchac tego jak floyd żaluje.
ale dajcie pacmanowi shane'a , tez będzie swietna walka.

a margarito niech pacman złąmie kariere, antonio sam jest na to chetny hehe
 Autor komentarza: DIESEL
Data: 14-03-2010 10:15:54 
no , ciekawe co laik napisze.....
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 14-03-2010 10:22:37 
Do tej walki i tak dojdzie bo straszna kasa będzie do przejęcia. Floyd nie ma powodów żeby unikać Paca bo spokojnie wygra tą walkę.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 14-03-2010 10:25:05 
A ja nie kumam co on tak tych testów nie chce zrobić ?!?! Daje to do myślenia.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 10:25:41 
"Floyd nie ma powodów żeby unikać Paca bo spokojnie wygra tą walkę."
Jak mozna napisac ze Floyd "spokojnie" wygra z pierwszym na liscie P4P??..Moze wygra Floyd a moze Manny ale dla zadnego z nich nie bedzie to spacerek..
 Autor komentarza: Siwy1
Data: 14-03-2010 10:29:24 
lukaszenko
To jest tylko moje zdanie. Mało rzeczy przemawia za Pac-iem , wg mnie zostałby wypunktowany i to dość wysoko
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 14-03-2010 10:34:04 
Dokładnie, Pacman nie bedzie wstanie trafic Money, ktory wysmienicie sobie radzi z zawodnikami znacznie nizszymi!!! Trudniejsza walka czeka go z Moslejem niz Manny.
 Autor komentarza: habbitos
Data: 14-03-2010 10:38:41 
no Manny musi poprawic delikatnie obronę ale jest w stanie pokonac floyda
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 10:42:32 
Siwy1
Argumenty plisss;)
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:43:34 
Moim zdaniem Floyd wygra . Many ma dziurawą obronę jak sito , a te jego ataki Floyd spokojnie zneutralizuje .
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 10:46:05 
Jak dla mnie to sa szanse 50/50..Manny jest swietny w ataku a Floyd w obronie..Zderzenie dwoch zupelnie roznych stylow walki..Oczywiscie licze ze to Paco wygra..
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:46:48 
lukaszenko , Floyd ma super defensywę , bardzo trudno go trafić , szybkością nie ustępuje Manemu , ma lesze warunki fizyczne , jest dużo większym cwaniakiem w ringu , nigdy nawet nie widziałem , żeby ktokolwiek uszkodził jego piękną buźkę ...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 10:48:19 
"jego piękną buźkę ..."
Przyznam ze dosc niespodziewana wypowiedz z Twojej strony;)))
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:50:37 
lukaszenko , no przecież ma przydomek "Piękniś" , a nie że mi się podoba ;)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 10:52:53 
zin
Oj wiem zartuje;)
Swoja droga to ciekawe ze manny wygrywa swoj kolejny pojedynek bezdyskusyjnie a Wy nadal tzn zwolennicy Floyda ze ten go rozniesie..
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:53:13 
Many to karabin maszynowy , a Floyd to snajper .
 Autor komentarza: habbitos
Data: 14-03-2010 10:54:08 
wydaje mi się że w tej walce zadecyduje przygotowanie przed pojedynkiem a nawet dyspozycja dnia, jak manny będzie pracował nad obroną to mam nadzieję że da rade
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:54:08 
lukaszenko , ale przecież Floyd też swoje pojedynki wygrywa bezdyskusyjnie :)
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:56:11 
poza tym Floyd jeszcze z nikim nie przegrał , ma zupełnie inny styl walki , bardziej ekonomiczny .... kiedyś ktoś powiedział , że walczy jak żmija i dużo w tym prawdy.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 10:56:18 
No tak dlatego ja oceniam szanse 50/50 a nie twierdze ze Manny Floyda wdepta w ring..Dwoch wielkich piesciarzy a wynik to tu naprawde jest trudno przewidziec..
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 10:59:15 
lukaszenko , myślę , że dojdzie do tej walki ... Ty dajesz 50/50 , a jak 70/30 dla Floyda ... od tego jest to forum :)
 Autor komentarza: habbitos
Data: 14-03-2010 10:59:50 
no cóż Panowie, Poprustu trzeba zacierac rączki i czekac na tą walkę:D Chocicaz wole taki scenariusz
MOsley>>>Floyd
next Manny - Mosley
=]
 Autor komentarza: drag
Data: 14-03-2010 11:00:57 
zin

