TESTY DLA PACQUIAO I MAYWEATHERA TERAZ

Sportowa Komisja Stanu Nevada nakazała Manny'ego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) i Floydowi Mayweatherowi Jr (40-0, 25 KO) poddanie się w trybie natychmiastowym kontroli antydopingowej.

Podobno kontrola, polegająca na przebadaniu próbek moczu, nie ma jednak nic wspólnego z negocjacjami dotyczącymi planowanej na 13 marca walki z udziałem obu pięściarzy, a jest konsekwencją faktu, że zarówno "Pac Man" jak i "Piękniś" jako zawodnicy z licencją wydaną przez stan Nevada podlegają standardowym procedurom antydopingowym. Badania zlecono niezależnej spółce LabCorp.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 29-12-2009 08:13:39 
po co ich badac skoro oswiadczyli ze walki nie bedzie?
 Autor komentarza: Luton
Data: 29-12-2009 08:20:38 
Walka bedzie :) i jeden i drugi choćby na wózku inwalidzkim, to by wjechał do ringu. Za duże pieniążki wchodzą w gre.
 Autor komentarza: Luton
Data: 29-12-2009 08:23:08 
To tylko kilka dni promocji, konferencje, zdjecia, badania, 40minut stukania sie w ringu, potem wywiady, autografy i można jechać do domu liczyć kase.
 Autor komentarza: pragaa
Data: 29-12-2009 08:39:45 
100 mln do podziału tylko cud może spowodować że tej walki nie będzie to tylko kwestia czasu floyd to bardzo rozrzutny chłopiec pelikanów nie sieją sami się rodzą
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 08:49:31 
Ciekawy artykuł o testach 24/7 ;) http://sports.espn.go.com/sports/boxing/news/story?id=4777048
 Autor komentarza: Dominic
Data: 29-12-2009 09:05:32 
Luton
,,To tylko kilka dni promocji, konferencje, zdjecia, badania, 40minut stukania sie w ringu, potem wywiady, autografy i można jechać do domu liczyć kase"

Zapomniałeś o solidnym treningu - miażdzy mnie myslenie niektórych ludzi,że oni wchodzą się bić tak z ulicy !

 Autor komentarza: krespo
Data: 29-12-2009 09:28:11 
moim zdaniem Pac man cos kreci z tymi badaniami. chcialbym sie mylic bo to swietny piesciarz ale sytuacja nie wyglada za dobrze . profesjonalny sportowiec , czy w tej sytuacji bokser ktory jest w trakcie przygotowan do walki czy chce czy nie jesli np.o 2-ej w nocy dzien przed walka karza mu robic test na srodki antydopingowe musi!!!! sie poddac badaniu. i mam nadzieje ze jednak dojdzie do tej walki bo chcialbym zobaczyc dwoch najlepszych w tej chwili bokserow na swiecie. pojedynek mistrza obrony i kontry, z mistrzem seri ciosow zadawanych w kadej plaszczyznie z niewiarygodna szybkoscia
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-12-2009 10:34:48 
Kolarze muszą podawać nawet, gdzie w różnych okresach przebywają, żeby komisja antydopingowa mogła im zrobić niespodziewany nalot. Były przypadki czasowej dyskwalifikacji kolarzy, którzy zataili miejsca przebywania.
Kolarska afera Puerto, z doktorem Fuentesem w tle, pokazała jak w sporcie zawodowym jest źle z dopingiem. Wtedy tylko UCI (międzynarodowa unia kolarska) podeszła poważnie do zagadnienia. FIFA olała sprawę. W wielu krajach doping jest przestępstwem, podlegającym każe sądowej- i to zarówno przyjmowanie, jak i dystrybucja.

