Z PÓŁDYSTANSU: PAC MAN MA RACJĘ

Od kilku dni bokserski światek żyje zamieszaniem wokół testów antydopingowych przed planowaną na 13 marca walką  Manny’ego Pacquiao a Floydem Mayweatherem Jr. Obóz Floyda oskarża "Pac Mana" o wspomaganie się bardzo trudno wykrywalnym hormonem wzrostu (hGH) i w związku z tym żąda możliwości przebadania Filipińczyka w dowolnym dniu poprzedzającym pojedynek. Problem w tym, że Pacquiao ani myśli o oddawaniu krwi później niż miesiąc przed wyjściem na ring.

Z pozoru zachowanie "króla Filipin" wydawać się może podejrzane, bo jak mówią ludzie Mayweathera "skoro nie ma nic na sumieniu, powinien być gotowy na kontrolę w każdym momencie"… Patrząc jednak na sprawę z perspektywy Pacquiao, nietrudno zrozumieć i jego stanowisko. Bo niby dlaczego miałby się godzić na traktowanie go jak dopingowicza-recydywisty i tworzenie precedensu, na który mogliby się powoływać jego kolejni rywale? Dlaczego w przypadku walk z jego udziałem miałyby być stosowane inne zasady kontroli antydopingowej niż przy okazji pojedynków pozostałych zawodników? Najlepszym potwierdzeniem słuszności tego rodzaju obaw była sytuacja z ostatnich dni, gdy Timothy Bradley, zgłaszając swoją kandydaturę jako alternatywę wobec Mayweathera, również początkowo zażądał tzw. "olimpijskich" testów antydopingowych (w sumie mógł pójść od razu na całość i zażyczyć sobie dodatkowo np. 70% wpływów z PPV i prawa do wyboru koloru spodenek rywala).

Poza tym, chyba nikt się nie łudzi, że gdyby nawet "olimpijskie" testy krwi Pacquiao nie wykazały obecności dopingu, ekipa Mayweathera oficjalnie uznałaby go za "czystego", zwłaszcza, że ślady stosowania hGH w organizmie wykryć jest bardzo trudno, co na podstawie własnych doświadczeń potwierdzić może niejeden zawodowy sportowiec…

Nie jestem osobiście wielkim fanem ani "Pac Mana" ani "Pretty Boy'a", jednak w antydopingowym sporze trzymam stronę Filipińczyka, bo nie wydaje mi się zasadne zmienianie na życzenie jednego pięściarza nie kwestionowanych dotąd pod względem skuteczności procedur kontrolnych. A swoją drogą dziwi mnie, że obóz Floyda tak utrudnia organizację pojedynku, który "Pięknisiowi" przynieść mógłby wielkie pieniądze, uznanie i w którym były, w mojej opinii, zdecydowanym faworytem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 28-12-2009 02:55:56 
Tak czy siak to Pacman w tym sporze wychodzi na większego oszusta.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 28-12-2009 06:00:45 
Przede wszystkim drogi redaktorze to nie jest juz "Pretty Boy" zas "Money" i tak byloby go chyba prawidlowiej tytulowc/nazywac. Co do testow "olympijskich" to ja osobiscie nie widze nic w tym zlego. Dotycza obu stron i jest to jak najbardziej sprawiedliwe. Nie tylko team Mayweathera ma watpliwosci do dosc "cudownego" przybierania wagi przez Filipinczyka, ktora to rownoczesnie dodaje mu na pewno sily, pprawia szybkosc, odpornosc i jeszcze co jest bardzo ciekawe kondycje(sic). Zdarzylo sie w historii iz zawodnik bardziej uznany wybieral rekawice, a nawet kolory spodenek i swiat sie nie zawalil. Nie umniejszajmy istoty sprawy i nie parafrazujmy glupot: sa to piesciaze podobnej klasy i rozpoznawalnosci (z mala ale jednak przewaga Flyda
. Bradley jest nudny i probuje robic szum wokol swojej osoby, zreszta piszac o wyzynach dajmy mu po prostu spokoj! Podsumowujac moja odpowiedz na powyzszy artykul, to sadze iz w zwiazku z "cudem" Pacmana i jesli testy maja dotyczyc obu piesciarzy to powinny byc przeprowadzone. Ich negatywne wyniki urwa za wczasu "leb" Chydrze zanim ta sie rozwinie i przejdzie odradzajac sie co chwila do przyszlosci. Jako byly sportowiec i obecnie majacy z czynnie uprawiajacymi sporty walki sporo do czynienia uwazam iz przy obecnym poziomie rozwoju farmacji "testy olympijskie" sa jednymi z najbardziej skutecznych. Niech prawda zwyciezy i tyle w temacie.
 Autor komentarza: Escobar
Data: 28-12-2009 07:30:46 
Ja się nie dziwię Mannemu. Osobiście znam przynajmniej dwie osoby, które mdleją przy pobieraniu krwi, obydwie to mężczyźni.W takiej sytuacji chyba można mówić o osłabieniu, które nie minie w ciągu godziny? Różne przypadłości ludzi się czepiają... Pozdrawiam
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 08:06:16 
Escobar a tatuaże robił sobie kredkami?? Czy przy robieniu tatuaży czasami się Igły nie wbija??

Artykuł słaby i mało przekonywujący. Jeżeli w gre wchodzą 40milionów na głowe a PacMan wybiera sobie kategorie wagową, ring i za każdy funt więcej 10 milionów to i Maywather może mieć wymagania.
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 08:16:47 
Walka ta miała być walką roku. Nie dziwne więc, że każdy chciałby wygrać za wszelką cenę- tym bardziej, że w grę wchodzi "nr 1" na liście P4P.

Każdy z nich (Manny i Floyd), chcą sobie zagwarantować zwycięstwo stawiając warunki nie tylko dla rywala- ale i dla siebie. Floyd przyjął warunek 10 mln $ za nadwagę. Dlaczego Manny nie chce poddać się testom?

To go obciąża i to bardzo poważnie- przynajmniej w mojej ocenie. Dużo u mnie stracił- i chyba tego nie odzyska.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 08:20:57 
Ktoś kiedyś na tym forum dywagował na temat legendarnej odporności na ciosy Rockyego Marciano. Te "rozważania" oparły się nawet o to,że gdzieś tam jest grupa niedowiarków, którzy kwestionują naturalne źródło tej odporności. Twierdząc, że Marciano coś musiał brać bo to nie możliwe aby byc tak odpornym na ciosy. Tutaj jest podobnie. Można atakować i oskarżać człowieka. Różnica jest taka, że biedny Marciano mimo swych wielkich dokonań nie może zza grobu udowodnić swej prawdziwej wielkości tym wszystkim chorym ludziom. Zawsze znajdzie się taka grupa durnych ludzi co wszędzie wywęszy jakiś spisek. Jest nawet grupa ludzi poddająca pod wątpliwość fakt lądowania Amerykanów na księżycu 1969 roku. Gdzie ich główny wróg - sowieci taka rewelację od razu by wyszukali i skwapliwie wykorzystali. Ale, cóż są tacy chorzy ludzie co żywią się teorią spiskowa na każdy temat. Nie twierdzę, że Manny jest czysty bo go nie znam jako człowieka - przekaz medialny to ciut za mało żeby komuś zaufać. Ale trzeba założyć, że jest niewinny, bo Mu nikt winy nie udowodnił. A to, że sport wyczynowy stoi na koksie - wole być naiwniakiem a nie cynikiem i wierzyć, że nie- bo można kogoś przy okazji skrzywdzić.
 Autor komentarza: mareno
Data: 28-12-2009 08:21:32 
Zgadzam sie z Michalem.

Kiedys, gdzies napisalem, ze do walki dojdzie, chyba ze oboz Floyda zacznie kombinowac, wybrzydzac, szukac dziury w calym. Nie mylilem sie. Probowali zrobic afere dopingowa, a wyszlo tylko tyle, ze Pieknis nie zarobi sporej kasy, ktorej obecnie nie zagwarntuje mu zaden inny piesciarz. Moim zdaniem oboz Floyda strzelil sobie w stope.

Weszenie wokol dopingu to nie byl dobry pomysl, chocby z tego wzgledu, ze Mayweather moim zdaniem tez ma sporo w tym wzgledzie na sumieniu. Zaczynal w wadze piorkowej, a przechodzac do kolejnych kategorii zyskiwal kolejne kilogramy masy miesniowej. I co, to wszystko od bananow?

Mysle, ze oboz Floyda i on sam byl swiadom tego, ze PacMan ma ogromne szanse na jego pokonanie. Oczywiscie mowil co innego, ale niebezpieczenstwo pierwszej porazki jest bardzo realne, stad kombinowanie z testami, publiczne oskarazenia o doping itp. Mam wrazenie, ze nie do konca Mayweather chcial tej walki. Bylby pewny swego nie kombinowalby, nie weszyl, tylko dogadal sie, podpisal kontrakt na kolejne dzisiat milionow $ i tyle.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 08:28:28 
ja na Pacmana miejscu tez bym twardo bronil sie przed jakimis dodatkowymi dziwadlami
jak Floyd sie boi to niech powie ze nie chcce walki i tylea nie kombinuje jak koń pod górę
strasznie go zabolalo ze bedzie musial trzymac wage i numer jak z JMM juz nie przejdzie
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 08:36:48 
No i bardzo dobrze, ze numer jak z JMM nie przejdzie Floydowi, najwyraźniej jednak przejdzie Manny'emu numer z badaniami.

Dla mnie Manny oddaje tym posunięciem walkowera!

Nie lubię Floyda jako człowieka, ale Manny'ego też już przestałem lubić. Dla mnie stracił twarz- jak amerykańscy koszykarze na olimpiadzie swego czsu.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 08:48:34 
No ale Mayweather by przechodził te same kontrole!
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 08:53:09 
to nie chodzi o kontrole ale o zasade
dlaczego Pacman ma byc badany innaczej niz inni bokserzy?
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 09:00:22 
odyniec o jaką zasade?? Najpierw kłamał mówiąc że boi się zastrzyków itp a tatuaże sobie robił...... Manny wybierał ring, limit wagowy i za funt 10 milionów dolarów więc o co chodzi?? również mozna było by napisac ze Many nie chce tej walki bo wymysla.
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 09:06:44 
http://miniurl.pl/pakmen-asteroids2

