PACQUIAO - MARGARITO W PLANACH ARUMA?

13 marca na gali w Dallas w swojej pierwszej walce w obronie tytułu mistrza świata wagi półśredniej federacji WBO Manny Pacquiao (50-3-2, 38 KO) zmierzy się z Joshuą Clottey'em (35-3, 20 KO). Podczas tej samej imprezy na ring po rocznej banicji w związku z "aferą bandażową" powróci były wieloletni posiadacz pasa dzierżonego aktualnie przez "Pac Mana" Antonio Margarito (37-6, 27 KO).

Jak twierdzi Bob Arum, niewykluczone jest, że obaj promowani przez niego pięściarze staną naprzeciw siebie w ringu latem tego roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 21-01-2010 10:30:28 
Taką walkę to bym obejrzał!
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 21-01-2010 10:35:21 
przecież wiadomo że Pacquiao wygra...nie chce tej walki!
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 10:54:02 



Żart.Margarito bez gipsu w rękawicach jest nikim.




 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 10:57:02 


Już Shane to pokazał...
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 21-01-2010 11:27:42 
dokładnie. ale chętnie bym zobaczył jak Margarito wynoszą z ringu na noszach.
 Autor komentarza: qciej
Data: 21-01-2010 15:50:07 
też chciałbym żeby Margarito wyjechał z ringu z mordą zapuchniętą i pociętą jak było to w przypadku Cotto. Nie chce oglądać Margarito w ringu ale tu zrobiłbym wyjątek -niech próbuje swych sił ;)
 Autor komentarza: Daw
Data: 21-01-2010 15:59:01 
Ja nie mam nic przeciwko niech mu Manny wybije boks z glowy niech mu da takie KO,ze ten oszust skaczy z boksem tego mu zycze!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 21-01-2010 18:20:43 
Ta walka raczej byla by do jednej bramki..Packman obilby Margarito pewnie szybciej jak to zrobil Shene Mosley..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 21-01-2010 20:00:15 
Taki pojedynek to pogrzeb Margarito bez wkładek i z rozbiciem jakie niewątpliwie zapoczątkował Mosley to niechybny nokaut dla kręciarza, a szkoda Antonio to kiedyś był fajny pięściarz, miałeś chamie złoty róg... niestety nie widzę go w roli syna marnotrawnego.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 22-01-2010 01:22:24 
Margarito niech lepiej tego nie bierze to może byc dla niego pogrzeb. Dla mnie ten koleś jest już wypalony Mosley, dał mu szkołę tańca. Z Packmanem by padł w okolicach 5-7 runda. Również dla Packmana nie była by dobrym rozwiązaniem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.