a Castillo i DLH? Nie ma co Floyd w ciagu kariery dobieral sobie latwych rywali takich co byli po prime, mniejsi od niego albo po prostu slabsi
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 11:01:12 
zin
Uuu dosc odwaznie typujesz:)..Tez mysle ze do walki dojdzie i nasze spekulacje na ten temat dobiegna konca..
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 11:03:05 
Ja myślę , że gdyby Clottey był dzisiaj bardziej odważny , to mógł sie nawet pokusić o wygraną , a że się spietrał i czuł zbyt duży respekt przed Mannym , to jego strata. Przecież te jego sporadyczne kontry prawie wszystkie były skuteczne i brakło tylko odwagi , żeby było ich dużo więcej.
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 11:05:17 
drag , obejrzyj sobie powtórkę np. walki z DLH i zobaczysz , że Many wygrał ją zdecydowanie ... a jak nie , to statystykę celny ciosów ...
 Autor komentarza: habbitos
Data: 14-03-2010 11:05:52 
zin
tak można gdybac, gdyby wyprowadzal wiecej ciosów mógłby się nadziac na ręce mannego itd itd
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 11:05:52 
tzn. nie Manny , a Floyd - sorry :)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 11:06:00 
zin
Tu masz racje..Moze by wygrac nie wygral choc kto wie ale poprostu Clottey nie podjal walki..Kontry byly w jego wydaniu grozne to fakt..Wielka szkoda bo ta walka mogla by byc naprawde swietna zeby Joshua podjal wyzwanie i sie nie bal walczyc..
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 11:07:54 
habbitos , pewnie , że tak , ale jak Clottey atakował , to Many wtedy raczej nie kontrował , tylko zbierał ... Clottey miał dużo większy zasięg i moim zdaniem szkoda , że tak asekuracyjnie walczył. Mógł zaryzykować.
 Autor komentarza: habbitos
Data: 14-03-2010 11:11:11 
wiesz manny jest bardzo precyzyjny i wszystko widzi, po tym co manny pokazywał we wczesniejszych walkach nie dziwie się że clottey walczyl tak asekuracyjnie w sumie. No ale kto nie ryzykuje ten przegrywa tu jest przykład ;]
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-03-2010 11:36:33 
lukaszenko :)
jeśli ktoś mówi, że ma takie zdanie, to ma takie zdanie i chuj :) tak ma być :D
ja też twierdzę, że Floyd rozniesie Mannego jak gnój po polu :) tylko wcześniej będzie musiał się sporo napracować - w końcu roznoszenie gnoju po polu wcale nie jest lekką robotą ;D
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 11:37:45 
"w końcu roznoszenie gnoju po polu wcale nie jest lekką robotą ;D"
Skoro tak mowisz to Ci wierze;)))
 Autor komentarza: die
Data: 14-03-2010 11:38:41 
wg mnie clottey niezle walczyl , niezla dynamika z obrony (poza sama obrona) obnazyl filipinczyka, pacman wylapuje chyba wszystko co leci w jego strone, na walke z floydem nie rokuje to dla niego zbyt dobrze floyd ma jeszcze lepsza obrone, bardziej aktywna i kreatywna ;)
pozatym mialem wrazenie jakby od 5 rundy pacman sie wystrzelal troche
pozniej walka byla bardziej szarpana... szkoda ze clottey nie zaryzykowal wiecej tak od 10 rundy... pewnie by nie znokautowal pacmana ale mial tego dnia potencjal by go naruszyc mocno...
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 14-03-2010 11:40:24 
Oceniam 65-35% dla FLOYDA
 Autor komentarza: krzysio299
Data: 14-03-2010 11:40:37 
chyba każdy chciałby żeby Pacman wygrał i znokałtował Floyda ale niestety szanse Mannego są w moim mniemaniu coraz mniejsze.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-03-2010 11:46:58 
Lukaszenko - domyślam się :)

