BILLY LYELL DLA SYLVESTRA

Nie zapowiadany jeszcze wczoraj przez niemiecką telewizję, Francuz Christophe Canclaux (40-3, 25 KO) a Amerykanin Billy Lyell (21-7, 4 KO) zastąpi przyłapanego na stosowaniu niedozwolonych środków Pablo Navascuesa w roli przeciwnika Sebastiana Sylvestra (32-3, 15 KO) w walce, której stawką będzie należacy do Niemca  pas mistrza świata federacji IBF kategorii średniej. Pięściarze skrzyżują rękawice już za tydzień, 30 stycznia na gali w Neubrandenburgu.

- To był dobry wybór. Billy był w pełnym treningu. Tak czy owak powinien stoczyć w nadchodzący piątek walkę. Zatem nie będzie miał problemów z wagą. Jest znakomicie przygotowany. Przybędzie do Niemiec aby wygrać. - zapowiada menadżer Lyella, Pat Nelson.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: osi
Data: 23-01-2010 13:43:37 
To jest poprostu smiech na sali wkurw*** mnie juz grupa Sauerlanda czego mozna sie spodziewac po przeciwniku ktory dowiaduje sie na tydzien przed gala i z takim rekordem to jest zenujacy poziom niemieckich promotorow.
 Autor komentarza: CocaCola
Data: 23-01-2010 13:54:02 
Mam to samo do powiedzenia w tym temacie...ten poprzedni francuz to byl gosc przy tym Amerykancu,ja nie wiem po co organizowac walki byleby tylko mIżSZCZ na pewno obronil pasek....no tak ale majac Sylvestra za miszcza to kogo mu mozna dac?!zeby zaraz dostal banki od pierwszego lepszego solidniejszego ?!Tacy ludzie jak Sylvester to realnie moga byc co najwyzej mistrzami UE albo w najlepszym wypadku europy.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 23-01-2010 13:56:00 
Szkoda, że Lyell, a nie Lyle z walki z Foremanem gdzie zafundował wielkiemu Georgowi parę upadków, no ale to inne czasy i inna kategoria wagowa, na pierwszy rzut oka to śmiech na sali z drugiej strony nawet "Góral" dostał zabawnego Bobbego co niby miał w zanadrzu niejednego "Guna", a były to wyłącznie atrapy ale gdzie Sylvestrowi do Adamka nie ta waga, a przedewszystkim umiejętności.
 Autor komentarza: waden15
Data: 23-01-2010 15:11:47 
Jesteście żałośni. Zdajecie sobie sprawę jak trudno jest znaleźć jakiegokolwiek rywala dzień przed walką?? Załamka...
 Autor komentarza: waden15
Data: 23-01-2010 15:17:15 
tydzień przed walką*
 Autor komentarza: adenauer
Data: 23-01-2010 16:17:00 
Przeciwnik nie jest najgorszy, 25 miejsce na boxrec to nie przysłowiowy "Słowak" no i nazwisko Johnego Duddego na rozkładzie..
 Autor komentarza: waden15
Data: 23-01-2010 16:55:29 
adenauer

Wybacz, ale sie nie zgadzam. Przecież to jest journeyman. A nazwisko przeciętnego Duddiego otn ie jest wielka sztuka
 Autor komentarza: adenauer
Data: 23-01-2010 23:37:42 
waden.. nie twierdzę, że to rywal z najwyższej półki.. zdarzało się jednak chłopakom z niemieckich stajni obijać większych leszczy..
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 24-01-2010 00:05:54 
Zenada jednym słowem.
Powinny zakazać walk mistrzowskich w Niemczech i w całej Europie.
Karmazin nr 1, czemu nie on?
Złodzeje i krętacze.
 Autor komentarza: McCall
Data: 24-01-2010 01:34:59 
bo Karmazin się bił bodajże tydzień temu ... starczy taka odowiedź ? a swoją drogą to ciekawe, kto przeprowadzał testy na tym Navascuesie ? Ja strzelam, że syn Sauerlanda
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.