ROZMOWA Z CHRISEM ARREOLĄ

„Najpierw na pięści, później na polskie piwo”

 „Ja muszę powiedzieć Adamkowi, że jak następnym razem ktoś go się zapyta dlaczego jest takim niby małym ciężkim, niech od razu wali tego co pyta w łeb. Jak gość będzie leżał, już nigdy tego nie usłyszy” – mówił Chris Arreola, kiedy po konfererencji prasowej w kalifornijskim Ontario usiedliśmy porozmawiać o najbliższej walce z „Góralem”. Jeszcze wtedy nie wiedziałem, że komentując jego kwietniową walkę z Adamkiem, sławny Bernard Hopkins postawił „zdecydowanie” na Adamka. Tym razem pytania na temat opinii „Kata” zabrakło...

- Zapowiadasz, że wyjdziesz walczyć z Tomkiem bardzo odchudzony, mając nie więcej niż 240 funtów. Powinienem  traktować to poważnie?

Chris Arreola: Gdzie tam, zapomnij. To była konferencja prasowa, coś trzeba było powiedzieć. Ile będę miał 24 kwietnia, tyle będę miał. Nie ma znaczenia ile ważę.

- Nawet ci, którzy krytykują  ciebie za to, że nie lubisz diety przyznają, że bez względu na to ile wnosisz na wagę ciągle idziesz do przodu, nie tracisz kondycji, cały czas masz mnóstwo energii.

CA: Dziękuję, może chcesz zostać moim trenerem bo widzę, że dogadamy się bez trudu i nie będziesz zaglądał mi w talerz? (śmiech).Miałem takich co się mnie czepiali, kazali co 20 minut wskakiwać na wagę. Już ich nie ma. Potrzebuję moich enchilladas, lodów, dobrego piwa i smażonego kurczaka, żeby normalnie funkcjonować. Będę jadł to co chcę i ciężko pracował. Jakbym się opierd... na treningach, trener może po mnie jechać ile chce. Ale nie z to co jem.

- Próbowałeś polskiego jedzenia?

CA: Nie, a można gdzieś  tutaj coś waszego przegryźć?

- Ja nie byłem, ale kolega z „Ringu” mówi, że za godzinę z kawałkiem moglibyśmy  jeść w Santa Monica w restauracji „Warszawa”. Ta nazwa oznacza stolicę Polski. Tomek czułby się jak u siebie w domu, ty byłbyś w Kalifornii...

CA: Teraz nie dam rady, ale umawiamy się tydzień przed walką albo zaraz po. Najpierw wy zjecie coś mojego, później spotykamy się w Santa Monica na polskim jedzeniu i polskim piwie.

- Jesteś jeszcze bardziej rozluźniony niż zawsze, w znakomitym humorze. Bo uważasz, że  nie masz cię czego obawiać walcząc przeciwko Adamkowi?

CA: Nie, zupełnie nie dlatego. Ja normalnie jestem wesoły chłopak, a wszystko co widziałem w wykonaniu Polaka sugeruje, że to będzie niezły łomot z obu stron, a ja to lubię, tego mi brakuje. Dzięki Bogu, że jestem bokserem i mogę się wyżyć na ringu. Ja muszę przy okazji powiedzieć Adamkowi, że jak następny raz ktoś go się zapyta dlaczego jest takim niby małym ciężkim, niech od razu wali tego co pyta w łeb. Jak gość będzie leżał, to już nigdy tego nie usłyszy.

- „Góral” jest wzrostem taki sam jak ty. Przed chwilą staliście na prezentacji, żadnych fotoszopów nie było.

CA: Też się trochę  zdziwiłem, jak stanął twarzą w twarz. I na szpilkach nie był... Chudszy jest, drobniejszy, ale jak mógł walczyć w 175, nie mam pojęcia. Może za dużo się naoglądałem jego walk z Briggsem, taki mi został niewielki w pamięci.

- To są walki Adamka jakie do tej pory oglądałeś? Z Briggsem?

CA: Te dwie plus walkę  z Estradą. Resztę zacznę oglądać za kilka dni.

- Jesteś przekonany, że Tomek będzie unikał z tobą otwartej wojny, bo w tym jesteś lepszy, bijesz mocniej.

