ARUM: NIE MA WALKI Z FLOYDEM. KROPKA.

Redakcja, fanhouse.com

2009-12-26

Choć ciągłe przepychanki między ludźmi Manny'ego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) i Floyda Mayweathera Jr (40-0, 25 KO) na temat zapisów o kontrolach antydopingowych w kontrakcie na marcową super-walkę trwają w najlepsze, w medialnych oświadczeniach, zwłaszcza ze strony obozu "Pac Mana", coraz więcej pada brzmiących bardzo stanowczo zapewnień, że do bokserskiego szlagieru jednak nie dojdzie.

- Temat tej walki jest zdecydowanie zamknięty. To jest nasze stanowisko. Kropka - powiedział wczoraj promotor Filipińczyka Bob Arum, potwierdzając przy okazji nazwisko alternatywnego rywala dla swojego podopiecznego. - Teraz myślimy o [Paulu] Malignaggim.

Szef grupy Top Rank zdaje się mimo wszystko zostawiać pole do negocjacji z obozem Mayweathera, zaznaczając jednocześnie, że nie życzy już sobie rozmów z dyrektorem wykonawczym Golden Boy Promotions, Richardem Schaeferem, którego wini za fiasko dotychczasowych pertraktacji.

- Jeśli Mayweather straci tę walkę i wszystkie związane z nią pieniądze, jedynym gościem, do którego będzie mógł mieć pretensje, będzie Schaefer - mówi Arum.   

Stanowisko Aruma zostało ogłoszone już po tym, jak pośrednictwa w zaaranżowanych przez Rossa Greenburga z HBO negocjacjach  zgodził się podjąć znany amerykański senator John McCain.

- Zgodnie z zaleceniami mojego klienta nie zamierzam prowadzić rozmów z Richardem Schaeferem. Jeśli przyślą kogoś innego, na przykład Leonarda Ellerbe [z Mayweather Promotions], możemy usiąść do rozmów i przedyskutować sprawy we właściwy sposób, ze Sportową Komisją Stanu Nevada jako jednostką sprawującą nadzór - komentuje Arum.