Manny nie ma czego szukać z Floyd'em, money obije go jak dzieciaka, a po co mu to ? no po co ? :D
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 11:53:37 
SkazanyNaInstynkt
Heh no naprawde tryskasz w niedzielny poranek optymizmem;)
Zacytuje Twojego posta gdy juz bedzie po wszystkim a Floyd bedzie mogl pochwalic sie w koncu 1 w rekordzie;))
 Autor komentarza: Laik
Data: 14-03-2010 12:01:47 


Beznadziejna walka,Clottey'a ewidentnie nie interesowało zwycięstwo,nawet w ostatniej minucie ostatniej rundy nie szukał szansy.Nie liczyłem na to,że Joshua wygra,tylko ,że podejmie walkę,spróbuje chociaż.

Jeśli chodzi o walkę Lalusia z Pchełką.coś czuję,że się nie dogadają.Floyd nie odpuści z testami na pewno,więc wszystko zależy od Mannego...



 Autor komentarza: WorkOfArt
Data: 14-03-2010 12:10:17 
PackMan ma wg. mnie duże szanse w starciu z Floydem. Tutaj sporo osób wypowiada się, że obrona Mannego jest słaba, ale powiedzcie mi, całą walkę miał zwracać uwagę na obronę, czy myśleć jak rozbić tą szczelną gardę Clotteya. Najważniejsze to było ,żeby oddać jak najwięcej ciosów w tulów, ale po oddaniu 3 uderzeń Clottey próbował kontrować, to Paquiao musiał bronić się jak się dało, bez przemyślenia. Zobaczcie walkę Packmana z Cotto, po 12 walkach batalii, manny nie miał śladów walki na twarzy. Wiedział, że będzie dużo wymian, wiec przygotował obronę jak i atak. W walce z Floydem, nawet jego doskonała obrona, nie miała by nic do powiedzenia, z tak szybkimi kontrami Paquiao i lawiną ciosów. Packman nie musiał by myśleć, jak rozbić gardę Mayweathera, bo jak wiadomo on ma ją specyficzna (odsłania lewą stronę), tylko od razu by go bombardował. Clottey przez dwanaście rund, szczelnie był zasłonięty podwójną gardą. Jedynie w ostatnich rundach, jakoś śmielej wyprowadzał ataki. Czemu w dwunastej rundzie, wiedząc,że ratuje go tylko KO, nie ruszył do ataku? Moim zdaniem on wiedział, że nie da rady ustać na nogach, jak nie będzie trzymał gardy, on nawet przez tą gardę odczuł silę ciosów Packmana. Nie chciał przegrać przez KO, bo to by było ,jak utrata rekordu bez przegranej. Ma najmocniejszą szczękę, a tu go nagle nokautuje mały,
 Autor komentarza: WorkOfArt
Data: 14-03-2010 12:10:28 
Paquiao.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-03-2010 12:12:33 
spoko :) zapisz sobie w notatniku, albo najlepiej zrób screena :)
Dowody muszą być mocne...
poza tym, wczoraj troszkę zachlałem pałe... i co najlepsze, właśnie dzisiaj czuje się prawie jak młody Bóg... w sumie młody to ja wciąż jestem, ale jak Bóg to ja się jeszcze nigdy nie czułem :D
Więc dzisiaj sobie pozwalam na hasanie po forum :D
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 14-03-2010 12:29:31 
SkazanyNaInstynkt
notatnikow nigdy nie prowadzilem ale tak jak mowisz dowody musza byc mocne;))
Wczoraj pochlales a dzis jak mlody bog??..To chyba zgodnie z zasada dzis "Lecz tym co sie trules";)))
Tak czy owak milego przepedzania kaca;)
 Autor komentarza: zelazo
Data: 14-03-2010 12:34:21 
Floyyd pokazał że nie radzi sobie z szybszymi rywalami i można go trafić Pacman go zje na śniadnie przeżuje i zrobi z niego kupe
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 12:43:17 
zelazo , a z którym to takim szybkim miał problemy , bo jakos nie pamiętam ???
 Autor komentarza: Cortez
Data: 14-03-2010 12:51:31 
Ja stawiam 90-10% dla Pacmana.Manny jest duzo szybszy od Floydzika i zadaje więcej ciosow i raczej pojedyncze ciosy pienknisia mu nie zrobią krzywdy.
 Autor komentarza: Maras
Data: 14-03-2010 12:56:29 
Panowie ta cała dyskusja nie ma sensu , ponieważ Floyd nie wyjdzie do ringu z Mannym . A testy to tylko pretekst .
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 12:58:23 
Cortez , a moim zdaniem to Floyd jest szybszy i może mniej zadaje ciosów , ale bije mocno i precyzyjnie.
 Autor komentarza: WorkOfArt
Data: 14-03-2010 13:08:58 
Maras

