MASTER: TRENUJĘ BY ZDOBYĆ PAS

"Jestem gotów na każdego. Może być Marco Huck albo Zsolt Erdei. Po to trenuję, by zdobyć pas" - powiedział m.in. Mateusz Masternak (16-0, 11 KO) w wywiadzie dla BOKSER.ORG. Wrocławianin już za tydzień w Magdeburgu walką z Tino Froehlichem (6-7-1) zadebiutuje na ringu niemieckim. O tym i o planach na przyszłość w wywiadzie. Zapraszamy.

- Przede wszystkim gratulacje - w swojej ostatniej walce zdobyłeś młodzieżowy pas WBC interim. Twoim przeciwnikiem był Amerykanin Jameson Bostic. Oceń swój występ w Radomiu, na początku walki sprawiałeś wrażenie usztywnionego?

Mateusz Masternak: Chciałbym zaprzeczyć, nie byłem usztywniony. Byłem bardziej ostrożny niż zazwyczaj. Praktycznie nic nie wiedziałem o moim przeciwniku. Nie chciałem w pierwszej fazie walki wyjść na jakiś frontalny atak, bo mogło się to źle skończyć dla mnie. Mój rywal dość mocno bił, dlatego nie chciałem wdawać się w wymiany. Wolałem troszkę go podmęczyć i później przyśpieszyć. Jedyną informację jaką posiadałem na temat Bostica to, że bije mocno z lewej ręki. Przekazał mi to znajmy, który trenuje na Brooklynie.

- Skąd propozycja walki w Magdeburgu?
M.M: Propozycja wyszła z moich ust już przed walką w Radomiu. Wiedziałem o tej opcji. W domu nudziłem się, więc zadzwoniłem do Pana Andrzeja Gmitruka z zapytaniem, czy jest to jeszcze aktualne. Trener szybko mi oddzwonił i powiedział, że jest taka możliwość. Wziąłem to i walczę. Szybko skontaktowałem się z Piotrkiem Wilczewskim, który teraz mnie przygotowuje i tak to wyglądało. Czytałem różne opinie kibiców, że po co mi ta walka itp. Powiem tak, chcę się tam pokazać i liczę na to. Muszę być też aktywny. Może wyboksuje sobie jakiś kontrakt promotorski albo walkę o tytuł. W Niemczech jest dwóch mistrzów świata w moim limicie wagowym, więc warto. Chcę też wyzwać na pojedynek czempionów, planuje to zrobić na antenie tamtejszej stacji telewizyjnej.

- Czyli jak dostajesz możliwość zaboksowania o pas w 2010 roku, to mam rozumieć, że bierzesz walkę?
M.M: W każdej chwili. Teraz boksuję 9 stycznia, później słyszałem o 6. marcu. Czerwiec-Lipiec jestem gotowy na każdego, może być Marco Huck, Zsolt Erdei. To by było wielkie wydarzenie dla mnie. Po to trenuję, żeby zdobyć pas.

- Jesteś bardzo pewny siebie, to dobra cecha pięściarza?
M.M: Oczywiście, poświęciłem i podporządkowałem całe życie po to, żeby osiągnąć sukces. Gdybym teraz miał się zachowywać jak ministrant i mówić, że może wygram, to nie miałoby to sensu. Niektórzy mówią, że za wysoko mierzę. Gdyby Tomek Adamek nie mierzył wysoko, to nie osiągnął by tego co teraz ma. Lary Holmes swojego czasu był przekreślony, teraz to legenda wagi ciężkiej. Ali miał być za słaby dla Listona itp. Tytuł jednej z najbardziej prestiżowych federacji będzie w Polsce, przywiozę go z każdego zakątka świata.

- Wracając do najbliższej walki, jak wyglądają przygotowania, kiedy nie znasz rywala?
M.M: Przygotowania są ogólne. Generalnie to doskonalimy to co najlepsze w moim arsenale. Jedynym minusem jest fakt, że nie wiem z jakiej pozycji będzie boksował mój rywal. Wiadomo, iż nie będzie to jakiś as, natomiast nie lekceważę nikogo.