Acha i doping to nie tylko leki- to wszelkie sposoby, zyskania w sosób niedozwolony przewagi nad przeciwnikiem. Taki Margarito i jego gipsowe bandaże, to też swego rodzaju doping.
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-12-2009 10:35:32 
*sposób
 Autor komentarza: Luton
Data: 29-12-2009 10:46:49 
ja już pisałem to w innym wątku i jestem przeciwnikiem "generalizowania" specyfików na zakazane i niezakazane. Nawet męski orgazm potrafi dodac sił na kilka sekund. jeśli sprinter jest w stanie za pomocą chemii doprowadzić sie do takiego stanu, to zyska przewage na te 9-10 sekund, które ma do przebiegniecia. I co ? potem ma zostać zdyskwalifikowanym ?? bo jakiś łeb jeden z drugim podzielił sobie związki chemiczne na dozwolone i niedozwolone ?? to wszystko tylko rodzi korupcje, układy, znajomości. dajmy ludziom do reki narzedzia, niech sami decydują. ktos umrze od koksu - trudno, wiedział wcześniej czym to grozi.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 11:28:31 
glaude popieram Twoje zdanie w 100%. Sportowiec to nie rozkapryszony gwiazdor. Jakoś Olimpijczycy muszą się poddawać niezapowiedzianym kontrolom, ponieważ w innym przypadku będą zdyskwalifikowani, nawet jeżeli są wielkimi gwiazdami jak np. Ben Johnson, lub Usein Bold. Natomiast sprawy inaczej się mają w przypadku boksu. Wielka gwiazda, stawia warunki dotyczące kontroli antydopingowej?? Że krew może oddać (jak by z łaską) po pierwszej konferencji prasowej oraz miesiąc później po walce???? Czyli na przykład po konferencji można przykoksować przez 15 dni, i następne 15 dni mamy na pozbycie się metabolitów niedozwolonych substancji! HGH samoistnie się rozkłada po 14 dniach. Co na pewno jeszcze można przyspieszyć. Czyli równie dobrze takiej kontroli mogło by wogóle nie być. A wiecie kiedy ma być pierwsza konferencja prasowa?? Ciekawe, czy po między konferencją a walką będzie rzeczywiście 30 dni, czy nie więcej jeszcze o kilka.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 11:32:02 
Ostatnio z top rank Margarito wpadł i Chavez Jr, nie dziwię się, że Floyd chce dodatkowych testów, powinien jeszcze zażądać obowiązkowej kontroli bandaży przed walką.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 29-12-2009 11:37:54 
Jest jeszcze cos takiego jak doping genetyczny..Podejzewa sie ze ma on zastosowanie od 2006 roku..Osiagi sportowca beda takie jak po zastosowaniu roznych specyfikow a jednak bez udzialu chemii..Zmienia sie kod genetyczny u sportowca, miedzy innymi wowczas jego organizm moze produkowac wiecej erytrocytow, wydzielac wiecej insuliny itp..Praktycznie nie do wykrycia na dzisiejszych testach, ktore zle sobie radza nawet z somatotropina..
 Autor komentarza: Luton
Data: 29-12-2009 11:57:48 
a czy wpływanie na kod genetyczny to nie jest użycie chemii ?? no prosze Cie
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-12-2009 12:12:36 
Przesada z tym nowym dopingiem!!!! jakieś HGH, doping genetyczny co to jest????
Ja tradycyjnie na MIETKU I TEŚCIU jadę - 10 tabletek mety do obiadku i zastrzyk z teścia w dupę przed spaniem do tego pudło odżywek dziennie i hamburgery i efekty są!!! łapa napuchła że się prawie nie zgina, karczycho tak rozrośnięte że głową kręcić nie mogę i jest GIT!!! a jak ostatnio Matce przypierdzieliłem ( bo mi wiadro ryżu z trzema kurczakami przypaliła) to już trzeci tydzień w szpitalu leży. Sport wymaga poświęceń!!!!
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 12:28:16 
W dopingu genetycznym choduje się daną tkankę "sztucznie" i wprowadza do organizmu sportowca, którą ją powiela. Jest to najdroższy doping, ale wogóle niewykrywalny.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 12:29:01 
sztucznie czyli w laboratorium
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-12-2009 12:38:17 
@Stonka- post przedni :)

@lukaszenko- z tym genetycznym to bardziej z jakiegoś periodyka chyba sensacyjnego, bo chyba nie na serio.

