60 SEKUND Z GRZEGORZEM PROKSĄ

Wojciech Czuba, Informacja własna

2010-02-13

Szybki wywiad z zawodowym Mistrzem Unii Europejskiej Grzegorzem Proksą (20-0, 13 KO). Dowiedz się między innymi, co wspólnego z 25- letnim "Super G" mają: chleb sojowy, kolarstwo, GKS Katowice i WWO.

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Grzegorz Proksa:
Pamiętam dokładnie datę, to było 15 lutego 1999 roku, hala na ulicy Grunwaldzkiej w Jaworznie.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
GP:
Pamiętna walka Chrisa Eubanka z Nigelem Bennem.

- Co jest twoim motorem napędowym?
GP:
Moja rodzina.

- Ulubione ćwiczenie z sali treningowej?
GP:
Tarczowanie.

- Najlepsza walka, którą widziałeś ostatnio?
GP:
Mosley- Margarito.

- Twój posiłek przed walką?
GP:
Bardzo mało jem przed walką, głównie bazuję na śniadaniu. Zazwyczaj jest to coś lekkiego i pożywnego zarazem, na przykład ryż, gotowany indyk i świeże warzywa.

- Co robisz żeby się zrelaksować po treningu?
GP:
Spędzam czas z małżonką i dziećmi, pracuję na laptopie.

- Ostatnia czynność przed walką?
GP:
Oglądam zdjęcia mojej rodziny, bo to dla niej walczę.

- Jak trenujesz pomiędzy walkami?
GP:
Moją pasją zawsze było kolarstwo, dlatego też dużo jeżdżę na rowerze.

- Typowe śniadanie ‘Super G’?
GP:
Chleb sojowy, jajecznica bez żółtek i płatki musli. Czasami robię też omlet.

- Jaka jest twoja najlepsza cecha charakteru, a jaka najgorsza?
GP:
Najlepszej nie mam, a najgorsza to chyba ta, że zawsze mam swoje zdanie.

- Jaka muzyka jest w twojej mp3?
GP:
Hip Hop, Rap. Lubię WWO, Ziperę.

- Ostatnia książka jaką przeczytałeś?
GP:
"Nie bój się, wierz tylko".

- Ulubiony film?
GP:
Mam wiele ulubionych filmów, ale niech będzie ‘Cinderella Man’ i ‘Król Artur’.

- Jakim autem jeździsz?
GP:
  Audi A6.

- Gdzie trenujesz?
GP:
W Węgierskiej Górce na sali "Super Gym Sports", a w Anglii w "Red Hill Gym".

-Jak wygląda twój codzienny trening?
GP:
Rano zawsze biegam, około 8- 12 kilometrów. Wieczorem na sali treningowej wykonuję typowo bokserskie ćwiczenia. Walkę z cieniem, przybory, dużo ćwiczeń na mięśnie brzucha.
 
- Najlepsza i najgorsza walka w twojej dotychczasowej karierze zawodowej?
GP:
Nigdy nie byłem zadowolony ze swoich walk, dlatego nie mam, jak na razie jakiejś ulubionej. Najgorzej natomiast, wspominam pojedynek z czasów amatorskich, na Mistrzostwach Europy z Dawidem Tabotadze.

- Jakie suplementy stosujesz?
GP:
Milion (śmiech). Wszystkie dostępne w Super Gym Sports.

- Jeżeli nie zostałbyś bokserem, to kim chciałbyś być?
GP:
Kolarzem.

- Ostatnie miejsce w którym byłeś na wakacjach?
GP:
W Kołobrzegu.
    
- Ulubiona drużyna, lub sportowiec?
GP:
  Moim ulubionym sportowcem, jest pięciokrotny zwycięzca "Tour de France" Miguel Indurain, a drużyna to oczywiście GKS Katowice.

- Aktualnie najlepszy bokser według Ciebie?
GP: 
Floyd Mayweather jr i Shane Mosley. Walka pomiędzy nimi wyłoni najlepszego.

- Kto według ciebie jest lepszy: Mayweather czy Pacquiao i dlaczego?
GP:
Tak się składa, że udało mi się poznać i jednego i drugiego, gdy przebywałem w USA. Myślę jednak, że Floyd jest lepszy boksersko. Potrafi atakować i ma także świetną defensywę.

- Plany na najbliższą przyszłość?
GP:
Analiza mojej ostatniej walki (o pas Mistrza Unii Europejskiej), a później wywalczenie pasa Mistrza Europy.