CHARR LEPSZY OD BECKA

Redakcja, Informacja własna

2010-01-09

Siedemnastu sekund zabrakło by Owen Beck (29-4, 20 KO) dotrwał do ostatniego gongu. Nie dotrwał jednak, bo po kolejnym lewym sierpowym Manuela Charra (14-0, 7 KO) chwiał się na nogach i sędzia słusznie uratował go przed kolejnymi uderzeniami i możliwym ciężkim nokautem.

Walka nie porwała kibiców. 25-letni Charr (na zdjęciu) od pierwszej minuty agresywnie nacierał na boksującego z defensywy Becka, ale robił to bardzo chaotycznie i trochę bez pomysłu. Dopisał jednak do rekordu drugiego po Gbenga Oloukunie mocnego rywala i z pewnością już niedługo zawita w rankingach wagi ciężkiej.