Na tym zdjęciu po zrobieniu Tatuaża jakoś nie widać tego strachu. Nie lubię jakoś nadzwyczajnie Floyda itp. ale miałem duży szacunek do PacMana ale po tym jak się miga od testów to go straciłem.
 Autor komentarza: maddog
Data: 28-12-2009 09:27:27 
Każdy ma swoje zdanie na ten temat,moje jest takie,że cwaniak z bezczelną gębą obawia się Manny'ego i tyle...
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 09:35:59 
Ja tam nie mam wątpliwości, że Pacman łykał "witaminki" ale nie jest to zarzut z mojej strony, po prostu tak sie kreci ten showbizbnes. Chcecie to wierzcie w czystych sportowców tak jak wierzyliście w Świętego Mikołaja. Walne z grubej rury. Tomasza Adamka również podejrzewam o zakazaną chemie co można było przeczytać w pewnej książce, którą uważam za półprawde na zasadzie "coś wiem, coś sobie dopowiedziałem". Z tymże nie jest to zarzut z mojej strony. Doceniam osiągniecia sportowców. Nawet tych sprinterów. Zawsze można umrzeć od przekombinowaia (Jessie Marunde, amerykański strongman?). Ja chce wiedzieć w ile sekund ludzki organizm, z pomocą chemikaliów, może przebiec 100m. I tyle.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 09:37:05 
ironmen a gdyby ciebie to dotyczylo to nie mial bys watpliwosci? bo ja uwazam tak jak maddog ze pyskaty sie osral i teraz bedzie wymyslal zeby tylko nie zblaznic sie w ringu bo boi sie porazki gorzej niz czegokolwiek innego
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 09:39:17 
Zreszta co oni wykrywają na tych testach ? marihuane ?? Jak sie bierze koks, to po to by sie wzmocnić fizycznie. Jak ktoś sie zjara na zielono przed samą walką, to znaczy ze chce sie wzmocnić psychicznie. A to znaczy ze nie powinnien w ogóle wychodzić na ring, bo psychicznie nie jest do tego przystosowany.
 Autor komentarza: maddog
Data: 28-12-2009 09:43:07 
Każdy człowiek,nawet tak bezczelny,głupi i prózny jak Mayweather umie kalkulować.On sam męczył się z Hattonem 11 rund,z Oscarem wygrał choć w/g wielu dyskusyjnie(tak czy tak łatwo mu to zwycięstwo nie przyszło)Mocno bijącego Hattona jakoś nie chciał sprawdzać a wówczas nikt nie wiedział tak naprawdę jaka jest wartość Ricky'ego...Floyd po tym co zobaczył w wykonaniu Pacmana tzn.egzekucje na de la Hoya i Hattonie po prostu szuka benzyny do roweru...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 09:49:10 
Luton
"Ja chce wiedzieć w ile sekund ludzki organizm, z pomocą chemikaliów, może przebiec 100m. I tyle"
a ja chcę wiedzieć w jakim czasie można przebiec te twoje przykładowe 100 m bez witaminek - bo chce to jakoś odnieść do zwykłych ludzi jak ja, którzy tych witaminek nie biorą. Bo jak już będę miał to odniesienie, dopiero będę mógł podziwiać gościa na zasadzie: kurcze co za talent ja bym się zesrał na treningach to i tak nigdy bym tego nie osiągnął co on. Bo tak na wspomagaczach to mnie nie interesuje tak bardzo Bardziej mnie interesuje z jaką prędkością człowiek może polecieć np Blackbertem
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 10:09:33 
@poszukiwacz


a ty nie widzisz, że chemia występuje w życiu codziennym i rządzi ludźmi ?? seks, miłość, nienawiść, uwielbienie - to wszystko to chemia. Chemia wytworzyła irytacje w Twoim umyśle po przeczytaniu mojego postu i dlatego mi odpisałeś wyrażając swoją opinie. Dlaczego mamy generalizować, że ten specyfik jest zły, a tamten lepszy ?? Jeśli tzw. doping współdziała z żywym organizmem w ten sposób, że ów organizm osiąga lepsze rezultaty, to dlaczego nie ??? Chyba lepiej jest zdąrzyć na autobus robiąc 10 sekund niż nie zdąrzyć bo wybiło 16s ??? Chyba lepiej jest walczyćz rakiem za pomocą specyficznych leków, niż tylko modlić sie o cud ( ale i tu działa chemia, bo wiara w uleczenie powoduje lepszy nastrój, a to uruchamia procesy zachodzące w mózgu itd.)
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 10:11:34 
zdążyć ;)
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 10:15:20 
To, że sterydy są w Sporcie, wie każdy. Koksuje ten, koksuje tamten. To nic nowego, ale żeby nie poddać się testom mając gwarancje, że około 30-40 baniek się zarobi to podejrzane. Ja nie straciłem jakoś szacunku do PacMana, bo niby koksuje tylko dlatego, że sam wymysla ustala sobie pare podpunktów ważniejszych jak waga, 10 milionów za funta, wielkość ringu a jak Maywather z czymś wyskoczył to wielkie Hallo. Rówież pamiętam jak Paqiauo nie chciał wyjść do Maywathera jak ten przed walką z Marquezem powiedział, zapłacimy Marquezowi milion odszkodowania i walczmy. Po drugie Arum dla mnie to taki sam krętacz jak Sauerland, widać po zachowaniu z Margarito. Jeżeli chce żeby ludzie go szanowali to czemu nie wyrzucił Margarito z Teamu, chyba nie myślicie że Margaryna o niczym nie widział. Przed walką z Cotto pewnie też kombinowali choć nigdy pewnośc nie mozna mieć. Ja bym chciałe żeby margaryna już nigdy nie dostał klasoweo przeciwnika tylko kelnerów i niech ich obija. Teraz Arum z pacManem nie chcą testów olimpijskich. Po co takie brednie że pacMan igły się boi. Przecież to sciema, jakby się bał w zyciu nie zrobił sobie by tatuaza. Bo podobno panicznie się boi, na zdjęciu nie widac tego
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 10:16:52 
Luton
i jeszcze jedno, bo pomyślisz, że jestem naiwniakiem w dzisiejszym cynicznym świecie, świecie gdzie sport wyczynowy stoi na sterydach. Bronię się tak być może naiwnie przed stwierdzeniem, że tak jest, bo naprawdę nie interesuje mnie kto ten koks lepiej przyswaja. Nie interesuje mnie, że jakiś przeciętniaczek ma organizm, lepiej reagujący na sterydy, od kogoś z naturalnym talentem i dlatego wygrywa. Chyba, takie właściwości organizmu uznać za talent. Dlatego tak lubię boks bo tutaj jak ktoś nie jest na koksie w dniu walki to liczą się po prostu tylko jego umiejętności.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 10:20:53 
ja nie widze powodu dla ktorego Pacman mialby robic dodatkowe testy
sa osoby ktore juz kiedys byly zlapane na dopingu i dzis jakos nikt im nie kaze robi wiecej testow niz pozostalym
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 10:22:01 
Ironmen
Manny jest w innym miejscu drogi do limitu wagowego jaki sobie ustalili z Mayweatherem, to co robi Mayweather to po prostu odpowiedź na warunki Mannyego odnośnie tych 10 baniek za kazdy funt nadwagi. Floyd wychodząc do walki, nie jest pewien swojej wygranej jak inni bokserzy, on to już wie. A tutaj klopsik, nie może zrobić przekrętu jak z Marquezem. Już nie wie, że wygrał walkę, a to dla niego niepewność - takie ma małe jaja.
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 10:23:58 
@poszukiwacz

ok! ale czyste umiejetności nie zależą od koksu. To, że ktoś potrafi wyprowadzić poprawnie lewy prosty czy zadać kombinacje ciosów nie zalezą od sterydów. Zależy co najwyżej w jakiej częstotliwości bedzie potrafił to zrobić, ale wartośc czysto sportowa sie nie zmienia. Jesli jesteś w czymś dobry, to potrafisz to zrobić będąc podpitym lub naćpanym. Elektryk ma wyrobiony taki automatyzm, że chocby sie przewracał po procentach, to wie żeby metalu nie wkładać do kontaktu ;)
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 10:27:54 
Możemy tak dyskutować itp. a prawda leży gdzieś po środku.....
 Autor komentarza: esox
Data: 28-12-2009 10:28:03 
W dzisiejszym sporcie nikomu nie zależy na zwalczeniu dopingu bo bez koksu nie ma rekordów bez rekordów nie ma kasy,sponsorów kibiców,kasy.Ile lat amerykańska komisja antydopingowa nie mogła namierzyć Marion Jones stosując olimpijskie kontrole.Jeśli Floyd ma dobrego lekarza to może gwizdać koncertowo na wszystkie kontrole.Kilkanaście lat temu opracowano metodę pozwalającą wykryć co,kiedy i ile zażył sportowiec:analiza włosa.Nikt nikomu nie upuszcza krwi i nie zmusza do szczania w pojemniki.Tyle tylko że po zastosowaniu takiej kontroli nie byłoby sportowców!Niech Floyd przestanie pieprzyć bzdury i przyzna że narobił w gacie!A gdyby chciał walczyć z czystym bokserem to musiałby złapać jakiegoś przechodnia na ulicy!
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 10:28:03 
Luton
chemia dzieli się na występujące naturalnie i na syntetyki, a stąd juz niedaleko wniosek, czy raczej pytanie: czy mistrzostwa świata kobiet w jakiejś dyscyplinie to na pewno mistrzostwa KOBIET? na pewno LUDZI? czy może jakichś chybryt żyjących tylko po czterdzieści lat- tylko dla wyniku? A sprawa czy żyć czy nie - to inna kwestia. Tutaj nie chodzi o honor, prestiż tylko - czy aż o życie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 10:30:34 
Luton
"ok! ale czyste umiejętności nie zależą od koksu" a czy ja takiemu stwierdzeniu gdzieś tutaj zaprzeczyłem. Dlatego Floyd nie powinien stawiać warunków tylko się bić skoro taki kozak jak twierdzi.
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 10:30:40 
@Luton
Trochę dowaliłeś z tym legalnym koksiarstwem. Ja też w sumie, nie miałbym nic przeciwko dopingowi, pod warunkiem, żeby wszyscy mieli równe szanse dostępu do (takich samych) specyfików!!!

Tak jednak nie jest. Dlatego rywalizacja w dyscyplinie sportu powinna ograniczać się do kryteriów danej dyscypliny- bez wspomagania.
Jak przemysł farmakologiczny chce, to niech sobie robi oddzielne zawody pt.: "Kto wyprodukuje lepszy koks dla danej dyscypliny sportu".

A to co piszesz o wszechobecnej chemii, to bajki. W medycynie są określone normy dla wszystkich parametrów życiowych (w tym biochemicznych). Przekroczenie górnej, czy dolnej granicy normy to patologia- i tyle!
Pomijam już kwestie substancji nieobecnych w organizmie człowieka, a wytworzonył przemysłowo, czy wyekstrachowanych w stężeniach nie występujących w naturze w żadnej roślinie.
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 10:30:46 
"Patrząc jednak na sprawę z perspektywy Pacquiao, nietrudno zrozumieć i jego stanowisko. Bo niby dlaczego miałby się godzić na traktowanie go jak dopingowicza-recydywisty i tworzenie precedensu, na który mogliby się powoływać jego kolejni rywale?"

Jesli jest czysty to nie powinno miec to dla niego zadnego znaczenia. Gdyby kolejni rywale czegos takiego rzadali to tez "no problem", jesli jestes czysty. Jesli nie stosujesz dopingu to jakiekolwiek badania antydopingowe w jakimkolwiek czasie nie powinny byc dla ciebie zadnym problemem. Jesli badania powoduja ze jestes traktowany jak oszukujacy to niemazle wszyscy sportowcy swiata sa traktowani jak potencjalni oszusci. Manny mial piekna szanse oczyscic swoje imie z widma dopingu. Tyle ze taka szansa jest piekna dla "czystego" i przerazajaca dla "koksiarza". Pacquiaio sie przerazil, zaczal tlumaczyc jak dziecko i podziekowal za walke...

"Dlaczego w przypadku walk z jego udziałem miałyby być stosowane inne zasady kontroli antydopingowej niż przy okazji pojedynków pozostałych zawodników?"

Poniewaz to jest jedna z najwazniejszych walk w historii boksu a te niejednokrotnie w pewnych aspektach rzadza sie swoimi prawami. Np. Oscar de la Hoya w dniu pojedynku z Pacquiao mial wazyc nie wiecej niz w dniu oficjalnego wazenia. To jest skandal, tak jednak bylo bo tego typu walki rzadza sie swoimi prawami.

