KESSLER O ZMIANIE TRENERA I WALCE Z FROCHEM

Leszek Dudek, Informacja własna

2010-01-13

Mikkel Kessler (42-2, 32 KO), były mistrz WBC i WBA w wadze superśredniej, przygotowuje się do występu w drugiej rundzie turnieju Showtime's Super Six pod okiem nowego trenera - Jimmiego Montoy'i. W pierwszym występie Kessler utracił swój pas czempiona WBA na rzecz Andre Warda, teraz jego rywalem będzie posiadacz innego trofeum - mistrz WBC Carl Froch (26-0, 20 KO), który przed trzema miesiącami w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach pokonał przed własną publicznością Andre Dirrella.

Kessler jest podekscytowany możliwością pracy z Montoyą, który w przeszłości kilkakrotnie asystował w jego narożniku.

- Naprawdę czekam na rozpoczęcie współpracy z Jimmym - powiedział Kessler. - Ward, podobnie jak Calzaghe, zdołał wyłączyć wszystkie moje zalety. Ani ja, ani mój narożnik nie znaleźliśmy na to sposobu. Właśnie dlatego zdecydowałem się na zmiany personalne. Decyzja o rozstaniu się z przyjacielem Ricardem Olsenem, który był w moim narożniku w każdej walce, nie była łatwa. To dzięki niemu jestem tym, kim jestem - bez niego nigdy zaszedłbym tak daleko. Jimmy Montoya był już w moim narożniku. Zdecydowałem sie na współpracę z nim, bo znam go i wiem, że jest w stanie mnie przestawić i pokazać mi wiele rzeczy z innej perspektywy. On ma wielkie doświadczenie i z jego pomocą dostanę się do finałów Super Six - zapowiada "Viking Warrior".

Również Montoya nie szczędzi kompelentów nowemu podopiecznemu.

- Mikkel to wspaniały wojownik z sercem i mentalnością mistrza - twierdzi twórca sukcesów Alexisa Arguello czy choćby Hectora "Macho" Camacho. - To nie był prawdziwy Kessler w walce z Wardem. Będziemy ciężko trenować i znów zobaczycie go w najlepszej formie. Postawa w walce z Frochem przybliży go do osiągnięcia sukcesu w turnieju Super Six.

- Walka z Frochem jest dla mnie najważniejszą w karierze - dodaje Kessler. - Wyleje z siebie siódme poty na treningach, by wygrać i pokazać z czego zrobiony jest Viking Warrior!