- Czy okres świąteczny jest utrudnieniem podczas utrzymywania formy. Wiadomo, wiele pokus na stole...

M.M: Z jedzeniem nie muszę się ograniczać, jem to, co mi smakuje. Moja optymalna waga to 88-89 kg. i nie mam z nią kłopotów. Mankamentem podczas takiego okresu jest to, że trudno znaleźć sparingpartnerów.

- Ostatnio często pracujesz z Piotrem Wilczewskim. Z wyników waszej współpracy można wywnioskować, że było to dobre posunięcie?
M.M: Oczywiście. Z Piotrkiem przygotowałem się do dwóch ostatnich walk i rezultaty tego zaprezentowaliśmy. Jest w Polsce pierwszym szkoleniowcem, który ma doświadczenie w boksie zawodowym na takim poziomie. Niewielu polskich trenerów może się tym pochwalić.

- Powiedz, jak się odnosisz do ewentualnego rewanżu z Łukaszem Janikiem?
M.M: Jeżeli pan Wasilewski chce, to niech mi da Włodarczyka lub Kołodzieja. Łukasz Janik rewanżu nie dostanie. Walkę rewanżową można dostać w przypadku, gdy pojedynek był wyrównany. Poza tym nie chcę robić kroku do tyłu. Walka z Łukaszem była łatwa, a ja chcę walczyć z zawodnikami z topu. Z Krzyśkiem Włodarczykiem mogę walczyć, z Kołodziejem też.

- Dwa  zdania do niedowiarków?
M.M: Nie oceniajcie mnie po tym co mówię, tylko po tym co robię. Zobaczycie, że będę mistrzem.

Rozmawiał: Marcin Mlak

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hitman
Data: 02-01-2010 10:15:08 
Nie oceniajcie mnie po tym co mówię, tylko po tym co robię.

mistrzostwo świata
powodzenia!
 Autor komentarza: reserved
Data: 02-01-2010 10:25:24 
trzymam cie za słowo master...wkoncu nastała era mastera nie?
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 02-01-2010 10:31:19 
Master pewny siebie ale ma racje..Widac ze jest ustawiony na sukces..Powodzenia Mateusz:)
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 02-01-2010 10:36:00 
Świetny bokser. Przyszłość Naszego Boksu.
 Autor komentarza: Daw
Data: 02-01-2010 10:43:45 
Lubie Mastera i wierze,ze zdobedzie mistrzostwo świata ma swietnego trenera i wielki talent powodzenia!
 Autor komentarza: bylymiszcz
Data: 02-01-2010 11:02:25 
Powodzenia MASTER . Zycze ci abys zdobyl pas .
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 11:09:11 
master do tej pory nie walczył z klasowym rywalem i na dzien dzisiejszy nie jest gotowy na mistrzostwo swiata poprawic technike ciężko pracować zdobyć doswiadczenie którego nie ma walka z kołodziejem na tak do tytułu długa droga
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-01-2010 11:21:25 
Kibicuję temu chłopakowi, ale chyba jako jeden z nielicznych na tym forum, nie potrafię dopatrzyć się tutaj materiału na mistrza.. Uważam, że jego dotychczasowe wyszkolenie ale również "taki sobie" talent, nie pozwolą mu wspiąć się wysoko.. Master wygląda na delikatnego pięściarza, jest bardzo usztywniony i chyba ten brak gibkości sprawia, że prawdopodobnie w starciach z czołówką, byłby bez szans.. i czas oraz dodatkowe treningi tutaj raczej nic nie zmienią.. Taki Diablo zjadłby tego młodego pięściarza... Wcale to jednak nie oznacza, że mam rację w mojej ocenie możliwości Masternaka..
 Autor komentarza: Diavulo
Data: 02-01-2010 11:55:26 
tak trzymaj Master,dasz rade,przywieź pas!powodzenia
 Autor komentarza: piechosz
Data: 02-01-2010 12:22:47 
trzymam kciuki
 Autor komentarza: KoniQ
Data: 02-01-2010 12:27:06 
Wierze, ze ten chlopak da rade. Ale zauwazmy, ze nie byl w opalach ani razu. Ciekawe co dzialoby sie z nim, kiedy ktos mocno by go zranil, czy dalby rade sie pozbierac..
 Autor komentarza: gazda
Data: 02-01-2010 12:28:07 
adenauer
Diablo to nie najlepszy przyklad jesli chodzi o brak usztywnienia ;)
 Autor komentarza: Toni
Data: 02-01-2010 12:39:49 
Ambicje zdobycia prestiżowego pasa powinie mieć każdy bokser, ale kiedy po niego sięgnąć to trzeba być na to przygotowany!!! Masternak musi jeszcze powalczyć z liczącymi rywalami,ale z Marco Huckem było by chyba za wcześnie!
 Autor komentarza: Tomasz
Data: 02-01-2010 12:50:20 
Przepraszam za off topic. Popularny "Cygan" przyznał się do winy. Może redakcja zamieści informację o bokserze sutenerze Dawidzie K.?