 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 10:33:30 
esox
i Ty chyba jesteś najbliżej prawdy, która poniekąd jest jak dupa - każdy ma swoja i myśli, że to cudza śmierdzi.
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 10:35:01 
@poszukiwacz

widze, że już wkraczamy na kwestie polityki. ja mam bardziej lewicowe poglądy, Ty bardziej zmierzające ku tzw "polskiego konserwatyzmu". ja sie poddaje nauce. Wiem, że nauka potrafi zrobić z kobiety mężczyzne i na odwrót. Ja zawsze byłem i jestem zwolennikiem "postępu" to znaczy, że mierze skutki i efekty na zasadzie: jesli skutki pozytywne są wyższe niż straty to jest OK. Jeśli kobiety chcą rywalizować z mężczyznami na przedpolu fizycznym, to niech łykają specyfiki, ale TO JEST ICH WYBÓR, NIKT ICH NIE ZMUSZA.
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 10:44:45 
Mayweatherowie mogliby sie pluc dalej, nawet po olimpijskich testach antydopingowych, ale wowczas cale to ich gadanie swiat mialby juz gdzies, bo Pacman by przeszedl najbardziej surowy test antydopingowy. Manny Pacquiao mial wiec szanse oczyscic sie w oczach swiata, ale z dosyc oczywistych powodow przerazil sie tej szansy...
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 10:51:06 
Luton... ciekawe podejście.. bardzo mi bliskie.. Choć lewicowe poglądy mam jedynie na kwestie obyczajowe.. w sprawach gospodarczych daleko mi do populistycznej zwykle lewicy..;) Generalnie zgadzam się z Twoim podejściem do "witaminek" i im podobnych.. Cały świat to chemia i nagle ktoś rości sobie prawo do dzielenia jej na tę dozwoloną i tę niedozwoloną.. Zgadzam się również z autorem felietonu. Prawdopodobnie nie chodzi tutaj o badania, a o zasady.. Wyobraziłem sobie sytuację, w której Floyd, jako warunek jego udziału w walce stulecia, postawił wymóg polegający na tym, iż Manny publicznie zobowiązany jest do wykonania pewnej nieskomplikowanej figury gimnastycznej... Z pewnością pojawiłoby się wiele głosów o brzmieniu.. co mu szkodzi, przecież to nie jest trudne..
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 10:54:27 
Gwahlur.. piszesz, że Pacquiao miał szanse oczyścić się w oczach świata.. ale przepraszam, oczyścić się z czego..? Z Twoich domysłów i insynuacji.. Ty również leciałbyś na badania, dajmy na to psychiatryczne, gdyby jakiś bez wartości dla Ciebie dupek nazwał cię chorym psychicznie..?
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 10:56:28 
Też mam podejście lewicowe w kwestiach tylko obyczajowych.

żeby nie było więc pisze :)
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 10:58:34 
@adenauer
bez przesady z ta gimnastyką- nikt tego nie "kupi".

Testy antydopingowe, to co innego.
Manny przegrał "wizerunkowo" tę potyczkę. Senior i Junior są menedżersko lepsi niż Arum i Roach razem wzięci- i to jest w tym najbardziej zabawne.
 Autor komentarza: King
Data: 28-12-2009 11:02:30 
Testy są te same od wielu lat. Technika, farmacja i nauka z dnia na dzień robią kroki milowe do przodu. Testy trzeba zaktualizować, aby bardziej odnosiły się do otoczenia. Mayweather proponuje coś co w przyszłości może pomóc oczyścić sport, a Pacquiao się boi. Bob Arum po raz kolejny pozbawia nas dobrej walki. To jest walka tysiąclecia, najbogatsza walka w historii boksu, choćby z tego powodu dodatkowe testy należą się kibicom jak psu micha.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 11:07:08 
glaude - Senior i Junior są menedżersko lepsi niż Arum i Roach razem wzięci
a gówno prawda poprostu posuneli sie w swoich debilnych zagraniach niz inni bo maja duzo do stracenia i jak w przyslowiu "tonący sie brzytwy chwyta"
zaraz kaza sprawdzic czy w Mannego rodzinie nie bylo chorob psychicznych trzy pokolenia wstecz
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 11:08:32 
a wedlug logiki niektorych na forum to nalezy zrobic tez dodatkowe testy dla Adamka co przeskoczyl w rok z LHW do HW bez wspomagania
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 11:09:26 
Luton
pudło - nie trafiłeś co do mojego światopoglądu, polityki itp.
jestem po prostu niepoprawnym idealistą, dla mnie sport to konkurencja między ludźmi sam na sam, w drużynie.A to czy można genetycznie wyhodować z komórek macierzystych jakiś organ i Go przeszczepić ratując życie (wbrew naukom kościoła) to popieram i podpisuję się obiema rękoma i nogami. Ale hodowla nadludzi to już nie rywalizacja między ludźmi tylko koncernami farmaceutycznymi. To tak jak z KUBICĄ i całą F1 nikt nie powie jednoznacznie (bo nie udowodni) kto jest tak naprawdę najlepszym kierowcą, bo jeżdżą różnymi bolidami. Tak tutaj jeden ma lepszego aptekarza a drugi gorszego - pytanie kto tu konkuruje?Ludzie czy jakieś firmy, koncerny?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 11:16:16 
i już pogodziłem się z tym koksem w sporcie no i naszym ukochanym boksie, ale wkurza mnie przekłamanie Mayweathera - szczególnie seniora. Gość z tak wyjściową twarzą od picia i ćpania, byłego dilera który tak bezczelnie oskarża bez dowodów, powinien siedzieć cicho - akurat on
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 11:18:20 
@poszukiwacz
ok nadajemy na podobnych falach, ale tutaj podałeś przykład esktremalny. Sporty motorowe rządzą sie swoimi prawami. To tak jak dać Ikarowi 2 patyki i "masz, leć". Do ringu wchodzisz Ty jako twór organiczny + umiejętności + taktyka + inteligencja. Jesteś sam. Na linie startu wchodzisz ty i multum śróbek, które swoją budową przypominają bolid, które jesli zawiodą, to jesteś spalony. No jest lekka różnica :)
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 11:24:44 
"Gwahlur.. piszesz, że Pacquiao miał szanse oczyścić się w oczach świata.. ale przepraszam, oczyścić się z czego..? Z Twoich domysłów i insynuacji.."

Z podejrzen calego swiata gluptasku...

"Ty również leciałbyś na badania, dajmy na to psychiatryczne, gdyby jakiś bez wartości dla Ciebie dupek nazwał cię chorym psychicznie..?"

Glupi przyklad. Badania psychiatryczne to nie jest standard dla profesjonalnego sportowca. Badania antydopingowe to absolutna normalnosc, oczywistosc i standard.

 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 11:30:01 
@poszukiwacz

mi chodzi o generalizowanie "specyfików"

dlaczego jedne leki są szkodliwe, a drugie nie ?? dlatego Lionel Messi posłużył sie chemią, bo w innym przypadku zostałby karłem (i tak jest niski), dlaczego niektórym ludziom przepisuje sie picie piwa, dlaczego niektórzy powinni palic marihuane??? dlaczego podaje sie morfine ludziom chorym na nowotwór w stanie zaawansowanym?? dlaczego jest na to zezwolenie ???
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 11:41:41 
Osobiscie nie zgadzam sie z Panem Redaktorem..Owszem oboz Floyda wyraznie utrudnia mozliwosc pojedynku..Owszem doping jest wszechobecny w sporcie..My jednak nigdy nie powinnismy sie na to godzic!!!!..Manny jesli zostal postawiony pod sciana powinien sie poddac kontroli antydopingowej i nie ma to zwiazku z kolorem spodenek..Jesli nie chcemy pozniej czytac smutnych newsow ze taki czy owaki bokser zmarl na atak serca badz teraz jest narkomanem to nie dawajmy przyzwolenia na doping!!..Manny stawai warunki Floydowi odnosnie wagi i ma do tego prawo i ma racje, jesli Floyd stawia warunki Mannemu tez ma do teo prawo..Przy takiej walce i ogromnych pieniadzach mysle ze oba obozy powinn isc na ustepstwa..
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 11:43:02 
bo tu chodzi o życie i zdrowie - czysto ludzkie wartości , a nie jakiś głupi sport i głupie miliony dolarów z reklam, kontraktów itp i itd
ktoś kto ciężko zachoruje docenia to najbardziej, jest wielu ludzi, szarych, niepozornych, którzy włożyli więcej pracy i charakteru żeby jako tako funkcjonować - np. tylko chodzić, mówić, niż jakiś tam mistrz olimpijski przy zdobywaniu swoich tytułów. I ci szarzy ludzie chcieliby podziwiać tych wszystkich herosów
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 11:45:20 
Jest jeszcze jedna rzecz..Manny zgodzil sie na testy ale na 30 dni przed walka!!!..wiec to sie kupy nie trzyma..Albo mowi stanowcze nie albo robi testy..Floyd wyraznie obawia sie Packmana ale ma prawo tez rzadac spelnienia jakis warunkow..
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 11:45:23 
Po co podddajecie się tej dyskusji? Przecież tu u podstaw leży bezsensowna teza, że boks zawodowy jest czysty i to, że Manny musi coś musi udowodnić.

1.Boks zawodowy jest w większości brudny począwszy od szczebla organizacyji po sztaby trenerskie i walczących bokserów. Można jedynie dywagować kto bardziej, a nie kto w ogóle. FMJ i FMS w moim odczuciu pławi się w tym sosiku o wiele mocniej niż Pacman/Arum/Roach. FMy są wyzuci z wszystkiego oprócz pieniędzy i pięniedzmi najchętniej chcą załatwiać wszystko, co im nie leży. Nie ma sensu licytowanie się kto na co przystał bo musielibyśmy np. wrócić do faktu nie zrobienia wagi FMJ w walce z JMM. Jakoś nikt na to nie zwracał szczególnej uwagi jak i tak zasadniczo większy FMJ olał robienie wagi i wyszedł "nadwagą" do walki dzięki zapłaceniu 600k $. Jak widać rządzi kasa.

2.Skoro rządzi kasa to rządzi Pacman i aż miło się patrzy jak FMy strzelają sobie w kolano. To FMy mają problem i z każdym dniem ich pozycja negocjacyjna szybko słabnie. Pacman ma kasę, kibiców, tytuły. FM ma długi, wielu zagorzałych przeciwników, niekwestionowaną opinię kombinatora i cwaniaka. po raz pierwszy zetknął się jednak z problemem uzależnienia od... innego zawodnika. I zmięknie.


Jeszcze co do argumentów stron... Od kiedy to Ojciec i Syn FM mają w Waszych oczach taką wiarygodność? Przecież oni całym swoim istnieniem udowodnili, że nie można im ufać. Mało tego... im nie można ustąpić nawet o krok!!! Niech się chłopcy przyzwyczają do tego, że czasem to oni musza się ugiąć.

Pacman nic nie musi. Ma niewiele do stracenia. W odróżnieniu od pyskaczy
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 11:49:13 
Ale Floyd też by te badania przechodził!! Przy walce o tak wysoką stawkę, i przy tak zaawansowanej farmaceutyce, wcale nie dziwię się Floydowi, że chce randomowe testy olimpijskie krwi. Te testy stanu Nevada, które miały się odbyć nie wykryły u Mosleya EPO we krwi. A ile ostatnio Pacman walczył w Vegas??
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 11:50:11 
Jeszcze taka specyficzna koncepcja... niech Pacman zagra w stylu Flodów, czyli niech po prostu KUPI pozytywny wynik testów olimpijskich hehehe... Stać go na to :-)))

Nie takie rzeczy w boksie zawodowym się kupuje - tego "miszczostfa" możemy sie uczyć od Juniora i Seniora.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 11:52:45 
Gwahlur Przyjacielu.. jestem prawdopodobnie kilka ładnych lat starszy od Ciebie dlatego, jeżeli masz zamiar spróbować mnie obrazić, nie używaj proszę zmiękczeń..

