CLOTTEY: WIEM SKĄD PACMAN CZERPIE SWĄ SIŁĘ

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-02-27

Joshua Clottey (35-3, 20 KO), były mistrz IBF w kategorii półśredniej i zarazem najbliższy rywal dzierżącego pas WBO Mannego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) twierdzi, że wie skąd Filipińczyk czerpie swą siłę.

- Manny to dobry człowiek. Dużo czasu spędza na modlitwie. To Bóg dał mu siłę - powiedział 32-letni Clottey. - To wspaniały mistrz i walka z nim będzie niezwykle trudna. Mam swój plan. Zamierzam bić mocno, zepchnąć go do obrony i nie pozwolić przejąć kontroli. Wywrę na nim presing.

Pojedynek Pacquiao-Clottey odbędzie się 13 marca na Dallas Cowboys Stadium w Teksasie.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: dragon165b

Data: 27-02-2010 01:08:40

jeżeli on chce iść na wymiane z Mannym to życze mu powodzenia

Autor komentarza: tonka

Data: 27-02-2010 01:13:13

Nie wierzę w sterydy u Mannego-to jedno, ale swoją drogą te słowa przemawiają za jakąś infantylnością Clotteya. Wielu jest wierzących, a o takim jeb..ciu mogą tylko pomarzyć. Co on gada?? Chyba emocje zaczynają brać górę i chodzi o to, żeby Pacman wyczytał te słowa, się zlitował i tak mocno nie ładował po organizmie najbliższego przeciwnika. Pewnie nie uśmiecha się JC zaliczyć takiej facjaty, jaką niedawno z rąk Filipińczyka nabył Miguel, którego oczywiście lubię i szanuję jako pięściarza.

Autor komentarza: darbarek

Data: 27-02-2010 01:13:31

bredzisz Clottey jak po KO

Autor komentarza: bonkers

Data: 27-02-2010 01:48:43

"Zamierzam bić mocno, zepchnąć go do obrony i nie pozwolić przejąć kontroli. Wywrę na nim presing."
hmm... powodzenia...

Autor komentarza: Olaf

Data: 27-02-2010 01:52:05

Ta walka to farsa.

Autor komentarza: arturmo83

Data: 27-02-2010 06:36:59

TAK TAK BÓG MU DAJE CHAJS NA STERYDY I DLATEGO GADAJĄ ŻE TO BÓG MU DAJE SIŁE,WIĘC WYNIKA ŻE TO PRAWDA. A CO MA TEN CLOTTEY GADAĆ JAK SĄ W JEDNEJ GRUPIE W KÓREJ MANNY JEST GWIAZDĄ JAK BY COŚ NIE TAK POWIEDXZIAŁ TO ARUM BY MU PODZIEKOWAŁ

Autor komentarza: Luton

Data: 27-02-2010 06:40:14

Mnie ten koleś nie przekonał. Nie potrafił pokonać jednookiego Cotto. Cotto walczył bez oka gdzieś od połowy walki jak pamietam. I to polegało na tym, że walczył przez minute do momentu otwarcia na nowo rany, po czym następne 2 minuty cofał sie już tylko do tyłu i przecierał krew z oka bo nic nie widział. A Clottey jeszcze w końcówce pajacował i próbował punkty karne wymusic dla Cotto.

Manny wygra.

Autor komentarza: Bvlgari

Data: 27-02-2010 06:48:22

Bóg jest odpowiedzią na wszystko!

Autor komentarza: lukaszenko

Data: 27-02-2010 09:04:26

Na tym zdjeciu to Clottey tez ma mine jakby sie modlil;)..Pisalem wczesniej ze Manny w widowiskowy, wlasciwy dla siebie sposob rozbije Joshue..

Autor komentarza: Laik

Data: 27-02-2010 09:04:28

Trzeba było więcej się modlić,to może miałbyś większe szanse,panie Clotey.

Autor komentarza: Laik

Data: 27-02-2010 09:04:42

Clottey

Autor komentarza: Hammer5

Data: 27-02-2010 11:06:28

To twardy, solidny pięściarz, jednak o klasę niżej od Mannego, który niewątpliwie jest w swoim prime. Mam jednak nadzięję, że ta walka potrwa przynajmniej połowę z 12 rund. Clottey nie jest chłopcem do bicia. Nie był nim przynajmniej we wcześniejszych walkach.

Autor komentarza: krzycho146

Data: 27-02-2010 11:34:36

Ja też to wiem sterydy to siła nie da się ukryć.

Autor komentarza: dookey

Data: 27-02-2010 14:55:32

nie daje mu więcej niż 6 rund

Autor komentarza: reserved

Data: 27-02-2010 16:47:40

clottey jest silny i wytrzymały jak bizon.walka potwa 12 rund,jak by miał pasc bądz sedzia by przerwał to ewentualnie NAJPREDZEJ 10-11 runda

Autor komentarza: Grypser86

Data: 27-02-2010 19:30:49

Laik , Cotto nie wygrał z Clotteyem na punkty, byl nieznacznie gorszy na pewno. Maly przekret

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.