Za dużo pieniędzy wchodzi w grę,żeby Floyd zrezygnował, a te oskarżenia, to po to by Mannego z równowagi wyprowadzić.
 Autor komentarza: WorkOfArt
Data: 14-03-2010 13:11:30 
Floyd nie jest szybszy od Mannego, money uderza dwoma, trzema ciosami w odpowiednim momencie, w którym przeciwnik się tego nie spodziewa, a potem szybko wraca do obrony. Manny cały czas napiera, atakują kombinacjami mnóstwa ciosów.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 14-03-2010 13:12:03 
Wg mnie Floyd jest trochę przekreklamowany. Miał problemy w walce z Castillo, Zabem Judah czy Oscarem De La Hoyą. jest bardzo medialny, co pomaga mu w autopromocji. Floyd ma świetną defensywę, ale Pacman narzuca takie tempo, że trudno uwierzyć aby Floyd sobie z tym poradził.
Brawa dla Clotteya, że wytrzymał te 12 rund. wybrał mądrą strategię, inaczej nie mógł walczyć. Po cichu liczyłem na sensację, na jakiś mocny cios ze strony wojownika z Ghany. Nie udało się.
 Autor komentarza: krzysio299
Data: 14-03-2010 13:24:15 
co to za mądra strategia? na przetrwanie? suksces?
 Autor komentarza: Dominic
Data: 14-03-2010 13:39:12 
Już pisałem wcześniej że Mayweather napewno będzie oponował za tymi testami - i w sumie się mu nie dziwie !
Ale nie zaabardzo przepadam za Floyjdem, ale chce być nieskalany żadną porażką - poza tym to nie jest walka o pietruszke,tylko o prestiż,zapis w historii boksu oraz wielkie pieniądze !
Sam szczyt - więc jesli Manny chce aby doszło do tej walki to niech się ukłuje wreszcie taką małą cholerną igiełką - a napewno wiele zyska w oczach kibiców !
A jesli tego nie zrobi to każdy będzie myslał,że coś jest na rzeczy i tyle !
Napewno takiej wypłaty jaką by dostali w tej walce - to jeszcze nie dostali z żadnym swoim przeciwnkiem !
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 14:17:51 
: Ghostbuster
Data: 14-03-2010 13:12:03
Ja tam nie widziałem , żeby miał z nimi problemy. Wypunktował ich , jak chciał . Floyd walczy ekonomicznie i trzeba być ślepym , żeby tego nie widzieć. Zobaczy sobie tylko statystyki ciosów z tych walk , albo je dokładnie obejrzyj. Floyd może niezbyt ładnie się prezentuje w ringu , ale jest niesamowicie skuteczny.
 Autor komentarza: Reiko
Data: 14-03-2010 14:29:29 
Może i Floyd jest dobry w obronie (ale to tylko przez ramie), Manny go załatwi potężnymi ciosami na korpus a wtedy Floyd zacznie chronić wątrobę, zmiana taktyki Mannego i Floyd na deskach będzie. Tak widzę tę walkę jeśli do niej dojdzie ale też nie kryje sympatii co do Paquiao, jeśli tylko będzie on ostrożny na snajperskie trafienia Floyda w defensywie to wygra. Szybkość tu nie decyduje, obydwaj są piorunująco szybcy.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 14-03-2010 14:33:32 
Zin

To że Floyd miał z tymi zawodnikami problemy, nie znaczy, że kwestionuję werdykty, które tam zapadły. czytaj proszę uważniej.

