KHAN CHCE WALKI Z HATTONEM

Mistrz świata WBA wagi junior półśredniej Amir Khan (21-1, 15 KO) nie kryje swojego zainteresowania pojedynkiem z coraz bliższym decyzji o przejściu na sportową emeryturę Ricky Hattonem (45-2, 32 KO).

- Nie chciałbym pod koniec swojej kariery spojrzeć wstecz i myśleć o tym, że nie miałem szansy zmierzyć się z Hattonem - mówi Khan. - Wierzę, że Ricky ma jeszcze w sobie rezerwy i sądzę, że ma coś do udowodnienia samemu sobie po porażce z Pacquiao.

- Myślę, że pokonałbym Ricky'ego, bo jego styl bardzo mi pasuje. Ale Ricky to wielki zawodnik i może uzna pojedynek ze mną za dobry sposób na udane pożegnanie się z boksem - dodaje 23-letni podopieczny Freddie Roacha.

Póki co Hatton zaprzecza kolejnym doniesieniom o swoim powrocie na ring. Tymczasem Khana czeka obowiązkowa obrona tytułu z Marcosem Maidaną (26-1, 25 KO), jednak nie wiadomo, czy pięściarz z Boltonu zdecyduje się podjąć wyzwanie, o którym jego szkoleniowiec mówi "mały zysk, duże ryzyko".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 10-01-2010 13:32:55 
Jesli obrona swojego pasa jest malym zyskiem to iccie sobie toaletty sprzatac, juz po malu mnie ten Freddie wkurwia, mimo ,ze jest dobrym szkoleniowcem.
 Autor komentarza: gazda
Data: 10-01-2010 13:41:56 
Podobno ludzie z Pakistanu maja jaja. Khan zaprzecza tej tezie...
Che sie bic z grubym przepitym kurduplem cierpiacym na arytmie serca zamiast prawdziwym pretendentem.
W sumie mu sie nei dziwie, bo tez nie chcialbym byc znokautowany.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 10-01-2010 13:44:54 
Jeżeli obóz Khana nie przystąpi do obowiązkowej obrony z Maidaną, zawodnik ten prawdopodobnie straci bardzo dużo w oczach i tak już nieprzychylnych kibiców i to straci na tyle, że odbudowanie uznania może później okazać się niezwykle trudne. Tym bardziej, że z odpowiednio przygotowaną taktyką, mógłby nie dać żadnych szans Argentyńczykowi, który poza siłą ciosu, odpornością na uderzenia i wydolnością nie prezentuje czegoś niezwykłego.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-01-2010 13:47:58 
adenauer - mniej więcej to chciałem napisać!
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-01-2010 13:57:49 
Hatton pragnąłby jeszcze przejechać się TGV z którego wypadł chyba na amen po klęsce z Pacquaio, Khan dawałby mu taką szansę na chwilowy blask wśród fleszy i ładną sumke do odebrania w kasie, Ricky od zawsze był dmuchanym balonem który pękł z hukiem, niemniej lepiej aby Amir wyszedł do Maidany ryzyko porażki spore ale szansa na zwycięstwo też nie mała Argentyńczyk to czołg niemniej dosyć monotematyczny w ringu, Khan ma więcej atutów, a jedynym problem jest porcelanka ale jak się dobrze zasłoni to nawet tytanowy buldożer jakim jest Marcos go nie dopadnie, tylko czy odważy się zaryzykować i skrzyżować rękawice z o wiele groźniejszym rywalem aniżeli kulejacy obecnie boksersko browarowy Hatton.
 Autor komentarza: danielo
Data: 10-01-2010 14:02:49 
co za paranoja khan sie zastanawia czy bronić pasa czy nie jeśli nie stanie do walki z maidaną to potwierdzi że nie ma jaja bo analiza typu zysk ryzyko w zawodowym boksie to oznaka słabości dopuszczalne w przedszkolu pozdro koledzy
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 10-01-2010 14:10:57 
Tego typu zagrywki, uklady, ukladziki sa momentalnie szerokim zjawiskiem w boksie, a do tego na calym swiecie.Przez tego typu ludzi boks traci na popularnosci i staje sie wyrerzyserowanym wreslingiem!
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 14:17:18 
hatton chodzi w wadze crusier teraz.widzialem go kilka tyg temu na zywca-balon.
 Autor komentarza: mickQ
Data: 10-01-2010 14:21:56 
Wiadomo Khan jest szybki ale to jest boks zawodowy a on fizycznie na tą kategorię wagową jest po prostu słaby. Lata po tym ringu jakiś taki rozklekotany. Śmie twierdzić że więcej jest wokoło niego szumu niż jest tego wart. Maidana to tytan i Khan miał by kurewsko ciężką przeprawę a że jest szklano papierowy wszyscy wiemy. Są zawodnicy którzy potrafią przyjąć, jak chociaż nasz Jackiewicz który zdał "szczękowy" egzamin i są tacy którzy nie potrafią.... Khan należy bez wątpienia do tych drugich.
 Autor komentarza: RAF1
Data: 10-01-2010 14:35:26 
Amir jest bardzo asekuracyjnie prowadzony, z jednej strony nie ma się co dziwić młody jeszcze jest, wszystko przed nim, a walka z Maidana mogła by zakończyć jego kariere jednak z drugiej strony jeśli ma pas mistrza powinien bić sie z najlepszymi. Dla mnie osobiscie jeśli Khan nie podejmie rękawic rzuconych przez Marcos'a oznaczać bedzie że jest po prostu tchórzem.
pozdro
 Autor komentarza: mickQ
Data: 10-01-2010 14:35:29 
tak na szybkiego