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7413135,Dawid_K___znany_rzeszowski_bokser__oskarzony.html
 Autor komentarza: am26
Data: 02-01-2010 12:52:04 
dokładnie, porównywanie gibkości czy chociażby pracy nóg do Włodara to nieporozumienie, Masternak ma jeszcze kilka dobrych lat na poprawę tych elementów. adenauer Master wygladą na delikatnego pięsciarza? chłopie pewnie jestes jednym z tych co zachwycają się nad mięsem np.Janika?co z tego? właśnie tą gibkość było widać jak na talerzu podczas ich walki. Jedynie czego można się obawiać to odporność na ciosy, na razie nikt solidnie Mastera nie przetestował. Huck bije bardzo mocno, ale zachowawczo. Podczas ostatniej walki średni i pajacujący na ringu Afolabi mało co go nie położył na dechy. Więc czemu nie mógłby zrobić tego Master. Wierzę w tego młodego chłopaka, niech Tomek zabiera go do siebie na jakiś czas a będziemy mieli jego następce.
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 12:53:56 
czasami mam wrażenie że niktórym sie wydaje że pasy mistrza świata rosną w trawie stare przysłowie mówi że jedna jaskółka wiosny nie czyni wmawianie na dzien dzisiejszy temu sympatycznemu chłopakowi że jest wielki to robienie wody z mózgu
 Autor komentarza: Krzysiullus
Data: 02-01-2010 12:57:45 
Będą z niego ludzie. Może zajść daleko, tylko żeby był dobrze kierowany...
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-01-2010 13:15:22 
am26.. i tu się różnimy, Ty w niego wierzysz, ja nie specjalnie. Twierdzisz, że jest gibki, ja twierdzę, że jest dokładnie odwrotnie. Nie zmienia to jego postawa z Janikiem... pięściarzem nad wyraz przeciętnym, nie posiadającym niczego.. techniki, szybkości, ciosu.. niczego!!
Nie twierdzę, że Włodar to przy nim baletnica... nawet nie twierdzę, że jest bardziej gibki.. Krzysio to jeden z najsztywniejszych zawodników, jakich widziałem.. jednak Diablo to czołg, który z pewnością rozjechałby na dzień dzisiejszy młodego.. Ciekaw jestem, jak potoczy się kariera Masternaka...
 Autor komentarza: Dominic
Data: 02-01-2010 13:21:21 
Zapowiada się świetny bokser z niego - w wywiadach nie pierd**i tylko mówi wprost ,,po co?" , ,,dlaczego?" !
Mysle ze nawet na tym etapie kariery Master by sobie poradził z Huckiem,Włodarczykiem czy Kołodziejem - tylko jedno ale,musiałby być maxymalnie na nich przygotowany !
 Autor komentarza: kenji
Data: 02-01-2010 13:25:17 
Master bij Niemców! :D Nie no, innych też!