Co do istoty sprawy, nie chodzi tu o badania takie czy inne, chodzi jedynie o zasady. Pojawia się zawodnik, którego duża część opiniotwórców wskazuje jako tego, który pokonałby Floyda.. Toczą się dyskusje co do ich ewentualnego pojedynku i nagle obóz Pięknisia wychodzi z dodatkowymi żądaniami.. Bez względu na to, czego dotyczyłyby owe żądania, dlaczego Pacman miałby je spełniać? Kompletnie nie rozumiem. Co innego, gdyby takie badania były normą w tym sporcie. Póki co mamy jedynie bezpodstawne oskarżenia, skierowana na oklask ludu, poprawne politycznie i do bólu populistyczne. Zagranie pierwsza klasa. Nic innego jak próba zdezawuowania tego "pomnika" czystości, dobroci i religijności, za jaki brany jest w swojej ojczyźnie Pacquiao.. uzyskując w ten sposób przewagę psychologiczną i przychylność kibiców.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 11:55:58 
A poza tym 10mln. za 1 funt nadwagi to są chore wymagania, rozmiar ringu, rękawice i jeszcze parę innych rzeczy Pacman sobie zarządał. O tym jakoś nikt nie wspomina, tylko o tym, że to Mayweather jr. chce testów antydopingowych olimpijskich. Jakoś Olimpijczycy nie mają nic do gadania i muszą robić je kiedy im komisja karze! A nie, że zawodnik sam sobie ustala, kiedy będzie miał testy. Dla mnie to jest głupotą. Miesiąc przed walką i w nocy po walce. czyli ma 29 dni na stosowanie dopingu i na pozbycie się go z organizmu. Szkoda, że kurator nie robi takich testów nastolatkom z jointami. Wtedy nikt by się go nie bał.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 11:57:55 
Z tego samego powodu powinien spełnić warunek Floyda, dla którego Floyd spełnił jego o 10mln o 1 funt nadwagi. Takie jest moje zdanie
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:01:49 
Brawo adenauer!!! Piękne podsumowanie. Dodam, że takie żądania nie są standardem i nie ma sensu ich porównywanie do robienia wagi. Waga jest elementem bezdyskusyjnym bo ona tworzy kategoryzacje zawodników.
Tak to wygląda z formalnego punktu widzenia.

Wrócę jeszcze na moment do życiowego widzenia boksu zawodowego - otóż Wszyscy, co piszą o tym ,że Pacman takie testy powinien zrobić na zasadzie "czemu nie?" nagle przenieśli się w świat słynnego Pierre'a de Coubertin, czyli idealisty i twórcy tzw. idei olimpijskiej. Można o nim przeczytać...

"Jako arystokrata i pedagog, uważał sport nie tylko za środek hartowania ciała, ale przede wszystkim za uniwersalną metodę wychowania współczesnego człowieka w duchu pokoju."

Czy Wy naprawdę wierzycie, że boks zawodowy ma z tym jakiś związek? I czy Floydowie nagle przeszli metamorfozę? Przecież oni wykorzystają wszystko by wyjść na swoje a naiwniacy widzą w tym OBIEKTYWIZM hehehe. Dajcie już spokój.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 12:01:57 
hamone3.. 10 mln z funt nadwagi to żadna kara. Za to powinna być dyskwalifikacja. Panowie walczą w końcu w umówionym, określonym przepisami limicie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 12:03:03 
hamone3
Manny żądając tych 10 baniek miał podstawy bo widział co Floyd wywinął innemu małemu - Marquezowi, a tutaj piękniś bez żadnych podstaw i dowodów żąda takich testów, poza tym Pacman może się na nie zgodzi po orzeczeniu odpowiedniej komisji (co do ich zasadności), a nie na żądanie byłego dilera i ćpuna Mayweathera seniora.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 12:03:05 
Dziękuję UrbaNhorn.. ;) Pozdrawiam
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 12:03:36 
@hamone3
Testy sa randomizowane- a nie randomowe.

Oznacza to tylko tyle, że są "podójnej ślepej próby". Inne w tej chwili chyba nie są robione, jeśli chodzi o diagnostykę laboratoryjną (to znaczy o dopuszczenie do obrotu).

A poza tym Manny "spali się" na rynku amerykańskim, jak nie spełni tego warunku FMJ. Póki co Floyd nie zanegował nic z żądań Pacmana. Prywatnie nie uważam wymagania FMJ za wydumane. Jest jak najbardziej zasadne sportowo.

Ciekawi mnie finał tych negocjacji :D
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 12:04:43 
adenauer
świetnie ujęte
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:05:31 
Re: hamone3

Nie myl robienia wagi z nowymi zasadami forsowanymi przez FMów.

Jak myślisz czemu dochodzi do ceremonii ważenia przy każdej walce? :-)))

Postaraj się po prostu dostrzec drugie dno Ojca i Syna - to nie jest aż takie trudne.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 12:11:11 
Floy oczywsicie ze toczy wojne psychologiczna z Mannym..Uzywa do tego tanich sztuczek!!..Jesli jednak ma takie a nie inne wymagania i zarzuty juz padly to Packman powinien poddac sie kontroli..
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 12:11:15 
UrbanHorn
prawda, dodam tutaj tylko (trochę się nie zgadzając),że "piękny" senior, zawdzięcza swą urodę i niemałe kłopoty ze zdrowiem fizycznym i psychicznym, właśnie temu, że kiedyś dna nie miał.
 Autor komentarza: Luton
Data: 28-12-2009 12:12:44 
ja zadam pytanie: skoro wszyscy są tacy poprawni politycznie, to dlaczego juan manuel marquez nie był badany tak szczegółowo?? dlaczego rzekomy mocz, który pił, nie został wcześniej poddany badaniom ?? co on tam spijał ??? dlaczego kwestie dopingu maywethearowie nie zostawią komisji stanowej, tylko próbują mieszać warunki w kontrakcie?? To, że Pac wymaga wagi od Floyda jest czymś normalnym, bo jeśli limit zostałby złamany, to pac ma zawsze alternatywe -> Na tych samych zasadach może walczyć z Wałujewem. Co za problem.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 12:13:08 
Zgodzę się z Tobą adenauer, że powinna za to grozić dyskwalifikacja, tak samo jak i za stosowanie dopingu. Problem w tym, że wagę da się łatwo sprawdzić, poprostu wchodząc na wagę. Inna sprawa jest z dopingiem. Tutaj sam wiesz jak jest i jak wiarygodne są te testy stanu Nevada. Moim zdaniem, przy walce tak ogromnej rangi powinny być jakieś dodatkowe testy antydopingowe. Z inicjatywą wyszedł Floyd, tak samo jak i Manny wyszedł z 10mln za 1 funt nadwagi i o ile pamiętam miał wolność wyboru jeszcze w kilku innych sprawach. Więc jeżeli są to negocjacje, to czemu jedna strona ma nie mieć prawa do walczenia o ważne dla niej punkty? Dla Mannego ważne było aby Floyd nie ma nadwagi, a dla Floyda ważna jest lepsza kontrola antydopingowa, która by jego także obejmowała i której ma prawo rządać. Pozdrawiam
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 12:17:20 
Moim zdaniem ta walka na pewno się odbędzie, Arum by za dużo kasy stracił ;)?
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 12:19:57 
"Toczą się dyskusje co do ich ewentualnego pojedynku i nagle obóz Pięknisia wychodzi z dodatkowymi żądaniami.. Bez względu na to, czego dotyczyłyby owe żądania, dlaczego Pacman miałby je spełniać?"

Z najprostszego mozliwego powodu. Poniewaz chce aby walka sie odbyla! Dlaczego Oscar de la Hoya mocno sie odchudzil aby walczyc z Pacquiao? Wlasnie z tego powodu...

"co innego, gdyby takie badania były normą w tym sporcie"

Odchudzanie sie Oscara de la Hoyi do Pacquiao tez nie bylo norma w tym sporcie (jesli juz to bylo raczej glupie/bardzo glupie jak pokazuje przyklad Roya Jonesa i Chrisa Byrda) a jednak do tego doszlo bo Oscarowi zalezalo na pojedynku. Wniosek? Przy bardzo waznych walkach dochodzi do niestandardowych sytuacji...

Manny Pacquiao mogl rzadac 10.000.000 $$$ za kazdy funt nadwagi ponad 147 a Mayweather moze rzadac najlepszych dostepnych badan antydopingowych. Panowie moga rzadac takich rzeczy poniewaz obu stronon zalezy by zarobic kilkadziesiat milionow $. Bardzo sie dziwie ze nie rozumiem tak podstawowych spraw...

W swiecie sportu zachowanie Manny Pacquiao (przerazenie badaniami antydopingowymi) to oczywiste przyznanie sie do winy.



 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:20:11 
RE: glaude... a co to jest sport i jakie warunki musi spełniać boks zawodowy by być sportem? Czy w swoim przekonaiu nie sądzisz, że np. nie powinno dojśc do walki FMJ z JMM i czy przypadkiem ten pierwszy nie powinien dostać dyskwalifikacji za wagę na np. 12 miesięcy o pieniądzach nie wspominając?

Problem tej dyskusji polega na tym, że stronnicy badań Pacmana albo są hipokrytami albo nieświadomie nie widzą świata hipokryzji jakim jest boks zawodowy. Boks zawodowy nie spełnia wymogów sportu w czystym rozumieniu i nie można wobec niego stosować zasad sportu wraz z jakąkolwiek argumentacją.

Boks zawodowy to rodzaj luźno sformalizowanego show, z równie luźnymi zasadami. W ramach tych luźnych zasad i tak żądanie Floydów jest bezzasadne. Pozostaje jedynie próba subiektywnego ocenienia sytuacji, która ma niewiele wspólnego z moralnością.

Jak dla mnie cwaniactwo Floyda zostało pięknie zastopowane - to taki lewy prosty na odkrytą szczękę ślicznej twarzyczki :-)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 12:21:03 
Luton
Zarzuty juz padly..Ja osobiscie kibicuje Mannemu..Jesli jest jednak pomowiony to niech zgodzi sie na te testy i przestanie krecic..Cale te zamieszanie wokol niego jemu na dobre na pewno nie wyjdzie..
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 12:21:08 
* że nie rozumiesz
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 12:23:57 
hamone3.. Przyjacielu, jestem ostatnim człowiekiem na świecie, który negowałby potrzebę dodatkowych testów antydopingowych.. Mam co prawda w tej kwestii swoje zdanie, nie mniej nie zanegowałbym tego typu procedury... ale do licha... panowie ojciec i syn nie są od ustalania nowych regulaminów, procedur itp... Nie mam aż tak głębokiej wiedzy, aby autorytatywnie stwierdzić, kto konkretnie, jaka instytucja powołana jest do tworzenia i stania na straży określonych zapisów regulaminowych. Nie wiem czy robią to federacje, czy też jakiś związek.. Jeżeli jednak taki wymóg pojawiłby się jako wymóg spisany, zatwierdzony i podany do wiadomości dla wszystkich zainteresowanych oraz od oznaczonego terminu obowiązujący wszystkich pięściarzy zawodowych... nie byłoby tematu. Pozdrawiam
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 12:24:07 
Z tym, że sprawa kontroli antydopingowej jest ostatnim punktem kontraktu na walkę i jest to normalne, że obydwie strony decydują się na jedną z dostępnych opcji. To nie jest tak, że nagle Team Mayweathera wyskakuje z olimpijskimi testami, tylko MAM PEŁNE PRAWO na ich wynegocjowanie. http://sports.espn.go.com/sports/boxing/news/story?id=4772853
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:24:52 
Gwahlur - Ty się po prostu oszukujesz.