Dawniej

[img]http://www.usposttoday.com/wp-content/uploads/2009/11/ricky-hatton.jpg[/img]


Obecnie

[img]http://www.boxingnews24.com/wp-content/uploads/hatton443347.jpg[/img]
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 10-01-2010 14:45:34 
RAF1 Zgadzam sie z toba. Mlodego zawodnika nie wolno od razu na szerokie wody wpuszczac, asekuracja itd, ale tylko do momentu zdobycia pasa.W innym wypadku mogli jeszcze dac se spokoj z pasem co najmniej mistrza swiata.
 Autor komentarza: RAF1
Data: 10-01-2010 14:48:01 
otóż to sam tytuł to czegoś zobowiązuje, bo jak o mistrza Khan ma bić sie z jakimiś boom'ami jak ostatnio, to mija sie z celem nazywanie go mistrzem świata.
pozdrawiam
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 10-01-2010 14:52:41 
Nic dodac nic ujac!
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 14:57:44 
w amatorce rzadzil i dzielil.wczesnie podpisal kontrakt zawodowy i ladnie sobie radzil.prescott go trafil po prostu-boks zdarza sie i nie czyni wg mnie to z niego andrieja arovskiego.ale wywalczyl tytul z tym solidnym ukraincen,salita tez wydawal sie solidny.widac poprawe ogolnie pod okiem roacha ale to ciagle szczaw i potrzebuje troche czasu.sadze ze o wiele bardziej prawdopodobne byloby dla mnie punktowe zwyciestwo z majdana niz porazka.tak uwazam
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 10-01-2010 15:03:06 
Nie wykluczam mozliwosci wygranej przez Khana, ale jesli obrony paska nie podejmie, to juz przegral.
 Autor komentarza: RAF1
Data: 10-01-2010 15:03:29 
berio76
napisałeś solidny bokserzy? ok.on jest solidny(salita) tylko nie uważasz,że szanse zdobycia mistrza świata powinien dostać ktoś kto sie wzbija ponad przeciętność i jest przynajmiej dobry? no bo po co komu taka walka jak z góry wiadomo kto ją wygra?
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 15:06:23 
RAF nie bylem pewien jak potoczy sie walka z salita zaskoczylo mnie to.barrera jest solidny przeciez i polegl z khanem powiecie rozciecie ale wynik idzie w swiat.20 letni mlokos pokonal legende o czyms to swiadczy.tak to z mlodymi bokserami ze czasami dadza latwo dupy.potencjal ma jednak ogromny
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 10-01-2010 15:06:45 
wg mnie Amir jak na razie jest za słaby na Maidanę. Zrobiono krzywdę Amirowi, że tak szybko dali mu pas.
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 15:09:56 
maidana tez nie bardzo da zarobic i tu chyba warren i roach kombinuja.ze sportowego punktu widzenia byloby to na bank fajne widowisko bo maidana to puncher a khan swietny technik i szybki piekielnie.ale to boks zawodowy:/kasa...pewnie wczesniej $$$$ w USA...
 Autor komentarza: RAF1
Data: 10-01-2010 15:12:05 
berio
badzm poważni Barrera w walce z Amirem to był cień z najlepszych czasów, wiesz tak jak napisałem wyżej nie dziwie się, że Khan ma ostrożnie dobieranych przeciwników, ale skoro ma pas mistrza świata to go do czegoś zobowiązuje i ma bić sie z najlepszymi, a skoro nie jest gotowy na to by bronić go z najlepszymi to niech go zwakuje i obija sobie przeraklamowanych lub dawno po prime bokserów, typu Hatton,Barrera
 Autor komentarza: RAF1
Data: 10-01-2010 15:13:02 
w swojej ojczyźnie
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 15:15:42 
piszemy o khanie a w tym kontekscie powinnismy pisac o franku warrenie ktorego nie lubie,ktory przypomina niemcow w promotorce i sposobie doboru przeciwnikow i kalkukuje kazdego funta.amir moze by i chcial ale mur...
 Autor komentarza: osi
Data: 10-01-2010 15:26:00 
jesli khan nie wezmie walki z maidana , a zmierzy sie z browarem hattonem to naprawde straci duzo w oczach kibicow. Ale mozna tez inaczej patrzyc na to , bo poniekad jest to wina Franka Warrena ktory sie boi wystawic khana z zawodnikiem majacym taki cios jak marcos
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 15:27:33 
zapomnijcie ludzie w koncu o hattonie.to spekulacje tylko.gosc wyglada jabby polknal brata
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 10-01-2010 15:37:54 
Khan go ośmieszy i tak sie skończy przygoda Hattona z boksem.
 Autor komentarza: mike86
Data: 10-01-2010 15:53:59 
Niebedzie tej walki chyba ze zaproponuj hitmanowi 60 do 40
 Autor komentarza: hitman
Data: 10-01-2010 16:11:06 
ja nie wiem dlaczego wy ciagle czepiacie sie Hattona
to dwukrotny mistrz świata w lekkopółśredniej pokonał kilku dobych zawodników jak np. Tszu,Collazo,Castillo,Malignaggi ma bardzo efektowny tyl walki chociaż nie ma techniki a wy wieszacie na nim psy!
 Autor komentarza: berio76
Data: 10-01-2010 16:23:14 
hitman teraz hatton nie jest czynnym juz bokserem.uwierz mi ze na zywo wyglada jak bojler na wode
 Autor komentarza: osi
Data: 10-01-2010 16:56:31 
berio76