Wrocław górą!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-01-2010 14:03:23 
Masternak niech najpierw wygra z przynajmniej dwoma zawodnikami ze scislej czolowki cruser a dopiero potem wyzywa na pojedynek poprzez media aktualnych czempionow bo inaczej to zasluzy tylko na usmiechy politowania a nie walke o pas
 Autor komentarza: przemo663
Data: 02-01-2010 14:08:40 
Adenauer ja też raczej zachowawczo podchodzę do Mateusza, niemniej patrzę z optymizmem na jego przyszłą karierę.To jest materiał na mistrza świata i to w kontekście nawet najbliższych 3,4 lat.Boję się trochę jakiś nieprzemyślanych ruchów ze strony jego otoczenia, tak naprawdę wiele rzeczy o nim jeszcze nie wiemy (odporność psychiczna, wytrzymałość na ciosy, kondycja), tak więc trzeba podchodzić ciągle z m dystansem co do jego możliwości.

Natomiast widzę też przesłanki, które przemawiają za nim.Po pierwsze - słabość wagi cruiser.Obecni mistrzowie na kolana nie powalają, a wielu zdolnych prospektów na horyzoncie nie widać.Po drugie - Masternak ciągle się rozwija, zarówno pod względem czysto bokserskim jak i fizycznym.Przebiega to u niego spokojnie, acz regularnie.On już ma atuty, które pozwalają mu na walkę na określonym poziomie (dobry timing, bicie kombinacjami, umiejętność taktycznego rozegrania pojedynku) i kilka nowych walorów z biegiem lat zdobędzie, tudzież udoskonali.Brak balansu o którym piszesz, aż tak bardzo nie razi, nie odbiega tym specjalnie od większości europejskich bokserów, a to oni póki co są znaczącą siłą w junior ciężkiej.Przykłady Włodarczyka czy Frago (Włoch z pojedynku z Erdeiem, często swój balans ograniczał do ruchów głową, co i tak pozwoliło mu uniknąć wielu ciosów, o wiele szybszego Węgra) pokazują, że w tej kategorii wagowej (zresztą nie tylko w tej)można sięgać po laury, będąc w wielu elementach bokserskiego rzemiosła ograniczonym czy jednowymiarowym.
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 14:30:48 
tylko za 3,4 lata dojdą następni pretendęci mamy z 6 junior ciężkich i co, mistrza świata nie ma za friko jesli ktoś mówi że ta waga jest słaba to są opinnie pseudo ekspertów jakoś żaden mistrz nie chce podarować polskim asom pasa to bardzo nie ładnie
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 02-01-2010 14:31:31 
Masterniak ma potencjal ale jeszcze dluga droga przed nim..Choc nie przepadam za Diablo to trzeba przyznac ze Wlodarczyk na dzis dzien by se jedbak z Masterem poradzil..Na Hucka i na paski troszke jeszcze za wczesnie..Kibicuje mu ale dwa lata minimum zanim jakas walka o porzadny pasek..
 Autor komentarza: Shimek
Data: 02-01-2010 14:36:57 
Niech walczy z Hutkowskim o pełnoprawnego mistrza, nawet mają w 99% podobne rekordy.
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 14:42:29 
na temat tej słabości huka narosło wiele mitów zwłaszcza po walce z cunnem obiektywnie powiem tak dostał mocny cios na ucho do konca walki lała mu się krew to że walczył dalej to tylko można zapisac na plus master fizyczną przewage huka mógłby zniwelować techniką a tej na wysokim poziomie jeszcze nie posiada
 Autor komentarza: przemo663
Data: 02-01-2010 14:47:47 
@Pragaa
A kto tu twierdzi, że mistrza dostaje się za darmo? Oczywiście, że dojdą kolejni pretendenci i patrząc na siłę przebicia naszych promotorów droga do zdobycia tytułu będzie nieco wyboista.Tyle że, jeżeli już szukamy jakiś szans dla siebie, to waga cruiser jest jedną z łatwiejszych opcji.Wymień mi proszę 5,6 młodych chłopaków z tej kategorii, którzy w kontekście 3, 4 lat wydają się być poza zasięgiem Masternaka.Ja nie widzę żadnych przesłanek, przemawiających za rzekomą siłą tej kategorii i jej wysokim poziomem sportowym - nie do przeskoczenia dla naszych chłopków.Jeżeli masz jakieś argumenty przemawiające za tą tezą, chętnie dam się przekonać.