A co do większej ilości erytrocytów- załatwiasz to badaniem hematokrytu (dosłownie XIX wiek). Bjarne Riisa (megakolarza duńskiego) przezywano mister 60%- bo miał tak wysoki hematokryt. Dziś jest skompromitowanym cieniem dawnego zwycięzcy Tour de France. Zaprzeczał koksowaniu, mimo ewidentnych dowodów. Wreszcie się przyznał- za późno dla niego.

I jeszcze jedno. Nie trzeba wykrywać w badaniu przesiewowym wszystkich specyfików, żeby stwierdzić, że sportowiec mógł brać. Hormony, czy związki chemiczne, często działają na organiżm dłużej niż w nich są. Powodują wzrost lub spadek parametrów organizmu, który utrzymuje się dłużej. Dlatego, jeśli coś nie mieści się w normie- a nie wykryto żadnego dopingu w badaniu przesiewowym- robi się szczegółowe badania.
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-12-2009 12:41:03 
@hamone3 to nie jest doping genetyczny tylko zwykła hodowla tkankowa. I niby w czym to miałoby pomóc, bo np. ilośc czerwonych krwinek ponad normę jest wynikiem dodatnim?
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 13:26:39 
no ale organizm namnażając wychodowaną tkankę, powiela jej DNA a nie własne, stąd nazwa genetyczny. A z krwinkami to wydaje mi się, że zawsze jest dodatni. Ponieważ często przed zawodami zawodnicy "dotleniają" sobie krew pozaustrojowo. Podnosząc w ten sposób EPO w organiźmie i zwiększając w ten sposób produkcję erytrocytów w organiźmie, to samo co po podaniu EPO w inny sposób. Ale jeżeli zawodnik trenuje w górach to też zwiększa mu się poziom EPO ze względu na rozrzedzenie powietrza....sam tak naprawdę nie wiem, trzeba sprawdzić.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 29-12-2009 13:27:37 
glaude kurde fachowa wypowiedz - jestes uczony w tych tematach czy tylko lubisz wiedziec i np czytasz to i owo?
problem w tym ze wykrycie w organizmie odchylek od normy w niektorych badaniach o niczym nie bedzie swiadczyc i nic nie udowodni bo moze byc wynikiem dzialania kilku innych czynnikow nie koniecznie "koksu"
 Autor komentarza: hamone3
Data: 29-12-2009 13:29:30 
Dziwne też, ze większość kolaży jest astmatykami ;-)
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 29-12-2009 14:17:38 
Nie spodziewałem się, że mamy tutaj tylu ekspertów od chemii i medycyny. :)
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-12-2009 14:22:28 
@hamone3
Beta- mimetyki na pewno biorą biatloniści i biegacze narciarscy. Oczywiście wszyscy mają "papiery", że są chorzy na astmę :) Co do kolarzy nie wiem tego.

Co do kwestii tkanek. Jeśli wprowadzasz do organizmu swoje, to nie jest to inne DNA- tylko własne. Takie coś to np. autotranfuzja. Jeśli jest to materiał allogeniczny- to już jest przeszczep. To jednak skomplikowana sprawa- nigdy nie wrócisz po tym do pełnej sprawności. Nie mówiąc już o stałej immunosupresji.

@odyniec
"czytam to i owo"- przeważnie z racji obowiązków w pracy.
Polecam artykuł o Szymonie Kołeckim w "Gazecie lekarskiej" sprzed 2, czy 3 lat (no może 4-5, nie pamiętam). Pisał jakiś profesor, endokrynolog. Szymon miał 2 x (w 2 badaniach) wyniki tuż powyżej normy (nieznacznie)- była niezła chryja. Nie che mi się szukać, ale podaję Ci linka do spisu numerów: http://www.gazetalekarska.pl/xml/nil/gazeta/numery
Jak masz ochotę to poszperaj.