jak bojler na wode??... dobre ;d pozdrawiam
 Autor komentarza: przemo663
Data: 10-01-2010 17:14:55 
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że skoro Khan nie chce walczyć z Maidaną powinien zwakować pas.Zresztą wielce prawdopodobne, że tak się stanie.

Tego powszechnego wieszania psów na młodym Brytyjczyku pojąć już nie potrafię.Panowie ktoś od pewnego czasu prowadzi jego karierę asekuracyjnie - to fakt, buduje wizerunek młodego utalentowanego pięściarza, wystawiając go do bardzo selektywnie dobranych rywali - też fakt.

Tyle że, mówimy 0 23 letnim bodajże chłopaku, który wcześniej zderzył się brutalnie z rzeczywistością (Prescott), nadwyrężając co nieco swoją pozycję.Ten parasol ochronny jest jak dla mnie jak najbardziej uzasadniony, ewentualna kolejna wpadka mogłaby przynieść dużo poważniejsze skutki i żaden promotor mając tak wielki talent (czytaj maszynkę do zarabiania pieniędzy) na tym etapie kariery na drugą przykrą niespodziankę by sobie nie pozwolił.

Oczywiście wspomniany przeze mnie parasol ochronny musi mieć też swoje granice, Hatton to na dziś dzień kandydatura żałosna.Myślę, że w tym roku Khanowi powinno się poszukać wyzwań adekwatnych do jego sytuacji, czyli znaleźć bokserów prezentujących poziom przynajmniej dobry, przy okazji stopniowo konfrontować go z bokserami bijącymi mocno, niekoniecznie brutalnymi puncherami.Może Juan Diaz albo Kendall Holt?

