Danny Green (28-3, 25 KO) nadal ma wielką ochotę na pojedynek z Bernardem Hopkinsem (50-5-1, 32 KO) w limicie kategorii cruiser. Początkowo opromieniony zwycięstwem nad Roy'em Jonesem Australijczyk żądał równego podziału zysków, ale gdy rozmowy upadły, postanowił wyjść z nową ofertą dla "Kata". Teraz Green (na zdjęciu) jest gotów na podział 40/60 na korzyść Hopkinsa.
"Tu nie chodzi o pieniądze, ale o drugą legendę w moim rekordzie" - wyjaśnia Danny.