CA: Tak będzie, nikt mnie nie przekona, że on się będzie tłukł ze mną cios za cios. Ma mocną szczękę, to przyznaje, ale  dajmy sobie spokój, nikt normalny nie stoi na nogach jak dostaje z prawej strzał na szczękę od faceta mającego 250, 260 funtów. Nie ma takich szczęk, nawet w Polsce. Do tej pory nikt go jeszcze nie trafił z taką siłą jak ja to robię. To jest fakt.

- Powszechna opinia wśród fachowców jest taka, że Adamek jest lepszym technikiem, a ty bijesz mocniej. Że to będzie to pojedynek techniki i siły. Zgadzasz  się?

CA: Nie do końca. Ludzie nie doceniają faktu, że potrafię boksować, że umiem złożyć do kupy parę uderzeń, zablokować, walnąć z kontry. Ludzie pamiętają tylko nokauty, nie widzą nic innego. Adamek będzie chciał mnie unikać, nie wchodzić do narożników, uciekać od lin, ale ja wiem, że jest w nim coś takiego jak we mnie, kiedy podczas walki coś mu się zapala w głowie i myśli: „Pierd... taktykę, chcesz się walić, to się walimy”. Na to liczę, na polsko-meksykańsko-amerykański łomot.

- Na trybunach też?

CA: Wiesz co, wcale bym się  nie zdziwił, jakby było po połowie, 5 tysięcy moich i 5 tysięcy waszych. Może tak  być.

- Co najbardziej cenisz w Adamku, co jest jego największą zaletą?

CA: Spokój, ten Polak jest nie do rozgryzienia. Kamienna twarz, te oczy nie pokazujące nic, jakbyś patrzył w studnię. Nic go nie rusza. Umie wygrywać walki o tytuł, ma dwa, a ja żadnego bo Kliczko mi nawalił, nie dałem rady. No i ma jaja jak balony, twardziel straszny, że po tylko dwóch walkach w ciężkiej chce walczyć z kimś takim jak ja. No ale ma tą walkę ze złamanym nosem. Lubię takich gości,  nie jakichś zdechlaków, co dużo gadają, a później na ringu robią w gacie. Nas dwóch i na ulicy by nam nikt nie podskoczył.

Rozmawiał  w Ontario: Przemek Garczarczyk 
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hopefeld
Data: 21-02-2010 23:14:33 
końcówka najlepsza :)
 Autor komentarza: Ned
Data: 21-02-2010 23:16:35 
I znow bardzo pozytywnie.
Chyba zostane jego fanem ;)
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 21-02-2010 23:16:47 
Hmmm... Chyba polubię tego typa.
 Autor komentarza: abrakadabrorr
Data: 21-02-2010 23:18:42 
Adamek go pokona.Po słowach Arreoli widać kto traktuje boks profesjonalnie.Kliczko widać za mało mu władował w łeb aby mu uświadomić ,że świniaki nic nie zdziałają...
 Autor komentarza: dragon165b
Data: 21-02-2010 23:20:51 
jak na koszmar to dość sympatyczny :)
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 21-02-2010 23:22:21 
Można kulturalnie - można, a nie jak Haye tylko obraża.
 Autor komentarza: misiurocco
Data: 21-02-2010 23:24:01 
Widać, że czuje respekt do Adamka. Może być walka roku:)
 Autor komentarza: haze
Data: 21-02-2010 23:26:14 
i prysnol mit o wychudzonym crisie ktory padnie z braku sil
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 21-02-2010 23:33:11 
Super koleś też jak wyżej już pisaliście zostanę jego kibicem, ale dopiero po walce ;))) oczywiście and the winner and Stile inter... bla bla from Gilowice ....:))
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 21-02-2010 23:33:33 
az szkoda aby panowie sie bili nie wiem czy to cukrowanie adamkowi czy taki naprawde jest arreola ale mysle ze moze byc taka znajomosc rodzinna jak kiedys z golota
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 21-02-2010 23:37:01 
lewiss32 takich ludzi jak Arreola się najbardziej szanuje, jak przegrał z Kliczko miał w łzy w oczach nie wstydził się tego, ale również jest to wielki wojownik, niestety w boksie za dużo nie zwojuje takim podejściem do jedzenia itp On jakby miał podejcie takie jak Adamek mógłby być Mistrzem Świata.....
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 21-02-2010 23:39:47 
Mogliby stworzyć fatweight...
 Autor komentarza: Diavulo
Data: 21-02-2010 23:42:51 
jak widać Chris to bokser z klasą i spoko gość.;]
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 21-02-2010 23:43:20 
HeHeHe Arreola ma podejscie do jedzenia takie jak ja:):)

