CAMERON - HOPOATE 17 MARCA

Jak donoszą nowozelandzkie media, 17 marca na ring po druzgocącej porażce z Davidem Tuą powróci kreowany swego czasu na następcę "Terminatora" Shane Cameron (23-2, 20 KO).

Rywalem "Górskiego Wojownika" na gali w Melbourne ma być John Hopoate (12-4, 11 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 17-01-2010 01:49:54 
gratuluje po takiej porazce
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 17-01-2010 08:07:43 
No Tua wykatapultowal go niemalze z ringu..
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 17-01-2010 11:08:03 
A tak się odgrażał że Tue z ringu wykopie!!!
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-01-2010 12:50:22 
Dosyć wyrażny spadek w kwestii dobierania rywali ale lanie jakie sprawił Cameronowi jego rodak Tua było niemiłosierne to była istna rzeź niewiniątek.
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 17-01-2010 14:59:10 
David Tua...the Tuamen gdyby walczył w latach 80 rypałby wszystkich jak Tyson
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 17-01-2010 15:04:16 
Tuaman
 Autor komentarza: waden15
Data: 17-01-2010 21:48:01 
MyStyle

Bullshit
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 17-01-2010 23:09:09 
MyStyle - w latach 80tych Tuę mógłby oklepać taki Tills, mógłby wygrac Tucker,Bruno, pewnie wygrałby bardzo szybki i zwinny spinks, a Ruddock mógłby dać walkę podobną do Ikea. wszyscy oni nie byli gorsi niż Rahman który drugą walkę z Tuą powinien wygrać na punkty. Rahman miał też wielkiego niefarta bo Tuę położył na deski ułamek sekundy po gongu i sędziowie nie zaliczyli knockdownu tak Rahman zyskał by jescze punkt.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 18-01-2010 06:11:27 
stonka moglby dobre slowa a co do walki z rahmanem2 to bylo widac ze davidek sie spasl i bylo widac ze nie ta szybkosc zreszta z salifem tez david zawiodl.ale jest taka prawda ze tua do drugi puncher obok tysona w latach 80-90 by duzo namieszal
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 18-01-2010 07:48:46 
lewiss32 - z byrdem był w świetnej formie, z Ibebutchim też, jeszcze był Rahman 1 który 9 rund bardzo wyraźnie wygrywał w 9 Tua naruszył Rachmana to fakt ale przetrwał. w10tej durny sędzia przerwał walkę po serii Tuy z której żaden cios nie trafił!bo rahman robił piękne uniki!jedno z najchuj,wszych zastopowań walki przez sędziego jakie widziałem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.