LEBIEDIEW CZEKA NA MISTRZOWSKĄ SZANSĘ

Po efektownym zwycięstwie nad byłym mistrzem świata Enzo Maccarinellim i pokonaniu mocnego Ali Ismailowa 30-letni Denis Lebiediew (19-0,14 KO) znalazł się na 1. pozycji rankingu wagi junior ciężkiej federacji WBO. 22 lutego Rosjanina czeka solidny sprawdzian z Meksykaninem Ignacio Esparzą (16-1, 12 KO).

- Nie jestem już młodzieniaszkiem. Chciałbym dostać walkę o mistrzostwo świata przed końcem tego roku. Ale wszystko po kolei, najpierw musze wykonać swoją robotę 22-go, nie lekceważę Esparzy - zapewnia Rosjanin.

Czempionem WBO w limicie 200 funtów jest aktualnie Marco Huck (27-1, 20 KO), który 13 marca bronić będzie swojego pasa w starciu z Adamem Richardsem (23-2, 15 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 19-02-2010 13:03:47 
Mam nadzieje, ze szanse dostanie i to z Huckiem, a w tedy zobaczymy ile tak naprawde jest ten Huck wart.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 19-02-2010 13:19:41 
zajedzie Hucka ale czuje ze nie dadza mu szybko szansy bo tez wiedza to co my
 Autor komentarza: unlocer
Data: 19-02-2010 13:25:17 
Szasę może dostanie ale tylko wtedy gdy podpisze kontrakt z Wilfridem
Miszczówtwórcą.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 19-02-2010 13:49:38 
Unlocker dobrze napisał. Co z tego, że Lebiediev jest numerem 1 jak Huck nie będzie chciał z nim wyjść. Chyba, że Denis podpisze kontrakt, w którym będzie zapis, że w przypadku jego wygranej z Huckiem jakaś kasa z kilku następnych obron będzie szła do Sauerlanda.

Co do samej walki to spokojne KO na miszczu Marko !
 Autor komentarza: bonkers
Data: 19-02-2010 14:25:54 
wystarczy że będzie nr1 na tej śmiesznej liście, Huck se może omijać Cunny,Fragi inne Diabla ale do obowiązkowej obrony z jedynką prędzej czy później (chyba że WBO ma w statucie wyłanianie pretendentów na podstawie videoloteri, butelek ew innych gier towarzyskich)dojść musi a jak Huck zwakuje będzie śmiech nawet w niemczech
 Autor komentarza: zin
Data: 19-02-2010 14:28:42 
Huck nie miałby żadnych szans z Lebiediewem.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 19-02-2010 14:33:33 
Mam nadzieje, ze do tej walki dojdzie, jako numer 1 nalezy sie walka i to bez 2 zdan! Innej mozliwosci nie widze.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 19-02-2010 15:55:50 
Mario, oby nie było tak jak napisałeś... sądzę, że Ruscy nie dadzą sobie w kasze dmuchać... i liczę na to, że nie "sprzedadzą" Lebiediewa :)
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 19-02-2010 16:11:24 
LEBIEDIEW BY OBIŁ KAPITANA HUCKA.Tak samo by obił innego gwiazdora Floresa o Diable juz nawet nie pisze hehehe
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 19-02-2010 18:38:56 
Będzie tak jak z Drozdem okupował 1 miejsce i co dostał walkę o tytuł?.Nie.Tak samo będzie z Lebiediewem zawalczy z mało znanym (ten co walczył z Liciną, zapomniałem) i odpadnie z pierszego miejsca.Pozdrawiam.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 19-02-2010 19:28:55 
okupował ale podejżewam musiał zrobić miejsce dla Lebiediewa bo on ma inter-continental WBO a Drozd ma Asia-pacific chodzi o hierarchie ważności "podpasków" w WBO jaka by ona żałosna nie była
zreszta nawet jak dostanie tą walke z Huckiem o cokolwiek będa walczyli
to jedzie "niemca" na jego teren a tam się łatwo nie wygrywa nawet gdy jest się lepszym
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 20-02-2010 00:52:43 
Mam nadzieję że Frank Warren pomoże.
Nie wystarczy być nr. 1, trzeba mieć dobrego promotora.
Bez wątpienia jest najlepszym crusier tylko szkoda że już Adamka nie ma w crusier.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.