Niestety jest to nienajlepsze podejście jak na boksera

Ale strasznie mi sie podoba ten typ, konkretny gośc z którym i tequile i czystą i w morde komuś
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 21-02-2010 23:44:08 
co ma gadac ze urwie mu leb ,przynajmniej nie gada tego co niektorzy pajace ze niewiadomo co zrobia a pozniej przegrywaja w ringu a wszystko wiadomo ze ci co duzo krzycza to chodzi im wylacznie o to zeby nabic kase,atmosfere,klimat,ogladalnosc bo wiadomo ze potem wiecej dla nich
 Autor komentarza: Markoss
Data: 21-02-2010 23:45:42 
zajebisty gość z tego Arreoli:):) taki swój chłop:D dawac go do Polski:):) super chłopak:) rzeczowo sie wypowiada widac ze ma serce do walki i dla niego liczy sie widowisko. NIe obraza chociaz mógłby, jest pewny siebie ale nie arogancki, nie zgrywa cwaniaka. Normalny koleś który wie na czym boks polega i widac ze nie pozjadał wszystkich rozumów na świecie. Dawac go do Polski :D pokazemy mu moc polskiego piwa:D:D
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 21-02-2010 23:46:41 
przynajmniej dla mnie tak to wyglada ze jakby sie znali kupe lat
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 21-02-2010 23:49:04 
nom zabawny gosc:)
 Autor komentarza: Wojtek1987
Data: 21-02-2010 23:49:42 
bardzo sympatyczny człowiek , na prawdę go polubiłem , bardzo lubię takie podejście - szacunek dla przeciwnika a nie takie jakieś chamskie wrzuty w stylu Heya
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-02-2010 00:03:52 
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-02-2010 00:04:50 
Polubiłem go :)

PS
Pawle - "tę walkę" a nie "tą walkę". Kolejny tekst z błędem!
 Autor komentarza: mentikrk
Data: 22-02-2010 00:05:23 
Zaskoczyła mnie postawa Arreoli(pewnie boi się polaków w stanach heh)A tak na poważnie widać że ma szacun do Adamka za osiągnięcia .Taktyka na koszmarnego to przywiązać lewą rękę do szczęki bo prawy Chrisa miażdży ,a wiecie jak z tą lewą ręką Tomka jest po paru rundach, no i lewego podbródka ,ale z Tym sobie raczej poradzi nasz heavyman.Zna ktoś już jakieś pierwsze kursy na tę walkę ,bo ciekawi mnie strasznie jak to widzą bukmacherzy. pozdr
 Autor komentarza: Dominic
Data: 22-02-2010 00:06:29 
Swój chłop z tego Chrisa !
Ale i tak wydaje mi się że mimo wszystko się przyłoży i wage zrobi optymalną niż zwykle .
Widać że ma respect do naszego Adamka !
Zapowiada się ciekawa emocjonująca walka - ale ktoś niestety będzie musiał ją wygrać,mimo że narazie sympatycznie jest !
Góral będzie miał ciężko , ale wydaje mi się ze wygra tylko wlasnie musi uważać na te bomby !
 Autor komentarza: 1bioactive
Data: 22-02-2010 00:07:19 
Poza ringiem to najsympatyczniejszy Nocny Koszmar na świecie
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-02-2010 00:08:05 
Ja się obawiam tej walki coraz bardziej.
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 22-02-2010 00:11:33 
Jest tak sympatyczny, że nic mu nie można zarzucić. :)
 Autor komentarza: Ned
Data: 22-02-2010 00:12:54 
@mentikrk

Nie chce Cię wprowadzić w błąd, ale gdzieś rzuciło mi się w oczy coś w okolicach 1.85 Arreola vs 2.00 Adamek.