 Autor komentarza: kolano
Data: 02-01-2010 14:57:09 
A jak widzicie Diablo w walce z Huckiem?
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 14:59:23 
przemo663 pretendęnt to nie musi być zawodnik młody bo jak sam wiesz dużo zawodników z półciężkiej ma problemy z wagą część z nich idzie kategorie wyżej jacy to będą nie wiem jeśli chodzi o młodych to faktycznie tym się nie interesowałem natomiast oprócz frago inni mistrzowie albo z czołówki będą walczyć więcej niż 4 lata
 Autor komentarza: bebzon
Data: 02-01-2010 15:19:55 
Rzeczowy facet. Jak dobrze pokierują jego karierą bedzie z niego mistrz ;]
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 15:24:26 
tomasz miałes racje najlepszy bokser wsród menegerów
 Autor komentarza: przemo663
Data: 02-01-2010 15:31:11 
@pragaa
Pewnie, że nie musi być młody, tylko ja i z tych starszych, aktualnie boksujących zawodników nie widzę takich, którzy stanowili by przeszkodę nie do przejścia, w kontekście kilku lat.Poza tym zawodnicy chętniej uciekają z wagi cruiser niż do niej przechodzą.Tak żeby była jasność, ja nie twierdzę, że ta kategoria to miejsce gdzie boksują bokserskie podróbki.Niemniej fakty są takie, że to jest jedna z najsłabiej obsadzonych dzisiaj kategorii, w przeciągu kilku lat zapewne niewiele się pod tym względem zmieni, tak więc zawodnik o talencie Masternaka ma tutaj większe szanse coś osiągnąć niż np. w analogicznym przypadku w wadze półśredniej.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-01-2010 15:34:49 
Ja osobiscie uwazam ze obecna czolowka cruser przedstawia taki sam poziom jak ciezka z jedna tylko roznica ze w H.W sa Kliczkowie a w cruser brakuje tak wyraznych postaci.Prawdziwa wartosc Mastera mozemy poznac jezeli stoczy on walke z wymagajacym przeciwnikiem poza granicami kraju,obecnie przewidywanie czy ma on potencjal na zostanie mistrzem to wrozenie z fusow.Jego potencjalna walka z Wlodarczykiem mogla by przyniesc kilka odpowiedzi ale watpie zeby doszlo do niej w najblizszej przyszlosci poniewaz Diablo ma inne plany
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 16:04:31 
przemo663 jest dużo wag lepiej obsadzonych zgoda fakt że boksowali mocniejsi bardziej medialni marmec bel hey najprosciej porównać go w tej chwili do cuna tylko po to żeby zobaczyć różnice i braki to jest przepaść ja to widzę, tak to wygląda na dzień dzisiejszy jeśli będzie ciężko pracował to może zostać mistrzem świata wszystko w jego głowie i rękach jedno mnie napawa optymizmem chce pracować sparingi z adamkiem to napawa optymizmem ale to melodia przyszłości
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 02-01-2010 16:25:46 
Tomasz-dokładnie wszędzie juz piszą o biznesach Dawida "alfonso" Kosteckiego
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 16:27:29 
dokładnie najlepszy bokser wśród A
 Autor komentarza: kolano
Data: 02-01-2010 16:30:34 
TAKIE PYTANIE NIE DO TEMATU mozecie mi wyjasnic dlaczego McCall w 2 walce z Lennoxem zamiast bić sie to on chodził po ringu i płakał...? czy bylo to spowodowane jego problemami z kokaina badz tez odwykiem? Z góry dzięki za odpowiedź.
 Autor komentarza: pragaa
Data: 02-01-2010 16:34:58 
kolano ja nie czuje się ekspertem żródło zła tkwiło w kokainie coś z psychiką miał pamiętam że był sparing partnerem taysona i podczas sparingu go znokautował co na owe czasy dostało się do prasy i było mega sensacją