Wracając do B-mimetyków, zwłaszcza krotko działających. Mogą to z powodzeniem też stosować bokserzy. Jeden wziew inhalatorem w szatni przed walką. A po walce np. zapomną się udać na kontrolę antydopingową. Zjawią się na niej po godzinie, czy dwóch po walce wracając niby z hotelu- i są już czyści :D

Nie to, żebym coś sugerował, ale niesmak pozostaje.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 29-12-2009 15:41:54 
glaude
Calkiem powaznie..poczytaj o tym o sie zdziwisz!!..Jesli mozna genetycznie zmieniac rosliny i zwierzeta to niby dlaczego nie mozna tego zrobic na czlowieku..
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-12-2009 16:48:14 



Po tej informacji obaj Panowie zakończą kariery ;)
 Autor komentarza: glaude
Data: 30-12-2009 08:06:42 
@lukaszenko
Całkiem poważnie o tym poczytam, jak dasz mi link do sensownego źródła. Na polskim "rynku" medycznym największymi portalami (i wydawnictwami) są "Termedia" i "Medycyna praktyczna"- jestem zarejestrowany na obu. Czekam na link z artykułem źródłowym :D

I nie mieszaj proszę biologii (genetyki) roślin, czy zwierząt hodowlanych z ludzką. Na ludzkich zygotach, a nawet zarodkach nie można wykonywać eksperymentów!

A jeśli nie znajdziesz linka z konkretnym artykułem, to podaj mi przykład udanej (trwałej) terapii genowej u człowieka (jakiejkolwiek choroby) i ewentualnie miejsce, gdzie te cuda robią jak najzwyklejszą procedurę medyczną.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-12-2009 11:58:02 
glaude
Zdazylem juz zauwazyc ze jestes juz dosc mocno obcykany w dziedzinie biologi i medycyny.Domniemywam ze z zawodu jestes lekarzem..Nie moge wiec podjac z Toba na ten temat rownorzednej dyskusji gdyz ja sie na tym nie znam..Podzielilem sie na forum tym co slyszalem i przeczytalem na internecie..To co jest w Google sam mozesz znalezc a linki z artylukow, ktore moglbym Tobie przeslac i tak pewnie mialy by dla Ciebie mala wartosc..
Pozdrawiam:)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-12-2009 12:05:36 
"Na ludzkich zygotach a nawet zarodkach nie mozna wykonywac eksperymentow"
Tu akurat Glaude z calym szacunkiem do Twojej wiedzy sie nie zgodze..
Eksperymenty na ludziach mialy miejsce i maja nadal!!!..
Postep technologiczny w tym medycyna tez wyprzedza o dobrych pare lat nasza wiedze na jego temat!!..Ten postep jest zarezerwoany dla wojska, sluzb spejalnych, medycyny sportowej..
 Autor komentarza: glaude
Data: 30-12-2009 12:38:13 
Jestem lekarzem, zgadza się.
Nie uważam się natomiast za superspecjalistę od wszystkiego. Myślałem, ze faktycznie wiesz o jakimś doniesieniu, o którym ja nie czytałem.

Nie wiem co jest robione dla wojska, czy innych instytucji. Wiem natomiast, że u zwierząt (konkretnie u ssaków łożyskowych) wprowadzano pojedyncze mutacje w celu osiągnięcia pojedynczych zmian. Tak np. zwiększono masę mięśniową u tucznego bydła jakiejś rasy holenderskiej- ale większa waga odbiła sie na zwyrodnieniu stawów, wątroby i postępującej miażdżycy.
W genetyce dopiero raczkujemy !!!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-12-2009 17:25:13 
Glaude
A jednak:)..no wlasnie zauwazylem ze Twoja wiedza na ten temat wybiega daleko poza srednia krajowa heh..
Pozdr..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.