Wina... jaka wina? Wina jako zjawisko w biznesie hmmm... muszę to przemysleć. No chyba, że masz na myśli skrzynkę wina.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 12:25:35 
tak ja rozumiem z tego artykułu ;) Pozdrawiam
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 12:28:37 
@Luton
ale Floyd nawet zgodził się na ważenie w dniu walki- co nie jest wymagane przepisami! To fanaberia Manny'ego.
Dlaczego Manny nie chce się zgodzić na niezapowiedziane kontrole próbek krwi? Przecież one nie będą wykonywane codziennie. Mogą być nawet pobierane po treningu, np. o godz. 17:00, czy 18:00. Miałby wtedy całą noc na regenerację organizmu po tym "wysiłku".

Śmieszy mnie to tłumaczenie, bo sam w swoim życiu oddałem ponad 15 litrów krwi, jako hopnorowy dawca. Na raz oddaje się 450 ml + 5 probówek (razem ok. 480 ml) i nie muszę dochodzić "do siebie" po takim zabiegu.

Cały pic polega na tym, że FMJ nie staje okoniem- staje natomiast ten, którego (przynajmniej ja) miałem do tej pory za "czystego". Do tego tłumaczenia się zmieniają: najpierw Manny miał sie bać igieł, potem miał inne przyzwyczajenia i zaburzałoby mu to cykl treningowy, później miałyby go osłabiać 3-4 ml próbki na conajmniej godzinę, teraz odwołuje się do komisji- czy jest to konieczne.
Pewnie że nie jest- tak jak ważenie w dniu walki.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 12:29:45 
UrbanHorn
Oczywiscie ze swiat sportu zawodowego nie jest czysty!!..Manny jesli nawet cos bierze to nie jest jedyny!!..Tyle ze kontrole antydopingowe byc musza!!..Taki Packman jest idolem wielu mlodych ludzi..Nagle dowiedza sie ze to sterydy byly ojcem i matka jego sukcesu..i co robia??..Oda w slady swojego idola!!..Dlatego powinnismy takie rzeczy ganic!!..Floyd Sr..oczywsicie ze jest hipokryta i czlowiekiem zalosnym skoro takie dziecinne zarzuty postawil Mannemu..Ale te zarzuty juz padly i opinia publiczna teraz bedzie sie domagac od Mannego zeby udowodnil swoja czystosc..W przeciwnym wypadku wybitny bokser pozostawia cien na swojej karierze..zaraz beda rozwazania czy wczesniej tez cos moze bral..To tak jak z Margarito..Zlapali go z Mosleyem ale kibice juz wiedza ze z Cotto tez uzywal bandarzy heh..
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:31:22 
hamone3 - To nie jest tak, że nagle Team Mayweathera wyskakuje z olimpijskimi testami, tylko MAM PEŁNE PRAWO na ich wynegocjowanie. http://sports.espn.go.com/sports/boxing/news/story?id=4772853

to niech negocjuje :-)

Ale my nie piszmy o tym, że ktoś coś musi skoro nie musi. Jeśli będzie w umowie to będzie - póki co nic takiego nie ma. I to raczej problem Floyda a nie Pacmana.
 Autor komentarza: Markoss
Data: 28-12-2009 12:31:36 
Póki co gadanie Mayweatherów nie jest bezpodstawne bo Pac Man uchyla sie od Tych Badań

Skoro obóz Filipińczyka stawi takie wielkie żądania floydowi odnosnie wagi okłada je zajebistymi karami finansowymi to dlaczego nie chce sie zgodzic na jeden punkt negocjacyjny przeciwnego obozu.....czyżby trafili w czuły punkt??

To ze Manny na Filipinach ma status Boga to kiepskie wytłumaczenie i zaden argument...skromny i religijny?? a co mnie to z perspektywy sportowej obchodzi. Stracił wiele w oczach kibiców znasznie ułatwiając sobie wielkie zwyciestwa z wielkimi przeciwnikami a teraz na tarczy ideału pojawiają sie kolejne rysy

Zastrzegam sie ze w tej Walce kibicuje Mannemu i miałem nadzieje ze peknie w Koncu mit niepokonanego "Moneya" (chociaz gdyby sędziowie zawsze byli uczciwi to juz by go nie było (castillo))
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 12:31:53 
"Gwahlur - Ty się po prostu oszukujesz. Wina... jaka wina? Wina jako zjawisko w biznesie hmmm..."

Wina jako zjawisko w sporcie, nie w biznesie. Manny Pacquiao przerazony badaniami antydopingowymi to tak jakby glosno i wyraznie mowil "stosuje doping", czyli przyznanie sie do winy.
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 12:32:11 
Pacman nie ma racji. Skoro sam stawia wygórowane wymagania, to czemu sie dziwi, że Floyd ma swoje. Przecież świat nie kręci się tylko wokół Filipińczyka, i skoro on ma swoje wymagania to adekwatnie Floyd bedzie miał swoje. A gadanie, że sie boi igły itp. jest poprostu śmieszne. Walka odbywa się o bardzo wielką stawkę, dlatego obaj szukaja na siebie "haka", mnie osobiście to nie dziwi bo skoro w gre wchodzi tak wielka kasa to obaj maja swoje "ale".

Jestem wielkim fanem FMJ, ale przy ocenie staram sie być obiektywny i wydaje mi się, że to Manny coś kręci... i jeszcze te dziwne tłumaczenia z obozu Pacmana.
pozdrawiam
 Autor komentarza: fightfan
Data: 28-12-2009 12:33:30 
lukaszenko
Popieram twoje zdanie na ten temat - nic dodać nic ująć !!!
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 12:34:29 
Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 12:19:57
Manny Pacquiao mogl rzadac 10.000.000 $$$ za kazdy funt nadwagi ponad 147 a Mayweather moze rzadac najlepszych dostepnych badan antydopingowych. Panowie moga rzadac takich rzeczy poniewaz obu stronon zalezy by zarobic kilkadziesiat milionow $. Bardzo sie dziwie ze nie rozumiem tak podstawowych spraw...

Gwahlur... oczywiście, że mógł żądać.. od żądań do ich spełnienia jest długa droga.. Czego niby nie rozumiem twoim zdaniem..? Masz prawo do swoich sądów.. jak każdy inny.. zapominasz jednak, aby każda twoja teza poprzedzona była.. "wg mnie", "wg mojej opinii", "wydaje mi się".. będziesz wówczas wiarygodnym partnerem do dyskusji.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 12:36:19 
Zgadzam się z glaude! Jutro okaże się czy walka będzie czy nie, ale moim zdaniem za dużo by stracił sam Arum i HBO jak by nie doszło do walki. Ja osobiście wtedy zbojkotował bym walkę Pacmana z Malngiaggim (czy jakoś tak się pisze)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 12:39:27 
fightfan
dzienks za poparcie;)
Dodam jeszcze tylko ze Packam chce byc politykiem!..No wiec tym bardziej nie rozumiem jego poczynan..Chyba ze jest cos na rzeczy..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 12:41:21 
Kibice placa gruba kase dla tych facetow zeby raczyli wyjsc do ringu!!..Kibice wiec nie chca byc oszukiwani a jesli juz to niech to bedzie w bialych rekawiczkach i pozory niech beda jakies zachowane..
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 12:43:18 
UrbanHorn "I to raczej problem Floyda a nie Pacmana", a nie ich obydwu??
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 12:44:38 
adenauer
"hamone3.. Przyjacielu, jestem ostatnim człowiekiem na świecie, który negowałby potrzebę dodatkowych testów antydopingowych.. Mam co prawda w tej kwestii swoje zdanie, nie mniej nie zanegowałbym tego typu procedury... ale do licha... panowie ojciec i syn nie są od ustalania nowych regulaminów, procedur itp... Nie mam aż tak głębokiej wiedzy, aby autorytatywnie stwierdzić, kto konkretnie, jaka instytucja powołana jest do tworzenia i stania na straży określonych zapisów regulaminowych. Nie wiem czy robią to federacje, czy też jakiś związek.. Jeżeli jednak taki wymóg pojawiłby się jako wymóg spisany, zatwierdzony i podany do wiadomości dla wszystkich zainteresowanych oraz od oznaczonego terminu obowiązujący wszystkich pięściarzy zawodowych... nie byłoby tematu. Pozdrawiam"

Nie do końca sie z tobą zgodze, bo to nie jest zwykła walka! zapytasz dlaczego? Patrz normalna walka o któryś z 4 pasków walczą dwaj zawodnicy bd. ale nie Ci z pierwszej 15 p4p, i czy w takowej walce króryś z zawodników za 1 funt nadwagi zapłaci milion$$$? w takowym przypadku zawalczy o pasek, ale nawet jak wygra to go nie zdobędzie ze wzgledu na swoja nadwage, natomiast walka P-M odbywa sie w umówionym limicie(paski bez znaczenia liczy sie sprzedaz PPV) i nikt z żadnej federacji nie będzie ingerował w to ile oni ważą. Więc jakim sposobem chcesz wprowadzić przejrzyste zasady antydopingowe w takiej walce? a tak pomijajac to to skoro test byłby każdemu znany, to wtedy nie było by cienia szansy na znalezienie w orgaznizmie danego zawodnika jakiej kolwiek zakazanej subst.
pozdrawiam
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:45:44 
lukaszenko - idealizm zostawmy w sportach (amatorskich). Nie oczekuj tego od boksu zawodowego. Cały sukces tego zjawiska od zawsze opierał się o "wolną amerykankę" czy tego chcesz czy nie. Bokserzy to gladiatorzy, którzy poświęcają świadomie swe zdrowie zarabianiu pieniedzy a my to kupujemy bo nas to po prostu kręci. Włącznie z całą często śmierdzącą otoczką. To my widzowie generujemy popyt na taką podaż. Taką - nie inną.

Zasady oczywiście powinny być ale nie na poziomie umowy. Dziwią mnie wypowiedzi ZA badaniem Pacmana bo one wręcz popierają wynaturzenia boksu zawodowego. Ktoś ma siłe i pozycje i wnosi sobie do umowy co chce. A co z resztą? Za chwilę ktoś z mistrzów sie nakoksuje i zażyczy sobie w umowie badań... tylko swego przeciwnika.. Tego nie dostrzegasz?

Trzymajmy się więc zasad takie jakie one są. Jeśli się na coś oburzamy to raczej na organizacje bokserskie.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:54:16 
RAF1 - podstawowy błąd w Twym rozumowaniu polega na twierdzeniu o inności tej walki. Tym samym akceptujesz różne zasady dla różnych sytuacji i wytrącasz sobie wszelkie argumenty. Mało tego - tak naprawdę potwierdzasz, że boksem zawodowym rzadzą układy a własciwie kasa. Skoro zaś rządzi kasa to Pacman ma prawo robić to na co pozwala mu jego kasa. A że jest tu w zdecydowanie lepszej sytuacji to aż dziw mnie bierze, że ma tak mało życzeń względem Floyda.

Zwracam po raz kolejny uwagę, że życzenie Pacmana jest życzeniem w ramach przepisów i ich nie przekracza. Mało tego!!! - dowodzi tego, że federacje są dramatycznie słabe i mają niewiele do powiedzenia by egzekwować ustanowione prawa. Jest przeciez absurdem konieczność wpisywania NORMALNEGO oczekiwania bycia w limicie wagowym do umowy.

Oczekiwanie Floyda wykracza poza przepisy. I nie ma sensu tego rozwijać.