Krzysio299

co do strategii Clotteya, uważam że była słuszna. Clottey był za wolny, żeby wdać się z Pacmanem w wymianę ciosów. Poległby wówczas prawdobodobnie w czasie jaki dawał mu Roach. A utrzymanie Pacmana na pełen dystans nierealne.
 Autor komentarza: zin
Data: 14-03-2010 15:13:20 
Ghostbuster, właśnie tym się róznimy , bo moim zdaniem nie miał z nimi żadnych problemów :]
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 14-03-2010 15:55:14 
"Autor komentarza: Ghostbuster Data: 14-03-2010 13:12:03
Wg mnie Floyd jest trochę przekreklamowany. Miał problemy w walce z Castillo, Zabem Judah czy Oscarem De La Hoyą. jest bardzo medialny, co pomaga mu w autopromocji. Floyd ma świetną defensywę, ale Pacman narzuca takie tempo, że trudno uwierzyć aby Floyd sobie z tym poradził.
Brawa dla Clotteya, że wytrzymał te 12 rund. wybrał mądrą strategię, inaczej nie mógł walczyć. Po cichu liczyłem na sensację, na jakiś mocny cios ze strony wojownika z Ghany. Nie udało się."


pacman też jest przereklamowany, bo przegrał 3 razy ;)))
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 15-03-2010 00:34:04 
Floyd najpierw muśi pokonać Mosleya a dopiero potem niech sie martwi jak pokonać Packmana.
Mimo wszystko będzie faworytem jesli dojdzie do tej walki.
Ja żałuję tylko że Mosley nie otrzymał takiej szansy, jestem przekonany że mógł sprawić niespodzianke.
 Autor komentarza: Gala
Data: 15-03-2010 17:04:34 
heeheh rozpracowałem styl mayweathera, nie jest taki trudny:)))))hahaha co ten filipin wygaduje. Po tej walce jestem pewien, że dostanie ciężkie lanie. Przecież praktycznie nie mógł przebić się przez gardę clotteya. Wyobraźmy sobie dużo lepszego w obronie floyda, przyjmującego na zasłone jego ciosy. Gdzie manny ma prawą rękę gdy zadaje lewy prosty??? na pewno nie przy brodzie:)))))dużo szybszy od clotteya floyd może go pięknie skontrować np lewym sierpem. W dodatku pretty boy nie bedzie stał w miejscu jak ghanijczyk i czekał aż seria manny'ego trafi w jego ciało lub na blok. Kto uważa, że manny jest w stanie zadać floydowi 3 ciosy w serii nie odkrywając się i ryzykując zarazem otrzymania kontry jak marquez ma klapki na oczach i jest zagorzałym fanem filipińczyka. Przecież to oczywiste, że sympatyczny manny jest o klasę gorszym pięściarzem od floyda. Porównywanie poszczególnych pojedynków obu zawodników nie ma większego sensu gdyż jak wiadomo to styl robi walkę. Wszystkich, którzy zarzucają floydowi gorsze w jego wykonaniu pojedynki z hattonem i de la hoyą odsyłąm do walki z meksykaninem jmm. Stoczył 3 wyrównane starcia z mannym a poległ sromotnie z floydem. Tak wiem, był znacznie cieższy i dlatego przegrał więc ja twierdze, że de la hoya z mannym był strasznie odwodniony i dlatego zawalczył gorzej niż z pbf:)) Powinno dojść do tego starcia, nawet jeżeli manny koksuje, co moim zdaniem jest oczywiste ze wzgledu na brak zgody na te testy olimpijskie, floyd i tak jest w stanie go znokautować
 Autor komentarza: Gala
Data: 15-03-2010 17:07:07 
i oczywistym jest, że mosley to trudniejszy przeciwnik i bardziej utytuowany bokser od clotteya:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.