Mogły to być jednak bardzo luźne szacunki, biorąc pod uwagę fakt, że było to kilka dni temu.
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 22-02-2010 00:17:52 
Zeby tak ulgowo traktował Adamka w ringu. Po raz pierwszy obawiam sie za zdrowie Górala. Moim zdaniem to najtrudniejsza walka w jego karierze.
 Autor komentarza: przemo663
Data: 22-02-2010 00:18:29 
Przepraszam, że nie w temacie, ale pozwolę sobie na małą prywatę.Chciałem podziękować Wam za spędzony wspólnie tutaj czas i wiele ciekawych rozmów.Rozpoczynam trochę inną działalność, również związaną z pisaniem o boksie, w innym miejscu.Myślę, że nie żegnam się na zawsze, będę sobie krążył dalej w sieci, niemniej na dziś dzień siłą rzeczy muszę zaprzestać udzielania się w komentarzach oraz blogowania na portalu Bokser Org.Spotkałem tu wielu interesujących rozmówców, nie będę próbował wymieniać nicków, bo zapewne i tak kogoś pominę.Szczególnie chciałem podziękować dwóm osobom, z którymi szczególnie się tutaj zżyłem i z którymi odbyłem naprawdę setki konwersacji, tj. Adenauerowi oraz Capriemu: Rozmowy z wami stały zawsze na wysokim poziomie i były wielką przyjemnośćią.

Jeszcze raz dzięki wszystkim,serdecznie pozdrawiam.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 22-02-2010 00:25:18 
U bukmachera Tobet już ponad miesiąc są kursy na tę walkę. TA: 1.62 Chris: 2.15
Jednak bukmacherzy większe szansę dają Adamkowi;-)
Ja napewno postawię na Arreole...
 Autor komentarza: tonka
Data: 22-02-2010 00:26:56 
Pozdro Chris!! Nawet gdy pokonasz Adamka (niech Cię ręka boska broni-hehehehe) to zostanę Twoim entuzjastą i będę Ci kibicował :)
 Autor komentarza: Deter
Data: 22-02-2010 00:28:08 
Ile?
 Autor komentarza: Olaf
Data: 22-02-2010 00:30:18 
Spoko gość. Nie spodziewałem się, że jest taki w porządku. Jak widać pozory mylą. Polacy mają z Meksykanami dużo wspólnego. Będę mu kibicować w jego następnych walkach. Oczywiście po tej z Adamkiem.
 Autor komentarza: Ned
Data: 22-02-2010 00:37:59 
@Daro603

