CYTAT DNIA
Redakcja, Eurosport
2010-02-02
Roger Bloodworth - były trener między innymi Evandera Holyfielda i Andrzeja Gołoty obecnie wpółpracujący z Tomaszem Adamkiem:
"Adamek jest niesamowicie szybki. Powiem więcej, nigdy nie widziałem tak szybkiego boksera w wadze ciężkiej."
Roger obys mowil prawde
też się nad tym zastanawiam - podobnie jak nad szybkością. Ale mimo, że to może być kurtuazja ze strony Bloodwortha z tą niezwykła szybkością Adamka, to jakoś jestem optymistą co do tego, że Adamek zachowa w wadze ciężkiej te właśnie przymioty: szybkość i wytrzymałość. A zresztą wkrótce się przekonamy czy nie jestem zbyt dużym optymistą bo Pindera miał rację mówiąc, że to będzie dopiero pierwszy prawdziwy sprawdzian Tomka w ciężkiej.
nie dopowiadaj tego co nie napisałem.
Adamek też będzie puchł i tracił na szybkości to naturalne i to widzieliśmy nieraz. Kwestia kto szybciej będzie puchł i tracił na szybkości. Ja myślę, że właśnie będzie właśnie Estrada.
Pozdrawiam
zresztą zgodzisz się chyba, że ludzie Adamka wyglądają na takich mających pojęcie co robią? Przecież by nie robili z Adamka stukilowego byczka z zadyszką tylko po to by go wzmocnić.
Oj ale namotałem :) myślę że da się to objąć :)
Bloodworth, ma pan sporo lat na karku i oglądał Pan zapewne wielu bokserów z lat wcześniejszych. Trochę pan przesadza.
A ja ocenię po walce czy Adamek jest szybszy czy RJJ z 2003 roku, bo po czym śmiesz to oceniać?? Po tarczowaniu?? czy może po walce z cieniem?? Nie bądź śmieszny, przekonamy się w sobotę czy Adamek jest tak szybki jak o nim mówią a nie wystawiajmy tezy przed walką,na podstawie jakiegoś tarczowania ( które mogło być wykonywane na sam koniec treningu...)
StonkaKartoflana,
Podobno zeszłej nocy, gdy Tomek zgasił światło w swoim pokoju, był w łóżku zanim w pokoju zrobiło się ciemno.
A więc chyba szybkość porównywalna do Alego...
Mimo że sam zainteresowany, jesgo współpracownicy i obserwatorzy mówią jedno, znajdą się mędrcy którzy to podważą wnioskując po zdjęciach z netu że "tak być nie może i koniec". Normalne.
Tak czy inaczej Roger, za tą wypowiedź właśnie znalazłeś się na czarnej liście Jasona Estrady :)
No jasne....