JERZY KULEJ O WALCE CYGANA

Maciej Dąbkowski, Informacja własna

2010-02-09

Po głównej walce wieczoru gali "Wojak Boxing Night” w Rzeszowie, w której Dawid Kostecki (33-1, 23 KO)  wygrał przez TKO w 7. rundzie z Dario Cichello (18-7, 5 KO), nie brakowało osób, na których styl zaprezentowany przez Dawida zrobił spore wrażenie. Wśród nich był także legendarny polski pięściarz Jerzy Kulej, chwalący postawę "Cygana" w starciu o pas IBC wagi półciężkiej.

- [Dzisiejsza walka] to bardzo ciekawy przykład tego co mówił papa Stamm, że wszędzie tam, gdzie jest pomysł, tam jest i sukces. Pokazał to teraz Dawid Kostecki - przyznał Kulej. - Rozmawialiśmy z Dawidem już wielokrotnie o tym m, jak się  kiedyś dawał ponieść ambicji i temperamentowi, jak starał się być niegrzeczny w ringu. Dzisiaj udowodnił, że wiele do niego dotarło i że to pomysł jest najważniejszy w walce. Wyczekiwał momentu kiedy mógł trafić szczelnie zakrytego gardą Włocha. Bił dużo celnych ciosów na dół bardzo osłabiających rywala. Taktycznie świetnie Dawid to rozegrał. Wypełniał wszystkie założenia oraz wskazówki, które usłyszał od swojego narożnika i doprowadził do tego, że byliśmy świadkami bardzo efektownego zwycięstwa.