Kurs ustalony zanim było wiadomo, że dojdzie do walki? Ciekawe.
Poza tym, myślałem, że kurs wyliczany jest na podstawie zainteresowania obstawiających ;].
A coś mi mówi, że nie obstawia się wydarzeń, których nie ma jeszcze w kalendarzu.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 22-02-2010 00:43:02 
mysle ze chris nie skonczy tak jak tooney ktorego to menedzer czy tam trener juz nie pamietam musial placic aby james nie upychal sie cheesburgerami
 Autor komentarza: rafal0505
Data: 22-02-2010 00:56:11 
nawet fajny z niego koleś oby tylko za mocno nie poobijał Tomka:) ale wierze że Tomek da rade. Tomek pokarz ze polak potrafi:)
 Autor komentarza: sim0077
Data: 22-02-2010 00:59:47 
bardzo fajnie sie to czyta naprawde super gosc z tego Arreoli z całym szacunkiem do talentu Tomka zycze mu powodzenia bo mu sie przyda to wielka przeprawa wytrzymac 12 rund z takim pieściarzem jak Chris obawiam sie ze szybkosc to zbyt mało oczywiscie bede trzymał mocno kciuki za górala "abrakadabror" takie komentarze zachowaj dla siebie!!!to co napisałes jest bez sesu;)
 Autor komentarza: wojkerr
Data: 22-02-2010 01:16:47 
No widac ze Chris juz upatruje swojej szansy w otwartej wojnie,tutaj chyba upatruje swojej najwiekszej szansy,i zreszta susznie.Tomek nie powinien dac sie sprowokowac,ale znajac Tomka pewnie bedzie skrupulatnie wypejnial plan trenera.Juz chyba nawet jakis redaktor z "THE RING" wypowiedzial sie ze nie widzial wczesniej tak zdyscyplinowanego boksera,jakim jest "GORAL".Mozna zauwazyc ze u Tomka
i Chrisa -(Krzyska)tak na marginesie to swoj chlop,wspolnym mianownikiem jest bardzo dobre mentalne podejscie do walki,oraz obojga nie brakuje serca do walki,a to przeciesz mistrzowskie cechy!!??
 Autor komentarza: Jaguar
Data: 22-02-2010 03:12:24 
najśmieszniejszy wywiad jaki tu czytałem, normalnie polubiłem tego typa, będę mu kibicował przy kolejnych próbach walki o pas, ale z takim podejściem to mu nie wróże wielkich sukcesów, jest bardzo bezpośredni i prostolinijny więc nie sadze żeby ta wypowiedz odnoście wagi w dniu walki miała podwójne dno i była jakąś zmyłką dla obozu Tomka. Można się więc spodziewać, że Arreola wniesie na wagę mniej więcej tyle ile z Vitkiem , czyli jak dobrze pamiętam 115,3 kg? z Minto ważył ze 118-119 kg. Tomek jak przetrwa napór i gonitwę po ringu przez pierwsze 4 rundy to go obskoczy. Zresztą jak się nam Arreola skurczył do wzrostu Tomka to może spokojnie przyjąć taktykę jak na Estradę walki w dystansie,
 Autor komentarza: Jaguar
Data: 22-02-2010 03:13:57 
Tomek i Arreola robią porządek w jakiejś murzyńskiej dzielnicy , dobre
 Autor komentarza: Ibeabuchi
Data: 22-02-2010 03:23:44 
Swoiski chlopak. Naprawde szkoda ze ich sciezki sie skrzyzowali w drodze o tytul. Tomkowi jak i Chrisowi zycze zdobycie mistrza swiata i mam nadzieje ze nie patrzac na winik walki, beda przyjaciolmi. Widac ze z Chrisa spoko gosc, mysle ze wsrod Polakow czul by sie znakomicie.
Po walce z Tomkiem bede mu kibicowal.
Jego zdanie: ''Lubię takich gości, nie jakichś zdechlaków, co dużo gadają, a później na ringu robią w gacie.'' Czyzby chodzilo o Haye :)
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 22-02-2010 07:58:11 
Świetny gość z niego. Ma szacunek do ludzi i tym samym się pewnie ludzie mu rewanżują. W tej walce liczę i trzymam kciuki za Tomka, ale liczę że Chris też dojdzie szybko dojdzie do pasa w HW.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-02-2010 08:34:48 
Kurde ten Chris wydaje sie serio spoko facet:)
 Autor komentarza: maddog
Data: 22-02-2010 08:57:45 
Wywiad z samego rana wprawił mnie w dobry humor.Wydaje mi się jednak,że Chris chce uśpić czujność Adamka takim gadaniem.Niemniej jednak baaaardzo sympatyczny facet.
 Autor komentarza: MaxiKaz
Data: 22-02-2010 09:14:14 
Wywiad super. Wisienka na torcie w ostatnim zdaniu :)
Nie mogę się doczekać tej walki.
 Autor komentarza: nowy
Data: 22-02-2010 09:15:53 
Jakoś Arreola nie zauważył żeby Adamek był "małym ciężkim", wręcz wykazał zdziwienie że Tomek był w stanie walczyć do 175. Ciekawe co na to eksperci forum Bokser.org którzy twierdzą, że Adamek jest za mały na ciężką :).
 Autor komentarza: Lider
Data: 22-02-2010 09:23:37 
Fajny facet:)
"Nas dwóch i na ulicy by nam nikt nie podskoczył."
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 22-02-2010 09:32:23 
„Pierd... taktykę, chcesz się walić, to się walimy”.Chris ty zboczku hehehe.Adamek wygra na punkty lub Tko w 11-12 rundzie
 Autor komentarza: WinkyWright
Data: 22-02-2010 09:37:15 
Aż sobie skopiowałem ten wywiad ojcu pokazać ;D koszmar jest fajny, nie sądziłem, myślałem że będzie cfaniakowaty, a tu proszę...
 Autor komentarza: Daro603
Data: 22-02-2010 09:42:22 
Ned: Tak kursy na tę walkę są od jakiegoś miesiąca... Wtedy jeszcze niebyło wiadomo czy do tej walki dojdzie. Tylko się mówiło że jak TA wygra z Estradą to następnym rywalem TA będzie Arreola.
Tylko z początku były inne kursy:-o
Najpierw na Arreole był kurs 1.80 a na Adamka 2.0
W Tobet też były kursy na walkę Floyda Maywethera z Mannym Pacquao. Oba kursy były po 1.80
Dużo się mówiło o tej walce ale niebyło oficjalnej informacji że ona będzie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-02-2010 09:44:27 
Chris nie szuka wymowek i mowi wprost ze Vitkowi nie dal rady..Nie bredzi ze za duzo chamburgerow itp przed walka..
 Autor komentarza: Daro603
Data: 22-02-2010 09:50:45 
W Tobet tak jest że jak dużo się mówi o jakiejś walce to ODRAZU są na nią kursy a jeszcze niema oficjalnej informacji że walka się odbędzie.
W unibet jest dużo walk do obstawienia, ale narazje niema kursów na walkę TA.
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 22-02-2010 09:57:15 
http://www.youtube.com/watch?v=_tFxICqSRDQ
 Autor komentarza: lucyfair
Data: 22-02-2010 10:01:50 
Niesamowity gość, sympatyczny, otwarty, z poczuciem humoru, rewelacja, po raz kolejny jestem miło zaskoczony jego wypowiedzią.
 Autor komentarza: Melock
Data: 22-02-2010 10:22:14 
Znakomity wywiad, brałem Arreola za pustego człowieka ale to wyluzowany, umiejący się wypowiedzieć gość. Jaki kontrast w stosunku z palantem Hayem.