 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 12:56:08 
UrbanHorn
a dlaczego mamy zostawić idealizm sportom amatorskim?
wiem jak każdy kto się interesuje boksem zawodowym, zwłaszcza jego historią w USA,że to często był brudny i ustawiany sport. Ale nie znaczy, że nie było czystych walk i wtedy. Skądś Ci najlepsi się jednak brali. Nie z kupionych walk. Nawet w boksie zawodowym można przegiąć. Przegięciem była bariera rasowa, którą przełamał dopiero Jack Johnson bo się z tym nie pogodził. Tak i tutaj nie można się godzić na wszystko i można to nazywać idealizmem.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 12:58:08 
UrbanHorn
Floyd senior zagral nieczysto poruszajac temat dopingu w sporcie..Zagrywka ta jest zenujaca i swiadczy tylko o tym ze jest hipokryta, to sie zgadza..Ty wiesz ze sport zawodowy przesiakniety jest dopingiem, ja to tez wiem nie tylko od strony teoretycznej..Spojz jednak na to ze my kibice mamy prawo tez czegos wymagac..Packman to osoba publiczna, jest taki a nie inny dzieki nam..dzieki naszym pieniadzom..Dla mnie Packman to geniusz boksu ale jesli nie oczysci sie z zarzutow to pozostawi juz pewien niesmak i pole do domniemywan..Taka sytuacja jest grozna bo przez taka aferke ktora nakrecil Floyd Sr duzo mlodych chlopakow uzna ze doping to jest cos normalnego..Manny jesli nie podda sie kontroli to ich tylko w tym utwierdzi..Wielu z nich pojdzie wtedy na skroty i moze kilka procent bedzie wielkimi sportowcami ale wiekszosc nie osiagnie nic..Z tej wiekszosci bedzie tez pozniej wiele kalek posterydowych..Sportowcy biora sterydy pod kontrola lekarzy!!..Malolaty tego luksusu nie maja!!..Powtarzam..Bardzo lubie Packmana, zle sie stalo ze takie zarzuty padly ale skoro juz padly to on jako osoba publiczna powinien sie oczyscic..Bylo nie bylo to jest jednak SPORT..
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 12:58:17 
"a dlaczego mamy zostawić idealizm sportom amatorskim?"


Dlatego, że nie miałbyś co ogladać. Ja zresztą też.
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 13:01:09 
@UrbanHorn
Oczekiwania Manny'ego też wykraczją poza przepisy- a mimo to cwaniaczek FMJ (czego bym się nie spodziewał) przyjął je !!!
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 13:02:43 
"idealizm zostawmy w sportach (amatorskich). "
Sport sam w sobie jest idea..
Boks kiedys sie lepiej ogladalo bo piesciarze nie znali jeszcze tylu metod dopingu!!..Walka trwala 15 rund..Mieli kondycje zeby stac na nogach i wygladali jak gladiatorzy..
Teraz mamy Chrisa Areole..
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 13:02:59 
lukaszenko - niesmak zostanie w Tobie - we mnie absolutnie nie. Idę w ciemno, ze 90% widzów ma gdzieś nasze dywagacje i Twoje rozterki. Co do wymagań to idę drugi raz w ciemno, że to właśnie MY widzowie doprowadziliśmy do tego, że Floyd od lat gra wariata a Manny właśnie może odmówić jakiś tam badań.

To my kupujemy taki boks i na nasze życzenie on jest właśnie taki. Możesz mieć własne zdanie ale należysz do mniejszości.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:04:04 
UrbanHorn
oj nie to my powinniśmy i kształtujemy popyt na wszystko, niestety tutaj rządzi masa, tym co oglądasz w telewizji rządzi masa, bo masy dają wpływy, to przez masy gdzie nie przełączyłeś musiałeś oglądać czasami nawet czy chcesz czy nie braci mroczków jakimś ta "M jak coś tam" a tego co szukałeś ubywało na rzecz mroczków bo czas antenowy jest najcenniejszy
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:04:17 
UrbanHorn
tak tylko zauważ że Manny postawił warunki w sprawach w których wie, że on nie bedzie miał problemu a floyd bedzie miał problem. To floyd na dzień dzisiejszy jest niepokonanym piesciarzem i to on jest lepszym bokserem i jeśli teraz wszystko "utkwi w martwym punkcie" to jak myślisz kto wyjdzie z tego z twarza? Jeśli Manny nie zrobi tych testów, to nawet jeżeli jest czysty ludzie bedą to pamietać, w ten sposób straci kibców i wyobrców.
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 13:04:23 
@UrbanHorn
Chyba brakuje Ci argumentów. Zapewniam Cię że ja mam co oglądać.

Jestem za tym żeby obaj przestrzegali zgłoszonych przez siebie wymagań- albo nie stawiali żadnych, tylko poddali się zwykłym (standardowym) procedurom.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 13:06:08 
RAF1... jeżeli rzeczywiście dojdziemy do wniosku, że jest to "inna" walka, w umówionym limicie wagowym, bez pasków, głównie dla kasy.. to chcąc być konsekwentni, nie możemy żądać spełniania przez któregokolwiek z nich jakichkolwiek żądań. Pomijam oczywiście kwestię wagi.. muszą zmieścić się w limicie. Inaczej byłoby to zanegowanie najważniejszej chyba zasady w boksie, która prawdopodobnie jako jedna z pierwszych przyświecała pomysłodawcom tego typu rywalizacji.. Cała reszta żądań to bzdura. Skoro ten pojedynek nie jest wg ciebie normalny, z czym się nie sposób nie zgodzić, rozumiem przez to pojedynek, który.. o ile cały boks zawodowy nie wiele ma wspólnego ze sportem.. ta walka ma jeszcze mniej... Jeżeli zatem dojdziemy do takiej tezy, nawoływanie do jakichkolwiek badań wydaje się jedynie śmieszne.. Pozdrawiam
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 13:08:44 
UrbanHorn
Tak to my kibice do tego doprowadzilismy..Tak to przez nas kibicow umiera co chwila jakis sportowiec na zawal serca( a mowia ze sport to zdrowie)..Przez takich kibicow wlasnie jak Ty Ci sportowcy tak koncza..Dajesz im zielone swiatlo do stosowania sterydow..Wielu kibicow jednak utozsamia sie ze swoimi idolami, niekoniecznie sterydziarzami!!!
Pozdrawiam.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 13:10:04 
Zacytuję tutaj kolegę UrbanHorn "...Zwracam po raz kolejny uwagę, że życzenie Pacmana jest życzeniem w ramach przepisów i ich nie przekracza. Mało tego!!! - dowodzi tego, że federacje są dramatycznie słabe i mają niewiele do powiedzenia by egzekwować ustanowione prawa. Jest przeciez absurdem konieczność wpisywania NORMALNEGO oczekiwania bycia w limicie wagowym do umowy..

Oczekiwanie Floyda wykracza poza przepisy. I nie ma sensu tego rozwijać..."

Oto wg mnie cała esencja naszego sporu. Pozdrawiam
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:10:21 
adenauer
sorry ale nie co tydzien zdarza sie walka takich piesciarzy, o taka kase, dlatego uważam te walke za niezwykłą.
pozdro
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:10:29 
UrbanHorn
to czemu kibicujesz, co Ci tak imponuje w boksie, że go dalej oglądasz?
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 13:12:09 
Sterydy sa i beda ale nalezy z tym walczyc wszelkimi mozliwymi sposobami nawet jesli to walka z wiatrakami..Takie jest moje zdanie..
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:12:22 
lukaszenko w 100% zgadzam sie z twoja ostania wypowiedzą.
pozdro
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:12:54 
po co jakieś zasady jak i tak mają być łamane? od razu niech zrobią walkę Manny vs Wałujew
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 13:13:06 
lukaszenko - w starożytnej Grecji idea sportu była jeszcze czysta bo był on częścią życia codziennego. W starożytnym Rzymie pojawiły sie igrzyska, czyli siła i umysł w zderzeniu z pieniędzmi i wolą przetrwania na arenie. I wtedy pojawiły się "metody". Przybierały różne formy i nie ma sposobu by określić kiedy stały sie dopingiem bo definicja dopingu nie ma charakteru stałego w czasie. Boks zawodowy jest odpowiedzią na nasze "dawne" instynkty i jest mu bliżej do świata bez reguł niz świata uregulowanego. To zaś oznacza, że zasadnicze reguły pochodzą z zycia codziennego, czyli ustawodawstwa krajowego. To zaś oznacza, że Pacman ma prawo robić to co robi a Floyd może se pogadać.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:13:59 
Floyd wziął kalkulator i przeliczył że mu sie kalkuluje złamać zasady ustalone z Marquezem - to jest sport?
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:14:18 
adenauer,UrbanHorn
skoro tak was pasjonują sterydy, zamiencie boks na strogmanów- tam to jest na porzadku dziennym, i jakie emocje :P
pozdrawiam
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 13:14:27 
re: poszukiwacz

"to czemu kibicujesz, co Ci tak imponuje w boksie, że go dalej oglądasz?"

WALKA, RYWALIZACJA
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 13:18:56 
Autor komentarza: RAF1

adenauer,UrbanHorn
skoro tak was pasjonują sterydy, zamiencie boks na strogmanów- tam to jest na porzadku dziennym, i jakie emocje :P
pozdrawiam

RAF1 Przyjacielu, fajnie się z Tobą polemizuje, nie zniżaj się do takiego poziomu.. pozdro
 Autor komentarza: Laik
Data: 28-12-2009 13:19:04 



To już jest paranoja!!!Panie Koper,próbuje Pan nam wmówić,że domaganie się dodatkowych testów antydopingowych jest czymś złym????

Popiera Pan zachowanie człowieka,który nie chce się poddać kontroli??!!!

To jest po prostu niesamowite...


 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:20:53 
re: poszukiwacz

"to czemu kibicujesz, co Ci tak imponuje w boksie, że go dalej oglądasz?"

WALKA, RYWALIZACJA

skoro imponuje Ci w boksie rywalizacja to zauważ, że sterydy ją zabijają, a pisanie o starożytnych Grekach i Rzymie jest bez sensu jako porównaniu do boksu bo całkowicie inne czasy i ludzie przedwe wszystkim
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:21:02 
UrbanHorn

Walka i rywalizacja musi być na jakichś zasadach - ściśle przestrzeganych (co często zależy od uczciwości konkurenta) w zawodowym tenisie - gdzie jest taka wielka kasa do dziś podziwia się postawę tenisisty który sam pokazuje aut na swoją niekorzyść - podziwiają to nawet cynicy a nie idealiści
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 13:21:25 
Tak jak w boksie zawodowym pilnuje sie wagi zawodnikow i Pacquiao chcial aby wagi Floyda przypilnowac bardziej, tak samo w boksie zawodowym pilnuje sie stosowania dopingu przez bokserow a Mayweather chcial by badan dopilnowac bardziej.
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 13:23:10 
A normalne jest, że przeciwnicy Pacquiao mają 2 ważenie w dniu walki i nie mogą przekroczyć ustalonego wcześniej limitu, kiedy Pacmana nie obowiązuje ta klauzula i zawsze waży więcej? przyklady, prosze bardzo,delahoya dzien wazenia- 145- dzien walki - 147...pakman dzien wazenia 142 !- dzien walki 148.5.. cotto 145 na oficjalnym ważeniu-dzien walki 147..pakman wazenie 144-dzien walki 149 . Taka klauzula nie jest normalna, bo Mannego traktuje się inaczej niż wszystkich innych bokserów. (i Floyd się na nią zgodził bez gadania nawet)

 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 13:23:47 
UrbanHorn
Moje oczekiwania wobec sportu i sportowcow sa inne Twoje oczekiwania takze sa inne..Ty wyznajesz inna moralnosc ja wyznaje inna..
Doping=Oszystwo..To ze jest on w sporcie obecny od dawien dawna w takiej czy innej formie to sie zgadza..Nie znaczy to jednak ze jest to cos normalnego!!..Politycy tez nas klamia..co nieznaczy ze my mamy na to przymykac oko..
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:24:20 
adenauer
spoko, napisałem to jako żart, dla rozluźnienia atmosfery.
Laik
spokojnie redaktor po prostu wyraził swoje zdanie, a każdy może mieć swoje, widzisz adenauer i ja mamy inne,ale staramy sie nie obrażać i prowadzić kulturalna polemike.
pozdrawiam
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:24:40 
ja będe to powtarzał w kółko: DLATEGO JESTEM KIBICEM BOKSU bo wierzę że koksa można pokonać umiejętnościami
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 13:26:07 
RAF1... Czegoś nie rozumiesz i czegoś nie dostrzegasz. Żyjesz mrzonkami i nie czytasz ze zrzoumieniem.