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 02-01-2010 17:24:56 
MCall psychicznie nie dal rady..Plakal z tych samych powodow co Areola, poprostu byl w ringu bity..mocno bity..
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 02-01-2010 17:56:36 
lukaszenko
Ale przyznasz że takie scenki dodają kolorytu boksowi. Gdybym miał do wyboru taki twardy łeb albo mocny cios to wybrałbym to pierwsze.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 02-01-2010 17:57:39 
lukaszenko - nie do końca o ile pamiętam McCall miał wtedy jakieś poważne kłopoty ze zdrowiem dziecka a do tego ćpał.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 02-01-2010 18:00:01 
Stonka
Jak tam faza po Sylwku???Ja jeszcze dzisiaj do lustra dwie ćwiartki sobie kupiłem . Mam nadzieję że syn się nie domyśli.
 Autor komentarza: abdel1908
Data: 02-01-2010 18:23:52 
McCall kiedy zaczął ryczec z Lewisem wcale taki bity nie był, dopiero kiedy zaczął unikac walki zaczęło to wygladac źle.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 02-01-2010 18:26:55 
Sponiewierałem się nie najgorzej, wczoraj bardzo cierpiałem ale kaca raczej nigdy nie leczę klinem wolę się pomęczyć. dziś jest ok ale tyko tej jeb...zimy. nienawidzę staram się wyjechać do Argentyny ale kiepsko mi to idzie..zobaczymy.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 02-01-2010 20:03:05 
Panowie jasne ze Oliwer zaslugiwal na swoja ksywke, poprostu cos mu odwalilo, naszemu Andrzejkowi duzo czesciej sie to zdarzalo..
Krzysiek34
Ja bym jednak juz wolal chyba miec tego mocnego ciosa bo mimo twardego lba nie chialbym zbierac po nim, poprostu nie lubie;)
 Autor komentarza: mike86
Data: 02-01-2010 20:53:48 
Napewno matejowi brakuje obycia na takich przeciwników jak huck i nikt takiej walki mu raczej nie da musi zrobic troche szumu za granica wygrac pare walk w dobrym stylu i napewno dostanie szanse i duza kase musi byc pokorny ale widac po tym co mówi ze jest mocny psychicznie a to bardzo wazne fizycznie tez nic mu nie brakuje wiec do boju polsko
 Autor komentarza: adenauer
Data: 02-01-2010 21:01:34 
Przemo663 kope lat Przyjacielu.. pozdrawiam! Bardzo się cieszę, że tak rzeczowi kibice jak Ty.., w tym udzielający się na tym chyba najlepszym...a na pewno najbardziej popularnym forum bokserskim w Polsce, wierzą w naszych zawodników.. jednak argument o słabości tej wagi rzeczywiście może być tutaj prawdziwy w ocenie możliwości Mastera..
 Autor komentarza: Igormokotow
Data: 02-01-2010 21:12:45 
Master jest wspaniałym pięściarzem i do tego jest bardzo inteligentny.
 Autor komentarza: pigwus
Data: 02-01-2010 22:35:00 
Ostatnią walkę tak marnie zaboksował,że się załamialiśmy ze starym. Master, jestes tak dobry jak ostatnia twoja walk!.
 Autor komentarza: darek4370
Data: 03-01-2010 00:33:43 
Zauważcie że zaczyna pojawiać naprawdę dobry trener, mowa oczywiście o Piotrku Wilczewskim. Doświadczenie na ringu i oczywiście smykałka trenera.Z tej mąki może być dobry chleb.
 Autor komentarza: jajo1125
Data: 03-01-2010 10:57:48 
Master to inteligentny i fajny chłopak, mam nadzieję że będzie mistrzem :)
 Autor komentarza: glaude
Data: 03-01-2010 13:34:42 
Danny, bardzo fajnie przeprowadzony wywiad. Świetnie dobrane pytania, no iświetne odpowiedzi Mastera.

To jeśli dobrze pamiętam, twój rejon geograficzny.
Liczę więc na więcej twoich wywiadów z Mateuszem- a jak się da to i z Piotrem Wilczewskim.
Pozdrawiam.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.