Wydaje mi się że walka może nieco przypominać tą z Gomezem. Gary Gomez dreptał jak Chris prąc do przodu, a Tomek krążył i punktował. Idealny sposób walki dla Adamka, jeśli Arreola będzie walczył podobnie jak z Kliczką, to pojedynek może być właśnie taki.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 22-02-2010 10:52:52 
Co można powiedzieć o obu?
Chris to twardy, nieustępliwy i cholernie mocno bijący bokser. Do tego miły, sympatyczny koleś?
Adamek to facet z jajami. Nie unika trudnych przeciwników.
Kogo typuję? Nie wiem, serce mówi tak, a rozum inaczej.
 Autor komentarza: juken
Data: 22-02-2010 10:54:00 
NAJSYMPATYCZNIEJSZY bokser w historii , zero napinki, tylko umiłowanie do tego szlachetnego sportu
z gośćmi takimi jak Chris Arreola chce się wejść do ringu, popykać parę rund a potem pójść na piwo
po walce z Adamkiem z pewnością będę mu kibicował !!
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 22-02-2010 10:59:13 
Przemo663...

Czuję się tak, jakby mi wujek umarł, albo co... Jak "odzyskam głos" to coś napiszę.
Zdradziłbyś JAKOŚ coś więcej - to bym chociaż zajrzał do Ciebie, from time to time.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 22-02-2010 11:03:01 
capricornxxx
Jak na moje to przemo663 i waden15 cos na wlasna reke tworza heh..Tez jestem ciekaw gdzie teraz pisza..
 Autor komentarza: hitman
Data: 22-02-2010 11:03:39 
spoko gosc z Chrisa.Czekamy na wielkie emocje!
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 22-02-2010 11:09:40 
lukaszenko - bardzo prawdopodobne...
 Autor komentarza: Fedor
Data: 22-02-2010 11:25:31 
Tomek zabierz go na schabowego z ziemniakami i pare żywców :)
 Autor komentarza: przemo663
Data: 22-02-2010 11:43:51 
Capri jestem na innej stronie, znajdziesz mnie, nie pod nickiem, a pod imieniem i nazwiskiem.Myślę, że sobie poradzisz ze znalezieniem;) (Hasło dla wujka Google; Festiwal cepów w Acapulco)Oczywiście odwiedzaj starego przyjaciela, ja też tu będę czuwał duchowo.Pozdr.
 Autor komentarza: bokser1
Data: 22-02-2010 11:45:54 
super wywiad zadnych obelg na poziomie jak sportowcy a nie pajacowanie jakies !!!!
 Autor komentarza: mike1920
Data: 22-02-2010 11:55:12 
widac ze Chris to normalny gość. A jakby dbał o diete to byłby prze kozak
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 22-02-2010 12:35:19 
Przemo663 - Jak Twój duch tutaj się pojawi, to daj znać. Mój duch natomiast podąży śladem adenauera, który zyskał oznakę: numer jeden.

