CLOTTEY: NIE ZAWIODĘ WAS

Wielkimi krokami zbliża się batalia na szczycie wagi półśredniej. Idol Filipin Manny Pacquiao (50-3-2, 38 KO) zmierzy się z bożyszczem Ghany Joshuą Clottey (35-3, 30 KO). Zawodnik urodzony w Afryce zapowiada, że jest w świetnej formie i 13 marca nie zawiedzie swoich fanów.

Przygotowania idą zgodnie z planem, będę gotowy do walki. Nie mam problemów z wagą. Mam wokół siebie świetny team i jestem pewny, że wyjdę z tego pojedynku zwycięsko – zapowiada buńczuczny Clottey. - Wszyscy ludzie z Ghany są podekscytowani tym pojedynkiem, dam z siebie wszystko i nie zawiodę ich. Jestem pewny siebie, ludzie sympatyzujący ze mną też tacy są.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Laik
Data: 17-02-2010 23:09:41 


No mam nadzieję,że nie zawiedziesz nas i nie dotrwasz do końca,bo sporo z nas postawiło kasę na Pacmana...

 Autor komentarza: Olaf
Data: 17-02-2010 23:12:12 
Dopóki nie dojdzie do walki Floyd-Pacquiao, nie obejrzę żadnej walki z udziałem Pacmana.
 Autor komentarza: JIN
Data: 18-02-2010 00:08:08 
Olaf

I komu chcesz zrobić tym na złość ? Pacquiao,który nie wie o Twoim istnieniu, nam, którzy mają wbite w ten temat czy jednak sobie ?
 Autor komentarza: reserved
Data: 18-02-2010 00:12:50 
trzymam cie za słowo,chociaz wiem ze to bedzie trudna przeprawa.mimo wrzystko LEJ PCHŁE Z FILIPIN!
 Autor komentarza: mickQ
Data: 18-02-2010 00:36:06 
tak jest lać wielkogłowego!!!!
 Autor komentarza: ziom99
Data: 18-02-2010 00:40:11 
hehe zgadzam się z Tobą JIN
 Autor komentarza: hamone3
Data: 18-02-2010 01:00:33 
Popieram Olafa, bojkotuję Pacquiao!
 Autor komentarza: Olaf
Data: 18-02-2010 01:19:10 
Jin
Nie rozumiem dlaczego miałbym komuś robić na złość. To jest moja indywidualna sprawa i nic ci do tego. Słowem uzupełnienia - konfrontacja Paquiao-Floyd jest czymś oczywistym i żaden z nich obecnie nie może uznawać za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe bo nie wiadomo, który z nich jest lepszy. A ponieważ to Pacman jest winny nie odbycia tej walki do tej pory z powodu, który stawia go w nie najlepszym świetle będę go bojkotować.
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 18-02-2010 01:19:52 
Zeby chociaż wytzymał troche a nie że po dwóch rundach zrezygnuje.
Napewno ma czym uderzyć i liczę że trafi jakimś przypadkowym cepem w swoim stylu.
 Autor komentarza: JIN
Data: 18-02-2010 01:53:03 
Olaf
temat nie dojścia do porozumienia został tak przewałkowany chociażby na tym portalu,że nie trzeba tego rozwijać bo wszędzie znajdą sie stojący po stronie Manny'ego, Floyda lub całkowicie neutralnie.
Tu nie chodziło o kwestie tego bierze czy nie bierze. Boks to biznes i moim zdaniem stwierdzono,że potrzebują oni jeszcze po jednej walce aby potem ugadać gigantyczny kontrakt i zaczynać kapanie reklamowe. Mieliby za mało czasu żeby przygotować jedną z najgłośniejszych walk ostatnich lat.
Dziwne,że tylko Floyd chciał testów, coś w tym jest. Najlepsza promocja to skandale. Nie zdziwię sie jeśli w celach promocyjnych tabloidy będą trąbić o np. zdemolowaniu samochodu sąsiada przez Floyda. Biznes jest biznes.
 Autor komentarza: maddog
Data: 18-02-2010 07:23:45 
Olaf
Jestem dogłębnie wstrząśnięty Twoją decyzją,robisz ogromną krzywdę boksowi xDDDDDDDDDDD.
Cóż można rzec?Następny samochwała w kolejce do Pac Mana.
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 18-02-2010 10:07:39 
Tak tak tak pierdu pierdu Clottey dostanie i to porządnie, to będzie jednostronne widowisko.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 18-02-2010 13:18:31 

Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 18-02-2010 10:07:39
Tak tak tak pierdu pierdu Clottey dostanie i to porządnie, to będzie jednostronne widowisko.


Prawdopodobnie tak bedzie,mam jednak nadzieje na niespodzianke, ale to tylko nadzieja.
 Autor komentarza: dragon165b
Data: 18-02-2010 13:43:20 
Clottey jak pójdzie na wymiane to jest z góry przegrany no ale żeby oszukać Pacquiao to trzeba by postawić na przeciw niego Floyda
 Autor komentarza: tonka
Data: 18-02-2010 18:10:54 
Cenię Clottey'a, to dużej klasy bokser, ale nie liczę, że dostanie szansę pokazania czegoś szczególnego. Pacman go szybko zniechęci. Liczę jednak, że rzeczywiście nas nie zawiedzie i da chociaż 8 rund solidnego widowiska, tzn. że tyle ustoi i przetrwa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.