P.S
Tak na marginesie to Khan w pojedynku z Maidaną byłby faworytem zdecydowanym, bo pięściarsko jest od Argentyńczyka przynajmniej klasę wyżej, choć jak już wcześniej wspomniałem: podejrzana szczęka + rywal klasowy puncher to całkiem ryzykowny zestaw.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-01-2010 17:40:39 
Z moim starym Khan też nie chciał walczyć!!!
 Autor komentarza: przemo663
Data: 10-01-2010 17:55:01 
Stonka a obaj chodzą w tej samej wadze? Bo coś słyszałem, że twój rodziciel nie chciał zgodzić się na testy olimpijskie i podpisać klauzuli dotyczącej kar finansowych za przekroczenie wagi.;)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-01-2010 18:28:13 
przemo663 - nie mój stary w ciężkiej ale Amir specjalnie się głodzi żeby z nim nie zawalczyć, mój stary się wkur...i zrzuca do Welter i Khan się nie wyłga!!! test olimpijskie jeszcze nie zrobione ale testy na ciśnienie i cholesterol w normie zawał nie grozi!!!
 Autor komentarza: waden15
Data: 10-01-2010 20:13:06 
przemo

Khan nie byłby faworytem, bo 70% na to jakbysię to skończyło to KO na Khanie. Podejrzana szczęka?? Szczerze to nie przypominam sobie w ostatnich czasach nikogo, kto miałby tak fatalnąszczękę z czołóki.
 Autor komentarza: przemo663
Data: 10-01-2010 22:02:09 
Waden ja widzę znaczną poprawę u Amira, jeśli chodzi o umiejętność taktycznego rozegrania pojedynku, a to jest kluczowe przy mizernej (tutaj zgoda) szczęce Khana.Dla mnie na 70% to Khan, mając w narożniku Roacha, ogrywa Maidanę, a pozostałe 30% (czyli jakby nie patrzeć sporo, prawdopodobnie za dużo na tę chwilę) to są szanse Argentyńczyka na rozstrzygnięcie walki przed czasem.

Pamiętam Khana, jeszcze "sprzed Roacha" i jego walki, w których taktyka była, mówiąc najdelikatniej jego słabą stroną.Doprowadzał do ryzykownych sytuacji kiedy zupełnie nie było takiej potrzeby - taki styl hurraoptymistyczny czego finalnym efektem była wpadka z Prescotem.Dzisiaj dostrzegam u niego znaczną poprawę w tym zakresie (choć fakt stoczył dopiero trzy pojedynki pod wodzą nowego coacha, w tym jeden zupełnie niemiarodajny z Salitą).Zachował sporo swoich atutów, przy okazji znacznie redukując niepotrzebne ryzyko.Sprawia wrażenie boksera walczącego, skutecznie, ekonomicznie, ale i efektownie, dla którego priorytetem jest ochrona swojego najsłabszego punktu.

Pewnie nie będzie w stanie opanować sztuki unikania zagrożenia do perfekcji i możliwe, że jego szklana szczęka pokrzyżuje mu nie raz i nie dwa plany w karierze.Niemniej moim skromnym zdaniem, odpowiednia opieka trenerska może pomóc mu w wypracowaniu stylu polegającego na minimalizacji ryzyka w ringu.On ma możliwości ku temu aby pomimo swojej wady, w przyszłości walczyć z największymi (także puncherami),i to z powodzeniem.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 11-01-2010 11:05:52 
jak nie jest gotowy na obrone to po co pchal sie po pas?

sztuczny twór medialny tak samo jak Hatton
 Autor komentarza: przemo663
Data: 11-01-2010 11:40:33 
Odyńcu pchał się, bo pewnie 90% zawodników na jego miejscu zrobiłoby to samo.Wydarzenie medialne w UK, gratka dla promotora, kolejny młodzik w historii boksu został mistrzem świata itd...W sumie wszystko nieweilkim kosztem.Wakowanie pasa w momencie, gdy oficjalnym pretendentem do tytułu jest przeciwnik mniej znany, nie gwarantujący dużych pieniędzy, a przy okazji cholernie niebezpieczny to nie nowość w tym sporcie.Dzisiaj pas mistrza jest jednym z elementów promocji zawodnika, kiedy zaczyna "uwierać" to nikt nie ma skrupułów aby się go na jakiś czas pozbyć.

A czy Khan jest takim samy tworem medialnym jak Hatton? Na pewno pod względem talentu bokserskiego jest ze dwie półki wyżej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.