Nie ręczę jednak za swojego ducha. Za to co zrobiłeś może będzie Cię prześladować i będzie nie tylko Twoim zagorzałym krytykiem, ale i najczarniejszym snem, wręcz prawdziwym internetowym hamburgerożercą!
Strzeż się zatem, mój drogi. Strzeż się tej drogi, którą obrałeś!

 Autor komentarza: boruwbc
Data: 22-02-2010 12:36:41 
Dobry wywiad, już lubię Areolę, luzaczek i się nie szczypie;)
Będę mu kibicował.. po przegranej walce z Adamkiem oczywiście!!
 Autor komentarza: przemo663
Data: 22-02-2010 12:40:16 
Będę miał oczy dookoła głowy...Do pogadania;)
 Autor komentarza: zamachowiec666
Data: 22-02-2010 12:48:38 
pewne jest jedno adamek go napewno nie znokautuje natomiast uczyni do Chris.Widzieliście co powiedział że nie ważne ile będzie ważył to i tak Adamka zmiecie z ringu
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 22-02-2010 12:49:16 
Po przeczytaniu tego wywiadu jestem fanem Arreoli:)
Teraz jeszcze bardziej żałuje że Cris spotka sie z Tomkiem bo ten Nightmare to fajny chłop ale też bardzo niebezpieczny bokser.
Jak Cristobal nie daj Boże znokautuje Tomka to puścić go na Haye.
Niech przetrzepie tyłek rozwydrzonemu Davidkowi:)
 Autor komentarza: kuba999910
Data: 22-02-2010 12:56:14 
" No ale ma tą walkę ze złamanym nosem. Lubię takich gości, nie jakichś zdechlaków, co dużo gadają, a później na ringu robią w gacie." ( czyt. postawa Haye w walce z Wałujewem )

Nawet jak Cris przegra te walke...dać mu HAYE!!!
 Autor komentarza: karolinkan
Data: 22-02-2010 15:42:41 
Mi to się wydaję że oni obaj po walce naprawdę sobie skoczą po walce na piwko. Podoba mi się ten Chris, może nawet będą z Tomkiem kolegami. No super facet, nie krytykuje Adamka no i na pewno na ulicy im nikt nie podskoczy hehe:))
 Autor komentarza: ceres
Data: 22-02-2010 16:02:27 
No szczerze go polubiłem, facet ma jaja, a do tego jest sympatyczny:) Na pewno z większym zaciekawieniem będę śledził jego karierę... ;]
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 22-02-2010 16:22:39 
spoko gość. nie jest taki jak inni walczący z adamkiem. on podchodzi do pojedynku z adamkiem z szacunkiem i wie co go może spodkać.
 Autor komentarza: Daw
Data: 22-02-2010 17:31:18 
Naprawde mily gosc jak zawsze go lubilem,ale teraz jescze bardziej,wypowida sie o Adamku z kultura i respektem,a najlepsze z tego wywiadau jest to zdanie "Nas dwóch i na ulicy by nam nikt nie podskoczył" hehe dobre
 Autor komentarza: Maras
Data: 22-02-2010 18:14:09 
Dawno nie czytałem tak luzackiego wywiadu .
 Autor komentarza: KarOlinaa
Data: 22-02-2010 20:20:42 
Ten Arreola spoko gość jest , chce walczyć i wygrać tomek też , a Arreola po waldce chce isć na polskie jedzienie i piwo , spoko koleś z niego i takich bokserów lubie , wyluzowanych , prawdo mównych , nie bojących się , i wesołych przed walką.
A końcówka najlepsza " Nas dwóch , na ulicy nikt nam nie podskoczy "
Może Arreola zostanie kumplem Tomka hm .. pożyjemy zobaczymy.
 Autor komentarza: KAOS
Data: 22-02-2010 20:23:57 
Dobre to, ha ha! Chris szczery do bolu! Chlop wali prosto z mostu.

Tak sobie po cichutku myslalem ze moze zlekcewzy troche Adamka, a tu lipka, on juz wie o nim wszystko. Bedzie sie dzialo!!!
 Autor komentarza: titanboy
Data: 23-02-2010 09:54:30 
Chris to mega sympatyczny chłopak
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.