RE: poszukiwacz

"Floyd wziął kalkulator i przeliczył że mu sie kalkuluje złamać zasady ustalone z Marquezem - to jest sport?"

Od kiedy (do kiedy) boks zawodowy wyczerpuje znamiona definicji sportu? Ale odpowiem Ci... Floyd w wlace z JMM złamał zasady federacyjne a teraz próbuje narzucić oczekiwanie pozafederacyjne. Problem więc polega na tym, że słabość boksu zawodowego wynika ze słabości federacji, które nie panuja nad egzekwowaniem nawet podstawowych zasad. I tu jest klucz do ewentualnych zmian. Kluczem nie jest ocenianie bokserów bo oni robią to na co im pozwala rzeczywistość. A rzeczywistość pozwala im na wiele i to właśnie TO Was irytuje. Floyd może nadmuchać Manny'emu bo NIE ma żadnych realnych mechanizmów wymuszenia badań. Manny ma zaś przewagę nad Floydem bo ma kase i pozycję. I nie musi wchodzić w bajorko Ojca i Syna. I to co dla wielu jest ujma na honorze dla mnie jest po prostu czymś co budzi szacunek. Pacman "nie wchodzi" w gierki Floydów bo jest ponad nimi.

 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 13:26:34 
Panie Laik.. Pan chyba nic z tego felietonu nie zrozumiał..! Myślę, że ponowna krótka lektura mogłaby przynieść lepsze rezultaty..;)
Nie obrażaj się stary, ale tekst ten dotyczy zupełnie innych kwestii, zdecydowanie bardziej uniwersalnych, niż kontrola Filipińczyka..
To domaganie się czegokolwiek, czego nie ma w regulaminie i co służy zburzeniu wizerunku tego człowieka jest złe. Powtarzam, można wymyślić dziesiątki żądań i tylko w mojej opinii ludzie bez wyobraźni mogą żądać ich spełniania.. Nie chcę już nawet przypominać, że mówimy tu o boksie zawodowym.. co nie do końca jest zrozumiałe dla kilku nastolatków na tym forum...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 28-12-2009 13:27:49 
a że sam Mayweather uważa się za najwspanialszego w tej dyscyplinie, to nie powinien się obawiać, chyba że sam wątpi w skuteczność swojej dyscypliny
 Autor komentarza: komiminix
Data: 28-12-2009 13:29:31 
Mi osobiscie jest tylko szkoda ze nie bendzie walki pacman vs floyd...a cala reszta (doping)kto i co itd, mnie nie interesuje..

Pozdrawiam
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 13:30:22 
"Autor komentarza: poszukiwacz Data: 28-12-2009 13:24:40
ja będe to powtarzał w kółko: DLATEGO JESTEM KIBICEM BOKSU bo wierzę że koksa można pokonać umiejętnościami "

To nie jest kwestia wiary- tylko zasad !!!
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 13:30:35 
hamone3 moglbys mi podac zrodlo z ktorego wynika ze Manny Pacquiao mial w dniu walki 147 funtow??? Jest to dla mnie bardzo wazne, niestety w "tale od the tape" tego nie podali...

Widzialem ze de la Hoya mial 145 na wazeniu i 147 w dniu walki ale Cotto nie mam dowodu. Bylbym bardzo wdzieczny:)
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:31:20 
urbanhorn
tarktujesz walke F-P jako konieczną do orgazniacji dla Floyda, masz go za kolesia który "przebimbał" swój dorobek, natomiast on w swoim domu(nota bene pokazywali kiedyś na PSE) żyje jak król, ma wszystko, a z twojej wypowiedzi wynika, że Floyd musi zawalczyć z Mannym bo brakuje mu kasy. BZDURA!
pozdrawiam
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 13:31:21 
"hamone3 moglbys mi podac zrodlo z ktorego wynika ze Manny Pacquiao mial w dniu walki 147 funtow???"

chodzi oczywiscie o Miguela Cotto a nie Oscara de la Hoye.
Dowod na to ze Cotto mial 147 funtow w dniu walki z Pacmanem.
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 13:32:28 
hamone3... złe praktyki podałeś na usprawiedliwienie kolejnej..
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 13:32:53 
RAF1 i lukaszenko - nadal nie rozumiecie...

Ja jestem zwolennikiem równych zasad dla wszystkich i wolałbym aby koksu nie było. Równości jednak nie ma bo nie ma narzędzi jej egzekwowania. Póki co po prostu trzeba się z tym pogodzić.

Wy Panowie po prostu dyskutujecie z rzeczywistością, czyli z tym, że rządzi kasa a nie zasady a oceniając kogokolwiek podpieracie się czymś czego nie ma. Nie ma podstaw oczekiwań Floyda (brak przepisów, brak siły przetargowej wynikającej ze słabszej pozycji negocjacyjnej Floyda).

Pacman dyktuje warunki. KROPKA
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2009 13:36:52 
W tej batalii obronną ręką wyszedł Floyd. Aż dziwne!
Manny ma jeszcze czas sie zrehabilitować.
Na Filipinach uwierzą Manny'emu, w USA- Floydowi. A kto kupuje walki w PPV w TV?- Amerykanie. Arum z Roachem mają impas. A z Floydem, jeszcze niejeden będzie chciał zawalczyć- choćby Mosley.
 Autor komentarza: RAF1
Data: 28-12-2009 13:45:13 
galude
dobrze to ująłeś
Urbanhorn
widzisz teraz z twoim postem moge sie częsciowo zgodzić, z tym, że ty piszesz ze trzeba sie z dopingiem pogodzić, Nie trzeba z nim walczyć, jeśli my kibice bedziemy na to pozwalać, to dajemy w ten sposob bokserom zielone światło to tego aby brali doping
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 13:47:09 
oczywiscie ze to Pacman dyktuje warunki bo to on jest nr1 i to z nim chca wszyscy walczyc i poza tym to Floyd ma dlugi i potrzebe zarobienia duzych pieniedzy
 Autor komentarza: odyniec
Data: 28-12-2009 13:49:47 
to troche jak batalia medialna RJJ-Michalczewski - obaj duzo deklarowali ale zaden nie mial ochoty stanac na przeciw drugiego zeby sie przekonac kto jest kim a wszelkie preteksty to tylko słowa
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 13:52:15 
adenauer: Nie chcę już nawet przypominać, że mówimy tu o boksie zawodowym.. co nie do końca jest zrozumiałe dla kilku nastolatków na tym forum...

Czyli uważasz, że jeżeli ktoś nie popiera i nie rozumuje twoim tokiem to jest nastolatkiem. Widać, że tok myślenia masz naprawdę dojrzałego człowieka. Powiem ci tak. Jeżeli Manny Paquiao nie chciał tych testów to mógł powiedzieć otwarcie NIE bo to tak jak bym przyznał się do winny, ale co jego obóż zrobił "Paquiao boi się panicznie Igieł", Dla mnie artykuł słaby i się z nim nie zgadzam, ale jak to piszesz nastolatkowie tak mają.. Umieszczam jeszcze raz zdjęcie Mannego który po ukuciu, wygląda na panicznie wystraszonego

http://miniurl.pl/pakmen-asteroids2
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 13:56:48 
http://edition.cnn.hu/2009/SPORT/11/14/boxing.manny.pacquiao.cotto.weighin/index.html
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 14:00:57 
i jeszcze tutaj jest o tej klauzuli, w której jest napisane, że Cotto w dniu walki nie może ważyć więcej niż 147 http://globalnation.inquirer.net/cebudailynews/sports/view/20091105-234358/Cottos-weight-still-a-mystery
 Autor komentarza: Laik
Data: 28-12-2009 14:01:40 


Połowa z Was tu powariowała.

Wiecie co to jest stawianie warunków przed walką??


adenauer,

Jak można zburzyć wizerunek "czystego" sportowca,domagając się kontroli antydopingowej?

Niektórzy z Was zachowują się,jakby dopiero dowiedzieli się,że istnieje coś takiego,jak żądania przed walką.To jest normalne!

A co powiecie np. na temat klauzuli braci Kliczko,że jak przeciwnik pokona jednego,to musi stoczyć walkę z drugim??



Zadziwiające,jak można odwrócić kota ogonem.Jakby Pacman zgodził się na testy i wykryto by u Niego sterydy,to niektórzy z Was mieliby pretensje do Floyda,że zrujnował biednemu Filipińczykowi karierę...PARANOJA!!!


 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 14:05:10 
Obóz Floyda posunął się w mojej opinii do czegoś, co można śmiało uznać za cios poniżej pasa, dla całego boksu zawodowego w takim kształcie, w jakim on istnieje. Co do tego kształtu, można mieć jak najbardziej etyczne zastrzeżenia, nie można jednak obrażać się na rzeczywistość.. Tak ten sport/biznes wyglądał, wygląda i będzie wyglądał. Tak, choć w mniejszym stopniu wyglądają zawodowe ligi koszykarzy, piłkarzy.. i można by tutaj wymieniać bez liku.. Ich wspólny mianownik to wielka kasa.

Zdecydowana większość sportowców zawodowych i chyba jeszcze większa większość..;) zawodowych pięściarzy, na pewnym etapie kariery wspomaga się różnymi cudami... Prawdopodobnie wspomaga, bądź wspomagał się również Floyd Junior.. Ktoś już kiedyś napisał.. kto jest bez winy, niech pierwszy kamieniem rzuci.. Dlatego uważam, że to posunięcie Floyda jest poniżej pasa nie tylko w stosunku do Pacmana, ale całego boksu zawodowego... Jak można zdobywać swoje tytuły dzięki wspomaganiu, po czym w chwili przerwy od koksu, umożliwiającej nie wykrycie go w organizmie, żądać tego od przeciwnika, który akurat na tym etapie kariery ma to gówno we krwi, co na jego niekorzyść mogą wykazać kontrole antydopingowe..

Pacman prawdopodobnie używał substancji wspomagających. Prawdopodobnie używali ich czy używają Gołota, Adamek, Floyd, Mosley i wielu, wielu innych.. Być może wszyscy ci, którzy odnieśli wielkie sukcesy.. Kim byliby ci wielcy, pobudzający wyobraźnię pięściarze, gdyby nie ich sukcesy..? Nie byłoby prawdopodobnie wielkiego Holyfielda, gdyby nie koksy, nie byłoby Gołoty, tego portalu, nas tu komentujących.. Jeżeli chcemy walczyć z nieuczciwymi praktykami to zróbmy to systemowo. Te marne marudzenie Floydów nie ma z tym nic wspólnego... Co jednak by się stało, gdyby rzeczywiście oczyścić sport zawodowy..? Prawdopodobnie straciłby połowę kibiców. Ja naprawdę uwielbiałem oglądać tego na koksowanego Holyfielda..

