60 SEKUND Z CHRISEM ARREOLĄ

Wojciech Czuba, Boxing News

2010-02-24

Szybki wywiad z najbliższym przeciwnikiem Tomasza Adamka (40-1, 27 KO), mierzącym 193 centymetry wzrostu Chrisem Arreolą (28-1, 25 KO). Poniżej prezentujemy wywiad z 28- letnim ‘Koszmarem’, który w świecie bokserskim słynie zarówno z potężnego ciosu, jak i zamiłowania do wysokokalorycznych potraw.

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Chris Arreola:
Siedem lat.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
CA:
Moja pierwsza walka. Walczyłem z dzieciakiem, który miał wtedy już trzy walki na koncie. Pamiętam jak miotałem nim po całym ringu, aż się rozpłakał i przerwali pojedynek. Przyznam się, że ja również byłem wtedy wystraszony, ale wygrałem.

- Co cię inspiruje?
CA:
Z pewnością moja córeczka. Wszystko co robię, robię dla niej. Dużą motywacją, jest dla mnie także chęć udowodnienia wszystkim moim krytykom, że się mylą. Wielu z nich twierdzi, że nie jestem zbyt szybki, że brakuje mi techniki i tak dalej. Udowodnię im wszystkim, że są w dużym błedzie!

- Najlepszy pięściarz wszechczasów?
CA:
Julio Cesar Chavez. Kocham jego niezłomną postawę. Podziwiam także Oscara De La Hoye, a z wagi ciężkiej wspaniałego Lennoxa Lewisa.  

- Najlepsza walka, którą widziałeś?
CA:
Riddick Bowe- Evander Holyfield I oraz Diego Corrales- Jose Luis Castillo I.

- Twój posiłek przed walką?
CA:
Cokolwiek, co jest w menu. Jem na tyle wcześnie, żeby wszystko zdążyło się odpowiednio strawić, przed wejściem do ringu. Na pewno nie jestem wybredny.

- Co robisz żeby się zrelaksować?
CA:
Gram na komputerze, albo śpię.

- Ostatnia czynność przed walką?
CA:
No cóż, począwszy od 2001 roku, zawsze zakładam przed walką nowe majtki i nowe skarpetki (śmiech).

- Jak trenujesz pomiędzy walkami?
CA:
Chodzę na salę treningową. Zazwyczaj dwa, albo trzy dni po walce zaczynam już trening z ciężarami.

- Typowe śniadanie?
CA:
Omlet z przyprawami.

- Co jest najtrudniejsze w byciu bokserem?
CA:
To, że cierpi na tym moja rodzina. Przeżywają naprawdę ciężkie chwile gdy wystawiam swoją twarz na szwank, albo gdy miewam swoje humory i nie chcę z nikim rozmawiać.

- Ostatnia książka jaką przeczytałeś?
CA:
To była książka o Pablo Escobarze, Kolumbijskim baronie narkotykowym, który wiedział jak wymierzać sprawiedliwość, w ulicznym stylu oczywiście.

- Ulubiony film?
CA:
Mam dwa. Pierwszy to ‘Człowiek z blizną’, a drugi to ‘Więzy krwi’.

- Jakim autem jeździsz?
CA:
Czterocylindrową Toyotą.

- Gdzie trenujesz?
CA:
Taka mała salka treningowa w Riverside w Kalifornii. Nazywamy ją ‘The Lincoln Gym’.

- Jak wygląda Twój trening?
CA:
Trenuję trzy razy dziennie. Najpierw rano idę do centrum fitness na godzinę i w tym czasie biegam na bieżni i jeżdżę na rowerze stacjonarnym. Następnie popołudniu trenuję na sali bokserskiej. Sparuję pięć rund podczas pierwszego dnia obozu przygotowawczego, drugiego dnia sześć rund i tak aż dojdę do 12 rund. Wieczorem znowu wracam do centrum fitness.   
 
- Najgorszy przeciwnik?
CA:
Domonic Jenkins. Jego rekord nie był może imponujący, ale to był prawdziwy twardziel.  Walnął mnie kilka razy naprawdę potężnie!

- Jakie suplementy stosujesz?
CA:
Tylko multi- witaminy.

- Kim byłbyś gdybyś nie był bokserem?
CA:
Nie wiem, może budowlańcem, albo stolarzem. Mój tata był stolarzem.

- Ostatnie miejsce w którym byłeś na wakacjach?
CA:
To właściwie nie były do końca wakacje, ale byłem w Mexico City przez trzy dni, gdzie brałem udział w jakiejś akcji promocyjnej. Dla mnie były to trzy dni wakacji.
    
- Ulubiona drużyna?
CA:
The Oakland Raiders.

- Aktualnie najlepszy bokser według Ciebie?
CA:
Bez cienia wątpliwości Floyd Mayweather Junior.