To marne marudzenie Floydów to nic innego jak paskudna gra, mająca na celu upokorzenie Filipińczyka, zyskując tym samym przychylność niezbyt wielu kibiców... Co powinien zrobić Pacman..? Może oczywiście poddać się kontroli, zatańczyć, jak mu zagrał Piękniś i oczyścić się z zarzutów. Problem polega jednak na tym, że prawdopodobnie ma we krwi coś, co zdyskwalifikowałoby go.. Dlatego powinie olać faceta, i bić się z kimś innym, jakimś innym rywalem na kosach... To zachowanie Amerykanina jak dla mnie jest żenujące. Podobnie żenujące byłoby nawoływanie do kontroli antydopingowej, dla przykładu, Pudzianowskiego po tym, jak wywalczył kolejne mistrzostwo świata w swojej dyscyplinie. Żenujące było jeszcze bardziej, gdyby robił to jego rywal, były mistrz i były koksownik...
 Autor komentarza: Worldwide
Data: 28-12-2009 14:06:37 
a moim skromnym zdaniem i tak do walki dojdzie, zainteresowanie walką znacznie wzrosło i o to chyba w tym cyrku chodziło...
a Manny jeśli nie ma nic do ukrycia powinien poddać się testom i wtedy Mayweather wyjdzie na głupka za tą komercyjną aferę...
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 14:08:52 
RAF1 - pisząc, że "trzeba się pogodzić z dopingiem" nie piszę, że trzeba się pogodzić z jego zwalczaniem. To po pierwsze...

Po drugie - dopingu NIGDY się nie wyeliminuje - można jego narastanie jednak opanować.

Po trzecie - metodą opanowania koksu jest budowanie silnej/ych i przejrzystych organizacji sportu zawodowego, których obecnie po prostu nie ma. Wiemy przecież jakie znaczenie mają obecne federacje.

Po czwarte - metodą opanowania koksu i wprowadzania jakichkolwiek zmian w boksie nie jest pisanie, że Manny powinien to czy tamto. Metodą jest trzymanie się obecnych zasad - mimo że mogą być ułomne, to są lepsze niż indywidualne zapisy w umowie.

Po piąte - głebokie indywidualizowanie zasad poszczególnych w walk w postaci zapisów w konkretnej umowie jest czymśc co psuje uroki boksu zawodowego i wprowadza nierówność. Znamy to przecież.

Po szóste - póki co chęć indywidualizacji umowy przejawiają dwie strony jednak propozycje obozu Floyda zdecydowanie bardziej wykraczają poza przepisy jakichkolwiek federacji.

Po siódme - nadal twierdzę, że silniejszą pozycję negocjacyjną ma Pacman i nie mam odczucia by ją nadużywał.


I na koniec morał "pod" Floyda: Pies, który głośno szczeka, nie gryzie
 Autor komentarza: adenauer
Data: 28-12-2009 14:14:12 
Laik... nic nie słyszałem o normie, polegającej na stawianiu dodatkowych warunków przed pojedynkiem poza tymi, określonymi przepisami.. Po drugie nie uważam Pacmana za czystego sportowca.. tak jak nie uważam żadnego zawodowego pięściarza. Co do klauzuli Kliczko.. nie mogę być niekonsekwentny.. wszelkie dodatkowe zapisy są jedynie fakultatywne.. Jeżeli jedna ze stron chce je spełnić, nic nie stoi na przeszkodzie. Jeżeli natomiast z jakiegoś powodu nie chce, nie musi się tłumaczyć. Takie tłumaczenie byłoby niezbędne tylko w przypadku złamania procedury. Pozdrawiam
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 28-12-2009 14:14:24 
Laik masz rację jakoś nikt kto broni PacMana nie ma mu za złe, że stawia warunek 10 milionów za 1 funt, że mniejszy ring i waga też wybierał PacMan. A jak Floyd stawia warunki to wszyscy zaraz, że stchórzył, że się boi. Prawdziwa paranoja. Jakby PacMan powiedział Floyd walczymy w wadze 145 a Floyd by się nie zgodził też na niego byście jechali, że się boi. A tak duma Filipin nie chce się poddać najsurowszym testą bo boi się Igieł "Panicznie"

Manny "boję się panicznie Igieł" Paquiao
 Autor komentarza: Worldwide
Data: 28-12-2009 14:17:30 
@adenauer
po części masz racje ale myślę, że nie powinniśmy godzić się z dopingiem to chyba nie tak... może czas by zacząć wyrywkowe kontrole antydopingowe u innych, nawet w okresie przygotowawczym?
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 14:20:49 
hamone3

Ja tu, w podanych przez ciebie linkach, nie widze wzmianki o wadze w dniu walki, o kolejnej wadze juz po tej oficjalnej. Moglbys mi wskazac te fragmenty, bo ja widze ze Cotto ma miec limit 145 na oficjalnym wazeniu i jesli przekroczy 147 to walki nie ma...
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-12-2009 14:29:27 
Ironmen - pseudoargument limitu wagowego już był przerabiany - przeczytaj wszystkie komentarze.

Worldwide - i tu jest granica pomiędzy nami... mimo, że wszyscy jesteśmy przeciwko dopingowi to jednak część z nas traktuje to zjawisko jak katar, który po paru pigułkach znika. Wiesz do czego doprowadzą wyrywkowe kontrole przy obecnym stanie organizacji bokserskich? Do MEGA WAŁÓW. Wyrywkowe będą "wyrywkowe" i wylecą ci, co mają słabsze plecy.

Problem jest ale krytykanci Pacmana widzą wygodnie wyciętą część rzeczywistości i tym bardziej nie mogą mieć pomysłu co z CAŁĄ rzeczywistością zrobić. Łatwo natomiast nam - rozumującym szerzej przypiąć łatkę popieraczy koksu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 15:28:46 
UrbanHorn
Piszesz duzo o faktach..Trudno sie nie zgodzic ze w sporcie rzadza kasa, sterydy, uklady..Napisales ze z dopingiem sie nie wygra..Tak to prawda bo nie ma na to narzedzi i nigdy nie bedzie..Zgadzam sie z wieloma Twoimi stwierdzeniami..Kto choc w minimalnym stopniu zna sport zawodowy od kuchni ten wie na jakich fundamentach oparty jest sport..Floyd pokazal ze jest cholernie sprytny i mozna wygrac walke nie wychodzac do ringu..Manny jest tu troszke ofiara i dal sie wkrecic troche w beznadziejna sytuacje..Dla jego dobra powinien sie poddac kontroli i pokazac ludziom ze jest czysty..Musi cos wymyslic..
Z dopingiem jest troche tak jak ze zlodziejem..Moga krasc wszyscy wokolo ale jesli zlapia za reke akurat Ciebie to Ty bedziesz zlodziejem..
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 16:06:50 
Twierdzenie ze to Manny Pacquiao ma jedynie prawo narzucania warunkow to bzdura do kwadratu. Taka sytuacja to mogla miec miejsce z Davidem Diazem, ale nie z Mayweatherem, ktory sam jest bokserska potega.

Obaj sa na tyle mocni ze moga sobie wzajemnie stawiac zadania, w gre wchodza gigantyczne pieniadze i obu zalezy na walce, wiec moga zadania spelniac w rozsadnaych granicach. W ządaniach Mayweathera nie ma nic niestosownego, skoro sam tez chce sie testom poddac. Takie badania sa znacznie bardziej miarodajne niz to zwykle sie robi w boksie. Skoro Pacman sie ich przestraszyl to znaczy ze stosuje doping na 99% i w ten sposob bylby zlapany lub musial walczyc na czysto i bylby przez to slabszy. Oczywiscie jest to gra Mayweathera, ale ma on do niej prawo. Pacquiao duzo bardziej pogrywal sobie z taka ikona boksu jak Oscar de la Hoya, ktoremu kazal sie glodzic aby on, zawodnik 154 wazacy w dniu walki jakies 160-165, mial z Pacmanem w dniu walki 147.

Wiadomo ze zawodowy sport dopingiem stoi, ale swiat nie jest tego samego zdania, wiec Pacman zbiera po dupie. Dobra zagrywka Mayweathera, ale oby nie przecholowal i w koncu doszlo do pojedynku, w tym czy innym terminie.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-12-2009 16:15:52 
Gwahlur
Zgadzam sie obaj moga sobie stawiac rzadania..Stawka tego pojedynku jest naprawde wysoka..
 Autor komentarza: dragon1916
Data: 28-12-2009 18:31:42 
Ludzie co ma Manny udowadniac i komu! nigdy nic u niego nie wykryto! a jakis belkot ze pewnie bierze bo to czy tamto niech sobie oboz Mayweathera w poslady wsadzi! poprostu sa obsrani i tyle! chcialbym zeby Pacman zgodzil sie na te testy i obil Floyda jak bura suke! ale walki pewnie nie bedzie! ja na miejscu Mannego tez bym sie nie zgodzil bo jak jakis dupek by mnie obrazal i oskarzal to napewno bym z nim nie negocjowal tylko kazal bym mu walic sie w zakrecony sloik!
 Autor komentarza: hamone3
Data: 28-12-2009 19:13:17 
ale tu nie chodzi o udowadnianie niczego! Tak samo jak i Manny, Floyd poddaje się tym testom. Przecież Floyd Mayweather JR. nie stwierdził nigdy twierdząco, że Pacquiao bieże koks. To Pacquiao według mnie stawia dziwne wymagania wagowe, które jego samego w dniu walki nie dotyczą i waży ile chce, a przeciwnik musi trzymać się limitu również w dzień walki. To jest dla mnie chora, bo Floyd niczego takiego nie stosował wspinając się po drabinie P4P. Obijał wszystkich po kolei, bez żadnego wychudzania rywali. W walce z Oscarem pozwolił mu dosłownie wszystko wybrać. Począwszy od limitu wagowego, poprzez rozmiar ringu po rękawice! I nie gadał, np. że te rękawice przynoszą mi pecha itp, itd., a to, że boi się igieł, pobranie łyżeczki krwi go osłabi, i to mówi bokser co podczas walk często dosłownie tapla się we krwi i jest obdziargany? Floyd zgodził się na wszelkie warunki Mannego, a ten nie może przychylnie rozpatrzeć tylko 1 jego warunku...Bullshit!!!
 Autor komentarza: Gwahlur
Data: 28-12-2009 19:58:53 
"Ludzie co ma Manny udowadniac"

To ze nie bierze dopingu.

"i komu"

Światu.

"nigdy nic u niego nie wykryto!"

Jego przerazenie badaniami antydopingowymi to tak jakby na szyi nosil tabliczke z napisem "Guilty".

"a jakis belkot ze pewnie bierze bo to czy tamto niech sobie oboz Mayweathera w poslady wsadzi!"

Teraz to juz nie poglad rodziny Mayweatherow, ale uzasadnione watpliwosci sportowego swiata.

"poprostu sa obsrani i tyle"

Floyd Mayweather jest obsrany, poniewaz Pacquiao przestraszyl sie badan antydopingowych i uciekl? Dziwna logika:)

"ja na miejscu Mannego tez bym sie nie zgodzil bo jak jakis dupek by mnie obrazal"

W takim razie nie nadajesz sie do boksu zawodowego, bo tam wzajemne obrazanie sie, bad blood i tym podobne to nawet dobre dla show jest bo dmucha ogladalnosc.
 Autor komentarza: nowy
Data: 28-12-2009 21:11:42 
Panowie, okazuje się, że jak ktoś wcześniej zauważył całe zamieszanie jest gierką mającą na celu podniesienie stawki. Dzisiaj Eurosport opublikował artykuł z którego wynika iż do walki najprawdopodobniej jednak dojdzie.
http://www.eurosport.pl/boks/sport.shtml?menu=17969
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.